Zrobię jeszcze tego dociążonego ale to już jutro bo dzisiaj poświęciłem wieczór na opier.alanie się. Daj cynk co ewentualnie poprawić tylko bez rewolucji bo nie ma bardzo z czego ciąć można powyginać, poprostować, z reszta bedziesz wiedział.
Piotrek najważniejsze, to dopracować balast. Reszta to pikuś. Mały pikuś
A tak dla zainteresowanych, to szykujemy wspólnymi siłami małego Spoona pod bolenie. Pomysł zrodził się po tym, jak ubiegłej jesieni dla Piotrka wyszły jednocześnie dwie baaardzo grube rapy w trakcie testowania spoona szczupakowego