Jak ma być lekko,to lekko
Tomy ma rację. Każda masa dołożona do blanku pochłania energię która w tym blanku się rozchodzi. Dlatego w konstrukcjach typu UL konstruktorzy tak kombinują z przelotkami, z omotkami etc. W zasadzie większość współczesnych trendów w rodbuildingu ukierunkowana jest na redukcję masy wędki. O ile w przypadku cięższych konstrukcji klasy MH/H taki pęd do redukcji masy może być czasami karykaturalny bo odbywa się zbyt wysokim kosztem innych wartości użytkowych, o tyle w przypadku wędek klasy UL / L z pewnością ma to uzasadnienie.
Nie wiem ile ważą TE drewna o których tu mowa, może ich waga jest porównywalna z wagą korka, ale warto sobie uzmysłowić że różnica w masie korka ( np. floor vs burnt ) może być 3-4 krotna (!). "Zalewanie uchwytu żywicą" o czym ktoś tu wspomniał wcześniej również wydaje mi się bardzo dziwną praktyką w przypadku wędki klasy UL / L, ponieważ żywica jest bardzo ciężka. W takim kiju pod uchwyt powinien iść lekki arbor z pianki albo np. spienionego PCV ( takie arbory robi Matusiak, świetnie mi się sprawdzają w lekkich kijach ).