Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Smar , i 2 oliwki ARDENT REEL BUTTER


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
113 odpowiedzi w tym temacie

#101 OFFLINE   trout master

trout master

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4363 postów
  • LokalizacjaRZ
  • Imię:Arko

Napisano 08 lipiec 2015 - 19:01

na worma ,nie znam lepszego niz wlasnie ARDENT


Czyli uważasz ze mozna mieszać smary w młynku?
Na główna … "coś", na worm'a Ardent, do łożysk jeszcze cos innego?????
Nie zleje sie to w jedno i stworzy dziwna mieszankę? :|

#102 OFFLINE   didi

didi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 923 postów
  • Lokalizacjatarnobrzeg/madrid

Napisano 08 lipiec 2015 - 19:33

konserwujac przewaznie mlynki castingowe wlasnie tak uwazam,i zapewniam ze nic zlego sie nie dzieje,zwlaszcza ze czesci sa w wiekszosci niezalezne (izolowane),mlynek staloszpulowy to troche inna bajka choc rowniez mozna sie tego trzymac np.tarcze hamulca,worm,lozyska,czy kolo napedowe mozna smarowac roznymi smarami odpowiednimi do tego, wazne by to robic z glowa czyli w odpowiednich ilosciach



#103 OFFLINE   trout master

trout master

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4363 postów
  • LokalizacjaRZ
  • Imię:Arko

Napisano 08 lipiec 2015 - 20:06

konserwujac przewaznie mlynki castingowe wlasnie tak uwazam,i zapewniam ze nic zlego sie nie dzieje,zwlaszcza ze czesci sa w wiekszosci niezalezne (izolowane),mlynek staloszpulowy to troche inna bajka choc rowniez mozna sie tego trzymac np.tarcze hamulca,worm,lozyska,czy kolo napedowe mozna smarowac roznymi smarami odpowiednimi do tego, wazne by to robic z glowa czyli w odpowiednich ilosciach


Dzięki za podpowiedź.
Trzeba bedzie spróbować skoro tak twierdzisz. Ja zawsze "leciałem"na jednym plus oliwka na ośkę czy filc łożyska oporowego.

Pzdr.

#104 OFFLINE   Józef Lesniak

Józef Lesniak

    Józef Leśniak

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1141 postów
  • LokalizacjaSłubice
  • Imię:Józef
  • Nazwisko:Leśniak

Napisano 08 lipiec 2015 - 21:06

konserwujac przewaznie mlynki castingowe wlasnie tak uwazam,i zapewniam ze nic zlego sie nie dzieje,zwlaszcza ze czesci sa w wiekszosci niezalezne (izolowane),mlynek staloszpulowy to troche inna bajka choc rowniez mozna sie tego trzymac np.tarcze hamulca,worm,lozyska,czy kolo napedowe mozna smarowac roznymi smarami odpowiednimi do tego, wazne by to robic z glowa czyli w odpowiednich ilosciach

A czy widziałeś nowy młynek po raz pierwszy rozkręcony po fabryce ?. Nie ma tam mieszanki smarnej na poszczególnych elementach z różnych smarów.Jest zastosowany tylko jeden środek smarny,jedynie układ hamulcowy jest posmarowany specjalnym smarem.  Sposób smarowania wieloma rodzajami smaru nic nie daje,do niczego się nie przyczynia,to tylko wyimaginowane złudne odczucie smarowacza.

 

Czyli uważasz ze mozna mieszać smary w młynku?
Na główna … "coś", na worm'a Ardent, do łożysk jeszcze cos innego?????
Nie zleje sie to w jedno i stworzy dziwna mieszankę? :|

Odnośnie Ardenta - smarujemy nim wszystko - oś główną, worm shaft, łożyska (jak zajdzie potrzeba) oraz przekładnię. Należy tylko nie przesadzać z ilością dozowanego smaru,ale gdyby było trochę więcej to nie zaszkodzi. Przy pomocy małego pędzelka zakrywamy smarem worma całkowicie. Koło napędowe-zakrywamy smarem zęby na całym obwodzie. Wałek zębaty (pinion) - zakrywamy smarem całe zęby.

Łożyska po otwarciu i oczyszczeniu traktujemy delikatnie - żadnych łożysk nie wypełnia się smarem po brzegi.

I ważna uwaga - żadnych mieszanek z oliwką na worma,czy mimośród. Dopuszczalne jest jedynie mała mieszanka smarno-oliwna na oś główną z zastosowaniem oliwki Ardent. W takich kołowrotkach jak np. Stella i niektóre TwinPower oraz nie wszystkie Daiwy które maja oś główna wykonaną ze specjalnych stopów pomijamy jej smarowanie,wystarczy sama oliwka w rozsądnej ilości.

Po takich czynnościach i tak przeprowadzonym serwisie z zastosowaniem smaru i oliwki Ardent kołowrotek będzie pracował bardzo lekko, jedwabiście, bez specjalnie wyczuwalnych oporów,ale gdyby takie na początku były to raczej nie ma się co przejmować,należy nim trochę popracować.

Układ hamulca (przekładki) smarujemy specjalnym smarem do tego przeznaczonym (żadnym innym) np. Shimano DG-04.

 

Wszystkie te uwagi dotyczą wyłącznie sprzętu w bardzo dobrym stanie technicznym.

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak 


Użytkownik Józef Lesniak edytował ten post 08 lipiec 2015 - 21:09

  • Guzu, stella i thug lubią to

#105 ONLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14825 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 08 lipiec 2015 - 21:32

A czy widziałeś nowy młynek po raz pierwszy rozkręcony po fabryce ?. Nie ma tam mieszanki smarnej na poszczególnych elementach z różnych smarów.Jest zastosowany tylko jeden środek smarny,jedynie układ hamulcowy jest posmarowany specjalnym smarem.  Sposób smarowania wieloma rodzajami smaru nic nie daje,do niczego się nie przyczynia,to tylko wyimaginowane złudne odczucie smarowacza.

 

Odnośnie Ardenta - smarujemy nim wszystko - oś główną, worm shaft, łożyska (jak zajdzie potrzeba) oraz przekładnię. Należy tylko nie przesadzać z ilością dozowanego smaru,ale gdyby było trochę więcej to nie zaszkodzi. Przy pomocy małego pędzelka zakrywamy smarem worma całkowicie. Koło napędowe-zakrywamy smarem zęby na całym obwodzie. Wałek zębaty (pinion) - zakrywamy smarem całe zęby.

Łożyska po otwarciu i oczyszczeniu traktujemy delikatnie - żadnych łożysk nie wypełnia się smarem po brzegi.

I ważna uwaga - żadnych mieszanek z oliwką na worma,czy mimośród. Dopuszczalne jest jedynie mała mieszanka smarno-oliwna na oś główną z zastosowaniem oliwki Ardent. W takich kołowrotkach jak np. Stella i niektóre TwinPower oraz nie wszystkie Daiwy które maja oś główna wykonaną ze specjalnych stopów pomijamy jej smarowanie,wystarczy sama oliwka w rozsądnej ilości.

Po takich czynnościach i tak przeprowadzonym serwisie z zastosowaniem smaru i oliwki Ardent kołowrotek będzie pracował bardzo lekko, jedwabiście, bez specjalnie wyczuwalnych oporów,ale gdyby takie na początku były to raczej nie ma się co przejmować,należy nim trochę popracować.

Układ hamulca (przekładki) smarujemy specjalnym smarem do tego przeznaczonym (żadnym innym) np. Shimano DG-04.

 

Wszystkie te uwagi dotyczą wyłącznie sprzętu w bardzo dobrym stanie technicznym.

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak 

 

A na czym polega wyzszosc Ardenta nad IOS przy zastosowaniach do swiezych maszyn w bardzo dobrym stanie technicznym ? 



#106 OFFLINE   didi

didi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 923 postów
  • Lokalizacjatarnobrzeg/madrid

Napisano 08 lipiec 2015 - 21:34

A czy widziałeś nowy młynek po raz pierwszy rozkręcony po fabryce ?. Nie ma tam mieszanki smarnej na poszczególnych elementach z różnych smarów?.Jest zastosowany tylko jeden środek smarny?,jedynie układ hamulcowy jest posmarowany specjalnym smarem?.  Sposób smarowania wieloma rodzajami smaru nic nie daje,do niczego się nie przyczynia,to tylko wyimaginowane złudne odczucie smarowacza.

w nowym mlynku  to ciezko wogole cokolwiek smarowidla zobaczyc

,jedynie układ hamulcowy jest posmarowany specjalnym smarem,to juz mamy 2

lozyska to3,knoby rowniez maja inny smar jak na przekladni razem 4

czsem po fabryce tez poprawia sie pare rzeczy zwlaszcza w mlynkach light

wiec dlatego napisalem ze mozna


Użytkownik didi edytował ten post 08 lipiec 2015 - 21:48


#107 OFFLINE   przemofight

przemofight

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 379 postów

Napisano 09 lipiec 2015 - 08:41

[quote name="Józef Lesniak" post="1707810" timestamp="1436385961"]
A czy widziałeś nowy młynek po raz pierwszy rozkręcony po fabryce ?. Nie ma tam mieszanki smarnej na poszczególnych elementach z różnych smarów.Jest zastosowany tylko jeden środek smarny,jedynie układ hamulcowy jest posmarowany specjalnym smarem.  Sposób smarowania wieloma rodzajami smaru nic nie daje,do niczego się nie przyczynia,to tylko wyimaginowane złudne odczucie smarowacza.
 

Panie Józefie czy np. stosując IOS również możemy przesmarować nim wszystkie podzespoły ? Oczywiście mam na myśli bardzo cienką warstwę tego smaru. Wyjątkiem jest hamulec, który traktujemy specjalnym do tego celu smarem ? Z góry dziękuję za odpowiedź.

#108 OFFLINE   Kadet

Kadet

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1003 postów

Napisano 09 lipiec 2015 - 09:30

Nieprawda.   Odczucia są złe.


Zgoda. Powodem ciężkiej pracy młynka był inny powód, niezwiązany ze smarem.

#109 OFFLINE   trout master

trout master

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4363 postów
  • LokalizacjaRZ
  • Imię:Arko

Napisano 09 lipiec 2015 - 11:40

Zgoda. Powodem ciężkiej pracy młynka był inny powód, niezwiązany ze smarem.


"Wyspowiadasz" się???? ;)
Czy zostanie to tajemnicą "serwisową"? :)

#110 OFFLINE   Józef Lesniak

Józef Lesniak

    Józef Leśniak

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1141 postów
  • LokalizacjaSłubice
  • Imię:Józef
  • Nazwisko:Leśniak

Napisano 09 lipiec 2015 - 11:41

A na czym polega wyzszosc Ardenta nad IOS przy zastosowaniach do swiezych maszyn w bardzo dobrym stanie technicznym ? 

Guzu, nie napisałem o wyższości Ardent-a nad IOS-em.

Wątek dotyczy Ardenta więc napisałem jak to powinno się wykonać z jego zastosowaniem,(to i tak jest w skrócie).

 

Ano dlatego do maszyn w bardzo dobrym stanie technicznym,bo daje to gwarancję że nie zmarnujemy tak dobrego smaru jakim jest Ardent.  I nie myślmy że jak zastosujemy dobry smar do zdezelowanych maszynek to będzie miód.

 

Z  IOS-em jest inaczej, nadaje się do paroletnich kołowrotków mocno eksploatowanych w dużych obciążeniach. Jest to smar typowo na przekładnię i aby właściwie przeprowadzić serwis z jego zastosowaniem należy wzorować się na technologi IOS Factory która podpowiada że samym smarem nie osiągniemy dobrych rezultatów. Należy się jeszcze wspomagać oliwką IOS na niektóre elementy kołowrotka.Sam smar stosujemy w bardzo ale to bardzo rozsądnych ilościach. I raczej nie jest zalecany do nowych maszynek. Ale niektórzy za wszelką cenę tak chcą myśląc że z kołowrotka zrobią "rakietę".

Generalnie smarowanie tym smarem to cały ceremoniał i ja wiem czy warto ?. Pomijam już cenę tego specyfiku. Są smary o wiele prostsze które przynoszą ten sam efekt. Moim zdaniem jest to smar do specjalnych zastosowań,ale to jest tylko moje zdanie.

Osobiście mam nim posmarowane  2 staruszki Shimano-12 letnie wielkosci 4000 które dostały w swoim życiu niezle popalić. Jak narazie nie narzekam.

Reszta nowych i mniej nowych leci na Ardencie - też nie narzekam  :) .

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak


Użytkownik Józef Lesniak edytował ten post 09 lipiec 2015 - 11:42

  • Guzu, Jozi i thug lubią to

#111 OFFLINE   Kadet

Kadet

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1003 postów

Napisano 09 lipiec 2015 - 15:15

"Wyspowiadasz" się???? ;)
Czy zostanie to tajemnicą "serwisową"? :)

Pewnie, że się wyspowiadam. Powodem ciężkiej pracy kołowrotka było zbyt ciasne spasowanie przekładni. Po odjęciu jednej podkładki wszystko wróciło do normy, nawet przestał szumieć. Viva Ardent !!!


  • Jozi i Józef Lesniak lubią to

#112 OFFLINE   Józef Lesniak

Józef Lesniak

    Józef Leśniak

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1141 postów
  • LokalizacjaSłubice
  • Imię:Józef
  • Nazwisko:Leśniak

Napisano 09 lipiec 2015 - 15:17

 

w nowym mlynku  to ciezko wogole cokolwiek smarowidla zobaczyc

,jedynie układ hamulcowy jest posmarowany specjalnym smarem,to juz mamy 2

lozyska to3,knoby rowniez maja inny smar jak na przekladni razem 4

czsem po fabryce tez poprawia sie pare rzeczy zwlaszcza w mlynkach light

wiec dlatego napisalem ze mozna

 

Zasadniczo moja wypowiedz dotyczyła głównego mechanizmu napędowego,czyli koło zębate+wałek zębaty oraz worm shaft gdzie fabrycznie jest to smarowane takim samym smarem, a nie mieszanką smarów.

Łożyska,zwłaszcza te nowoczesne hybrydowe i ceramiczne nie są smarowane i raczej nie należy ich dotykać,tym bardziej myć !

Knoby można sobie podarować,bo albo jest zazwyczaj ogólny syf,lub zastosowane są hybrydy które nie wymagają smarowania tylko powleczenia smarem na zewnątrz w celu zabezpieczenia przed dostawaniem się zanieczyszczeń i wilgoci.Dotyczy to również łożysk głównych.

Nie było wspomniane o zawiasach kabłąka i rolce. Fabrycznie zastosowany smar jest taki sam jak na przekładnię i worm.

Jak by nie liczył mamy tylko dwa rodzaje smaru. Mechanizm napędowy - 1, układ hamulca - 2.

 

Ale wolność Tomku w swoim domku i kto chce niech smaruje każdy mechanizm oddzielnie innym smarem + wspomaganie oliwką.

Odnośnie wspomagania oliwką to nieraz narobimy wiecej szkody jak pożytku w szczególności mieszając smar z oliwką na wormie. Nadmiar oliwki nieumiejętnie dobranej do smaru powoduje zanik właściwości smarnych danego smaru i szybkie czernienie środka smarnego.

Jeśli już mowa o mieszaniu smaru z oliwką (oczywiście w bardzo małej ilości serwujemy oliwkę) to tylko obowiązuje jedna firma.

Mieszanie dwóch różnych produktów nie wchodzi w grę.

Np. IOS Factory zakłada ze tak można robić z jej preparatami.

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak



#113 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15590 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 09 lipiec 2015 - 17:58

Mieszam Hot Sauce z oliwką od wielu lat i jest w porządku. Nie ciemnieje.



#114 OFFLINE   Józef Lesniak

Józef Lesniak

    Józef Leśniak

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1141 postów
  • LokalizacjaSłubice
  • Imię:Józef
  • Nazwisko:Leśniak

Napisano 09 lipiec 2015 - 20:09

Mieszam Hot Sauce z oliwką od wielu lat i jest w porządku. Nie ciemnieje.

Mam nadzieję że smar Hot Sauce i oliwka Hot Sauce. Jeśli tak to wszystko jest OK.






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych