Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Joker - historia przynęt Roberta Ciarki


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
3684 odpowiedzi w tym temacie

#1281 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 22 styczeń 2014 - 21:45

Robercie drogi, nie miałem nic złego na myśli :)

Czytają Twój wątek koledzy, również początkujący. Napisałeś "Jeśli wkręt wychodzi, to dany klej lub żywica po prostu się nie nadaje do takich celów. Do wklejania stelaży również nie, tak uważam." Zasadniczo masz rację, tylko nigdy nie spotkałem się z żywicą, która nie nadaje się do wklejania stelaży. Każda będzie mocniejsza od pianki, a ta przecież nie jest dodatkowo wzmacniana ;) Czasami spotykałem się ze stwierdzeniami o konieczności stosowania jakiejś szczególnie mocnej żywicy do wklejenia stelaży. Stąd moje słowa o "micie". 

Przepraszam za OT.

Janusz



#1282 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5133 postów
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Napisano 23 styczeń 2014 - 10:51

 

 

Zasadniczo masz rację, tylko nigdy nie spotkałem się z żywicą, która nie nadaje się do wklejania stelaży.

 

Żywic praktycznie tylko próbowałem do wklejania drutu. Ostatecznie te, które spróbowałem od razu odrzuciłem z jednego powodu. Wszystkie kruszyły się pod korekcją oczek ze sztywniejszego drutu, a takiego używam do niemal wszystkich przynęt. Dla mnie to dyskwalifikuje dane spoiwo. Jeśli żywica pęka, to przez te szczeliny wniknie woda, a ta + czas swoje zrobi. Kleje wolnowiążące, takie jak UHU300 lub Distal Classic bodajże (zawsze mylę z Rapidem) mają długi czas pełnego wiązania. Dzięki czemu mogę sobie dowolnie korygować oczko w finalnym produkcie zanim trafi do mojego lub innego pudełka. Spróbowałem też modnych cyjanoakryli i jest ok, jeśli ciasno wkręcam drut w drewno. Kleje te do wklejania stelaży wydają się nie praktyczne. Myślę, że można spróbować łączyć ze sobą końcówki stelaża z drutem, zamiast omotek z nici i itp. Jest dużo takich klejów do łączenia metali.

Nadto, nie jestem zwolennikiem grzebania w przynęcie już na łowisku. Jak jestem nad wodą to po prostu zmieniam na inną, a nie usiłuję zmienić pracę tej przynęty przez wyginanie oczka. Wiem, że są tu na Forum zwolennicy takich działań dlatego wspominam o tym. 

To w zasadzie tyle w temacie żywic. Nie jestem tu ekspertem, jedynie przedstawiam swój punkt widzenie na podstawie własnych obserwacji. Być może miałem niewłaściwe żywice, być może wyciągam złe wnioski. W moim sposobie składania konstrukcji, na dzisiaj nie widzę dla nich zastosowania, tym bardziej, że kleje są łatwiejsze w przygotowaniu i aplikacji. Takie rzeczy też biorę pod uwagę. :)

-------------------------------------------------------------

 

 

Jako że mamy chwilę na wkręty jeszcze kilka słów o drucie. Piszę w wątku by nie odpowiadać indywidualnie na priv.

 

Nie wiem jaki jest najlepszy drut. Nie wiem szczególnie jaki będzie najlepszy dla ciebie czytelniku.

 

Używam sztywniejszych drutów z powodów, o których wspomniałem już po części wyżej. Wymienię najważniejsze dlaczego

 

- nie koryguję oczek nad wodą i zakładam, że większość wędkarzy nie chce tego robić

- wkurza mnie, jeśli w trakcie łowienia z jakiś powodów oczko się odegnie i wobler wymaga ustawienia. Jestem typowym myśliwym i interesuje mnie samo przechytrzenie zdobyczy. Hol zatem jest szybki, bo to już nie jest ważne. Wiadomo nie od dzisiaj, że szybszy forsowny hol jest lepszy dla ryby. Zawadzanie przynęty o przeszkody jest u mnie na porządku często minutowym, a nie tylko dziennym

- drut który łatwo zarysować podczas czyszczenia po malowaniu przynęty jest upierdliwy, wymaga obchodzenia się jak z jajkiem

 

To najważniejsze powody. Na dzisiaj, od dłuższego czasu używam 308LSi. Pewnie są lepsze druty, tylko jakoś nikt nie chce pisać jaki on stosuje. Najczęściej wymienia się ciurkiem kilka z dopiskiem, no jest dużo, można sobie wybrać, bla, bla, bla. Na dzisiaj też już wiem, że drut drutowi nie równy nawet o tym samym symbolu, a tak właśnie miałem z tym, o którym piszę. Są dwie możliwości.

1. Druty mogą być z różnych firm produkujących dany typ drutu i produkt finalny jest inny

2. sprzedawca sprzedaje inny drut niż właściwy, bo wie, że na oko nikt się nie zorientuje ;)

 

Tu ostatnio kupowałem 1,2mm i jestem bardzo zadowolony http://www.spaw.sklep.pl/index.php

 

Mam pytania o pękanie drutu przy skręcaniu. Tak, zdarza się, że drut pęka. To dobrze. Lepiej, że pęka w trakcie skręcania niż w trakcie holu ryby ;)

Nawet mniej sztywne druty pękają. Czasem mam tak, że zrobię kilkadziesiąt wkrętów i jest dobrze, a potem kilka sztuk pod rząd pęknie. Sądzę, że każdy drut może mieć słabsze odcinki. To tylko drut, a nie linka. Czasem drut może też pękać, jeśli końcówki drutu, które ściskamy cęgami,kleszczami, czy szczękami wiertarki są zbyt krótkie. 


Użytkownik joker edytował ten post 23 styczeń 2014 - 10:55


#1283 OFFLINE   maykel

maykel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 590 postów
  • Imię:Michał

Napisano 23 styczeń 2014 - 11:52

To zdaje się ty wspominałeś o papierze ściernym SIA niebieski, wczoraj takowy udało mi się kupić w Szczecińskiej Castoramie.. już po pierwszej próbie wiem, że jest super, tak na szybko użyłem 80, żeby wyszlifować kształtkę z lipy i w kilka minut miałem gotowy korpus, w ogóle się nie zapycha... także dziękuję za polecenie :)



#1284 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5133 postów
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Napisano 23 styczeń 2014 - 11:55

To zdaje się ty wspominałeś o papierze ściernym SIA niebieski, wczoraj takowy udało mi się kupić w Szczecińskiej Castoramie.. już po pierwszej próbie wiem, że jest super, tak na szybko użyłem 80, żeby wyszlifować kształtkę z lipy i w kilka minut miałem gotowy korpus, w ogóle się nie zapycha... także dziękuję za polecenie :)

 

To dobry papier po prostu. :)

Rzeczywiście 80-tką można szlifować główny kształt jeśli się nie używa noża. Jak ktoś tnie nożem, to 120 lub 150 i polerka po tym. 

 

aha.

Dystrybutor tego papieru jest chyba ze Szczecina :)



#1285 OFFLINE   krzychun

krzychun

    Giełda rulez

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2193 postów
  • LokalizacjaWieluń
  • Imię:Krzysiek

Napisano 23 styczeń 2014 - 18:56

Nie warto.


Użytkownik krzychun edytował ten post 23 styczeń 2014 - 20:17


#1286 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5133 postów
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Napisano 23 styczeń 2014 - 19:47

Jeżeli chcesz sztywniejszy drut od spawalniczych, to szukaj protetycznych (dental np.). Mają one, z tego co wiem, nawet opisaną twardość.

Spawalnicze nie będą twardsze czy też bardziej miękkie. One muszą mieć wszystkie zbliżoną sztywność - przechodzą po rolka w podajnikach (trochę sztywniejsze są odpowiedniki to TIGa).

 

Z doświadczenie wiem, że jeżeli przy jakimkolwiek rozsądnym kleju puszcza wkręt, to znaczy że operator coś spieprzył (zazwyczaj poprawiał coś w trakcie utwardzanie się spoiny). Klej przy wkręcie ma zrobić gniazdo gwintowane, a nie skleić. CA nie nadają się, bo po jakimś czasie wykruszają się (chociaż one trzymają najmocniej i jako jedyne sklejają). Jeżeli kleje (bo czy to żywice czy nie to nie ma znaczenie) kruszeją, to poczytaj instrukcję, może danie 55:45 spowoduje lekkie uplastycznienie spoiny. Popularne kleje typu wikol tworzą mocno elastyczną spoinę, a wkręty trzymają bardzo mocno (wg. mnie to chyba tylko biurowy i do tapet się nie nadaje).

 

Próbowałeś kiedyś wygiąć linką trzymaną w ręku oczko woblera, np. Twojego pstrągowego?

 

Tak i o ile jest to długie oczko to da się lekko korygować. Jeśli jest małe i przylegające do korpusu, to linką lub żyłką nie jest to możliwe.

Nota bene, widziałem nie jednego wędkarza nad wodą, który właśnie w taki sposób korygował oczko w woblerze. Wnioski wysnuj sam, co to oznacza.

 

Nie znam przypadku stosowania wikolu do wkrętów. Osobiście kleję wikolem i tym podobnym klejem Technicoll gdy robię wobler z dwóch połówek. Jednak stelaż wklejony na taki klej jest podatny na odkształcenia. Pod stelaż zawsze jest większa szczelina niż średnica drutu, a wikol, jak sam napisałeś jest elastyczny. Poza tym to jest klej dyspersyjny do łączenia drewna na ścisk i w grubszej warstwie traci swoje najlepsze właściwości. Jeśli tobie pasuje takie łączenie to ok. Dla mnie to wątpliwe zastosowanie do takich celów. Najpewniejsze są dwuskładnikowe kleje epoksydowe. Jedyny problem to aplikacja w milimetrowy otwór. 

Nie wiedziałem, że klej nie służy do klejenia jeśli ma napisane, że łączy drewno z metalem. Nie wiedziałem, że klej nie klei, lecz robi gniazdo pod wkręt. Tylko dlaczego, ja nie mogę wykręcić wkręta z takiego gniazda? Pewnie klej to skleił, a nie powinien ;)

 

Dental stosowałem dawniej.


Użytkownik joker edytował ten post 25 styczeń 2014 - 13:51


#1287 OFFLINE   krzychun

krzychun

    Giełda rulez

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2193 postów
  • LokalizacjaWieluń
  • Imię:Krzysiek

Napisano 23 styczeń 2014 - 19:58

.


Użytkownik krzychun edytował ten post 23 styczeń 2014 - 20:18


#1288 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15991 postów

Napisano 23 styczeń 2014 - 20:30

:D


Użytkownik Tomy edytował ten post 23 styczeń 2014 - 20:49


#1289 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5133 postów
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Napisano 23 styczeń 2014 - 20:32

To będzie później i przynajmniej nie będzie dyskusji o drutach, klejach, piance i srance. Luz i relaks, cztać tenkara :)

 



#1290 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15991 postów

Napisano 23 styczeń 2014 - 20:40

Joker będzie-że "lepi" uklejówkę kupić.To norma.Musi być gadane.Nawet jak nie ma pojęcia-musowo pierdnąć musi.To tu to tam.Taki śmierdziel kosmopolita. 

No ale nie będziemy się tu za bardzo przejmować.Na 100% wchodzisz w Tenkarę?  :)


Użytkownik Tomy edytował ten post 23 styczeń 2014 - 20:45


#1291 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5133 postów
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Napisano 23 styczeń 2014 - 20:42

Ciele rzekło i uciekło.

 

 

Nie wiem o co chodzi, ale każdy ma prawo do swojego zdania i jeśli ktoś chce coś dodać od siebie to jest to mile widziane. Najważniejsze, żeby było to poparte praktyką. 

Moja wiedza techniczna ogranicza się do tego co sam sprawdziłem. O tym czego nie sprawdziłem nie wypowiadam się. W lipie robiłem różne łączenia i kilka spoiw używałem. Kilka zaznaczam, a nie wszystkie możliwe. W balsie jeszcze mniej, bo to była krótka historia na razie . Pianka to raptem kilogram tej z Zachemu jeszcze w początkach, mogę nawet te śmieszne próbne foremki pokazać. Nie pociągnęło mnie, więc też wiedzy tak naprawdę nie mam. 

 

Tu się dzielę, a nie forsuję lub obalam teorie. Po to jest ten wątek. Pokazać co robię i jak robię. Co mi się sprawdziło, a co nie pasuje. Jaka maszynka jest dobra, a które narzędzia nie wytrzymały za długo. To po trosze dziennik z poligonu. :)

 

Pisać koledzy i nie fochować się.


Użytkownik joker edytował ten post 23 styczeń 2014 - 20:44


#1292 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5133 postów
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Napisano 23 styczeń 2014 - 20:44

A to jest klimat jaki lubię, są emocje :)

 



#1293 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15991 postów

Napisano 23 styczeń 2014 - 20:50

Nie wiem o co chodzi, ale każdy ma prawo do swojego zdania i jeśli ktoś chce coś dodać od siebie to jest to mile widziane. Najważniejsze, żeby było to poparte praktyką. 

Moja wiedza techniczna ogranicza się do tego co sam sprawdziłem. O tym czego nie sprawdziłem nie wypowiadam się. W lipie robiłem różne łączenia i kilka spoiw używałem. Kilka zaznaczam, a nie wszystkie możliwe. W balsie jeszcze mniej, bo to była krótka historia na razie . Pianka to raptem kilogram tej z Zachemu jeszcze w początkach, mogę nawet te śmieszne próbne foremki pokazać. Nie pociągnęło mnie, więc też wiedzy tak naprawdę nie mam. 

 

Tu się dzielę, a nie forsuję lub obalam teorie. Po to jest ten wątek. Pokazać co robię i jak robię. Co mi się sprawdziło, a co nie pasuje. Jaka maszynka jest dobra, a które narzędzia nie wytrzymały za długo. To po trosze dziennik z poligonu. :)

 

Pisać koledzy i nie fochować się.

Jak kropka zamiast tekstu została to już o nic nie chodzi.

Jaki kijek kupujesz?


Użytkownik Tomy edytował ten post 23 styczeń 2014 - 20:51


#1294 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5133 postów
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Napisano 23 styczeń 2014 - 21:04

Ja tam wierzę, że Krzychun źle podchodzi do tego w jaki sposób piszę. Bezpośredni bywam w wyrażaniu opinii jakie sobie wyrobiłem na własnym garbie. Może to źle, nie wiem. gorzej chyba jak ktoś coś pisze, a potem się tego wypiera, co jest normą w tym dziale. 

Co nie oznacza, że jestem betonowy i odporny na dobre i sprawdzone rady. Nie biję może oklasków jak coś mi się podoba, jednak nie jedną rzecz wdrożyłem korzystając z rad ludzi na tym wspaniałym portalu. 

Nawet maszyny Krzychuna bardzo mi się podobają i chętnie bym skorzystał z jego pomysłów, bo takiej smykałki nie mam. Szlifierka w jego wykonaniu to już technologiczne cacko. Pamiętam też jak doradzał o cięciu piłą taśmową. Chłop wie sporo i ma techniczne doświadczenie i zawsze patrzę na jego techniczne wpisy.

 

Tym razem źle się wyspał, jednak mnie to nie przeszkadza. Całe szczęście nie wiem co pisał w między czasie, bo filmy z tenkarą oglądałem :)

 

Tomy,

nie wiem jeszcze jaki model. Wiem natomiast, że coś około 3,5-4m byle lekkie i dające podjąć szybką walkę z kilowym kleniem lub pstrągiem jeśli się uwiesi.



#1295 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5133 postów
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Napisano 23 styczeń 2014 - 22:23

.Na 100% wchodzisz w Tenkarę?  :)

 

 Na 100%. Zaczynamy fan klub inicjować?

Kto wie, może jeszcze w tym roku założysz nowy wątek "Tenkara - pierwsze starcie" , bo będziesz na bank pierwszy tutaj :)

 

Wracając do wędki. Kija pod małe ryby to ja nie potrzebuję. Dzisiaj mogę spokojnie użyć doskonałego bata Tica. Lekki, dynamiczny i leszcze dojeżdżają kilowe do podbieraka. Na pełnej cienkiej szczytówce. :)

Jak już coś kupię to pod średnie ryby z zapasem na większą sztukę. U mnie wody zakrzaczone i zarośnięte, więc musi być mocniejszy kij.



#1296 OFFLINE   ROKERS

ROKERS

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 100 postów

Napisano 24 styczeń 2014 - 00:27

A to jest klimat jaki lubię, są emocje :)

 

Bardzo mi się podobało jak wyrzucił tego bata  na brzeg :D tak beztrosko



#1297 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5133 postów
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Napisano 24 styczeń 2014 - 09:49

Rokers i o to chodzi, jest zabawa i luz. :)


Użytkownik joker edytował ten post 24 styczeń 2014 - 09:49


#1298 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5133 postów
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Napisano 24 styczeń 2014 - 09:50

Raczkowski na dziś. :)

 

Załączony plik  byle gadać.jpg   74,8 KB   6 Ilość pobrań


  • mifek, @slider@, woblery z Bielska i 1 inna osoba lubią to

#1299 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5133 postów
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Napisano 25 styczeń 2014 - 11:14

Siaba daba da da zabawa trwa...

 

Załączony plik  joker paint.jpg   542,11 KB   5 Ilość pobrań



#1300 OFFLINE   Melanzyk

Melanzyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3064 postów
  • LokalizacjaDublin / Częstochowa / Lubaczów
  • Imię:Maciej

Napisano 25 styczeń 2014 - 11:20

Ooo widzę ze pstragowki dla Melka sie robią ;-) tak ma być! czekam na efekt końcowy.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 9

0 użytkowników, 9 gości, 0 anonimowych