Ptaki hałasują, wiosna w pełni koledzy
W wolnych chwilach dokańczam 3cm One i kilka innych drewienek. Farby nadal nie przyszły, więc w między czasie wdrożenie w życie jednego z pomysłów.
Trzy pierwsze prototypy były dzisiaj nad jednym z łódzkich strumyków i po testach właśnie dostały podkład pod dalsze malowanie. Powiem wam, że jestem zadowolony z rezultatu, bo jest bliski temu co miało być. Mam tu na myśli test wodny. Dopiero za kilka dni, już po malowaniu, przeprowadzę test lotności, bo o to chodzi w tej konstrukcji, aby zwiększyć lotność przy zachowaniu niskiej masy, podobnej do klasycznego pływającego mojego One,.
joker_stell.jpg 325,27 KB
137 Ilość pobrań
Klasyczny pływający One 30mm ma nie więcej niż 3g i chciałem zwiększyć zasięg tego woblera zachowując jego pływalność. Wiadomo, tonącemu walimy balast i rekompensujemy go odpowiednio umiejscowionym okiem oraz sterem i leeeeci, ale pływak?
Zmian zewnętrznych w modelu One nie ma, za to środek jest nieco inny.
Otóż, jest to pełny nierozcinany korpus drewniany z wkrętami i komorą wypornościową z ruchomym w niej balastem. Nie wiem, czy ktoś machną wcześniej coś podobnego w litej konstrukcji, nie słyszałem.
Więc w tej mojej ciszy powstała taka nowinka konstrukcyjna. Więcej o tej wersji po kolejnych testach rzutowych oraz bezpośrednio w boju.