Łukasz
KingFishe podobno wychodzą na płytsze wody na żer. Pod wieczór sa łapane na żywca. Turysci z US podobno łowią je na muchę ale tylko z łodzi. Genaralnie wśród przybrzeżnych raf sporo jest dziwnych kolorowych rybek, także drapieznych. Miejscowi uważaja, że najbardziej uniwersalna przyneta to....kukurydza
Ale mnie interesują inne rybki, mniej spokojnego żeru..
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
Postaram się wyskoczyć z cyfrakiem i zrobić kilka zdjeć, ale to za kilka dni.
Hasior tutaj wszystko się łowi na grube linki, na pytanie czemu niema cienkich linek na lokalnym rynku, sprzedawca nie wiedział co odpowiedzieć. W końcu wymamrotał po angielsku, że jak chcę to on sprowadzi, ale tylko kiedy zapłacę z góry bo inaczej nikt mu nie kupi później cienkiej linki np 0,45mm. Plecionek prawie się nie używa bo sztywnieją od soli.
To wogóle dziwny kraj. 60% samochodów to terenówki z silnikami minimum V6. Reszta to lexusy, jakieś wielkie jaguary czy toyoty itd. niema fiatów, opli, fordów tez jak na lekarstwo, a np. koreańskimi samochodami jeżdzą tylko biedni hindusi zatrudnieni tu na nagorszych robotach. Niema także samochodów starszych niz 6 lat, bo.. jest zakaz jeżdzenia wrakami
gdzieniegdzie na prowincji, lokalnie biedniejsi ludzie uzywają np. 8 letniej Corolli czy nisana Primery.. Co ciekawe widać też efekt globalizacji.. bo tutejsi debile tez mają na szyi złote łańcuchy i jeżdzą stuningowanymi BMW..
Życie jest tańsze a płace około 4-5 raza wyższe niż w PL. Do tego prawie zerowe podatki..Przeciętna cena za litr benzyny 95 oktanów to od 80 groszy do 1,2 zł.. Przeciętne mieszkanie/dom ma około 250 m2 a cześciej sa sporo większe..
poco wracać??
JW