Mam go od 98'.. ale jak głupi zazdroszczę kolejnym nabywcom. Bo mój jest stary i przeżyty
Pierwszego, kupiłem po przeczytaniu Twojego artykułu. Szybko chciałem mieć kolejne co w konsekwencji poskutkowało pełną kolekcją dziesięciofuntówek mlxf. Przeżyły rave-y kleniowo- boleniowe i wszystkie jeziorowe przegięcia w strzelaniu bezsterowcami bez żadnych limitów. Później eksperymentowałem z podobnymi konstrukcjami innych producentów ale wszystko kruszyło się pod wpływem dynamicznych rzutów, niezbędnych podczas sięgania płochliwych, reofilnych... myślę, że Talon osiągnął mistrzostwo w używaniu materiału VI+. Zdarzyło się jesienią na Wiśle, że musiałem swoją setką ogarnąć gumę i 25g ołowiu, nie było czucia, nie było kontroli ale były bolenie a Talon się nie rozpadł. Morskie potyczki również mu nie straszne... Nie wiem czy są inne kije 10lb do których z uzasadnieniem, można przykręcić kołowrotki 4000 a nawet 4000SW