[Ryboman]

Kilka razy była przyducha. W marcu widziałem śniete ryby. A co rok jest to samo.

[zator]

Niby w najgłębszym miejscu jest 8 metrow teoretycznie ryba miała by gdzie się schować, ale fakty mówią same za siebie

[BOB]

Niestety, jeziorko utraciło stały i dość efektywny wpływ cieku od strony Wilanowa i wypływ od strony północnej, obecnie mocno zarośniętej, wypłaconej i zabagnionej (za to świetne lęgowisko ptaków i tarlisko ryb-stad ta część jest ścisłym rezerwatem ... i dobrze)

Ja uważam, że upadek wody zapoczątkowały zatrucia chemiczne w latach 90-tych. Pamiętam kożuchy farb lakierniczych, unoszących się w wodzie. Również powstanie "blokowiska" bardzo bliski brzegów już w trakcie budowy (a może głównie wtedy?) dobijało rybostan. Złowiłem tam sporo ryb. Z reszta moja edukacja wędkarska zaczęła się na czerniakowskim więc mam do tej wody stosunek bardzo emocjonalny. Złowiłem kilka fajnych rybek a kiedy tylko ukończyłem 16 lat i zgodni z regulaminem PZW mogłem rozpocząć przygodę ze spinem ... okonia 1,25kg 42.5cm ...poprawiłem ten wynik dopiero po wielu latach w Szwecji  

(miejscem połowu tego pasiaka było największe zwalone drzewo na lewo od mostu. Kij: niebieski Tokoz z kołowrotkiem Delfin, żyłka pewnie tęczówka z Gorzowa i polski wobler szczupak z metalowym sterem ... teraz mam go w "mojej szafie )

Było , minęło ...

Użytkownik BOB1 edytował ten post 22 wrzesień 2017 - 14:38

[pioo]

A czy to prawda, że jest zakaz zabierania szczupaków i sandaczy? W ogóle to ktoś złowił tam sandacza? W zeszłym roku słyszałem, że jeziorko jest zarybiane szczupakiem, możecie potwierdzić tą informację?? 

[slawek_2348]

Na poprzedniej stronie masz odpowiedzi na pytania.

[pioo]

Kuźwa kiedy my się doczekamy systemu na wzór Wielkiej Brytanii...

[Patryk022]

Nic się nie zmieni dopóki dziady z Twardej nie pójdą po rozum do głowy (szybciej pójdą na wieczny odpoczynek niż po ten rozum).

W każdym dużym mieście w tym pięknym kraju ludzie na street fishing byli zwolnieni z płatności w ten dzień, w Warszawie oczywiście nie zgodzili się na to i za rok zawodów w Warszawie nie będzie. Kontroli jest mało, ryb jest mało, mądrych ludzi w tych strukturach też bardzo mało, porozumienia to jakiś dramat.

Na czerniakowskim w sezonie letnim przystań nie wynajmuję łódek dla wędkarzy za 5zł tylko każą sobie płacić tak jak dla wszystkich choć nawet na stronie jest napisane iż jest zniżka z kartą wędkarską. Kasa, wszędzie kasa !

Proponuję zainteresować się kto łowi i co łowi na jeziorku po stronie która jest rezerwatem.

Pozdrawiam

[pioo]

jeśli dobrze rozumiem to zarybiają 10 000 szt szczupłego co dwa lata. Wydaje się grubo. Sądzicie, że wszystko dostaje w łeb? Zdarzają się Wam sciągnięte siatki?

[Ryboman]

Zarybili owszem.. Ale czy ten 3 cm narybek przetrwał w tej zupie.. Ichtiolodzy powinni się wypowiedzieć. Badania kontrolne napewno są prowadzone. Po stronie rezerwatu przyjaciele ze wschodniej granicy łowią aż miło. U nich nie ma zwyczju wypuszczania. Na zimnym kanale ciepłowni jest to samo. Mieszkają w hotelach pracowniczych na siekierkach to latają po mięso.

Użytkownik Ryboman edytował ten post 23 wrzesień 2017 - 10:51

[pioo]

Ktoś to kiedyś zgłaszał?

[BOB]

Widzieliście ostatnimi laty, łabędzie na czerniakowskim? W zeszłym roku na spacerze nad jeziorkiem (teraz traktuję tę wodę jako miejsce do spacerów rodzinnych i testowania nowo zakupionego sprzętu ... mam blisko) opowiadał mi jeden z działkowiczów, że widział jak polują również na łabędzie!!! szok!!!  

[Patryk022]

Ja zgłaszałem, nie tylko ich ale również ludzi którzy byli tam na łódce i wędkowali.

Łącznie trzy razy i od tamtej pory nic się nie zmieniło.

Tamtejsi banderowcy którzy w lato nie tylko łowią ale także pływają skacząc przy tym z mostu. Byłem świadkiem sytuacji pod koniec sierpnia jak stała grupa na moście około 6-8 osób zaa wschodniej granicy, popijali piwko i skakali do wody z mostu oczywiście. Po 20minutach przejeżdżał patrol policji, zwolnił, popatrzył, dał sygnał dźwiękowy i pojechał dalej w stronę siekierek. Wracał po kolejnych 20 minutach ten sam patrol, towarzystwo bawiło się dalej, a oni po prostu przejechali. Jeżeli tam nikt nie zaprowadzi porządku to jeziorko za kilka lat będzie ściekiem w którym nawet pies nie będzie chciał się wykąpać. Pracownicy stanicy to zupełnie inny temat, onich też można dużo napisać. Ciche przyzwolenie nadal tam jest i ma się dobrze

[pioo]

Na łabędzie?? No k&%#a w głowie się nie mieści!! I kto to robi, Ukraińcy z elektrociepłowni? 

[Patryk022]

Nie wiem czy z elektrociepłowni ale obok mają baraki pracownicze i są częstymi gośćmi na jeziorku

[Rebel64]

Tez skakalem z tego mostu,ale 35 lat temu.No trzeba bylo sie przed laskami zaprezentowac-mlody czlowiek to glupi.

[Patryk022]

Darek64, on 23 Sept 2017 - 12:38, said:

Tez skakalem z tego mostu,ale 35 lat temu.No trzeba bylo sie przed laskami zaprezentowac-mlody czlowiek to glupi.

Ja także 10 lat temu skakałem. Problem leży w tym iż robią to po alkoholu i nie mówię tutaj o jednym czy dwóch piwach oraz byłem świadkiem sytuacji gdzie skoczył jeden, metr obok łódki która płynęła sobie para z dzieciakami. Nie chcę pisać jak mogło się skończyć gdyby skoczył metr obok. Zapewne kręgosłup by nie wytrzymal... Poza tym "Panowie" którzy wypożyczają łódki nie widzą problemu w tym że ktoś na łódce w promieniu 15m od przystani pije wódkę... Żadnego regulaminu się tam nie przestrzega już nie mówię tutaj o tym że nocki na zamkniętym odcinku to normalka na tej wodzie.

[zator]

pioo, on 23 Sept 2017 - 07:07, said:

A czy to prawda, że jest zakaz zabierania szczupaków i sandaczy? W ogóle to ktoś złowił tam sandacza? W zeszłym roku słyszałem, że jeziorko jest zarybiane
szczupakiem, możecie potwierdzić tą informację??

Ja z kolegą w maju zlowlismy po sandaczu

[pioo]

zator, on 23 Sept 2017 - 13:35, said:

Ja z kolegą w maju zlowlismy po sandaczu

Jaka rozmiarówka?

[zator]

Nic specjalnego około 40 cm, przypadkowy przyłow...

[pioo]

Ktoś był wczoraj na Czerniaku?