[mifek]

taką oto wiadomość dostalem dzisiaj rano forwardem

> Zarząd Okręgu PZW w Szczecinie, chcąc wyeliminować kłusownictwo
> szarpakowe na podległych sobie wodach podjął decyzję o radykalnych
> zmianach na wodach Obwodu rybackiego rzeki Odra nr 5.
>
> Po pierwsze wprowadzono zakaz dociążania zestawu spinningowego powyżej
> 20 g.
> Wprowadzono też zakaz spinningowania na wyznaczonych obszarach:
>
> Odra Wschodnia i Cegielnika - od mostu Cłowego do mostu kolejowego w
> Podjuchach.
> Odra Zachodnia - od ujścia Kanału Leśnego(Ody ca) i Kanału
> Kurowskiego do linii wysokiego napięcia w odległości ok. 300 metrów
> poniżej mostu drogowego Przy Dziewokliczu
> Odra Zachodnia - od wyspy Zielonej do granicy obwodu na Trasie
> Zamkowej
> Kanał Parniki w granicach obwodu
> Odra Zachodnia - od mostu na autostradzie Berlin Szczecin do śluzy
> kanału Żegli ski Przekop na wysokości miejscowości Siadło
> Dolne.
> Ograniczenia obowiązują do 31 grudnia 2008 roku.
>
> Poza tym uchwalono zmiany dotyczące łososiowatych. Podwyższono wymiar
> ochronny pstrąga potokowego do 35 cm, oraz ograniczono ilość dozwoloną
> zabranych pstrągów potokowych do dwóch sztuk, a łososiowatych łącznie do
> trzech, a więc z dwoma pstrągami możemy jeszcze wziąć jednego lipienia,
> lub trzy lipienie, oczywiście zgodnie z obowiązującymi okresami
> ochronnymi.
>
> Artur Furdyna

[pirania74]

Czy spinningista, który łowi główkami większymi > 20 g jest szarpakowcem?? Szarpakowiec to chyba ktoś, kto oczywiście że używa obciążenia >20g ale dodatkowo gigantycznej kotwicy, czy kotwic i specjalnie nastawia się na konkretne gatunki ryb i to w dodatku na tarliskach czy zimowiskiem ryb. Pomysł nie jest dobry, aby zabronić łowić ciężej jak 20 g - nie zda to egzaminu Nie wiem ale pomysł jest chyba chory?? Co inni na ten temat? Jak w takim razie posłać na dno i po dnie szorować przynętą powiedzmy do 20 g, jeśli głębokość łowiska jest min. 8 - 10 m?

Jeśli chodzi o obszary wyłączone z wędkowania na jakiś okres, można się z tym zgodzić - są to albo tarliska albo miejsca grupowań ryb, które tam zimują - tak samo jest na Zalewie Zegrzyńskim - specjalna strefa, gdzie nie można łowić od chyba października do 31 marca i strefa jest systematycznie patrolowana przez Policję. Zabronić łowienia ciężej jak 20 g to już przesada moim zdaniem

[mifek]

Paweł podejrzewam, że poszli chyba najprostszą drogą i wybrali najlatwiejsze rozwiązanie. Fakt faktem ze 20 g to na ogol tylko postawa na wymienionych lowiskach i czesto trzeba zalozyc 30-35 g przy wiekszej wodzie, jednak zawsze to jakis początek. od czegoś trzeba zacząć. plaga tych wod są mądrale, którzy np z 60g olowiu, kotwica 2/0 i mini sfisterkiem na jednym z ramion lowią w zasadziie w świetle prawa... i niewiele można im zrobic...

poki co jestem dobrej mysli...

[pirania74]

może i tak pozdrawiam

[Zanderix]

Wprowadzenie zakazu spinningowania - to jeden z najgłupszych pomysłów, godzi on przedewszystkim tylko w wędkarzy respaktujących prawo. Nie wyobrażam sobie żeby któryś z szarpakowców przejoł się tym zakazem i przestał raptownie szarpać. To tak jakby lekkim paniom zakazac tego robić i uwierzyć,że przestaną - trochę naiwne według mnie.

W Elblągu też któryś z mądrych wpadł na pomysł żeby na wiosnę w trakcie wędrówek tarłowych leszczy zabronić spinningowania, efekty był taki, że ja nie mogłem z dzieciakami bawić się w łowienie okonków , a watachy sku...nów dalej szarpały na całego.

Odbieram takie działania jako NIEUDOLNOŚĆ i załatwienia sprawy jak rogacz który mówi do żony gościnnej w kroku po 15 przyłapaniu : ...nu nu niedobra zabraniam Ci ... i dalej mieszkać z nią pod jednym dachem wierząc w jej poprawę.

PZDR
Zanderix

[adis]

Mifek,

Ja oczywiście jako zagorzały fan kogutów z takimi durnymi zakazami zgodzić się nie mogę. Nich wprowadzą i 500 takich kolejnych, co z tego. Szarpaki czują się bezkarni, bo nie ma kontroli i długo jeszcze nie będzie.
A nawet jeśli 1% takich ludzi zostaje złapanych to kary są tak śmiesznie niskie że tylko ich to zachęca i utwierdza w przekonaniu w tym co robią.
Zakaz spiningowania też nie jest najszczęśliwszym posunięciem. Etyczny wędkarz i tak w takich miejscach stara się nie łowić, kłusola tylko zachęci.
I koło się zamyka ..... kontrole, kontrole i jeszcze raz kontrole.
I przede wszystkim nie dajmy się zastraszyć i sami coś róbmy.

[pirania74]

Nasze kochane PZW ustala obręby, na które wprowadza ZAKAZY itp. rzekomo tłumaczac się że jest to tarlisko czy zimowisko ryb Prawda jest czasami taka, że robią to po to aby później w spokoju zaorać te miejsca sieciami - może się mylę, ale kilka przypadków słyszałem i nawet widziałem. Pamiętam że jakieś 3 - 4 lata temu łowiłem z łodzi na pewnym mazurskim jeziorku - brały kapitalne okonie i szczupaki. Jeziorko jest mocno zarośnięte i dostęp do wody z brzegu był praktycznie niemożliwy, nie mówiąc o łowieniu z brzegu. Następnego lata udałem się tam ponownie i ZDZIWIENIE - panowie z PZW ustanowili zakaz WĘDKOWANIA Z ŁODZI na 2 lata pod pozorem ochrony ryb i ptactwa (z tego co widziałem - gnieżdżą się tam kormorany bo wiele drzew dookoła obumarło). Minionego lata udałem się ponownie bo dostałem cynk od kolegi że na owym jeziorku w tym roku łowić z łodzi już można. Pełen nadziei na kapitalną zabawę z okoniami 25 - 35 cm, jak to było wcześniej, udałem się na to jeziorko - 3 kolejne dni biczowania wody - skutek taki marny, że wodę spisałem na straty - w 3 dni 21 okoni, z czego jeden 29 cm a reszta to maluchy w przedziale 15 - 20 cm Szczupły ani razu się nie pokazał. W okolicach znam kilka osób które potwierdziły że jeziorko było mocno eksploatowane sieciami na jesień tak i w zimie - no i proszę SKUTEK JEST TAKI JAK OPISAŁEM. A nasze kochane PZW mami wszystkich że to dla dobra populacji ryb, ochrony przyrody itp.

Podobnie jest na Zalewie Zegrzyńskim - z tym ,że w obrębach ochronnych nikt nie śmie się stawić sieci. Masa ryb również wpływa do kanału Królewskiego (Żerański - jak kto woli) już w październiku - w miesiacach zimowych wpływają tam ogromne stada leszczy, okoni, sandaczy i innych ryb - kanał niespecjalnie jest głęboki i jak nie ma lodu, ryby są i to jakie !! Pełno tam szarpakowców, któzy nie zważając na nic szarpią w najlepsze - dlaczego tego odcinka nie zamykają na okres zimowy? Pytania takie nasuwają się same a w okolicach widziałem kilkanaście miejsc - przykładowo w okolicach Torwaru w Warszawie - za budynkami Straży Miejskiej - również tam grupuje się wiele ryb i tam szarpią - nikt na to nie reaguje :/

[casso]

miałem się wypowiedzieć, ale ugryzę się w język...

[argrabi]

Paweł podejrzewam, że poszli chyba najprostszą drogą i wybrali najlatwiejsze rozwiązanie. Fakt faktem ze 20 g to na ogol tylko postawa na wymienionych lowiskach i czesto trzeba zalozyc 30-35 g przy wiekszej wodzie, jednak zawsze to jakis początek. od czegoś trzeba zacząć. plaga tych wod są mądrale, którzy np z 60g olowiu, kotwica 2/0 i mini sfisterkiem na jednym z ramion lowią w zasadziie w świetle prawa... i niewiele można im zrobic...

poki co jestem dobrej mysli...

O ile kotwica 2/0 ma nie większy rozstaw ostrzy, niż koło o średnicy 3 cm... A nie wiem, ile ma..

[Kuba]

Nie do konca rozumiem intencje tego zakazu.
Jezeli chodzi o wyeliminowanie szarpaka, to przeciez szarpak sam w sobie jest zabroniony. Wystarczy tylko egzekwowac zakaz szarpaka.
Mnozenie zakazów nic nie daje, jesli nie towarzyszy im egzekucja tychze.
To taka bezradnosc dzialaczy, którzy nie umieja/moga zapewnic ochrony dzierzawionych wód.

[pirania74]

Nie do konca rozumiem intencje tego zakazu.
Jezeli chodzi o wyeliminowanie szarpaka, to przeciez szarpak sam w sobie jest zabroniony. Wystarczy tylko egzekwowac zakaz szarpaka.
Mnozenie zakazów nic nie daje, jesli nie towarzyszy im egzekucja tychze.
To taka bezradnosc dzialaczy, którzy nie umieja/moga zapewnic ochrony dzierzawionych wód.

...dokładnie... dalej już bez komentarza

[Tom66]

zakaz ma ponoc obowiazywac od 1 grudnie do konca marca lub kwietnia , ukaze sie na inetowych stronach pzw Szczecin ponoć w poniedziałek.

a szarpak szarpakiem i beda szarpac
choćby dzisiaj jak jednemu zwróciłem uwage na cegielince , ze szarpanie jest zabronione , to mi kulturnie odpowiedzial , ze on przynete ma na koncu wedki i prowadzi ja powoli i bez szarpania , a jak mi sie nie podoba jego styl wedkowania to (delikatnie) parafrazujac znana osobe spieprzaj ch....

a sprzet iscie do polowu morskiego i na koncu duza kotwiczka z jakims czerowony akcentem (chwoscik czy tez paproszek) no i jakies min 40g obciazenie.

stali obok kolesie wygladajacy na normalnych wedkarzy (jeden z nich zlapal niewymiarowego sandaczyka i go wypuscil na wolnosc), jednak nie podjeli mojego wywodu w stosunku do szarpaka , mrukneli cos pod nosem i lowili dalej.

szarpak wyciagnal telefonik i zadzwonil do kolesi, skarzac sie , ze mu przeszkadzam lapac ryby.

nie czekalem , spakowalem sie i odjechalem.

do d.... zakaz nakaz i inne pierdoly -

mialem przyjemnosc kiedys rozmawiac z policjantem z Posterunku Miedzyodrze , w jego kanciapie wedek wiecej niz w kilku sklepach wedkarskich (skonfiskowane klusolom i szarpakom). powiedzial mi, ze szarpakowcy maja nas wszystkich w d... i to gleboko. a i policja zaczyna watpic w sens lapania szarpakowcow - duzo roboty papierkowej a i tak oprocz mandatu lub tez nie nic innego nie sa w stanie im zrobic.


tak naprawde szkoda mi tylko wylacznie ryb i mnie samego bo jestem glupi placa coroczna skladke na PZW.

[patu]

...już widzę jak panowie ze SR chodzą przy Dworcu Głównym, Cegielince itp. z wagą elektroniczną i ważą zastosowane obciążenie...paranoja ..w tych miejscach trzeba kilkaktotnie zwiększyć kontrole i nakładać większe mandaty...następny poroniony pomysł dyskryminujący normalnych wedkarzy, NO COMMENT

[Sith]

...już widzę jak panowie ze SR chodzą przy Dworcu Głównym, Cegielince itp. z wagą elektroniczną i ważą zastosowane obciążenie...paranoja ..w tych miejscach trzeba kilkaktotnie zwiększyć kontrole i nakładać większe mandaty...następny poroniony pomysł dyskryminujący normalnych wedkarzy, NO COMMENT

No ja też ich widzę. Jest ich chyba ze sześciu na całe byłe szczecińskie

[pablom]

No to pięknie, ciekawe jak łapać 20g przynętą na 12m