Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Love-Bait


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
4486 odpowiedzi w tym temacie

#4421 ONLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6345 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 31 marzec 2024 - 20:11

Dzień z kosmosu :D brań i odprowadzeń pierdylion, niemalże co rzut. Okonie, bolenie i klenie (tak, bolenie też, na mikro przynęty). A finalnie jeden kawaler się zameldował na brzegu i wcześniej jeden karypel boleń. Oba na jerka 2CM. Ryby są tak ostrożne, że wcześniej nic takiego jeszcze nie widziałem. Przynajmniej nowy 2cm+ jerk ochrzczony i to ten egzemplarz, który najbardziej mi się podobał. A ten koleżka z ostatnich zdjęć, był mocno niepocieszony moją obecnością, ponieważ przerwałem mu siestę w nagrzanym dołku i postanowił nie uciekać, ale w razie konieczności mnie zjeść. Musiało być mu w tym piachu naprawdę dobrze :)


Załączony plik  IMG_20240331_165903_edit_372378610408803.jpg   146,19 KB   12 Ilość pobrańZałączony plik  IMG_20240331_165913_edit_374032276592405.jpg   43,2 KB   12 Ilość pobrań
Załączony plik  IMG_20240331_191241.jpg   203,44 KB   12 Ilość pobrańZałączony plik  IMG_20240331_165718_edit_374088287508021.jpg   180,24 KB   12 Ilość pobrań



#4422 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18683 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 02 kwiecień 2024 - 06:52

dobrze, woblerów narobiłeś teraz pora na rodbuilding  B)


  • Hesher lubi to

#4423 ONLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6345 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 02 kwiecień 2024 - 07:55

No tak. Pewnie w maju zacznę zbrojenie. Do sezonu chcę jeszcze dokulać kilka modeli. Wczoraj na nową 48kę siadł mi gruby kleń. Niestety bez happy endu. Przez te kilka dni oprócz 20tek przerzucałem właśnie jerki <50mm. Potwierdza się to o czym pisałem i co mówiłem, tj. ich efektywność na pełnej wodzie, co bardzo mnie cieszy. Niestety będzie bez zdjęć, bo chociaż przymiarki były pod okonia sprzętowo i animacyjnie, to siadały głównie szczupaki, w tym taka dość rubensowska mama. Bolenie brały ale na pusto i tak jak pisałem w sobotę, drapieżnik w mojej wodzie był ostrożny jak nigdy. Z resztą zębate to jeszcze piątkowe w Stolicy. Dobrze, że kupiłem tą malutką BG i chyba muszę rozejrzeć się za travelami L/UL z zapasem na przyłowy. Coś tam mam z takich wieloskładów, ale są, słuchajcie takie travele, których właśnie jeszcze nie mam. Tak to tłumaczyłem mojej ex: "Spokojnie, póki co jest ok, bo w sklepach jest więcej spinningów, których nie mam, niż tych co już mam. Odwrotnie to rzeczywiście byłby problem" B)

PS. Mam kilka pytań:
1. Czy ktoś z Was zauważył żeby ryby drapieżne zdejmowały zaskrońce z wody?
2. Jeśli tak to które drapieżniki mają Natrixa w menu?
3. Czy ktoś złowił zaskrońca na spinning? Znacie taki przypadek?
I ostatnie:
4. Jak smakuje zaskroniec, jak cziken? :D

Użytkownik Hesher edytował ten post 02 kwiecień 2024 - 08:02

  • Wacha lubi to

#4424 OFFLINE   Wacha

Wacha

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 219 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Adam
  • Nazwisko:W.

Napisano 02 kwiecień 2024 - 11:38

"3. Czy ktoś złowił zaskrońca na spinning? Znacie taki przypadek?"

Zdarzyło mi się to, poważnie. Na małej rzece, walnął w smużaczka...opisałem to w zeszłorocznym wątku o przyłowach.

Jak smakuje - nie wiem, bo podobnie jak ryby uwolniłem gadzinę 😉 choć z próbą szybkiego wyczepiania był poważny problem...

Pozdrawiam
Wacha
  • Hesher lubi to

#4425 ONLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6345 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 02 kwiecień 2024 - 13:39

O! I o takich ludzi nam chodzi!

#4426 OFFLINE   Jabberwokie

Jabberwokie

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 91 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Radek

Napisano 02 kwiecień 2024 - 21:33

PS. Mam kilka pytań:
1. Czy ktoś z Was zauważył żeby ryby drapieżne zdejmowały zaskrońce z wody?
2. Jeśli tak to które drapieżniki mają Natrixa w menu?
 

Wprawdzie nie zauważyłem ataków ryb na zaskrońce, ale pamiętam, że Feliks Choynowski w swojej książce napisał, iż był świadkiem kilku, dość zaciekłych, ataków pstrąga na przepływającego

 

zaskrońca :) Ataki te były nieskuteczne, ale atak na rzuconą pstrągowi błystkę już tak :)


  • Hesher lubi to

#4427 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18683 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 03 kwiecień 2024 - 05:41

1. Czy ktoś z Was zauważył żeby ryby drapieżne zdejmowały zaskrońce z wody?
 

 

..powiem tak: nie idź tą drogą, nie myśl już więcej jerku - zaskrońcu ;)

 

a zamiast o dziesiątym travelu z Ali pomyśl o komplecie przelotek, blank czeka a reszte masz


  • Sławek Oppeln Bronikowski, Hesher i bob74 lubią to

#4428 ONLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6345 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 03 kwiecień 2024 - 09:07

Mam w zasadzie komplet bo w święta zrobiłem wieloskład z dwuskładu :D UL jego mać. No nic, trzeba będzie poszukać czegoś nowego. Co zrobić...

Ed. A co do pytania o zaskrońce, po prostu nie chce mi się wierzyć, że tyle mięcha pływającego przy powierzchni, nie znalazło amatora (może sum?). Lokalny ekosystem u mnie "na wsi" bardzo się zmienił i niespotykane niegdyś zaskrońce są teraz powszechne, we wszelkich rozmiarach i wodach. Mam takie wrażenie, że tutaj łańcuch pokarmowy się jeszcze wyklaruje.

Użytkownik Hesher edytował ten post 03 kwiecień 2024 - 09:56


#4429 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18683 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 03 kwiecień 2024 - 18:46

Widocznie u Ciebie na wsi brakuje prawdziwego "chińczyka"  - jak by był dawno opierdzieliłbyś w chop suey i jeszcze się oblizał 


  • Maciej W. i bob74 lubią to

#4430 ONLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6345 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 10 kwiecień 2024 - 12:10

Siema Niedźwiedzie. Nie zdążyłem od czasu GS zatęsknić za pracownią, niemniej i tak się dzieje. Przyszła pora na sprawdzanie mini jerków na okoniach, bo dotychczas tylko zębate dostawały stosowny wpi...ol. Wczoraj nadarzyła się całkowicie niepewna okazja. Niepewna dlatego, że ostatni raz w miejscu, które wytypowałem, łowiłem okonie kilkanaście lat i kilka dziewczyn temu. Pojechalim po południu za Warszawę, zobaczyć jak się ma dotychczasowe pasiakowe "Eldorado". Bez żadnych informacji, jedynie na podstawie nosa. Trochę czasu zeżarły nam objazdy korków, ale w końcu dotarliśmy. Obok nas w cieniu na parkingu odpoczywało dwóch strażników SR, zaznaczam, przy nas się nie całowali, obściskiwali ani takie tam. Ja z miejsca ruszyłem na znajome miejscówki. Uzbrojony dość nietypowo bo okoniowe króciaki zastąpił Beast Master 2.4/4-21. Celowo wybrałem taki patyk żeby sprawdzić możliwości rzutowe na dłuższym kiju. Na pierwszy ogień poszedł Quake w kolorze Silver i poza zmianą koloru pod wieczór, tylko ten model był w użyciu. Dotychczas jedynie szczupaki dostawały stosowny wpi..dol za jego pomocą, a wobler miał mieć zastosowanie przy połowie okoni. I pomomo mocno uszczuplonego porą dnia czasu na testy udało się. Wobler kusił okonie w, różnych rozmiarach. Od okoniowych frytek po takie całkiem już spożywcze. Miałem kilka ładnych pobić, a w miejscu, w którym łowiliśmy można jeszcze liczyć na naprawdę duże ryby. Moje założenia co do Quake'a się sprawdziły, bo ryby wyjeżdżały spoza strefy brzegowej, z rzutów na pełną/otwartą wodę, ale i z bliższych odległości. Co ważne sprawdziłem też sposoby prowadzenia, można zarówno jerkować tak jak w przypadku łowienia szczupaków na ten model czyli 1-2 podszarpnięcia i ze 2-3 sekundy przerwy, jak i ciągłą delikatną animacją szczytówki. W przypadku Micro Jerków sprawdzał się głównie ten 2gi sposób, tutaj jeśli komfort danej miejscówki na to pozwalał łowiłem pierwszym sposobem, jeśli nie (płytki odcinek, roślinność, zaczepy), drugim.

Moja meta odpali na dobre w przeciągu kilku dni, jeśli mnie nos nie myli. Zamierzam zrobić tam sobie przedłużony weekend albo i tydzień urlopu przed majówką, będzie cisza, spokój i mam nadzieję okonie też :) Dlatego zaznaczam, oprócz Marcina NIKT więcej nie dostanie na nią namiarów :D


Załączony plik  IMG_20240409_184739_edit_106105100445787.jpg   148,49 KB   10 Ilość pobrańZałączony plik  IMG_20240409_191112_edit_106084704673916.jpg   169,48 KB   10 Ilość pobrańZałączony plik  IMG_20240409_185029_edit_106093893508810.jpg   151,18 KB   10 Ilość pobrań


  • Maciej W. i Epidares lubią to

#4431 ONLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6345 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 17 kwiecień 2024 - 20:26

Hej Niedźwiedzie :D WRÓCIŁEM! ;) Miałem do pchnięcia bardzo ważny zawodowy temat i dzisiaj zrobiłem ostatni OS. Wszystko wskazuje na to, że wyjdzie po mojej myśli, więc mogę na nowo rozgaszczać się w pracowni. W związku z tym trochę niusów, ciekawostek i ogłoszeń. Zacznijmy od niusów. Mój ulubiony nano jerk dostał nowe rzeźbione ubranko i czeka już w zasadzie na formę... i masę kolejnych testów. Niestety zmieniła się w jego przypadku koncepcja zbrojenia i obciążenia, a w zasadzie doszła nowa. Nie ma mikro kotwiczek, które długością pasowałyby do gabarytów rzędu 21mm. Dosłownie z końca internetu wygrzebałem takie, które w ogólnie przyjętej rozmiarówce byłyby #22. Dalej są przydługie. W czasie pierwszych wodowań w jerka przywalił mi boleń, około 70tak, a ostatnio spiął się gruby kleń. W związku z tym, wzorem sumairzy postawiłem na jedną większą kotwiczkę z tyłu. Zmienia to diametralnie podejście do obciążenia, bo chcę w pełni zachować jego pracę. A jeszcze z kolejnego zakamarka tyłu głowy wykluła się myśl, żeby go trochę dociążyć. Także zaczynamy zabawę niemal od początku, ale to praca warta podjęcia. (tyle naskrobałem, dam foto, a miałem zaczekać do pierwszych odlewów, niech tam).


 


Załączony plik  IMG_20240417_203223_edit_123160725831726.jpg   49,97 KB   8 Ilość pobrańZałączony plik  IMG_20240417_203335_edit_123126378080690.jpg   35,55 KB   7 Ilość pobrań

Nius nr 2. Enigma Nr1 i Enigma Whiplash dostaną nowe ubranka. W przypadku Whiplasha opracowałem nowy schemat obciążenia. Już sprawdzony na zwierzątkach. Wszystkie założenia sprawdziły się w realu, Jest lżejsza o ponad 1.5g, lata co najmniej tak daleko jak V1, daje się wolno prowadzić przy czym pracuje dynamicznym "minnowym" lusterkiem, opada też z lustrem. Waham się jeszcze tylko nad dodaniem/lub nie kulki 0.35g. Praca obu wersji jest tak do siebie zbliżona, że nawet dla mnie, który znam ten model od podszewki, jest trudna do wychwycenia jeśli chodzi o różnice. Przydałaby się druga para oczu, które bardzo dobrze wychwytują niuanse. Podejrzewam jednak, że kolega o którym myślę nie będzie chciał powspółpracować. Tomek @Epidares niedługo będzie bawił syna na rękach (gratulacje!). Nie śmiem się pchać ze swoimi ulepami w jego aktualny mikrokosmos. Enigmy Nr 1 nie będę technicznie zmieniał, bo nie ma absolutnie nic do zmiany. Próbowałem kilka lat temu, nie wychodzi jej to na zdrowie. Wobler jest diabelnie łowny, lotny i przyjemny w obsłudze. Winszuję sobie tylko, żeby nic się nie zmieniło, bo w nowej wizualnej odsłonie kulki będą całkowicie zakryte.

 

Załączony plik  IMG_20240417_203422_edit_123090276727049.jpg   72,4 KB   5 Ilość pobrań

Kolejny 3 nius, a zarazem ciekawostka. Szukając wczoraj gładkich korpusów pod E1 i E Whiplash trafiłem na przygotowany przed laty korpus Enigmy KR w większej odsłonie (82mm vs 69mm). Biorąc pod uwagę, że KRkę bardzo lubią sumy, temat zostanie konrynuowany. Swoją drogą EKR już ponad dwa lata temu została również ostro wyśrubowana i łowienie na nią sprawia przyjemność. Na tym przyjemność się kończy, bo odlewanie KRki jest procesem złożonym i najzwyczajniej w świecie praco- i czasochłonnym. Stąd wysoka cena woblera, co prawda rozsądna przy cenniku wielu kolegów po fachu. Nie biorę forsy jedynie za to jak wobler się prezentuje, ale za całokształt, a przede wszystkim przysłowiową robociznę. Jeśli uda mi się z powodzeniem dopracować większą siostrę, to też nie będzie tanią dziewczynką. Za to możecie mieć pewność, że będzie to rzetelnie wykonany wabik i solidnie przetestowany. Ojciec Dyrektor miał okazję przekonać się w ubiegłym roku, jak pracuję nad przynętami. Wątpiących odsyłam do naszej najwyższej instancji :)

 

Załączony plik  IMG_20240417_204122_edit_123060454890596.jpg   74,12 KB   3 Ilość pobrańZałączony plik  IMG_20240417_204122_edit_123060454890596.jpg   74,12 KB   4 Ilość pobrań

Na koniec ciekawostka, to co widzicie na zdjęciach poniżej to wyłącznie woblery-matryce do wykonania form. Wstawiam te zdjęcia w odpowiedzi na opinię, którą kiedyś o mojej pracy przeczytałem. Mianowicie, że nie dociągam tematów do końca. No nie :) w przypadku tak szerokiej gamy modeli, którą dysponuję, zobowiązań zawodowych i pierdyliona innych rzeczy, niektóre tematy wymagają czasu, ponownego spojrzenia, etc. Łowię od wielu lat, z powodzeniem, wyłącznie na swoje woblery, nie żyję z ich produkcji, a lurebuilding dalej sprawia mi ogromną przyjemność. Z tych trzech względów możecie mieć pewność, że trafiają do was przynęty, nie świecidełka.

 

Załączony plik  IMG_20240417_203731_edit_122933209122386.jpg   101,48 KB   5 Ilość pobrańZałączony plik  IMG_20240417_203744_edit_122912136462493.jpg   71,31 KB   6 Ilość pobrań

Także tak to wygląda w zbliżającej się, ale i tej bardziej odległej perspektywie. Co mogę dodać? Hail Satan! :D, autokorektę mojego mundrego smartfona zaraz poprawię.

PS. Temat moich tutoriali z YT też niebawem wróci. ALE to ile pokażę zależy od ilości subskrypcji. Spokojnie zarobię na tym dokładnie ZERO złotych, zależy mi tylko na tym, żeby coś wartościowego po sobie zostawić (nie, nie żegnam się ;)). Nie chcę tego robić dla wąskiej grupki cwaniaczków, od których nie usłyszę nawet zwykłego dziękuję.


Użytkownik Hesher edytował ten post 17 kwiecień 2024 - 21:45


#4432 ONLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6345 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 20 kwiecień 2024 - 19:00

Cześć Niedźwiedzie, postaram się dzisiaj krócej. Po napisaniu poprzedniego posta kilka dni temu, natchniony duchem proletariuszy wszystkich krajów, poszedłem za ciosem i zrobiłem formę na pierwszego NANO Jerka. Trwa ustawianie, co ważne jerk zachował migoczącą drobniutką pracę przy jednostajnym mieleniu korbą i zostawia na powierzchni oczkującą falkę. Wybrałem wstępnie dwie z czterech wersji. Dżerkbajciątko (teraz to słowo wymyśliłem) pracuje podobnie do Slap-a czyli side2side, opada z lusterkiem i dotykając dna "siada" na brzuszku. Przy jednej kotwicy można się zatem pobawić w jigowanie. Wersja lżejsza osiągała powyżej 25m dystansu, cięższa koło 30. Miałem punkty odniesienia i zmierzyłem w mapach Google. Machałem odrobinę za mocnym zestawem, więc w samych woblerach nie trzeba nic poprawiać. To dobrze, bo lżejszy z nich jest wyważony moim zdaniem idealnie. Dzisiaj doszedłem do wniosku, że dobór obciążenia w malutkich jerkach, rządzi się zupełnie innymi prawami niż obciążanie większych konstrukcji. Szczegółów Wam nie chcę wykładać, podam trop. Bardzo ważne jest tworzenie wielu wersji, w tym takich totalnie niepasujących na pierwszy rzut oka. W każdym razie nauki z segmentu średniego i dużego można zapomnieć, no prawie. Zrobiłem dwie wersje srebra, mat i połysk. Pierwsza na zdjęciach z pracowni. Na koniec ciekawostka (zdjęcie też ostatnie). Piotrek Odrzutowiec wymyślił nowe najlepsze na świecie akcesorium wędkarskie, najlepsze zaraz po tubie na przypony. Też mojej, nie chwaląc się, koncepcji. Opaska odblaskowa w miejsce rzepów do spinania składów wędki. Jest mega wygodna i nie znika haniebnie jak dezerter z placu boju :)

PS. To było naprawdę krócej :D jak widzicie na zdjęciach są inne przynęty, w tym 4 nowe 48ki B)





Załączony plik  IMG_20240420_135628_edit_210789642047522.jpg   77,02 KB   11 Ilość pobrańZałączony plik  IMG_20240420_135703_edit_210607495897029.jpg   36,02 KB   11 Ilość pobrańZałączony plik  IMG_20240420_135859.jpg   43,12 KB   11 Ilość pobrań
Załączony plik  IMG_20240420_023635.jpg   37,99 KB   11 Ilość pobrańZałączony plik  IMG_20240420_023218.jpg   54,38 KB   11 Ilość pobrańZałączony plik  IMG_20240420_093549.jpg   62,29 KB   11 Ilość pobrań
Załączony plik  IMG_20240420_023653_edit_202838981471131.jpg   70,66 KB   11 Ilość pobrańZałączony plik  IMG_20240420_002818_edit_214936869588556.jpg   65,35 KB   11 Ilość pobrańZałączony plik  IMG_20240420_144008.jpg   45,35 KB   11 Ilość pobrań


Użytkownik Hesher edytował ten post 20 kwiecień 2024 - 19:26


#4433 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18683 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 20 kwiecień 2024 - 20:57

Czy teraz po onanodżerkach weźmiesz się już za kij ?



#4434 ONLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6345 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 20 kwiecień 2024 - 21:26

Pewnie. Muszę tylko odlać jeszcze kilka sztuk jerków na nasionka. Potem kupię doniczkę i je zasadzę. Za dwa trzy tygodnie, wyrosną mi piękne zestawy dla wszystkich. Myślę, żeby potem w drugim rzucie dodać nawóz i odżywki do woblerów to już takie nawet pod 5cm wyrosną :D

Będzie kij, będzie. rozglądam się za odpowiednim spigotem ;)

#4435 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18683 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 20 kwiecień 2024 - 21:32


Będzie kij, będzie. rozglądam się za odpowiednim spigotem ;)

 

co ???  a po cholere ?



#4436 ONLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6345 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 20 kwiecień 2024 - 21:40

Mam plan :)
  • Friko lubi to

#4437 OFFLINE   Banjo

Banjo

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 2863 postów
  • LokalizacjaOława
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Bednarczyk

Napisano 21 kwiecień 2024 - 08:42

NANO kij?  ;)  :D



#4438 OFFLINE   keiko

keiko

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 158 postów

Napisano 21 kwiecień 2024 - 10:00

A te nano dzerki to w jakiej wadze chodzą

Użytkownik Kejkosz edytował ten post 21 kwiecień 2024 - 10:01


#4439 ONLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6345 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 21 kwiecień 2024 - 13:38

A te nano dzerki to w jakiej wadze chodzą


Siema, wygląda na to, że będzie to 2.5g. Póki co, najbardziej mi się podona.

#4440 ONLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6345 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 04 maj 2024 - 22:02

Hej Niedźwiedzie. Podczas którychś tam odwiedzin rodzinnych stron wygrzebałem swoje bardzo stare rysunki. Pewnie ponad dwudziestoletnie, w tym moją kalkę, którą zostawiłem na pamiątkę :) . Kiedyś mazałem trochę dla dwóch tatuażystów i jednego producenta koszulek. Tak mnie naszło, żeby się odrobinę dozbroić w markery i porysować, tym razem na płaskim. Oczywiście na korpusy woblerów i wahadełka* też ich użyję. Kupiłem też duży zestaw kolorowych ołówków, podobno profesjonalnych. W tym przypadku jestem totalnym leszczem i zaczynam praktycznie od zera. Kiedyś narysowałem kolorowego sokoła i na tym się skończyła moja przygoda z czymkolwiek wartym zapamiętania. Czeka mnie zatem masa tutoriali :)

*Wahadełkami łowię już dość długo i pomimo moich obaw wytrzymują zarówno hole jak i zaczepy bez odkształcania, można chyba puścić kilka w świat.


Załączony plik  IMG_20240504_224129_1_edit_575913671576182.jpg   43,1 KB   10 Ilość pobrańZałączony plik  IMG_20240504_223516_edit_575806774645469.jpg   81,87 KB   10 Ilość pobrańZałączony plik  IMG_20240504_223626_edit_575760932096518.jpg   90,53 KB   11 Ilość pobrań


  • Friko i oldziu lubią to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych