Dzięki Wspólniku Trzeba się wziąć za totalny rozpierdziel dwóch firm- cele znasz
Love-Bait
#161 OFFLINE
Napisano 17 styczeń 2014 - 17:39
- lukgor lubi to
#162 OFFLINE
Napisano 08 luty 2014 - 20:28
Nawiązując do twojej instrukcji procesu odlewania woblerów, mam pytanka, a mianowicie o co chodzi z bankami powietrza? czy wyważenie takiego wobka jest problematyczne? żywica proponowana przez Ciebie to FC 52 czy do twojego procesu wytworzenia przynęty rodzaj piany ma jakieś znaczenie? widziałem że swoje woblery strugasz w czymś plastelino podobnym mógł byś zdradzić co to jest? coś podobnego widziałem również chyba u Tomiego... próbowałem z plasteliną ale niestety totalnie się do tego nie nadaje bede wdzieczny za pomoc pozdrawiam!
#163 OFFLINE
Napisano 08 luty 2014 - 20:48
Tytułem wyjaśnienia. poprosiłem Krzyśka o przeniesienie pytania z pw do mojego wątku, ponieważ uznałem, że taka forma korespondencji ułatwi mi życie (odpada konieczność cytowania samego siebie ;p), jak i pomoże reszcie zainteresowanych użytkowników. Dodatkowo, jeśli będę chrzanił bzdury jak potłuczony, znowu pomoże mi, gdy ktoś nie z mojego średniowiecza i Ciemnogrodu zechce łaskawie wyprowadzić
A teraz do rzeczy:
Bańki powietrza tworzą się w miejscach, gdzie w piankowym wypełnieniu są niedolewki, dziury etc. Przy czasie życia FC52 wynoszącym ok 6 min. mogą pozostać w utwardzonym korpusie co go znacznie osłabi i zdestabilizuje- w najlepszym przypadku wobler dostanie pięknych obrażeń po pierwszym kontakcie z zębatym... albo twardym podłożem (nie tylko przy wyrzucie, łowieniu ale może się zdarzyć też w transporcie w pudełku...)
Znaczenie piany, w patencie z zalewaniem żywicą, niemalże kończy się na tym, żeby udało się z niej zrobić uczciwy, foremny odlew. Druga sprawa to założenia ilościowe- piana z progmaru startuje zbyt szybko do zalania formy wielogniazdowej ale wystarcza na pyknięcie dwóch trzech sztuk. "wkładów" piankowych. Korpusy strugam z balsy, a co się tyczy mas plastelino-podobnych, są również twardsze niż plastelina
#164 OFFLINE
Napisano 20 luty 2014 - 23:29
Manufaktura powoli rusza do przodu, po etapie rwania włosów z głowy nad łączeniem piany i żywicy wszystko zaczyna banglać jak trzeba . Oprócz standardowych zrobiłem moje pierwsze odlewy świecące w ciemności. Będą w sam raz na "podwieczorki". Fotki wyglądają jak zdjęcia UFO .
20140220_221320.jpg 13,25 KB 11 Ilość pobrań
20140220_221344.jpg 11,58 KB 11 Ilość pobrań
20140220_221356.jpg 11,58 KB 11 Ilość pobrań
20140220_221410.jpg 13,04 KB 11 Ilość pobrań
-s0.zmniejszacz.pl-20140220_221152_zmniejszacz-pl_881849.jpg 45,84 KB 11 Ilość pobrań
Użytkownik Piotrek Sukingaad edytował ten post 20 luty 2014 - 23:30
#165 OFFLINE
Napisano 20 luty 2014 - 23:37
#166 OFFLINE
Napisano 20 luty 2014 - 23:42
Inny robi się w Transluksie z białym "światełkiem". Jutro go odkorkuję i zobaczę czy wszystko nie spłynęło. A w sobotę MALOWAAANIE!!!
#167 OFFLINE
Napisano 20 luty 2014 - 23:44
Teraz możesz spokojnie odlewać woblery w nocy jak Twoja luba śpi
#168 OFFLINE
Napisano 20 luty 2014 - 23:46
Żeby to jedna nocka była tak zarwana na odlewaniu... ale Tommyego w tym temacie nie przebiję hehehe
#169 OFFLINE
Napisano 21 luty 2014 - 00:56
Kiedyś kupiłem "świecącą" prezerwatywę i okleiłem nią woblera Mam go do dziś. Później oklejałem woblery folią świecącą pewien czas po naświetleniu. Cel - nocne połowy drapieżników. Mi to nie przyniosło rezultatów.
Następny był szał na fosforyzujące gumki. Te mi się sprawdziły - głównie przy połowie sandaczy. W dzień, najlepiej gdy był słoneczny A na świecące "plemniki" (najmniejszy rozmiar gumek) połowiłem krasnopiór. Bardzo mi się sprawdzał taki dodatek, w formie farbki lub plasterka gumki przy łowieniu pod lodowym. Zarówno na mormyszkach, jak i na blaszkach.
Świecących woblerów nie stosowałem w dzień. Sam nie wiem dlaczego, skoro gumki się sprawdzały. Te Twoje woblerki mogą okazać się ciekawym eksperymentem.
PS
Kiedyś pudełko zawierające świecące gumki wypadło mi do wody. Oświetlone mocnym słońcem, po załamaniu przez wodę zachwyciły mnie swym kolorem. Mamy inaczej zbudowane oczy, a woda jest innym środowiskiem niż powietrze. Ryby mogą widzieć barwy tak, jak ja wtedy. Jeśli tak jest w istocie, to te woblerki mogą być świetne. Będę musiał wykonać kilka eksperymentów z woblerkami pod klenie i pstrągi
- kubaS 1 i K. Trojan lubią to
#170 OFFLINE
Napisano 21 luty 2014 - 08:14
Żeby to jedna nocka była tak zarwana na odlewaniu... ale Tommyego w tym temacie nie przebiję hehehe
To tylko w zimie przestawiam sobie dobę.W dzień śpię a w nocy pracuje.Ciekawe te fosfory.
- Jarek M lubi to
#171 OFFLINE
Napisano 21 luty 2014 - 09:11
Różne kolory proszków potrzebują różnego czasu naświetlania i potrafią trzymać fason nawet do dwóch godzin. Zielony jasny (bo jest też ciemny świecący) naświetla się najkrócej a fosforyzuje mniej więcej tyle co czasu co gumy, biały potrzebuje najwięcej naświetlania. Kiedyś tam zauważyłem, że kiedy dobrana przynęta jest kontrastowa względem otoczenia, przy czym chodzi mi o warunki atmosferyczne w danej chwili albo porę dnia, to ryby zdecydowanie chętniej w nią tłuką. Woblery z czarnobylskiej mączki będą używane w specyficznych okolicznościach przyrody tj. na skraju dnia i nocy/nocy i dnia oraz w psią pogodę. Oczywiście, jeżeli moje spostrzeżenie jest błędne (strasznie mnie korci żeby dopisać „ […] ale nie jest”, czego jednak nie zrobię przez wrodzone: skromność, takt i za.....ość), to nie będę się obrażał za brania w samo południe . Zrobiłem wczoraj jeszcze jednego woblera z transluxa z dosypanym białym fosforkiem, nawet piankowe wypełnienie okleiłem folią alu, jak się utwardzi to wrzucę zdjęcia.
#172 OFFLINE
Napisano 23 luty 2014 - 19:52
I jeszcze kilka sztuk czarnobylków. Jeden przemieszany kolorami zielono-pomarańczowy. Jak się dowali konkretnie proszku to nieźle dają po gałach Malowanie będzie znikome- przecierka na bokach i grzbiet na czarno aerografem.
20140223_175918.jpg 11,94 KB 14 Ilość pobrań
20140223_175931.jpg 12,44 KB 15 Ilość pobrań
20140223_180014.jpg 44,97 KB 13 Ilość pobrań
20140223_180232.jpg 16,01 KB 13 Ilość pobrań
Użytkownik Piotrek Sukingaad edytował ten post 23 luty 2014 - 19:53
- joker i woblery z Bielska lubią to
#173 OFFLINE
Napisano 24 luty 2014 - 15:48
Cześć.
A jak te z transluxu? i jak forma po takim odlewie? podobno ta żywica niszczy silikon?
Pozdrawiam
#174 OFFLINE
Napisano 24 luty 2014 - 16:51
Cześć, zaczęła żreć formę i proszek osadził się na dnie. Z tym transluxem to ruletka, dałem minimum utwardzacza i pierwszy odlew wyszedł z formy a drugi z taką samą proporcją już zeżarł. Tak samo było z pierwszą formą do oczu- jedno wyjąłem w odpowiednim momencie a za parę godzin reszta zgryzła się na amen. Jedyny plus jest taki, że jak się piankę oklei pazłotkiem i zaleje żywicą bezbarwną to wychodzi zarąbisty efekt, wszystkie załamania na korpusie, łuska, pokrywy skrzelowe itp. dostają "za darmo" cieniowanie i wystarczy tylko lekko podkreślić dół i górę kolorkiem. Nie składam broni, kupuję inną żywicę.
#175 OFFLINE
Napisano 24 luty 2014 - 18:08
Tymczasem na czarnobylskiej łączce... Prosty kurs cieniowania woblerów
Numero uno:
Potrzebne są gąbka i farbka (na zdjęciu farka do tkanin).
1.jpg 285,65 KB 11 Ilość pobrań
Od gąbki odcinamy mniejszy kawałek, moczymy go lekko w farbce i tepujemy boki woblera.
2.jpg 298,45 KB 11 Ilość pobrań
Dajemy farbce chwilę wyschnąć i ścieramy- jeżeli ktoś maluje sprayem to można szorować twardszą stroną, do akryli z aerografu polecam miększą. Trzeba zwykle powtórzyć kilka razy żeby farba ładnie osiadła w zagłębieniach. Z niżej przedstawionym korpusem szału nie ma- za to jest jak najbardziej zacny gdy się go naświetli (zedytuję jak będzie gotowy).
3.jpg 221,88 KB 11 Ilość pobrań
Poniżej jeszcze trzy korpusy odratowane przez przecieranie gąbką (żółty okoń na którejś poprzedniej stronie też jest tak cieniowany).
20131102_224205.JPG 252,76 KB 11 Ilość pobrań 20131102_224039.JPG 256,96 KB 10 Ilość pobrań 20131102_224535.JPG 281,66 KB 11 Ilość pobrań
- miras1983 lubi to
#176 OFFLINE
Napisano 24 luty 2014 - 18:16
Jak translux żre silikon to w takim razie trzeba zastosować żywicę do form. Są żywice narzędziowe których nie powinien zeżreć. Tak samo z żywicą poliestrową. Tylko ten smród...
Oczy robione? Czy kupione? Jeśli robione to szacun wyglądają jak kupne
#177 OFFLINE
Napisano 24 luty 2014 - 18:30
Te jeszcze kupne oczy, a woblery stara produkcja- dokładnie z dnia Wszystkich Świętych . Pierwsze robione będą do świecących- też odpowiednie . A poniżej to o co mi chodziło w wyglądzie przynęty po cieniowaniu- tj. żeby nie wyglądała jak świecący glut. CDN.
P1190597.JPG 15,76 KB 12 Ilość pobrań P1190598.JPG 14,74 KB 11 Ilość pobrań P1190600.JPG 13,79 KB 12 Ilość pobrań
- minecjusz lubi to
#178 OFFLINE
Napisano 24 luty 2014 - 19:02
Super woblerki jak żywe.
#179 OFFLINE
Napisano 24 luty 2014 - 19:05
Dzięki Za parę dni powstawiam "zaległości" z ub. roku- pierwsze malowane aerografem. Jak te pasiaczki.
20140224_190757.jpg 60,27 KB 11 Ilość pobrań 20140224_190804.jpg 59,76 KB 10 Ilość pobrań 20140224_190837.jpg 72,76 KB 10 Ilość pobrań 20140224_190848.jpg 76,4 KB 11 Ilość pobrań
Użytkownik Piotrek Sukingaad edytował ten post 24 luty 2014 - 19:14
- @slider@ i Iras1975 lubią to
#180 OFFLINE
Napisano 24 luty 2014 - 19:48
tak się zastanawiam jakby ten proszek zmieszać z lakierem, próbowałeś?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych