[@Wojti]

Oj tam oj tam

Jak dla mnie, zakup butów za 100kę, to bezsens i tyle

 

Oj tam oj tam

nie każdego stać na więcej, druga sprawa nie każdy biega codziennie na ryby

 

O butach wojskowych trochę chyba wiem, nie jestem co prawda logistykiem ani kwatermistrzem (może ktos ta nazwę jeszcze pamięta)  ale w kilku modelach opinaczy miałem okazje potupać. Te buty które dostają teraz wojska specjalne za 100zł sie nie kupi a sa całkiem przyzwoite. Buty brązowe (lata 90-te) zapinane klamrami z boku i onucami (tu potwierdzę tylko to co wyżej napisał @Novis - 100% racji) to były jeszcze buty. Obecny model buta wojskowego (czarny, sznurowany) wart jest tylko te 100zł chociażby z tego względu, ze jest to but skórzany (co do wygody, praktyczności i całej reszty nie będę się wypowiadał). Czy w tej cenie dostaniemy coś lepszego?

 

PS

da sie kupić nowe buty wojskowe za 100zł wystarczy tylko poszukać lub mieć znajomego "trepa"

[kotwitz]

Albo za 150, bez szukania, na giełdzie    .
Buty dla wojska robi firma demar i wojas czyli nie jakieś tam żółte oczęta. Jakość też jest nie najgorsza, a przynajmniej w tej cenie ciężko znaleźć lepszą.

[Pele76]

No ja też nie byłem logistykiem ani gaciowym ale kilka lat w armii pobiegałem w różnych wynalazkach

Od brązowych opinaczy, poprzez czarne opinacze na skórzanych podeszwach i gwoździach, a na "Józefach" kończąc... to co armia dała, a w polu i tak biegałem w swoich butach Jak nie w zielonych Junglach, to starym modelu Bundeswehr O wiele lepsze, wygodniejsze i trwalsze niż nasze wynalazki.

 

Wiem że brązowe opinacze, to klasyka klasyk ale... zawsze przecież można wrócić do stalowych spinningów, do ciężkich pał z włókna szklanego i krzywych bambusów, te też były kiedyś fajne i wygodne

 

Jak już załatwiać coś "u trepa" to kombinować już coś w stronę Kupczaków...

 

Zapomnijcie o "Desantach" czyli "Józefach" ten wzór chyba nr 919 to lipa dość, a jeszcze teraźniejsze produkcje to już całkiem.

Jak już szukać, to czegoś w stylu wz 928 czy 933, a też czasami można złapać gdzieś okazję za 100+ na alledrogo

Vibram + Gore za 110 czy 150pln, hmmm nie wiem czy taniej coś się złapie

Z pewnością te buty będą wygodniejsze i bardziej odporne na warunki pogodowe

 

Jakby ktoś miał "wtyki" to załatwcie sobie oryginalne Kupczaki, nie te Kupczakopodobne wersje robione dla amii przez Demar czy Protektor, bo to juz kilka półek niżej jeśli chodzi o jakość wykonania.

[kotwitz]

Te moje to są 928 czyli jak się nazywają fachowo ?

[Pele76]

Tylko gdzie moge zobaczyc co to posiadasz?

[kotwitz]

Na naszej jerkbaitowej giełdzie są.

[Negra]

Ja w tym sezonie kupilem takie.Kilkadziesiat wypraw na ryby, pogoda 0-10 stopni w zaleznosci od dnia, buty bardzo lekkie, noga nie marznie ani sie nie poci, rosa, mocniejszy deszcz nic sie nie dzieje, jednamala uwaga to tak ze jak zmokna to nie schna, przez kilka tygodni lezaly caly czas w aucie, nawet ich nie wyciagalem i prawie codziennie jak je zakladalem  nad woda to z wierzchu byly mokre za to w srodku suche.Na koniec sezonu pod prysznic aby je umyc lalem wode az milo a srodek suchy.Za ta cene wlasciwosci uzytkowe i wygoda wysoka.

http://www.decathlon...id_8285136.html

[deichkind]

HAHAHA DZIĘKI CHŁOPAKI !!

 

Dawno się tak nie uśmiałem tyle co dziś po przeczytaniu uaktualnionej lektury

 

Ile jest wart but taki a ile taki, kto to produkuje dla wojska, od kogo możecie załatwić i co - dzięki jeszcze raz dzięki

[Pele76]

Tylko co w tym takiego smiesznego?

[deichkind]

Logistyki w większości JW nie ma od jakis co najmniej 4-5 lat.

Kwatermistrz w wojsku ??? a kiedy to to funkcjonowało ... 8, 10 czy wiecej lat temu ??

 

cyt: "Jak już załatwiać coś "u trepa" to kombinować już coś w stronę Kupczaków..." - oczywiście że można chyba tylko na allegro.

Mistrzu złoty gdzie tam teraz w wojsku wydają Kupczaki ?? Może coś mnie ominęło ?? Buty fakt dobre ale tylko na zime i to ostrą! A cene trzymają tylko dzięki wszywce "Gore Tex".

 

A czemu ludzie mają niby zapominać Józefach ???? Stare Józki na twardej podeszwie to jedne z najlepszych podstawowych butów wydawanych w armii - wystarczy o nie dobrze dbać i nie straszna im woda/śnieg etc.  na Polskie warunki wpełni wystarczające dla ogółu.

NIe wspominam tutaj o wyposażeniu chłopaków z DWSów czy też "niestandardowo" wyposażanych misjonarzy

 

aaa i "wtyki" heh to już termin który zaczyna odchodzić w niepamięć w obecnym fukncjonowaniu i wyposażaniu. Ciesz się jeśli ktoś się podzieli z Tobą swoimi zapasami.

 

Pozdrawiam 

T.

[Pele76]

Cieszę się że mogę być w tej małej części "wybranych"

Się człowiek widać dobrze ustawił jeszcze kilkanaście lat temu

 

Jeśli coś tam wyskakuje na alledrogo, to chyba nie od producenta... tak mi się wydaje.

Gdzie dają Kupczaki? Nie wiem, ja chodzę w Meindlach, a jak będę chciał Kupczaki, to sobie załatwię.

 

Nie wiem co w tym tak śmiesznego, że ludzie nie maja na tyle kasy żeby kupować wszystko po lewości? To nie jest śmieszne, bardziej smutne!

 

A dlaczego omijać Józefy? hmmm no jeśli miałbym wybór pomiędzy "Desantami" a pseudo Kupczakami, to wybrałbym te drugie... a że na ciężką zimę? Hmmm Kupaczaki są lepsze na lato niż Józefy na zimę
Ale ja to dziwak jestem, całe 365 dni w roku z Gore na stopach
Jak ktoś przyzwyczajony w lecie pomykać w sandałkach, adidaskach i króciuteńkich skarpeteczkach, nie dziwota że cięższy but z Gore to niezbyt dobrze.

Ale fakt, masz rację, Kupczaki moga byc jednak za ciepłe w 40 stopniowym upale, chyba dlatego moim podstawowym butem są Belleville

 

Na przyszłość zapamiętam, jak ktoś zapyta o buty, tylko legendarne Jozefy, ba, opinacze i onuce lepiej Za 100kę bez "układów" heheee

[@Wojti]

@Pele76 cos chyba zle zinterpretowałeś sprawę załatwiania po układach, nikt nie pisał o "jumaniu", każdy wojskowy na rok dostaje 1 parę takich butów, sztabowe mędy w tym nie chodzą a i tak dostają bo sie należny, wiec układ jest po legalu tym aby mieć takiego znajomka bo nikt mu nie moze zabronić tego sprzedać, tera to juz nie te czasy co za komuny

[deichkind]

No i co w ogóle wynika z twojego posta ??? porzucałeś nazwami takimi a takimi (wooooow!) i co ??

Meindle to obuwie które sam przedstawiciel proponuje i daje  do testów chłopakom przed rotacją od kilku zmian do Afganu. 

 

Ty chyba w ogóle nie wiesz o jakim obuwiu wspominasz.

Propnujesz komuś pseudokupczaki zamiast starych "józków, janów" etc ??? Gratuluję pewnego odparzenia stóp czy innych przypadków - ale wiem wiem ty jesteś jak Bear Grylls i Ciebie tam nic nie rusza.

Przestań bzdury wypisywać bo jeszcze ktoś nieświadomy Ciebie posłucha i kupi takie coś na lato. 

 

Tak to jest jak ktoś gdzieś wojska liznął trochę (albo posłuchał) i trochę poczytał i wiedza się skumulowała...

 

Litości!

 

 

Aha to że ktoś coś załątwia sobie czy kombinuje byle taniej to normalna sprawa wiec ocb ?? pff

[deichkind]

@Wojti: dużo dobrze zrozumiałeś! 

 

Czasy sie pozmieniały! Jak ktoś ma zapasy to ci może "załatwić" ..... z swojego odłożenia! haha teraz chłopaki się cieszą jak cokolwiek "w miarę"  dostaną i jest git - kupno czegokolwiek nowego to b cieżki temat..... standardem jest w wiekszości wydawanie zapasów (a więc czyszczenie ZW, PPW, GN) a magazynowanie nowych produkcji. Behatki, pseudojanki , tragicznej jakości bieliznna to real. 

 

Sprzedawanie na all przez służących?? ... poczytajcie np NFW i szybko dowiecie się jak to się na ogół kończy

[Pele76]

Dzizas... kolejny generał mi się trafił... misja, dwie i się poprzewracało co? Na każdym forum się musi jakiś trafić.

 

Odparzenia powiadasz? hmmm CI którzy pomykają po kilkanaście godzin w neoprenowych skarpetach to już całkiem muszą mieć nie po kolei w głowach, przecież neopren to dopiero gotowiec na odparzenia.

Ciągnąć dalej temat odparzeń, widziałem ich paręnaście tak po opinaczach jak i po józefach.

Jak ktoś ma delikatne stopy, to polecam sandały.

Ja jak ide na ryby, to większą część dnia spędzam z butami w wodzie, tak poza kostki... Jeśli nie, to biorę wodery

Jak jest naprawdę gorąco i zamierzam brodzić w butach, to biorę Jungle.

 

 

 

Co do załatwiania sobie taniej, to Ty coś parsknąłeś o układach Ja tylko napisałem że jak ktoś ma skąd i jak, to niech załatwia.

 

Wojti, no tak, szczególnie jak sprzedaje na raz po kilkanaście sztuk, musi ktoś zbierać przez kilka lat, bo co tak będzie, pojedynczo.

 

A na koniec dodam, żeby czasem ktoś mnie nie posłuchał...

Swoje buty noszę cały rok, nie mam odparzeń, zatarć i innych problemów ale w razie wątpliwości, skontaktujcie się z lekarzem lub deichkind'em

 

NFW, że No Fuc.. Way? Czy może Niezależne Forum o Wojsku, czy jeszcze coś innego trzeba poczytać żeby wiedzieć jak to się kończy? I dlaczego dalej trwa i tak pewnie do nieskończoności...

Użytkownik Pele76 edytował ten post 16 styczeń 2014 - 22:56

[Tomasz K]

Panowie! Dajcie spokój z tymi kapciami... na ryby można iść w klapkach, a wojna to przeżytek i ślepa uliczka ludzkości. Po co nam takie laćki...

[Pele76]

Wojna starsza niż wędkarstwo i pewnie wędkarstwo dawno pójdzie w zapomnienie, kiedy wojenki dalej będą trwały.

 

Ja tam po prostu opisuje jak to wygląda z mojej strony, a zostaję lekko przyatakowany z flanki

Dobrze że się jeszcze taki nie trafił w wątku o nożach, bo mógłbym się zamknąć w sobie heheee

[deichkind]

Lekarze nie jestem więc równanie mnie do niego uznaję za komplement. Dziękuję Ci miszczu:)

 

Zacząłeś rozpisywać się o wojsku a twoja wiedza okazała się bardzo mizerna... wzięta rodem z obejrzenia serii "Czterej pancerni i pies".

Hehehe w tym kraju widać każdy może "owiać się " sława specjalisty Dobrym zwyczajem jest jednak mieć wiedzę o czym się pisze.

 

Brnąłeś brnąłeś i co odbiłeś od tematu bo Ci nie poszło... trzeba "twarz ratować" to chociaż może mi się uda deichkind"owi dowalić. 

Jakbyś chłopie miał jaja i chciał zachować się jak facet a nie dzieciak to inaczej byś to zakończył.

 

 

Aha najważniejsze:

 

OD WOJSKA TO WARA! lub ruskie WON!

[Pele76]

No cóż, jak każdy spec fachura, rozpoznałeś mnie od razu, dawaj jeszcze po stopniu i numerze jednostki

 

Komplement, a proszę Cię bardzo! Polecam się.

 

Powiadasz że trzeba mieć wiedzę o czym się pisze? Hmmm No ja bez problemu mogę napisać o butach których używam, o ludziach którzy jak te barany, "podpatrzyli" je u mnie i też używają bez żadnych problemów zdrowotnych. Ba! Mogę też napisać jak dobre są "Desanty" <-- buty oczywiście, żeby znów jakiegoś komandosa nie urazić, bo co się jakiś trafi, to jak nie płetwonurek, to komandziura, gdzie mi się do takich równać

 

Ratowanie twarzy powiadasz? Że niby o co chodzi? Napisałem co IMHO <-- !!!! myślę o niektórych butach, co myślę że według mnie byłoby lepiej zrobić i co kupić, a przecież nikt nie ma nakazu brania sobie do serca tego co piszę.

 

Moja wiedza o wojsku wzięta hmmm muszę obejrzeć raz jeszcze, troszkę rzeczy jakich używali w tamtych czasach z ziemi powyciągałem... ale nie, nie z tego filmu czerpałem wiedzę. Ale w to tez nikt nie musi wierzyć, wyrocznia stwierdziła że się nie znam, wiec tak musi być.

 

Dowalić deichkind'owi? Nie mam takich zamiarów, powodów... Bo i po co? O inne zdanie na temat kapci? heheee Mam lepsze zajęcia

 

Co do jaj... no cóż, Nigdy nie zaparzyłem nóg w butach, co mogę wiedzieć o posiadaniu jaj

 

Ale w jednym się muszę z Tobą zgodzić OD WOJSKA TO WARA! Za dużo potu i krwi tam zostawiłem żeby teraz pozwalać sobie po nim jeździć. Nie to przysięgałem

 

A teraz wróćmy do tematu butów.

 

Edit.

Sorki Kotwitz

Tak, te co tam masz, to Demarowskie o Wojasowskie "kopie" Kupczakow pod tytułem "Buty Specjalne 928" czy też MON 928 co masz napisane jak byk na metkach
 

Użytkownik Pele76 edytował ten post 16 styczeń 2014 - 23:54

[deichkind]

No ładnie sie rozpisałeś potłumaczyłes blee blee blee zieew

 

W sumie z jednym mogę się zgodzić: chetnie wróce do tematu obuwia wojskowego jak coś rzeczywistego o nich przeczytam.

i tak za dużo czasu straciłem...