Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

BOLENIE 2007


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1821 odpowiedzi w tym temacie

#1621 OFFLINE   Marcel

Marcel

    pasjonaci

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1391 postów
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Leloch

Napisano 08 listopad 2007 - 17:29

@włóczykiju - gratuluje przetestowanej przez bolenia przynety.
Satysfakcja ogromna. :D Dzisiaj wobki poszły w odstawke. Pogoda hardcore' owa. Bolenie miały mozliwość zapoznania sie z twisterkiem - penetratorkiem... :mellow:




#1622 OFFLINE   warciak

warciak

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 680 postów
  • LokalizacjaJarocin

Napisano 08 listopad 2007 - 18:10

@marcelinho wiesz co? B)
chyba bałbym się iśc z Tabą na bolki :D zawał serca,nerwica mogłyby zrobić spustoszenie w moich umiejętnościach wędkarskich.
pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów(niewątpliwie :mellow: )

#1623 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9643 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 08 listopad 2007 - 18:49

Hmmm Myślę że i ja chyba niedługo skoczę na bolki, zna ktoś jakieś miejsca w okolicy Krakowa gdzie warto by było chwile im poświęcic??


#1624 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 08 listopad 2007 - 21:48

Standek pogadaj z GrynszpaNem. to miescowy . Krakus i nader sympatyczny facet... na pewno coś doradzi... :mellow:

#1625 OFFLINE   ginel

ginel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 718 postów
  • Imię:Jacek

Napisano 11 listopad 2007 - 16:35

Dziś. Dwa brania jeden zapięty prawidłowo. Drugi zszedł z gumy po kilkunastu sekundach.Pogoda do bani trochę wiało. Nad wodą nic się nie działo. Bolki reagowały naleniwie prowadzone wabie.

Załączone pliki



#1626 OFFLINE   Marcel

Marcel

    pasjonaci

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1391 postów
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Leloch

Napisano 12 listopad 2007 - 17:34

Ginel widze nie próżnujesz, brawo.
Dzisiaj ja tez wpadłem do swoich boleni. Rzeka skoczyła do 200cm. To troszke za wysoko. Nie było 100% kontroli przynety. Pukały przy opadzie. Do tego trafiły sie dwa lechy za gacie .
Po 3 godzinach z wody wyszedłem niczym bałwan, pokryty pierwszym sniegiem... :wacko:

Załączone pliki



#1627 OFFLINE   ginel

ginel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 718 postów
  • Imię:Jacek

Napisano 12 listopad 2007 - 18:55

Marcel nie martw się wodą u nas od końca sierpnia skacze cały czas. Takich skoków to juz dawno nie było. Cała jesień bardzo nie stabilna.Czasami myślę, że jakieś fatum wisi na południu.

#1628 OFFLINE   Redzi

Redzi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1866 postów
  • LokalizacjaBolenie nad Wisłą

Napisano 12 listopad 2007 - 19:30

Marcel nie martw się wodą u nas od końca sierpnia skacze cały czas. Takich skoków to juz dawno nie było. Cała jesień bardzo nie stabilna.Czasami myślę, że jakieś fatum wisi na południu.


ginel oj wisi wisi i nie zanosi się by wogóle przestało to nad nami wisieć :(

#1629 OFFLINE   Zulus

Zulus

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 625 postów
  • LokalizacjaGórzyca

Napisano 12 listopad 2007 - 20:11

U nas wisi takie samo fatum, woda skacze jak ping-pong przez cala jesien, krzyzuje wszystkie plany...

#1630 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5848 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 12 listopad 2007 - 21:45

Ginel, na całej Wiśle woda skakała. U nas było tak samo i trzeba było ciągle szukać boleni. Praktycznie woda ciągle skacze. Ciekawe co będzie się działo na wiosnę, tym bardziej że zapowiadają długą i mroźną zimę? Znowu może być tak jak w ubiegłym roku że woda zejdzie dopiero w czerwcu.

#1631 OFFLINE   ginel

ginel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 718 postów
  • Imię:Jacek

Napisano 13 listopad 2007 - 09:05

Ginel, na całej Wiśle woda skakała. U nas było tak samo i trzeba było ciągle szukać boleni. Praktycznie woda ciągle skacze. Ciekawe co będzie się działo na wiosnę, tym bardziej że zapowiadają długą i mroźną zimę? Znowu może być tak jak w ubiegłym roku że woda zejdzie dopiero w czerwcu.

To, że skacze wszedzie to ja wiem. Ale np. u was już nie ma tak szybkiego skoku jak u nas. I nie mów, że tak nie jest bo śledziłem cały sezon na necie wzrost i spadek wody :D Moje strony są narażone na takie skoki(szybkie) najbardziej.Większość moich łowisk jest przy ujsciu Dunajca, a to on jest w 70% winowajcą tych mętnych wysokich szybkich wód.Jeśli Dunajec nie da rady to poprosi o pomoc pobliską Rabę.I chyba nie musze nikomu mówić, jak działa taka szybka zimna woda na ryby.

#1632 OFFLINE   mkuczara

mkuczara

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 279 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Maciej
  • Nazwisko:Kuczara

Napisano 13 listopad 2007 - 15:29

Te skoki wody byly zabojcze, praktycznie cale lato spedzilem ze znajomym na krakowskim Przewozie.Przy niskim stanie tyle wspanialych miejsc sie odkrylo, ze nie sposob bylo wszytko obejsc. Po nadejsciu wysokiej wody praktycznie wszytko zostalo zmiecione. Pamietam widok drzew, ktore rosly nie opodal brzegu, po przejsciu wysokiej wody na czubkach poosiadala trawa, i smieci.

#1633 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5848 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 13 listopad 2007 - 18:04

[quote]
Ginel, na całej Wiśle woda skakała. U nas było tak samo i trzeba było ciągle szukać boleni. Praktycznie woda ciągle skacze. Ciekawe co będzie się działo na wiosnę, tym bardziej że zapowiadają długą i mroźną zimę? Znowu może być tak jak w ubiegłym roku że woda zejdzie dopiero w czerwcu.
[/quote]
To, że skacze wszedzie to ja wiem. Ale np. u was już nie ma tak szybkiego skoku jak u nas. I nie mów, że tak nie jest bo śledziłem cały sezon na necie wzrost i spadek wody :D Moje strony są narażone na takie skoki(szybkie) najbardziej.Większość moich łowisk jest przy ujsciu Dunajca, a to on jest w 70% winowajcą tych mętnych wysokich szybkich wód.Jeśli Dunajec nie da rady to poprosi o pomoc pobliską Rabę.I chyba nie musze nikomu mówić, jak działa taka szybka zimna woda na ryby.
[/quote]

Pewnie jak piszesz wpływ Dunajca i Raby też mocno mieszał i nie pomagał w łowieniu, ale naturalne jest że jeśli u was następuje skok wody to u nas też pójdzie w góre tylko z mniej więcej dwudniowym opóźnieniem. Przecierz ta woda nie paruje po drodze :D

#1634 OFFLINE   Redzi

Redzi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1866 postów
  • LokalizacjaBolenie nad Wisłą

Napisano 13 listopad 2007 - 21:14

Parować może nie ale rozchodzi się w większym stopniu jak u nas pójdzie koło 2m w góre to u was rozejdzie się po kościach i góra 1m przyjdzie a to jest już różnica znaczna

#1635 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3771 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 13 listopad 2007 - 23:22

Redzi, jak u nas + 2m to Wawie max 50 cm. Ale przybór nie jest problemem samym w sobie. Problem naszego odcinak polega na tym, że u na przybór niecały metr zalewa szerokie płytkie koryto zwiększając powierzchnie rzeki x 2. A już w Zawichoście koryto jest głębokie i przybór 1 m oznacza tylko wodę w górę. Ryby się nie rozcieńczają i nie chowają po krzakach. Trzeba kilku ładnych dni aby wszystko wróciło do normy. W tym czasie w Zawichoście i innych podobnych odcinkach, ryby biorą w najlepsze. Nasza Wisła jest ciekawa jak przysłowiowe ciekawe czasy. Bez ciągłego węszenia można liczyć tylko na fart. Ale jak już się trafi, to w 2 tygodnie można złowić tyle ryb co inni łowią w rok.

#1636 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2424 postów

Napisano 13 listopad 2007 - 23:51

A już w Zawichoście koryto jest głębokie i przybór 1 m oznacza tylko wodę w górę.

Od razu jak go zobaczylem, to mi sie spodobal ten Zawichost ;)


#1637 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5848 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 14 listopad 2007 - 07:36

Nie wydaje mi się żeby różnice były tak duże, ale może się mylę. Teraz z ciekawości bardziej zwrócę na to uwagę :D

#1638 OFFLINE   szpiegu

szpiegu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2534 postów
  • Lokalizacjadziki zachód :)

Napisano 14 listopad 2007 - 07:49

oj różnice są i to czasami nawet 30 50 cm a i parowanie występuje ale to w ułamkowym stopniu :mellow:

#1639 OFFLINE   jajakub

jajakub

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1024 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 14 listopad 2007 - 08:13

Wujek różnica jest naprawdę spora.
Z ciekawości sprawdz sobię kiedyś stany wody na IMGW w Sandomierzu i Puławach i zobaczysz różnicę.
A to wcale nie jest tak daleko

#1640 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3771 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 14 listopad 2007 - 09:53

W tym roku był u nas jeden szybki przybór. W kilka godzin 1,5 m. Wyliczyłem kiedy ta fala będzie w Wawie i poleciłem Remkowi aby spróbował na niej łowić. Remek poszedł, ale woda skoczyła zaledwie 30 cm :huh: A Zawichost - byłem kilka razy kiedy u nas dowaliło ostro. Tam bolki jakby nigdy nic waliły w wysokiej mętnej, i też go od razu polubiłem, (ten Zawichost) :D Wysokość fali zależy od wielu rzeczy. Ważne jest jak się przesuwa front deszczowy. Czy lejej tylko w górach czy wszędzie i jak szybko się przesuwa bo to ma wpływ na to czy fale z dopływów dodadzą a się do fali głównej czy spłyną wcześniej. Do tego trzeba dodać manewry zaporówek które potrafią dołożyć lub ująć nieco do wysokości fali. Ostatnim element to, że każda fala z czasem się spłaszcza. Przybór jest mniejszy ale dłuższy. Ryby lepiej reagują na takie fale bo to w miarę stabilne warunki a nie totalne zburzenie istniejącego układu.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych