Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
OFFLINE
Ekspert
Posted 13 April 2013 - 09:03
Trochę ten mój wątek będzie od czapy bo to woblery, które zrobiłem ponad 10 lat temu ale może staną się inspiracją dla tak wielu zdolnych luremakerów, których na forum nie brakuje 
Pierwszy jest poprawką z woblera Jaśka Widła, któremu nie chciało się malować akrylami
100D0700.JPG 44.63KB
361 downloads
100D0701.JPG 28.36KB
434 downloads
100D0702.JPG 31.74KB
393 downloads
100D0705.JPG 25.71KB
304 downloads
OFFLINE
Moderator Emeritus
Posted 13 April 2013 - 09:09
Ten drugi wzorowałeś na Rapali Tail Dancer ?
OFFLINE
Ekspert
Posted 13 April 2013 - 09:19
Tak,- były wówczas trudno dostępne a bardzo pasowała mi ich praca, problemem były również stery które robiło się z czego popadnie a co widać bardzo dokładnie na zdjęciach...
OFFLINE
-
Posted 13 April 2013 - 09:36
Z tymi sterami to była heca. Kiedyś w liceum- druga połowa lata 90tych, materiał na stery pozyskiwałem ze zwrotnych, plastikowych butelek po pepsi. Pewnie niektórzy je pamiętają. Dało się to tworzywo giąć i ciąć jak poliwęglan, który wówczas był poza zasięgiem. Potem było tworzywo z płytek CD, po odspojeniu folii, też dosyć plastyczne, ale jednak pękało. A potem był poliwęglan.
OFFLINE
Ekspert
Posted 13 April 2013 - 09:43
W międzyczasie była blacha ze starych rynien, szczególnie lubiana przeze mnie do boleniowych wobków na żwirowe i pełne kamieni miejsca,- do dziś.
Oto kilka boleniowych wówczas wynalazków, które dziś są już kanonem boleniowego arsenalu....i niczym specjalnym.
Ofiarą ich tworzenia była pewna miła Pani z pracowni radiologicznej, którą niecnie wykorzystałem,- mam nadzieję, że nie żałuje bo ja na 200% nie. Pozdrawiam Cię Irenko 
100D0709.JPG 35.5KB
184 downloads
100D0710.JPG 30.96KB
229 downloads
100D0711.JPG 32.91KB
237 downloads
100D0712.JPG 37.47KB
205 downloads
OFFLINE
Zaawansowany
Posted 13 April 2013 - 17:22
Z tymi sterami to była heca. Kiedyś w liceum- druga połowa lata 90tych, materiał na stery pozyskiwałem ze zwrotnych, plastikowych butelek po pepsi. Pewnie niektórzy je pamiętają. Dało się to tworzywo giąć i ciąć jak poliwęglan, który wówczas był poza zasięgiem. Potem było tworzywo z płytek CD, po odspojeniu folii, też dosyć plastyczne, ale jednak pękało. A potem był poliwęglan.
A jeszcze wcześniej były pudełka po kasetach magnetofonowych
OFFLINE
Forumowicz
Posted 13 April 2013 - 18:01
A jeszcze wcześniej były pudełka po kasetach magnetofonowych
Linijek nie wspomnę 
OFFLINE
Zaawansowany
Posted 13 April 2013 - 18:33
Fajne te wobki i jak na nie patrzę to przyszedł mi do głowy pomysł zrobienia takiej osobnej galerii, takich właśnie, pierwszych wykonanych z czegoś co się miało pod ręką woblerów.
Pamiętam jak pierwszego wobka zrobiłem ze szczoteczki do zębów i o dziwo pstrąga złapałem.
OFFLINE
Forumowicz
Posted 13 April 2013 - 19:28
Ja mam do dzisiaj w pudełku woblerka z pestki śliwki od Pana Rodryga Wiśniewskiego. Brzydal nie z tej ziemi, ale kiedyś 14 kleni jednego dnia z jednego przelewu skusił, zabieram go ze sobą ,ale nie łowię. Ma chyba właśnie ster z butelki po pepsi 
OFFLINE
Zaawansowany
Posted 14 April 2013 - 09:03
Nawet jest wieloryb,pewnie jeden z pierwszych prototypowych Łowisz na tą konstrukcję teraz?
OFFLINE
Ekspert
Posted 14 April 2013 - 23:02
Wieloryb, którego wymyślił Darek Dusza do łowienia boleni w poprzek nurtu rozległej rafy za bardzo zamiatał dupką i tak przy kolejnej "produkcji" go zreformowałem.
Z 10 lat się włóczyliśmy razem po polskich rzekach i parę przynęt przerobiliśmy...
Wyśmienicie się sprawdza pod wszelkiego rodzaju progami wodnymi i zawsze go mam w pudełku no i waży ok 20g wiec cisnąć się da na konkretna odległość
OFFLINE
Ekspert
Posted 15 April 2013 - 17:29
z urodą to może się trochę minął 
ale pstrągi go lubią, szczególnie w roli intruza na żerowym miejscu opodal domku
