Witam.
Parę dni temu trafił do mnie nowy revo sx-hs. Mam pytanie łowi ktoś takim? Chodzi mi o jego górne cw czy jest takie same jak w poprzednikach , że 100g lata? Wydaje mi się on strasznie malutki , delikatny. Jest troszkę mniejszy od Curado 201e7, co mnie zdziwiło.
Nowy revo3 sx?
#1 OFFLINE
Napisano 17 kwiecień 2013 - 21:37
#2 OFFLINE
Napisano 17 kwiecień 2013 - 22:15
A coś się w nich zmieniło?
HS to nie jest teraz 8:1?
#3 OFFLINE
Napisano 17 kwiecień 2013 - 22:39
Użytkownik shorty edytował ten post 12 maj 2013 - 20:52
#4 OFFLINE
Napisano 17 kwiecień 2013 - 22:42
Waga i wielkość - skoro mniejszy od CU201. Ja bym nie ryzykował z taką pstynką. Ale może podstawowe bebechy takie same. Przełożenie jak w starych HS-ach jak widzę. 7,1:1
#5 OFFLINE
Napisano 17 kwiecień 2013 - 23:57
ale jest mniejszy niz poprzednie revo? czy po prostu "wydaje sie mały" ?
Revo zawsze dosć małe były
Z tego co net pisze ma podobną wytrzymałośc bebechów i zmniejszoną o 25% wagę, przez zastosowanie jakiś innych paneli i pierdółek.
Powinno robić, chyba że nie...
One chyba dopiero weszły na rynek?
#6 OFFLINE
Napisano 17 kwiecień 2013 - 23:59
Ale jednak wyraźnie większe niż CU201. Miałem. Niech sie moze wypowie ktoś, kto aktualnie posiada oba multiki.
#7 OFFLINE
Napisano 18 kwiecień 2013 - 07:40
Kupiłem nowego STXa to miotania jerkami od 20 do 80 gramów. Pracownicy ABU, z którymi konsultowałem temat, powiedzieli, że da radę, bo trzewia ma mocne. Istotnie, 3 generacja multików Revo jest mniejsza i lżejsza, głównie za sprawą paneli i knobów (od STXa w górę). Wg wszystkich znaków na niebie i ziemi, bebechy są solidne i wspólne, przynajmniej dla S, SX i STX. Różnice są w hamulcach, kolorach, knobach i cenie Wniosek odnośnie OP nasuwa się sam. Chyba Fakt, Revo III generacji wydaje się filigranowe, zwłaszcza po tym, jak pokręciłem nowym Toro Na Cl
Z drugiej strony, wersja HS do ciężkiego łowienia? Nie mówiąc o tym 8:1 na prawą łapkę... Cóż, porzucamy, zobaczymy.
@ Kuba Standera: III generacja Revo jest na rynku od września/ października 2012 r.
#8 OFFLINE
Napisano 18 kwiecień 2013 - 08:37
Z tego co poczytałem, to przekładnia jest z nowego, ponoć o większej trwałości materiału.
Wabie jak wabie - ich masa nie ma znaczenia, bo podczas rzutu mechanizm jest rozłączany. Raczej liczy sie opór i pod tym względem bardziej pod zębach młynkowi da 50g SDR niż 120g tonace fatso
Ale - lata całe używam HS i nie miałem z nimi jakichkolwiek problemów, uważam SXa za wyjątkowo udana konstrukcję.
Shorty - wg dotychczasowych doświadczeń i tego co twierdzi producent - powinien dac radę, oszczędnosci na wadze zrobiono gdzie indziej.
#9 OFFLINE
Napisano 18 kwiecień 2013 - 10:45
To mnie uspokoiliście bo jak go zobaczyłem pierwszy raz miałem pewne obawy . U mnie on będzie do miotania klockami pewnie max 80g. Zaskoczyło mnie to trochę , że jest on taki niepozorny , widocznie wilk w owczej skórze Wersję HS wybrałem żeby wybierać szybciej luz na lince podczas jerkowania. Pierwsze testy nad wodą dopiero w maju. Dam znać jak się sprawuje, bo wygląda naprawdę świetnie.
#10 OFFLINE
Napisano 18 kwiecień 2013 - 10:49
nowe revo sa odchudzone jak anorektyczne modelki - w stosunku do starszych modeli ... czy to sie przelozy na krotko- lub dlugowiecznosc? trudno powiedzec na 100%, bez ufundowanego liczbami, przebiegu nad woda ... hmmm ... uzyta ilosc plastiku (w celu obnizenia wagi) moze miec wplyw ale nie musi ... mniemanologia stosowana i gdybanie na akord nic nam nie dadza, trzeba poczekac na efekty i tyle
ogolnie rzecz biorac, kolowrotki z przelozeniami powyzej 6 z groszami maja male zabki, a male zabki z kolei lubia sie scierac (tak, wiem, to moje zdanie i nie trzeba sie z nim zgadzac) ... jednakze staram sie to zawsze powtarzac, poniewaz wiele osob o tym zapomina lub w ogole o tym nie mysli ... szkoda sie pozniej zloscic ... i jeszcze jedna uwaga ogolnej natury, poniewaz wiele osob pyta: czy multik XY da rade rzucac wabikami o gramaturze A czy B? pewnie, ze da, kazdy da rade rzucac, ale co dalej? kazdy wabik stawia inny opor w wodzie i to ten opor zabija mechanizmy, a nie rzuty, podczas ktorych obciazenie koncentruje sie w zasadzie tylko na lozyskach i oskach ... warto o tym pamietac
#11 OFFLINE
Napisano 18 kwiecień 2013 - 16:22
Stare SX wciąż można ustrzelić. Podstawa to przełożenie, od lat. W okolicach 4-5 na ciężko, 5-6,4 na średnio, od 6,4-8 leciutko.
#12 OFFLINE
Napisano 03 maj 2013 - 19:08
Miałem przez kilka dni Revo Premier, nim zwróciłem z powodu wadliwości i od Curado 201e7 jest większe, więc pewnie SX - też. To inny kształt. Jest wyższe, bardziej okrągłe, Shimano jest płaskie i mnie się wydaje mniejsze.
#13 OFFLINE
Napisano 03 maj 2013 - 20:09
@ Wilk_: S, SX, STX, Premier i MGX III generacji są tej samej wielkości, choć to słowo nie pasuje zbytnio do tych maleństw
Od 3 dni testuję mego STXa. Miota bez zająknięcia szpej od Shaker-a 6 cm na główce 5 gramów przez Slidery 7, 10 i 12, Jack-i do Savage Gear Belly Up (86 gr). Większych kloców póki co nie przewiduję.
#14 OFFLINE
Napisano 21 maj 2013 - 09:02
Witam,
Pytanko dotyczy różnicy w hamulcu w modelach SX i STX 2013. Czy zastosowanie kombinacji hamulca odśrodkowego i magnetycznego w STX ma jakiś wpływ na odległość rzutu jerkami ? Czy jest to raczej pic na wodę i nie warto dopłacać ? Jestem dość początkujący w multiplikatorach.
#15 OFFLINE
Napisano 21 maj 2013 - 09:18
roznica w cenie to jak dla mnie konstrukcja, moc spasowanie.
hamulcem przy klockach bym się nie przejmował...
#16 OFFLINE
Napisano 23 maj 2013 - 08:56
Revo sx zakupione...pierwsze testy za tydzień w SE...
#17 OFFLINE
Napisano 25 maj 2013 - 21:41
Od 3 dni testuję mego STXa. Miota bez zająknięcia szpej od Shaker-a 6 cm na główce 5 gramów przez Slidery 7, 10 i 12, Jack-i do Savage Gear Belly Up (86 gr). Większych kloców póki co nie przewiduję.
Rozumiem, że to STX 2013, tak?
Masz może porównanie z Curado 201e7? Jeśli tak, to który byś wybrał do przynęt od 10 do 50 gramów?
#18 OFFLINE
Napisano 26 maj 2013 - 08:15
#19 OFFLINE
Napisano 26 maj 2013 - 08:36
Rozumiem, że to STX 2013, tak?
Masz może porównanie z Curado 201e7? Jeśli tak, to który byś wybrał do przynęt od 10 do 50 gramów?
Tak, STX ale III generacji. Piszę w ten sposób, bo III generacja weszła na rynek już w 2012 r., więc data może być myląca. Tak, czy owak, to najnowszy model
Niestety, nie mam porównania - to mój pierwszy multiplikator i pierwszy, którym w ogóle kręciłem, rzucałem i holowałem ryby. Z wielu, mniej i bardziej racjonalnych powodów, wybrałem ABU i nie żałuję. Wspaniała maszynka. Shimano to dla mnie temat zamknięty, choć wiem, że wiele osób chwali Curado.
Jak już gdzieś pisałem, mimo potężnego kija, STX przy plecionce 30 lb miota już od małych gum na 5 gramach ołowiu. Na lepiej dobranym patyku może być tylko... dalej . Góra to dla mnie, póki co, 90 gramów (cięższych jerków nie mam). Ogromnym plusem jest zastosowanie 2 systemów hamulcowych - jeden ogarnia temat na początku rzutu, drugi pod koniec. Dla mnie, rewelacja. No i mnogość ustawień, w której można się zagubić
Innymi słowy, do wabików w podanym przez Ciebie zakresie brałbym właśnie STXa a jak cena gra rolę, to SXa. W przyszłym sezonie będzie u mnie ogarniał przynęty do 60 gramów. Do cięższych kupię Recorda albo Toro NaCl (kapitalnie leży w łapie i pracuje). Nie żeby STX nie podołał cięższym. Po prostu muszę sobie jakoś uzasadnić kolejny zakup
Shorty dobrze prawi - prawdopodobnie to równorzędne konstrukcje. W moim przypadku, za Shimano nie przemawiało absolutnie nic Są ludzie, którzy napisaliby na odwrót.
#20 OFFLINE
Napisano 26 maj 2013 - 10:10
Mam Curado 201e7 (parę dni temu kupiłem drugie i dałem się uprosić koledze, bym mu odstąpił, teraz żałuję i znów szukam), którym jestem zachwycony - zwłaszcza, że umiem już je rozebrać i nasmarować. Jest super do wszystkich przynęt, którymi się posługuję, a najbardzij lubię w nim prosty hamulec rzutowy: mam cały czas na dwóch bloczkach i rzucam wszystkim, jakbym całe życie nic innego nie robił. No, gdy jest silny wiatr i rzucam piętnastogramową algą 2 włączam (czy też wyłączam) trzeci bloczek, bo ona wyjątkowo kiepsko lata. STX mnie korci z ciekawości, bo wielu go woli niż Curado i nie wiem dlaczego. Miałem przez kilka dni Premiera, który jest podobnego kształtu oraz wielkości i w dłoni leżał mi gorzej niż Shimano - był jakiś większy (zanim sprawiłem sobie Curado, więc to nie kwestia przyzwyczajenia). Boję się tej serii 2013, więc próbuję sobie kupić ten starszy model STx-a. Jak nie dostanę prawie nówki, to zaryzykuję, kupię w sklepie, a jak uznam, że Curado fajniejsze, to ktoś na Forum kupi ABU okazyjnie, prawie ze sklepu, taniej.
Użytkownik Wilk_ edytował ten post 26 maj 2013 - 10:12
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych