[Zyga102]

Witam,

 

Witam wszystkich pięknie.Jestem zaproszony gościnnie do Finlandi na szczupaki jeziorowe.Proszę kolegów o poradę, coś co się sprawdza na większe kaczory.Coś większego w przedziale wagowym 15-30gr. Maluchów to mam full. Myślę o blachach,woblerze i gumie.Może chociaż z 10 pozycji.Mam trochę wyrobów Savagear (fajne tylko drogie).To ma być "łowne" a nie "najdroższe".Chociaż na cuda też się skuszę. Nie chciałbym jadąc tam wyjść na "zielonego kaczora" , dlatego łyknę chętnie wszystkie podpowiedzi. Z góry wielkie dzięki.

[Pumba]

Napisz kiedy jedziesz, jak głębokie jest łowisko, jak planujecie łowić (spinn czy troll) i myślę, że jakieś propozycje się znajdą.

[Zyga102]

Jezioro, głębiej i płycej.Wiem że to dziwna odpowiedz.Tylko spin z łódki. Moze uda się pojechać w czerwcu, a jak nie, to na jesieni.

[kostom63]

Witam, bierz cokolwiek tam szczupak nie odpuszcza atakuje 2-3 razy nawet jak sie ukluje slidery na plytko, wahadla na srednio i gumy na glebiej. problem to znalezienie ryby bo wody ogrom a ryb nie tak gesto  

[platynowłosy]

Witaj Kolego

 

Spoony - Rapali ( średnie i duże), Rapali woblery ( Szczupaczki) i slidery - 10-tki..

Duże (15 cm) białe gumy z ciemnym i czarnym grzbietem.

Mozolna dłubaninka średnimi, jaskrawymi gumami przy dnie. Wolne prowadzenie, łagodnymi, krótkimi, skokami. W szczególności przy  wysepkach na głazowiskach... Tam stoją Mamuśki, czasami takie ok 110-125 cm...

Na płytkich, nasłonecznionych zatokach, w zielsku biją zębate caryce na poppery ( Dragon). Zjawiskowe uderzenia...Często chybiają...

Na duże (4) obrotówki, Mepps,a biorą duuuże jazie. Przy kapelonach.

Jeżeli płyniesz łódką, uważaj na głazy. Potrafią być schowane dosłownie kilkanaście cm pod powierzchnią wody. Można się nieźle wypieprzyć łajbą.

Na dużych jeziorach, byłem na RUOVESI, nie ma zawietrznej. Wiatr, a co za ty idzie duże fale potrafią pojawić się znikąd, dosłownie w jednej chwili.

Nie ma gdzie uciekać.

Jak są na wodzie grzywacze, w ogóle nie wypływaj. Trzymaj się małych zatoczek. Powód?Patrz wyżej..

 

Pozdrawiam

Alek

[Zyga102]

Alku, wielkie dzięki. Nic nie piszesz o naszych blachach typu n;Alga. Czy to nie jest towar na duże szczupce. Rozumiem że na pierwszy wyjazd to wystarczy?
Bardzo mi to trochę rozjaśniłeś.I dobrze że zwracasz mi uwagę na zachowanie wody. Co prawda jestem wodniakiem z patentami ale jak się człowiek wyrwie i "zapędzi", masz słusznośc w sprawie.Jeszcze raz dzięki.
Może jeszcze ktoś z kolegów (z praktyki na tamtym terenie coś napisze).
Czy jeśli tu łowne , to tam też raczej się sprawdzi ?

[Zyga102]

Czy gumy to jednak starać się dodatkowo dozbrajać, czy wystacza jeden dobry hak od główki ? 

[Zyga102]

Czy "popper" , to mówisz o dużych ważkach ?

Przepraszam , ale tak szczerze nigdy nie widziałem w sklepach (a może za mało się przyglądałem)  ?

To jest przynęta na cały sezon ?i duży szczupły na bije, Rozumiem że przetrenowałeś ? 

[Zyga102]

Czy lepszy wobler "szczupaczek" cały czy gięty (2-częściowy)?

[Zyga102]

Sorry, chyba męczę ! ale Slider, to lepiej w kolorach szczupaczka czy płotek ?

[Pumba]

Czy gumy to jednak starać się dodatkowo dozbrajać, czy wystacza jeden dobry hak od główki ? 

To zależy od wielkości gumy, ja dozbrajam przeważnie od 15cm w górę.

 

Czy "popper" , to mówisz o dużych ważkach ?

Przepraszam , ale tak szczerze nigdy nie widziałem w sklepach (a może za mało się przyglądałem)  ?

To jest przynęta na cały sezon ?i duży szczupły na bije, Rozumiem że przetrenowałeś ? 

To jest popper:

 rapala_3934.jpg   9,83 KB   7 Ilość pobrań

Przynęta skuteczna jeśli ryby są na płytkiej wodzie, szczególnie jeśli ich ataki widać na powierzchni. Jeśli szczupaki będą stały głęboko to nic Ci po popperze.

 

Sorry, chyba męczę ! ale Slider, to lepiej w kolorach szczupaczka czy płotek ?

I ten i ten okaże się nieskuteczny, jeśli nie będzie właściwie poprowadzony. Natomiast Slider ma tą zaletę, że właściwie nie da się go źle poprowadzić. Ja dzielę je na naturalne (zawiera się w nich i płotka i szczupak) i żarówy. Warto mieć przynajmniej po dwa z każdego sortu w pudełku, najlepiej w wersji tonącej jak i pływającej.

[Zyga102]

Szybka riposta, wielkie dzięki. Już widzę jak żona widzi moje zakupy ! . Kochanie ,co tam masz ? ...Korale !

Muszę jechać do sklepiku i się dokłanie przyjrześ i zakupić powoli.Ale chętnie jeszcze jakieś podpowiedzi .

Czy w Warszawie jest jakaś dobra meta na zakupy w dobrej cenie , a może polecicie jakiś sprawdzony sklep intern.

Dawno nie kupowałem tego asortymentu i trochę wypadłem z obiegu.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dzięki że pomagacie.

[pitt]

pytanie: jaki to typ jeziora i jakie ryby zyja w tym jeziorze nad ktore jedziesz? bo jezeli sieje, sielawy, palie i pstragi zyjace w jeziorze polodowcowym, to wyniki na powierzchniowce bada raczej marnie lub zadne ... pisze z doswiadczenia, poniewaz kiedys tak sie stalo, ze caly wyjazd do finow fiaskiem sie skonczyl, gdyz, poniewaz, aczkolowiek ekipa zabrala ze soba super shad rapy (ktore to jeszcze najlepsze wyniki przyniosly), slidery, skinnery i gumowe mikrusy po 12 cm na 7 glowkach ... a ryby zyly sobie peliagialnie, w wielkim i glebokim jeziorze, ugniajac sie za palia i sielawa ... ergo: malo bran i malo ryb ... rok pozniej, na tym samym jeziorze, wykonano tzw. rzez niewiniatek, przy pomocy wielkich gum, ciezkich softjerkow - prezentowanych na 12-15 metrach, a takze duzych woblerow SDR i ciezkich spinnerbaitow - w trollu

 

polamania

[krzysiek]

Witam, bierz cokolwiek tam szczupak nie odpuszcza atakuje 2-3 razy nawet jak sie ukluje slidery na plytko, wahadla na srednio i gumy na glebiej. problem to znalezienie ryby bo wody ogrom a ryb nie tak gesto  

Właśnie z takimi bzdurnymi stereotypami polemizuję odkąd po raz pierwszy pojechałem do Szwecji. Ergo: kup sobie, Zyga, parę kilo marchwi. Widziałem na YT jak na jerka z marchewki kolo wyholował całkiem przyzwoitą rybę.

 

A tak żeby być konstruktywnym: jeżeli będziesz łowił ryby toniowe – nie ma sensu łuskać ich z ręki, skuteczny będzie tylko trolling. Ja proponuję klasykę: Rapala FMAG 14 i 18 oraz CDMAG 18, 22 i 26, zamiennie z Salmo Whitefish DR13 i SX18. Z tańszych przynęt skuteczny jest Jaxonowski FishMax, czy jak się ten balas nazywa i oczywiście Karaś. Używam także największych X-Rapów Magnum oraz Jake i Grandma – czasem bywają b. skuteczne. Koledzy zapewne polecą ci też SDR-y Salmo (Whitefish i Perch 14, ale ja za nimi nie przepadam). Z gum największe Relaxy, największe Alien Eele, etc. Z blach – duże trollingowe spoony min. 12-15cm i obrotówki w rozmiarze 8 – ele to podasz tylko z DR-a.

 

Jeżeli będziesz dłubał ryby na płytkiej wodzie to proponuję Slidery w rozmiarze 10 i/lub 12, jaxonowskiego Karasia, Skinnera, lekkie i duże wahadła, obrotówki min. 4-5. Z gum najbardziej lubię Shakery 6, ale koledzy mają także dobre wyniki na 5-6 calowe kopyta Relaxa. Jeżeli na płytkich, brzegowych miejscówkach nie znajdziesz ryby (co jest bardzo prawdopodobne, bo jeziorowy szczupak przebywa tam tylko okresowo), spróbuj na blatach i górkach podwodnych. Choć IMO nieznane jezioro lepiej zacząć rozpracowywać z trolla. Robię tak co roku, co roku na innej wodzie i za każdym razem nasza ekipa łowi metrowe, a przynajmniej blisko metrowe ryby (zdarzył nam się taki „wypadek przy pracy” w zeszłym roku).

[Tommek]

Krzysiu potem takich rozczarowanych  którym miało brać na wszystko można spotkać na promie. 

Użytkownik Tommek edytował ten post 22 kwiecień 2013 - 12:47

[Zyga102]

Witam,
Marchewę chętnie zabiorę.To Ruski łapał na marchew. Ja taki "kozak" to nie jestem.Wszystko szczętnie notuję i sprawdzam sobie ceny.Pare kilo i parę złotych wyjdzie ale mam nadzieję że tam się tak nie rwie przynęt i starczą na dłużej.Fajnie że każdy ma inne opinie , bo wtedy naprawdę można powybierać. Wszystkim dziękuję , chociaż moja wiedza jest jeszcze nie nasycona. Kij do 70gr.x 270cm to chyba nie za bardzo na trola. Najwyżej będę się trzymał płycej albo wolniej , żeby nie połamać.Chętnie spróbuję , bo nigdy tak naprawdę na troling nie łapałem. Ale piszcie proszę , bo Wasza wiedza jest nieoceniona.

[krzysiek]

Po znajomych też się znajdzie. Na przestrzeni ostatnich kilku lat ta sama, zaprzyjaźniona ekpia dostała w dupę w razy: raz na Stora Le, a drugi raz na Runn. Na siłę forsowali łowienie na płytkim. Na Stora nie mieli ze sobą wędziska o cw. większym niż ca. 35g i przynęty jak na Szwecję takie raczej okoniowe. Duże ryby złowiła tylko jedna przynęta: Salmo Whitefish 18DR, którego, nawiasem mówiąc, nie lubię. Jedyna taka duża i największa, jaką mieli.

[krzysiek]

Eee, 270 i cw. 70g to taki średniak, jako uniwersał - w sam raz. Największych gum nie rzuci, ale je poprowadzi, największe SDR-y rzuci, ale ich nie poprowadzi. Wszystko inne obsłuży. Jeżeli nie jest za sztywny, ryby nie powinny się od przynęty odbijać, jeżeli nie ma zbyt wiotkiego dolnika, zatnie spokojnie kotwicą 2/0-3/0, czyli rozmiarem, który używa się do zbronia przynęt w rozmiarze szczupakowym.

 

A rwie się faktycznie rzadko. Dziobanie przynętami o dno rzadko ma sens. Przeważnie wysoka prezentacja jest lepsza, skandynawskie szczupaki są dość zdeterminowane, jeżeli chodzi o "dobieg" do przynęty, która im pasi.

[Pumba]

Po znajomych też się znajdzie. Na przestrzeni ostatnich kilku lat ta sama, zaprzyjaźniona ekpia dostała w dupę w razy: raz na Stora Le, a drugi raz na Runn. Na siłę forsowali łowienie na płytkim. Na Stora nie mieli ze sobą wędziska o cw. większym niż ca. 35g i przynęty jak na Szwecję takie raczej okoniowe. Duże ryby złowiła tylko jedna przynęta: Salmo Whitefish 18DR, którego, nawiasem mówiąc, nie lubię. Jedyna taka duża i największa, jaką mieli.

No właśnie. Dziwi mnie trochę upór dużej części wędkarzy, że jak do Szwecji to tylko płytko i Slider. Nie byłem nigdy w Szwecji, ale już patrząc na mapę widząc kształt misy zbiornika oraz ukształtowanie przylegającego terenu (np na wzmiankowaną Stora Le) wiedziałbym mniej więcej co zabrać i prawdopodobnie Slider byłby zdecydowanie najmniej licznym w moich pudłach wabikiem o ile w ogóle by się tam znalazł, natomiast trzon stanowiły by woblery które wymienił Krzysiek

Użytkownik WhiteWillow edytował ten post 22 kwiecień 2013 - 13:15

[krzysiek]

Cóż mogę dodać... Wiele jezior to rynnówki, szczególnie na pograniczu z Norge i w samej Norge. A większość średnich i dużych jezior jest piętrzonych. Nie byłem jeszcze na nie spiętrzonym, bez przepływu. Niewiele jest jezior bez 30-40 plosa, wiele jest znacznie głębszych. Myślę, że Finlandia nie odbiega bardzo od tej średniej, choć wydaje się bardziej zryta przez lodowiec i płaska.