Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Odczepiacze do przynęt i co robicie by zaczepów było mniej??


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
497 odpowiedzi w tym temacie

#381 OFFLINE   Matiz992

Matiz992

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 543 postów
  • LokalizacjaSzczecin
  • Imię:Mateusz
  • Nazwisko:J. bo RODO

Napisano 19 luty 2018 - 13:46

Mam klasyczne v-free własnej roboty i na niewielkich odległościach ma 100 % skuteczności. Jednak, gdy przynęta ugrzęźnie w zaczepie gdzieś dalej albo nurt jest mocny, to niestety odczepiacz nie dochodzi do krętlika. Linka (sznurek murarski z Castoramy) nasiąka i jest problem. Większego ołowiu nie chcę zakładać w obawie przed złamaniem wędki. Co mogę poradzić  w takim przypadku ?

 

 

Jest patent z cienką żyłką. Upierdliwy jak cholera jednak czasami jedyne wyjście.

 


  • kasperek lubi to

#382 OFFLINE   prusak

prusak

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 80 postów
  • LokalizacjaKrupski Młyn

Napisano 19 luty 2018 - 13:47

Jeśli nie potrafisz dojść odczepiaczem do przynęty to jedyne co pozostaje to pogodzić się ze stratą przynęty. Ja ciągnę za żyłkę i czasem się udaje...



#383 OFFLINE   Rajfel

Rajfel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 849 postów
  • Imię:Andrzej

Napisano 19 luty 2018 - 16:07

Jeśli nie potrafisz dojść odczepiaczem do przynęty to jedyne co pozostaje to pogodzić się ze stratą przynęty. Ja ciągnę za żyłkę i czasem się udaje...

Przed ostatecznym rozwiązaniem ( czytaj zerwaniem) zawsze próbuje przy blachach je odstrzelić, czasami działa . ;) 



#384 OFFLINE   kasperek

kasperek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 113 postów
  • LokalizacjaLublin
  • Imię:Piotr

Napisano 19 luty 2018 - 20:05

Wodery, akfalung a w ostateczności batyskaf 😂
  • Rajfel lubi to

#385 OFFLINE   darek1

darek1

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1330 postów
  • LokalizacjaChrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
  • Imię:Grzegorz
  • Nazwisko:Brzęczyszczykiewicz

Napisano 19 luty 2018 - 20:09

Nie istnieje skuteczny odczepiacz na rzeki, jeżeli zaczep ma miejsce stosunkowo daleko od brzegu. Prąd skutecznie uniemożliwi dotarcie do uwięzionej przynęty. Oczywiście zawsze kombinuje się puszczanie odczepiacza z prądem rzeki. Czasami się uda, czasami nie. Zawsze używałem Groma. Najcięższego. I to i tak na rzece nie dawał rady. Owszem, mogę zmontować większe obciążenie, ale wtedy nie wytrzyma zestaw, a i nie napniemy mocno linki, po to aby zjechał do przynęty.

Żagielek...się nazywa bodaj?!

Wodery, akfalung a w ostateczności batyskaf 😂

Można po prostu się przekąpać,pod warunkiem braku obserwatorów-by uniknąć niwybrednych komentarzy na forum!?

Użytkownik darek1 edytował ten post 19 luty 2018 - 20:12

  • kasperek lubi to

#386 OFFLINE   kasperek

kasperek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 113 postów
  • LokalizacjaLublin
  • Imię:Piotr

Napisano 19 luty 2018 - 21:34

Czasem wejście do wody jest jedynym rozwiązaniem. Ale czasem nie warto, bo życie jest więcej warte niż najlepszy wobler z koszyczka. Nie wchodze z zasady do rzek no chyba ze jest bardzo płytko... Czasem w niewielkiej rzece niewidoczna dziura i nurt potrafią przewrócić rosłego chłopa... Trzeba zawsze zachować zdrowy rozsądek.


  • Matiz992 lubi to

#387 OFFLINE   czarny1

czarny1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 903 postów
  • LokalizacjaLanckorona/Przemyśl
  • Imię:Michał

Napisano 19 luty 2018 - 21:56

Mam klasyczne v-free własnej roboty i na niewielkich odległościach ma 100 % skuteczności. Jednak, gdy przynęta ugrzęźnie w zaczepie gdzieś dalej albo nurt jest mocny, to niestety odczepiacz nie dochodzi do krętlika. Linka (sznurek murarski z Castoramy) nasiąka i jest problem. Większego ołowiu nie chcę zakładać w obawie przed złamaniem wędki. Co mogę poradzić  w takim przypadku ?

nie wygłupiaj się ze sznurkiem tylko kup ze 20m plecionki... zwykle wystarczy 30 - 50lb... znacznie cieńsza i mocniejsza od sznurka - sięgnie dalej:)



#388 ONLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9500 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 19 luty 2018 - 22:04

Zdarzało się kilkakrotnie, przy braku odczepiacza. Łowisko pstrągowe. Rzeka.

Zaczep całkiem bliski, acz nieosiągalny tyczką znalezioną w krzakach. Wysoka woda, podmuch i "wiewióra" na krzakach, na przeciwległym brzegu. 

Warto takie miejsce dokładnie zapamiętać.............  Wrócić, w bardziej sprzyjających okolicznościach.

Niższy stan wody (można dojść/przejść w woderach),  linka z hakiem do podniesienia kłody, w której utkwił hak przynęty. Obławianie "drugiej strony".

To działa. Pozwoliło mi na odzyskanie całkiem niemałej liczby, wartościowych dla mnie wabików.

Ale....... Dzisiaj kupiłem kolejny odczepiacz.

Stary służył dzielnie, póki mocy w lince. W końcu poległ nie odzyskując ostatniego woblera.


Użytkownik popper edytował ten post 19 luty 2018 - 22:05

  • Matiz992 lubi to

#389 OFFLINE   coma

coma

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2023 postów
  • Lokalizacjamałopolskie\łódzkie

Napisano 19 marzec 2018 - 11:27

To może być ciekawy patent na miejsca z zaczepami:

https://www.facebook...07851385943591/



#390 OFFLINE   sero1975

sero1975

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1465 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Sergiusz

Napisano 19 marzec 2018 - 11:41

@Coma strona nie bangla.... :(



#391 OFFLINE   cys82

cys82

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 157 postów
  • LokalizacjaBusko Zdrój - Żerniki Górne
  • Imię:Krzysiek

Napisano 19 marzec 2018 - 12:40

 

@Coma chciał to pokazać


Użytkownik cys82 edytował ten post 19 marzec 2018 - 12:41

  • coma lubi to

#392 OFFLINE   ivar

ivar

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 131 postów

Napisano 29 marzec 2018 - 12:15

Po wielu pomysłach związanych z odczepianiem zaczepów ostatecznie przestałem używać żyłek a zacząłem plecionki, pletka o średnicy 0,10 Phantom Spin pozwala na odczepienie większości zaczepów przy małych i lekkich przynętach, czy to przez oderwanie zaczepu lub jego fragmentu, czy tez przez rozgięcie grotu kotwicy, receptą jest ostrożne i niezbyt szybkie, jednostajne wyciąganie zestawu z zaczepu. Jeżeli łowie w wodach gdzie zaczepów jest naprawdę dużo, lub używam cięższych przynęt z mocniejszymi kotwicami, używam grubszych plecionek, np 0,14 a nawet 0,20, dzięki temu uwalniam przynęty w znakomitej większości wypadków. oczywiście zdaje sobie sprawę ze to dość proste podejście do tematu, ale nie chce mi się już targać ze sobą dodatkowego sprzętu w formie rożnych odczepiaczy..



#393 OFFLINE   ASAPfishing

ASAPfishing

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 613 postów
  • Lokalizacja.
  • Imię:Asap
  • Nazwisko:Asap

Napisano 02 kwiecień 2018 - 08:40

z tym odczepianiem i odczepiaczami to jest jedno ale :) mianowicie, czy ktoś łowiąc na Wiśle lub Odrze z brzegu próbuje odczepić przynętę zahaczoną 50m od brzegu na kilku metrach głębokości? w 2016 i 2017 nie miałem odczepiacza i każda próba uwolnienia przynęty przez odstrzeliwanie czy "na chama" była próbą charakteru i portfela... różnie się kończyło. na gwiazdkę 2017 dostałem odczepiacz i zacząłem go używać na rzekach pstrągowych i na razie ma 100% skuteczności.

 

Moim zdaniem odczepiacze służą jako przedłużenie ręki gdy przynęta jest zaczepiona tuż tuż a wędką jej nie sięgniemy.

 

Inna kwestia to łowienie ze środków pływających na rzekach lub zbiornikach gdzie jesteśmy w stanie "wpłynąć nad miejsce zaczepienia przynęty" i mieć lepsze warunki do jej uwolnienia.



#394 OFFLINE   Del Toro

Del Toro

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 7995 postów
  • LokalizacjaLondyn, UK

Napisano 27 czerwiec 2018 - 15:26

Watki polaczone



#395 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 22 styczeń 2019 - 22:05

Mam nowego SURFERA...

 

 

surfer_zpsy7qmsa35.jpg



#396 OFFLINE   SID

SID

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 823 postów
  • LokalizacjaŚrem https://www.youtube.com/watch?v=Sy7k5ZgA_RU
  • Imię:Roger
  • Nazwisko:Sikora

Napisano 22 styczeń 2019 - 23:43

Mam nowego SURFERA...

 

 

 

Panie Andrzeju, jakie wrażenia, wnioski z użytkowania?



#397 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 23 styczeń 2019 - 00:14

Zaoszczędziłem kilka set złotych na tym starym modelu. Odzyskałem wiele blach Pawła Nadrowskiego, Marka Szczęsnego to samo z Rapalami. Korzyści wymierne. Nowego jeszcze nie używałem, mam go od niedawna czyli najwcześniej użyję dopiero w Maju... oby nie.


  • SID lubi to

#398 OFFLINE   SID

SID

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 823 postów
  • LokalizacjaŚrem https://www.youtube.com/watch?v=Sy7k5ZgA_RU
  • Imię:Roger
  • Nazwisko:Sikora

Napisano 23 styczeń 2019 - 01:07

Zaoszczędziłem kilka set złotych na tym starym modelu. Odzyskałem wiele blach Pawła Nadrowskiego, Marka Szczęsnego to samo z Rapalami. Korzyści wymierne. Nowego jeszcze nie używałem, mam go od niedawna czyli najwcześniej użyję dopiero w Maju... oby nie.

Dziękuję i proszę informację z "pola walki". ;)



#399 OFFLINE   panpawel85

panpawel85

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 139 postów
  • LokalizacjaDarłowo
  • Imię:Paweł

Napisano 23 styczeń 2019 - 06:13

Używam Surfera od ponad roku i odzyskał sporo, już dawno temu się zwrócił  ;)  ;)



#400 OFFLINE   Marcin Koza

Marcin Koza

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 22 postów

Napisano 26 marzec 2019 - 15:58

Odswieze troche temat, jednak prawie 9 lat od ostatniego postu to w wedkarstwie szmat czasu. Może koledzy znalezli i uzywaja cos skuteczniejszego. Zawsze warto sie podzielic doświadczeniami ;) Sam osobiscie szukam czegos do odczepiania pstrągowych i trociowych blach i woblerów, rzeczka średnia. No to słucham...