Rzeka
#1 OFFLINE
Napisano 31 październik 2007 - 20:56
Przymierzam się do zestawu castingowego na Odrę. Rzeka w okolicy Kostrzyn - Krajnik, czyli wolniejsza niż we Wrocławiu ale szybsza niż w Szczecinie . Gatunek docelowy - sandacz (połowy z ostróg lub na opaskach), przynęta to przede wszystkim gumiaki na główkach 17 - 20 g. Może ktoś z Was łowi w tych rejonach (Mifek masz jakieś doświadczenia?) i może polecić sprawdzony zestaw?
Pozdrawiam Sith.
#2 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2007 - 10:42
ogólnie.
Batson RX7 - max 3/4 oz; 7' w jednym kawałku; fuji alconite, i piękne wykończenie w czerni
#3 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2007 - 11:38
nie dość ze wyszedł tanio, że się sprawdza to jeszcze wyszedl cholernie ładny...
w mediach słychac było,że użytecznościowo jakieś Megabasy TEN BATSON nieżle goni ,od siebie dodam ,że danielXR robi rewelacyjne kijki
#4 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2007 - 12:08
pozdrawiam
#5 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2007 - 12:26
Mifku@ z tego co zrozumiałem to Artur pytał się o dobry kij na odrzańskie sandacze, a ty piszesz mu o ładnym i niedrogim kiju na bolenie. Ja się tam za bardzo nie znam ale wydawało mi się, że sposób połowu boleni różni się trochę od połowu sandaczy z główki lub w warkoczu. Sprzęt też jakby troszeczkę inny. Ale może się mylę...
pozdrawiam
Warto w tym temacie zapytać kolegę Smaczka
#6 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2007 - 12:30
nie dość ze wyszedł tanio, że się sprawdza to jeszcze wyszedl cholernie ładny...
[/quote]
w mediach słychac było,że użytecznościowo jakieś Megabasy TEN BATSON nieżle goni ,od siebie dodam ,że danielXR robi rewelacyjne kijki
[/quote]
sam blank to jeszcze ni ejest ladna wedeczka... trzeba t ojeszcze umiec ubrac i wykonczyc... a o efektach koncowych daniela mowic Ci nie musze
#7 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2007 - 12:34
Mifku@ z tego co zrozumiałem to Artur pytał się o dobry kij na odrzańskie sandacze, a ty piszesz mu o ładnym i niedrogim kiju na bolenie. Ja się tam za bardzo nie znam ale wydawało mi się, że sposób połowu boleni różni się trochę od połowu sandaczy z główki lub w warkoczu. Sprzęt też jakby troszeczkę inny. Ale może się mylę...
pozdrawiam
Jedruś jak zwykle widzę czujny...
Andrzeju już wyjaśniam. Kij stworzony dla daniela przez daniela (dla milo26 przez danielXR) z zalozenia mial sluzyc do pomocy przy lowieniu sporych bolkow w bardz obstrym nurcie... w zasadzie to na konkretny typ lowiska, którego przez wglad na jego dobro wymienial tu nie bede . z zalozenia mial to byc kijek umozliwiajacy rzucanie przynetami od 8-10 gram na duze i bardzo duze odleglosci z duzym zapasem mocy, ktory by umozliwił skuteczne przytrzymanie lub zawrocenie nieco wiekszego bolka, zamiast bieg po opasce za nim, aż jasnie pan Bolesław raczy się zatrzymać ... takie byly założenia. Czy spisuje sie ten kij na innych rybach... coz ja pomagalem w projektowaniu, danielXR go wykonal i rowniez pomogl, lowi nim milo26. moze sam sie wypowie...
PS. daleki jestem od posiadania po jednym kiju na kazda rybe za ktora chodze...
#8 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2007 - 12:56
pozdrawiam
#9 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2007 - 13:20
#10 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2007 - 13:34
Rafale ja też mam w miare uniwersalne kijki. Jednak trudno mi sobie wyobrazić dobry kij castingowy, który byłby dobry na bolenie i sandacze z nurcie. Tutaj trzeba się zdecydować na coś. jeden z naszych kolegów z nad Odry środkowej kupił ode mnie kijek na bolenie. Popróbował i teraz szuka kijka na sandacze. Mimo, że dopiero zaczyna castingowanie już czuje różnice. I to jest dobre czucie. Dlatego była ta moja uwaga. Ale potraktuj to na wesoło.
pozdrawiam
a prawda jak zwykle jest gdzieś pośrodku... Andrzeju moim zdaniem nie ma sie co spierac. można czy nie można... moim zdaniem podstawowym kryterium w tej chwili pozostaja lowiska, które się będzie obrabialo w poszukiwaniu jednej i drugiej ryby... wieczorem milo powinien wpasc na forum wiec pewnie coś sam od siebie dopisze... jako posiadacz tego kijka...
#11 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2007 - 19:50
Ja osobiście potwierdzam, że kijek chodź stworzony z myślą o boleniach, świetnie się sprawdza przy dłubaniu sandaczowym.
Mifek już opisał ten kijek więc się nie będę powtarzał.
#12 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2007 - 22:11
Przypomnę, że zastrzegłem się, że ja się tam za bardzo nie znam. Dlatego we własnych połowach odrzańskich pozostanę przy kiju, który pozwala dorzucić minimum do połowy rzeki Stormem 1 oz bez żadnych problemów. Następnie poprowadzić gumę w warkoczu przy dnie, zaciąć rybę i pozwoli również doholować kilkukilogramowego sandacza do nogi. Taka osobista fanaberia bez patentu na powielanie.
#13 OFFLINE
Napisano 02 listopad 2007 - 07:40
Rafale ja też mam w miare uniwersalne kijki. Jednak trudno mi sobie wyobrazić dobry kij castingowy, który byłby dobry na bolenie i sandacze z nurcie. Tutaj trzeba się zdecydować na coś. jeden z naszych kolegów z nad Odry środkowej kupił ode mnie kijek na bolenie. Popróbował i teraz szuka kijka na sandacze. Mimo, że dopiero zaczyna castingowanie już czuje różnice. I to jest dobre czucie. Dlatego była ta moja uwaga. Ale potraktuj to na wesoło.
pozdrawiam
Czyżby to o mnie troszkę ? Jeśli tak, to jedno spostrzeżenie. Ten kijek (XC661) świetnie daje sobie radę, z poprowadzeniem sandaczowej, 2,5-3 calowej gumy, na 12-15g główce, na wolniejszym napływie główki.
A jeśli zapływ nie jest głębszy, niż 2-2,5m, to też spoko.
Można i tam.
Trudności zaczynają się, w miejscówkach o szybszym nurcie i głębszej wodzie.
Stąd pomysł, na szybki 1,0-1,5 uncjowy kijek , który (przy okazji) obsłuży sandacze zaporowe.
#14 OFFLINE
Napisano 02 listopad 2007 - 08:08
Zauważ, że kol. redaktor odnosi się do kijka 8-10 gram. Właściciel kijka potwierdza świetne przeznaczenie kijka również na odrzańskie sandacze. No cóż mamy demokrację i każdy może łowić na co uważa i jak uważa.
Ja Waldku pisałem o odrzańskich sandaczach zacinanych na gumę prowadzoną w warkoczu, często prawie ze środka rzeki po dnie. A, że już kilka sandaczy złowiłem w życiu to wiem co piszę. Jednak żeby nie denerwować kolegów odnoszę to tylko do siebie.
Tobie radzę rozejrzyć się za kijkiem w typie jaki napisałem ci na prywatny adres.
pozdrawiam
#15 OFFLINE
Napisano 02 listopad 2007 - 08:30
Ja tylko chciałem nieco rozszerzyć temat. Na pewno tematyka połowu rzecznego sandacza interesuje szersze grono, niż to widać.
Warto więc i temat potraktować szerzej.
Wiem też, że na pewno wielu użytkowników chciałoby aby wypowiadali sie użytkownicy konkretnych wędzisk, opisując, w miarę szczegółowo, ich charakterystyki i możliwości.
Tak jest zawsze.
I nie wystarczy podać, że kij powinien być taki to a taki, bo wówczas pozostaje spory niedosyt.
Wiadomo też że każdą wędką da się złowić każdą rybę. Ale ważne jest aby wybór wędki, był możliwie optymalny.
PS.
Tak sobie pomyślałem, że zapytałem Ciebie, prywatnie, o taki właśnie kijek.
Wybrałem konkretny model blanku i parametry ale właściwie, to Twoja odpowiedź, bedzie przydatną wskazówką wielu czytajacym.
Przepraszam, chyba ciągnę za jezyk
#16 OFFLINE
Napisano 02 listopad 2007 - 09:41
Jak wyszło z kijem MC??
Moim zdaniem w miarę uniwersalny kij sandaczowy powinien pozwalać jeszcze łowić nam nocą na woblery - w miarę lekkie, o drobnej pracy. Niestety wyroby krajowe w tym segmencie to bardzo źli latavze, ale już rapalki czy potworki USA/JP są dużo lepszymi fruwaczami
#17 OFFLINE
Napisano 02 listopad 2007 - 09:53
Należy wierzyć, że chociasz w tej zakładce castingowej to się zmieni.
pozdrawiam
#18 OFFLINE
Napisano 02 listopad 2007 - 09:57
#19 OFFLINE
Napisano 02 listopad 2007 - 09:57
być moze z czasem milo bedzie ewuluowal i uzna ze potrzebuje czegos mocniejszego / slabszego (już moja w tym głowa) ale poki co do obecnych pottrzeb kijek jest dobrany bardzo dokladnie....
#20 OFFLINE
Napisano 02 listopad 2007 - 10:03
jesli chodzi o moc blanku oraz mozliwosci to moze nasz SZPIEG (z krainy bezdeszczowcow) powie co w tym roku robil z moj abiedna pstrągóweczka na odrze... perforując im paszcze w odrze... Przypomne ze moja pstrągóweczka ma TYLKO 6'/ niecale 5/8oz i co najwyzej 12 lb mocy i do jej konstruckji zostal wybrany blank na bazie wegla RX6
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych