[bigrafi]

Siedzę w branży od paru nastu lat . Jestem projektantem. Dom w systemie kanadyjskim, ale z pełnym wyposażeniem (rekuperacja, instalacje, thermo-drewno na podłodze, itp:)). Może by szło trochę taniej zrobić, ale budowałem dla siebie (tzn pod dyktando żony:))

[patu]

..koledzy chyba zapomnieli o kosztach działki...

[mdziam_78]

300tys.pln to stan surowy zamknięty na działce ok 500mkw, może ciut większej jeżeli pod wchodnią granicą. W okolicy większych miast, przynajmniej Warszawa, Kraków, Wrocław to za 300 000 zł może być problem z zakupem działki, która będzie spełniała minimalne warunki pod zabudowe.
Ewentualnie Kolega planuje udział w spółdzielni i budowę segmentu, to pewnie by się wyrobił pod klucz.

[bigrafi]

Mój szef kiedyś powiedział - wykończeniówka wykańcza . (PS nie tylko finansowo - trzeba mieć zdrowe nerwy - z wykonawcami, którzy mają w pupie rysunki, i robią to co im pasuje . Spotkałem się z tym na większości budów) 

[tpe]

Jestem w trakcie budowy małego domku (ok. 120 m2 z garażem), myślę, że wszystko zamknie się w kwocie 250-260 tys.

[deichkind]

Jako że to teraz temat który mnie aktualnie b mocno zaczął pochłaniać (i pewnie będzie się ciągnął przez jakieś 2 lata ...oby).

300 tysięcy wystarczy spokojnie na dom w stanie surowym zamkniętym - mowa o powierzchni 120-130 m2 + garaż (a jeśli dojdzie system gospodarczy to jeszcze korzystniej) jakiś beton komórkowy a dach nawet z ceramiki (!). Niestety trzeba chyba się całkowicie poświęcić i samemu działać, jeździć, dopilnować etc a nie wszystko zostawiać do popisu dla wykonawców.

Heh a chyba najgorszym tematem to szukanie i wybór działki. Temat około Warszawy to już jest olbrzymi koszmar sam w sobie i takie np200 - 300 to może wystarczyć na 1000m2 ale za Pruszkowem, Piasecznem czy koło Nadarzyna (pisze o działkach uzbrojonych). A w dodatku ofert prywatnych jak na lekarstwo...

[makamba]

Zaczęło się o otwieraniu sklepu a przeszło na stawianie domów.

[mdziam_78]

Hehe, bo widzisz Bartku w tym domu to będzie też sklep wędkarski. Wystąpi się o dofinansowanie na innowacyjny biznes, wpisze w program działań badania naukowe "jak ryby widzą kolory", ewentualnie opracowanie przynęty selektywnej na ryby wymiarowe, w koszty kwalifikowane wpisze się budowę domu/laboratorium i biznes się rozkręci.

[Żywiec31]

Hallo hallo nie o dom się pytałem tylko o sklep Wędkarski panowie już mam wystarczającą ilość informacji i dziękuje pozdrawiam wszystkich:)

[mdziam_78]

Przepraszam Maćku, ale to taki temat, że wielu z Forumowiczów za 20 000 zł otworzyłoby chętnie dochodowy sklep wędkarski. Jednak zdaniem większości nie da się.
Przetrzyj szlak i pokaż, że Polak potrafi - tego Ci życzę.

Użytkownik mdziam_78 edytował ten post 03 maj 2013 - 22:21

[Tomy]

Padają takie sumy że nawet nie umiałbym ich napisać.Jeżeli ma to być na zasadzie dorobienia sobie do pensji np.to może wystarczyć 20koła.Znam i widziałem sklepy wędkarskie w które są wpompowane  straszne pieniądze a guzik w nich jest.Tak jak już wcześniej ktoś napisał-hand made sobie możesz ruszyć a chłopcy co niektórzy na pewno dadzą Ci towar na termin albo i po sprzedaży.Musiałby być to sklep pod jedną metodę,specjalistyczny.Jest to trudny biznes.Najłatwiej to zainwestować w parkę dziwek i robić na nocną zmianę tu masz zysk pewny ale to takie nie eleganckie zajęcie.Moim zdaniem założenie takiego sklepiku może się udać.

[popper]

Mawiano: Gdzie dwóch Polaków, tam trzy zdania.

Bardziej na czasie byłoby:   Gdzie dwóch Polaków, tam trzy zdania, w tym jedno nie na temat. 

[popper]

Padają takie sumy że nawet nie umiałbym ich napisać.Jeżeli ma to być na zasadzie dorobienia sobie do pensji np.to może wystarczyć 20koła.Znam i widziałem sklepy wędkarskie w które są wpompowane  straszne pieniądze a guzik w nich jest.Tak jak już wcześniej ktoś napisał-hand made sobie możesz ruszyć a chłopcy co niektórzy na pewno dadzą Ci towar na termin albo i po sprzedaży.Musiałby być to sklep pod jedną metodę,specjalistyczny..............

Dużo w tym racji. Dlatego, gdybym miał otwierać sklep w miasteczku do 50 tys. mieszkańców, wybrałbym sklep z obuwiem dziecięcym (To jesto trzecie zdanie Polaka. Nie na temat  )

Użytkownik popper edytował ten post 04 maj 2013 - 07:04

[Rheinangler]

Dom 90 m2 to altanka nie dom        podobne proporcje "majątkowe" jak przy sklepie wędkarskim z 20 tyś wkładem       

Tak powstaje polski biznes którego główne motto to kapitalizm bez kapitału...

Użytkownik Rheinangler edytował ten post 04 maj 2013 - 07:09

[Tomy]

Tak ale ja np.lubię małe pomieszczenia.Mniej sprzątania ma babsko i mniej nudne jest prze to.Trzeba jedynie lubić małe kobitki tzn.filigranowe.Też takie lubię bo nawet jak przywali to nie boli.Jedna z moich żon miała ok.1,9m ta jak pierdyknęła to własne buty widziałem w powietrzu.NIGDY WIĘCEJ!

[Rheinangler]

Co do kobitek to podzielam w pełni Twoje zdanie Tomek   ale co do powierzchni 90m2 będę obstawał przy swoim, bo jak od tych 90 odliczysz wszystkie powierzchnie typu: hol, schody, kible i łazienki to ile Ci zostanie nawet na małe pokoiki? Tak z grubsza max 70m2? czyli wyjdzie normalne mieszkanie w blokowisku tyle że z własnymi ścianami i dachem.... - co oczywiście też jest wartością,- na miarę

[MIGOTKA]

Dom 90 m2 to altanka nie dom        podobne proporcje "majątkowe" jak przy sklepie wędkarskim z 20 tyś wkładem       

Tak powstaje polski biznes którego główne motto to kapitalizm bez kapitału...

Troszkę od dupy ten komentarz.

[Rheinangler]

Troszkę od dupy ten komentarz.

Nie każdy musi rozumieć aluzję 

[Krzysiek_W]

W Europie nie ma kapitalizmu. Najlepszy biznes to taki, który nie potrzebuje nakładów na początku, albo niewielkie. Tak rodzą się fortuny.

[Rheinangler]

Tak, Krzychu ale są to fortuny burzliwe, burackie albo po nowemu celebryckie i ze swojej natury nie trwałe w 90% (raczej więcej niż jednego pokolenia nie przetrwają)

Racje miał Waldek, że mocno odjechaliśmy w swoich komentarzach od głównego wątku,- ale to przecież Cafe