Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Dodatki zapachowe do gum i wobków, opinie ?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
80 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Redzi

Redzi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1866 postów
  • LokalizacjaBolenie nad Wisłą

Napisano 07 listopad 2007 - 19:24

Mam pytanko używa z was ktoś tak zwanych dodatków do gum i wobków? chodzi mianowicie o skondensowaną krew ohmy.png Widziałem to dziś w sklepie wędkarskim i mnie to zastanowiło. Sprzedawca wyjaśnił że należy tym czymś (smród piękny) posmarować twistera wobka itp. i rzucać co jakiś czas powtórzyć zanurzenie i dalej machać. Był to wynalazekk Dragona kosztwał koło 10 zł za 100ml buteleczke. Co o tym myślicie? był to dodatek na sandacza, okonia, szczupaka, pstrąga i chyba między wierszami wyczytałem że dobre jazie.



#2 OFFLINE   @slider@

@slider@

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2730 postów

Napisano 07 listopad 2007 - 19:56

Według mnie taka sztuczna lub skondensowana krew i inne bajery rowery to nic nie daje. Kiedyś wyczytałem z WS o stosowaniu rożnych dipów karpiowych do przynęt gumowych, takie eksperymentowanie najlepiej spróbować gdy nic nie bierze i można coś trafić :D

Pozdrawiam
Slider



#3 OFFLINE   Redzi

Redzi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1866 postów
  • LokalizacjaBolenie nad Wisłą

Napisano 07 listopad 2007 - 20:45

No tak tyle tylko że eksperymentować można ale kasy będzie ubywać na takie pachnące cudo :mellow: Można by spróbować jak ryba żeruje i bierze na gumke czy innego wabia bez żadnych dodatków bo niekiedy się przesadzi i wszystkie kwiatki mróz strzeli :mellow:

#4 OFFLINE   kryst

kryst

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2028 postów

Napisano 07 listopad 2007 - 20:51

@ Redzi

Właśnie mróz!!!! Dodatki zapachowe dobrze sprawdzają się w okresie zimnej wody. Zalecane jest powolne prowadzenie przynęty. To teoria z USA. :D

Kryst

#5 OFFLINE   Redzi

Redzi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1866 postów
  • LokalizacjaBolenie nad Wisłą

Napisano 08 listopad 2007 - 14:36

Czasem powolne kończy się na wielkim zaczepie :o Zostanowie się ale jakoś nie jestem przekonany do jego skuteczności a wole chyba kupić wobka lub kiilka gumek za tą kaske :mellow:

#6 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9534 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 08 listopad 2007 - 14:49

Dawniej stosowałem różne spec-mikstury, zza Odry.
Nie zauważyłem wzrostu liczby brań.
Jedyne spostrzeżenie dotyczy sposobu brania. Branie (jak już było) były pewniejsze a ryby jakby głębiej/pewniej zapięte.
Nie zauważyłem wzrostu brań, z powodu zaznaczenia tzw. ścieżki zapachowej, czyli wielokrotnego powtarzania prowadzenia przynety tym samym torem.

#7 OFFLINE   chrzanek

chrzanek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 222 postów
  • LokalizacjaCzarna Białostocka

Napisano 08 listopad 2007 - 16:02

Ja także nie mogłem zauważyć wzmożonego apetytu po użyciu specyfików dragona.Sprawdziły mi się za to środki z USA,ale w łowieniu pod lodem,a także wiosną przy połowie na boczny trok ,ale jak mi poradzili bardziej doświadczeni,nie moczyłem gumki,a kawałek gąbki przymocowany do ciężarka na troku.Okoń często chwytał właśnie gąbeczkę,a nie samą gumkę i było dużo pustych brań.Nie podziałały mi natomiast specyfiki przy twardych i dużych przynętach.

#8 OFFLINE   kryst

kryst

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2028 postów

Napisano 08 listopad 2007 - 16:10

@Chrzanek,

Moge tylko dodać, że widziałem na zdjęciu gąbeczki założone na kotwiczki i nasączone atraktorami. Zero info o skuteczności takiego rozwiązania. :(

Kryst

#9 OFFLINE   chrzanek

chrzanek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 222 postów
  • LokalizacjaCzarna Białostocka

Napisano 08 listopad 2007 - 16:21

Ja próbowałem,ale jakoś nie pomagało,ani na szczupaki,ani na sandacze,ani też na inne ryby,jedyne co przez to uzyskałem,to rdzewienie kotwiczek :D i w pudełeczku wydzielał się atraktor wszystko lepkie i brudne,fee,całe pudełko do mycia,a błystki do czyszczenia i przezbrojenia.Na pewno trzeba dobrze suszyć gąbkę po rybach.Ale ja jednak wolę kupić nowego woblerka,czy błystkę :mellow:
A ma ktoś może doświadczenie z feromonami,chodzi mi o atraktory feromonowe??
  • padmix lubi to

#10 OFFLINE   kryst

kryst

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2028 postów

Napisano 08 listopad 2007 - 16:25

A ma ktoś może doświadczenie z feromonami,chodzi mi o atraktory feromonowe??


Tak, ale tylko z innej maści płotkami :lol: :lol: :lol:

Kryst

#11 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3771 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 08 listopad 2007 - 16:35

Kiedyś zalałem wodą tzw. sól czosnkową i zabrałem to nad zaporówkę na okonie. Ewidentnie pobudzało to ryby do brania. Stosowałem to kila razy z takim samym skutkiem. Używałem też wyciągu z krewetki. Maczałem w tym gumkę na która łowiłem tęczaki pod lodem i uważam, że też działało. Akurat to mnie nie zaskoczyło bo ryby były z hodowli i były uzależnione od granulatu który podobnie „pachnie’ :D

#12 OFFLINE   chrzanek

chrzanek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 222 postów
  • LokalizacjaCzarna Białostocka

Napisano 08 listopad 2007 - 16:41

Kiedyś przeczytałem (chyba w Wędkarzu Polskim),że świetnym atraktorem jest przyprawa w płynie Maggi.Autor twierdził,że macza w tym gumki,co pobudza okonie.Z góry mówię,że nie próbowałem i nie wiem,czy nie był to tylko jakiś żart.

#13 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3771 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 08 listopad 2007 - 17:19

Dziwnym by były gdyby na ryby nie będące w 100% drapieżnikami, nie działy zapachy. Dowodem kariera atraktorów i przynęt karpiowych na sumy z Ebro. W USA na miejscowe ospałe sandacze, dodatek mięsny na haku jigowym, to klasyka. Najbardziej dyskusyjne jest działanie atraktorów na szczupaki i bolenie, Akurat te ostanie można znęcić przez nęcenie uklei. Problem z traktorami polega na tym, że spinningiści niechętnie się w tym babrzą, bo to takie niespinningowe B)

#14 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3201 postów

Napisano 08 listopad 2007 - 17:34

..... Problem z traktorami polega na tym, że spinningiści niechętnie się w tym babrzą, bo to takie niespinningowe B)


Coś wtym jest. Kiedys kupiłem atraktor na szczupaki i pojechałem nad Hańczę. Wynająłem łódź i wypłynąłem na jezioro. Otworzyłem pudełko z atraktorem i o mało nie zwaliło mnie do wody. Smród straszny. Zamoczyłem chwost obrotówki i zacząłem łowić. Co jakis czas apgrejdowałem błystkę zamaczając jej koniec w tej smrodliwej substancji. Ryby brały tak sobie czyli jak zawsze. Po którymś razie pudełko wywróciło sie i cześć plazmy wylała się do łodzi.. :(
Po powrocie do przystani, późnym wieczorem właściciel łodzi kazał mi jeszcze dokładnie umyć łódkę bo smród był okropny... :wacko: Ubabrałem się strasznie i zapaszek wkradł się do smochodu.... :angry:
to był ostatni raz jak stosowałem atraktor do przynet spinningowych..
pozd JW :D
  • Artur43 lubi to

#15 OFFLINE   bassy

bassy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1950 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 08 listopad 2007 - 17:51

[quote]
..... Problem z traktorami polega na tym, że spinningiści niechętnie się w tym babrzą, bo to takie niespinningowe B)
[/quote]

Coś wtym jest. Kiedys kupiłem atraktor na szczupaki i pojechałem nad Hańczę. Wynająłem łódź i wypłynąłem na jezioro. Otworzyłem pudełko z atraktorem i o mało nie zwaliło mnie do wody. Smród straszny. Zamoczyłem chwost obrotówki i zacząłem łowić. Co jakis czas apgrejdowałem błystkę zamaczając jej koniec w tej smrodliwej substancji. Ryby brały tak sobie czyli jak zawsze. Po którymś razie pudełko wywróciło sie i cześć plazmy wylała się do łodzi.. :(
Po powrocie do przystani, późnym wieczorem właściciel łodzi kazał mi jeszcze dokładnie umyć łódkę bo smród był okropny... :wacko: Ubabrałem się strasznie i zapaszek wkradł się do smochodu.... :angry:
to był ostatni raz jak stosowałem atraktor do przynet spinningowych..

pozd JW :D
[/quote]


Jak łowić nasztuczne przynęty to w 100% na sztuczne:)

#16 ONLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14847 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 08 listopad 2007 - 19:47

Mialem kiedys taki atraktor MADE IN USA, co byl na okonie, sandacze i wszystkie ryby z kolczasta pletwa generalnie.

Pachnialo ryba i bylo jakby w sprayu. na okonie dzialalo. ale zostawialo plamy olejowe na powierzchni wody i nie podobalo mi sie. odeszlo do lamusa.

Guzu

p.s. wydaje mi sie ze wybor miejsca, czasu, przynety, sposobu prowadzenia to juz wystarczajaco duzo zmiennych. nie ma moim zdaniem co komplikowac sobie zycia jeszcze zapachami...

#17 OFFLINE   pablom

pablom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2024 postów
  • LokalizacjaSulejówek

Napisano 08 listopad 2007 - 19:55

W zeszłym roku nabyłem taki specyfik, okonie pobudzał do brań, właśnie na jesieni. Ale jak ci się w kieszeni wyleje, to masz zapewnione kilka nocy poza domem i bez towarzystwa <_<

#18 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 08 listopad 2007 - 20:04

moimi ulubionymi dodatkami do wobkow sa ... kotwice :mellow:

#19 OFFLINE   Redzi

Redzi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1866 postów
  • LokalizacjaBolenie nad Wisłą

Napisano 08 listopad 2007 - 20:06

W zeszłym roku nabyłem taki specyfik, okonie pobudzał do brań, właśnie na jesieni. Ale jak ci się w kieszeni wyleje, to masz zapewnione kilka nocy poza domem i bez towarzystwa <_<

:lol: :lol: :lol:

#20 OFFLINE   gringo15

gringo15

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 63 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 23 luty 2008 - 19:11

:lol:




Użytkownicy przeglądający ten temat: 7

0 użytkowników, 7 gości, 0 anonimowych