Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Woblery i gumy Janusza Widła


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
3081 odpowiedzi w tym temacie

#1761 OFFLINE   zzwierzak

zzwierzak

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 24 postów

Napisano 06 luty 2016 - 00:26

A może kody wyrobów na woblerach i katalog on- line do ew sprawdzenia?

#1762 OFFLINE   bobesku

bobesku

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 2613 postów
  • LokalizacjaWarta

Napisano 06 luty 2016 - 01:09


 

Wersja pływająca, długość 6 cm:

 

 

 

 

Ja myślałem że ten model woblera to zawodnicza piąteczk

 

 

"Piąteczka"  sześciocentymetrowa??? :D :D  sory za bałaganiarstwo w temacie...... musiałem :P


Użytkownik bobesku edytował ten post 06 luty 2016 - 01:09

  • Melanzyk, woblery z Bielska, Janusz Wideł i 1 inna osoba lubią to

#1763 OFFLINE   Janusz Wideł

Janusz Wideł

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1462 postów
  • LokalizacjaNowy Sącz
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Wideł

Napisano 06 luty 2016 - 14:24

Nie robię "zawodniczych piąteczek" w wersji powierzchniowej.Zawodniczka ma krótki ster więc nie wymusza głębokości ,można ją poprowadzić od 1,5 m do 0,5 m w zależności od uniesienia kija.



#1764 OFFLINE   PocoLoco

PocoLoco

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1306 postów
  • LokalizacjaM
  • Imię:M
  • Nazwisko:K

Napisano 06 luty 2016 - 14:44

Witam w tamtym roku na wiosne "zawodnicza 5 " robila robote



#1765 OFFLINE   michalvcf

michalvcf

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 125 postów
  • LokalizacjaNowy Sącz, Wrocław
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:Kyrc

Napisano 06 luty 2016 - 17:33

Ja właśnie dziś zostawiłem w wodzie ostatnia Zawodniczą Piąteczke, więc trzeba za niedługo złowić zamówienie;)

Naszczeście dzis Chiciorek i Bandziorek dał kolejne rybki w tym roku ;)



#1766 OFFLINE   madaro

madaro

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 45 postów

Napisano 09 luty 2016 - 22:34

Mam pytanie do Pana Janusza lub doświadczonych użytkowników woblerów Pana Janusza..
Mianowicie , jaka jest różnica przeznaczenia i zarazem pracy między , płytką i głęboką ósemką a płytkim i głębokim zaczarowanym ołówkiem 9cm ? Czy np. płytką ósemkę i płytki zaczarowany ołówek 9cm różni ten jeden centymetr i związana z tym praca czy jeszcze coś ?
Pozdrawiam.

#1767 OFFLINE   Janusz Wideł

Janusz Wideł

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1462 postów
  • LokalizacjaNowy Sącz
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Wideł

Napisano 10 luty 2016 - 22:48

Dość trudne pytanie.Oba modele fajnie działają.Jedyna różnica to rozmiar kotwic.Do ósemek podchodzą nr 6 do ołóweczków na brzuch przychodzi nr 4. Ósemki można jeszcze zastosować jak jest potrzeba  na zestawie kleniowym z żyłką  18 mm. Przy masywniejszym ołówku z kotwicą nr 4 minimalna grubość  to o,22m żeby skutecznie zaciąć .Inna sprawa że "Zaczarowany ołówek" poza sandaczami ,szczupakami często prowokuje sumy i głowatki.Niby jeden centymetr ale robi dużą różnicę.Inna sprawa ze ołówek to super łowny model .Czy miałby 8 ,9 czy dziesięć centymetrów i tak bym do niego stosował żyłkę minimum 0,22 mm.



#1768 OFFLINE   krzysju

krzysju

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 367 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 20 luty 2016 - 00:58

Mam 2 rodzaje 5,5 cm Chiciorka. Tak mi się zdaje :).

1- szy szerszy prawie 11m i ster 10,8 mm ( w najszerszym miejscu )

2- gi 10,4 i ster 9,7 mm ( w najszerszym miejscu).

 

Ta 1 wersja u mnie łowi bolki na spokojnej wodzie.

Czy masz te Chiciorki nr 1 ?



#1769 OFFLINE   Janusz Wideł

Janusz Wideł

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1462 postów
  • LokalizacjaNowy Sącz
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Wideł

Napisano 20 luty 2016 - 19:30

Witam.Oczywiśćie  mam te Chiciorki nr 1 .Te grubsze o 2 mm stosuję na zaporówce i na stojącej wodzie w klatkach na Dunajcu.Równie chętnie walą w niego bolenie , sandacze jak i  klenie .Te smuklejsze stosuję na bolenie i pstrągi z szybszej wody.



#1770 OFFLINE   Janusz Wideł

Janusz Wideł

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1462 postów
  • LokalizacjaNowy Sącz
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Wideł

Napisano 23 luty 2016 - 14:02

Załączony plik  małe.jpg   93,48 KB   34 Ilość pobrań

Wkońcu i ja zapragnołem stworzyć moje własne gumki.Prezentowane kopytko 5 cm rewelacyjnie działa w tym roku na pstrągi.Skusiło też trochę kleni świnek i lipieni.

 

 

Załączony plik  duże.jpg   209,31 KB   35 Ilość pobrań

Masywny 10 cm ripper jeszcze nie przeszedł testów na zwierzętach ale super praca wskazuje na to że będzie to przynęta bardzo łowna.

 

 

Załączony plik  mały.jpg   139,69 KB   34 Ilość pobrań

Kopytko 5 cm pracuje jak połaczenie pracy gumy i woblera.Lekki zygzaczek ,lusterkowanie i oczywiście wymiatanie ogonka.Pracuje pięknie w opadzie już przy 2 gr.główce.

 

 

Załączony plik  jasny duży.jpg   56,9 KB   33 Ilość pobrań

Dziesiątka ma bardzo płynną szybką pracę ogonka oraz delikatne lusterkowanie korpusu.Podejrzewam że oprócz sandaczy i szczupaków będzie łowiła również bolenie.

 

Załączony plik  duży.jpg   58,77 KB   32 Ilość pobrań



#1771 OFFLINE   bayrt

bayrt

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 205 postów
  • LokalizacjaDarłowo
  • Imię:Bartłomiej

Napisano 23 luty 2016 - 14:26

Panie Januszu - chyba musi Pan uaktualnić wątek "Woblery i gumki Janusza Widła".

Oby łowiły jak Pana woblery.

 

Serdecznie gratuluję i pozdrawiam.

 

p.s. Niech Japońce z swoimi Kei....mi drżą :) !!!


  • Janusz Wideł lubi to

#1772 OFFLINE   krisspin

krisspin

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 193 postów
  • LokalizacjaLubuskie

Napisano 23 luty 2016 - 15:12

Zapowiada się kolejny bardzo dobry wyrób. Pozdrawiam

#1773 OFFLINE   Janusz Wideł

Janusz Wideł

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1462 postów
  • LokalizacjaNowy Sącz
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Wideł

Napisano 23 luty 2016 - 15:24

Dzięki za miłe słowo :)


  • bayrt lubi to

#1774 OFFLINE   Piotr Boruch

Piotr Boruch

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 602 postów
  • LokalizacjaKraków/Nowy Sącz
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Boruch

Napisano 25 luty 2016 - 08:27

Od siebie kilka słów. Poczta pantoflową dostałem kilka gum do testów. Pewnie ich autor nawet nie wie o tym. Ale dały rade. Kilka rybek złowiły w niskiej gramaturze. W odczuciu guma miękka fajna praca w opadzie i lusterkowanie. W szybkim prądzie można przyciąć nieco ogonek by guma by gua tylko drobiła. Można łowić Pozdrawiam

 

PS.

Dodam jeszcze, że teraz będzie się można kompleksowo zapatrzeć u Janusza w przynęty na rzeki południa zarówno woblerokształtne, jak i gumowe, a jak dobrze pogrzebie w pudełku to blaszki i cykady też się znajdą. A jak trzeba będzie łowić na muche to też żaden problem tak robić suche w palcach jak Janusz nie wielu potrafi


  • Janusz Wideł lubi to

#1775 OFFLINE   Janusz Wideł

Janusz Wideł

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1462 postów
  • LokalizacjaNowy Sącz
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Wideł

Napisano 25 luty 2016 - 12:02

Normalnie z tego co piszesz to jestem człowiek orkiestra :D Zapomniałeś jeszcze o błystkach pod lodowych i mormyszkach :) Czego to ja w życiu nie robiłem ;)  Teraz tylko woblery i gumy :)


  • piotrmr lubi to

#1776 OFFLINE   Janusz Wideł

Janusz Wideł

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1462 postów
  • LokalizacjaNowy Sącz
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Wideł

Napisano 25 luty 2016 - 22:29

Przypomniałeś mi Piotrek o muchach kręconych w palcach bez imadła nad wodą.Znalazłem stary koszyk i w kieszonce znalazłem woreczek z haczykami i materiałami.Dwie kapki z liliputa ,kilka kolorów barwionej  naturalnej owczej wełny ,stara pończocha,pawie pióro,pióro z ogona bażanta ,Lotka czapli,szyja z łyski i kaczki.Przypomniały mi się stare czasy.Łapałem muchę nad wodą ,kręciłem identyczną muchę i za kilka minut  ściągałem każdego lipienia z oczka.Czy to si kiedyś wróci ?  ps.Nadal kręcę suche bez imadła :)


  • Piotr Boruch lubi to

#1777 OFFLINE   Piotr Boruch

Piotr Boruch

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 602 postów
  • LokalizacjaKraków/Nowy Sącz
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Boruch

Napisano 26 luty 2016 - 08:59

No wlaśnie dawniej tak niewiele trzeba było. Hm.. i te nitki z pończochy to był majstersztyk. Teraz pióra kondora, gronostaj, pióra jakichś ptaków których nazwy nie potrafię wymówić, a dawniej jak zobaczyłem wiewiórkę albo lisa robnięte przez samochód zaraz miałem ogon, znajomy miał skórę sarny - fajny kolega :-). Przypomniała mi się tak historyjka z lat wczesno młodzieńczych. Pojechałem raz na rybki na ujście Popradu do Dunajca z jednym z cenionych sądeckich wędkarzy który był jednym z moich nestorów muchowania. Oczywiście kierując się powiedzeniem "machaj wędą ryby będą" wpadłem na płań i machałem, machałem i machałem. On w tym czasie rozłożył krzesłko na kamieniach i odpoczywał sobie w cieniu. Po dobrej godzinie a może i dwóch wróciłem do brzegu z bolącą ręką - muchówki wtedy nie ważyły tyle co teraz, a ja miałem piękną, długą i cięzką klejonkę. Zapytałem czemu nie łowi, on odparł że czeka na to jak zaczna wychodzić i liczy ryby. Po kolejnej godzinie mnie odechciał się już ciągłego i bezowocnego machania. Wtedy do akcji wkroczył mistrz. Jak stwierdził ryby ma już policzone, no i jakoś mucha się pojawiła. Ubrał gumowe spodnie i wszedł do wody. Nie trwało to 30minut. Pięć lipieni i już można było wracać. A muchy - tak jak mówisz. Byłem na wodzie dwa razy dziennie. Rano i wieczorem. Rano były pstrągi na słynne sądeckie bańkowce, a wieczorem z suchą na lipka bądź z mokrą na pstrąga. No chyba że trzeba było plażować to lipienie łowiło się cały dzień w prądzie. A rozkład jazdy PKS-u do Szacawnicy znałem na pamięć, a jak kolega miał samochód... to już Dunajec miałem prawie na własność. Teraz muchy kręcę 2-3 razy w roku - czasami lubę się od...chamić, woblera strugne ale to bardziej dla fanu i niestety do Dunajca mam troche dalej niż te 20 lat temu ale dalej większość chłopaków traktuje mnie jak swojego i to jest najważniejsze. Sorki za offtopa troche wzięło mi się na wspominki
  • woblery z Bielska, Janusz Wideł, piotrmr i 4 innych osób lubią to

#1778 Guest_tarpio_*

Guest_tarpio_*
  • Guests

Napisano 26 luty 2016 - 20:35

Witam.Oczywiśćie  mam te Chiciorki nr 1 .Te grubsze o 2 mm stosuję na zaporówce i na stojącej wodzie w klatkach na Dunajcu.Równie chętnie walą w niego bolenie , sandacze jak i  klenie .Te smuklejsze stosuję na bolenie i pstrągi z szybszej wody.

Te grubsze chiciorki są od ręki czy trzeba czekać ?



#1779 OFFLINE   spinnerman

spinnerman

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 4648 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 26 luty 2016 - 22:55

Gumy Widła?  :blink: Jakbym nie zobaczył, to bym nie uwierzył hehe  Twoje wobki  są częścią historii polskiego spinningu.   Patrząc na gumy, jest szansa, że będzie podobnie ;) Powodzenia  :good: 


  • mekDa i Janusz Wideł lubią to

#1780 OFFLINE   Janusz Wideł

Janusz Wideł

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1462 postów
  • LokalizacjaNowy Sącz
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Wideł

Napisano 26 luty 2016 - 22:59

U mnie pudełko jest zawsze puste.Woblery robię tylko na zamówienie.Pod uciąg ,głębokość wody,aktualnie czas oczekiwania nie jest zbyt długi więc śmiało możesz zamawiać :)






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych