Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Wędkarstwo Moje Hobby 17/2005


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
34 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 05 grudzień 2005 - 00:40

Tomi, odbylem juz na temat, ktory poruszyles co najmniej kilka dyskusji. Skutek byl taki, ze po jakims czasie korespondowalem ze spora grupka ludzi zainteresowanych solidnym sprzetem.
I dopuki komus chodzi o walory uzytkowe wszystko jest o.k., gorzej jak glownym motywem jest chec zaszpanowania.

Przyznam,ze argumentacje nie do konca rozumiem...to jezeli wiekszosc chodzi z kolczykiem w nosie to ja tez musze, zeby nie psuc komus poczucia...estetyki?

Ale zgadzam sie, ze to forum jest inne niz wszystkie, akurat mnie odpowiada takie jakie jest (pomimo tego, ze glownie walkowany jest casting.. ;) )
Gumo



#22 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 05 grudzień 2005 - 00:57

Gumo :D i troche wspanialego trolingu , opadu wstretnych gumisiow i spiningu . Na sieci i oscienie juz nie bedzie :mellow: chyba ze krytycznie :angry: . Ta stona ma swoj klimat i mi odpowiada . Staramy sie tez tworzyc pewne reguly , szczegolnie jezeli chodzi o ochrone ryb . Ochrona to ich wypuszczanie . Szacunek musi byc dla ryby , przyrody i czlowieka . Jest w porzadku :D

#23 OFFLINE   Smaczek

Smaczek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 399 postów
  • LokalizacjaZielona Góra

Napisano 05 grudzień 2005 - 07:42

Wracając do wątku filmów. Nie chcę być uszczypliwy, ale te filmiki ogląda się fajnie jedynie zimą albo jak człek nie był z miesiąc nad wodą. Fajne są tam tylko wyłącznie ryby i widoki. Poza tym nic ciekawego tam po prostu ni ma. Moim skromnym zdaniem jedynym sensownym gościem jest (nie pamiętam imienia ani nazwiska) facio, który na kasecie z Pilichowic (Plichowic?) pokazuje jak można prowadzać gumę międtkim nadgarstkiem. Od razu widać klasę :o. Zresztą współczuję młodym adeptom wędkarstwa, którym przyjdzie uczyć się wędkowania na podstawie tych filmików (powraca temat obchodzenia się z rybami) :( . I te komentarze- po prostu zajawka (pii, pii). Reasumując- każdy dąży do doskonałości (przynajmnie teoretycznie), ale przed chłopakami z WMH długa droga, albo nawet Mission Impossible żeby ich filmy oglądało się chociaż tak jak np chociażby Rex-a.
PS. Bez urazy, ale takie jest moje subiektywne odczucie.

#24 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 05 grudzień 2005 - 08:40

Smaczek, nie jest aż tak źle ... tak sobie myślę. Oglądając filmy WMH troszkę się nauczyłem. W kwestii szczupaka niewiele ale były inne filmy, o rybach, któych nigdy nie łowiłem więc była okazja popatrzeć chociażby na warunki jakie panują nad łowiskiem (mówię o filmie np. o trotkach). Jeśli chodzi o opad, to moim zdaniem też można trochę potpatrzeć. To przecież ulubiona metoda tych panów.
Oczywiście walory edukacyjne tyc filmów są na razie kiepskie ale ja myślę, że z czasem trafi się jakaś perełka gdzie panowie zrezygnują z 5 minut holowania następnej ryby na omówienie bezpiecznego sposobu podbierania ryby, jej pomiaru (nie na suchej desce), wypuszczania. Później troszkę o zwyczjach ryb ... o tym jak prowadzić przynętę itd.

A wracając do Plichowic. Film moim zdaniem był fajny przez jakieś 30 minut, a później to mnie mdliło. Bo jedna scena za drugą z holów ryb może się podobać ale jak długo. Ja wiem, że panowie mają sentyment do takich wydarzeń, przeżywają to długo ale ... dla mnie to stawało się nudne. Niemniej jednak w tym filmie przemycono kilka bardzo cennych uwag o połowie na opad i generalnie o sandaczach i to pamiętam (nie pamiętam żadnego holu).

Pozdrawiam
Remek


#25 OFFLINE   Smaczek

Smaczek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 399 postów
  • LokalizacjaZielona Góra

Napisano 05 grudzień 2005 - 10:05

Nie chcę wyjść na malkontenta, ale kiedyś nad Oderką spotkałem gości ze Zgorzelca (bardzo dużo ludzi z dawnego jeleniogórskiego przyjeżdza w nasze okolice wędkować). Na pytanie dlaczego przyjeżdzają w nasze okolice na sandały, skoro pod nosem mają takie wyśmienite łowisko (łowiska) podowiedzieli, że jak sandacze biorą to na Plichowicach to jest tam tyle łódek (a jeszcze więcej wędkarzy) i nie ma praktycznie jak łapać (bez względu na dzień tygodnia). Mało tego- twierdzili, że sandacze biorą dobrze ale w ... maju <_< (chyba byli etyczni). Własnie podczas rozmowy przypomniał mi się ten film. Nie ma praktycznie żadnych innych wędkarzy (a z pewnością są to Plichowice)!! Kurde, ciekawy jestem w jakim okresie Oni tam łowili (żaden podtekst)?
PS. Ale jestem upierdliwy :lol: (być może wpuszczali mnie w maliny). Z drugiej strony to wielka odpowiedzialność ciąży na ludziach kręcących filmu instruktażowe. Tylku młodych adeptów sztuki je ogląda i bierze z nich przykład. Nie to co my- stare wygi(żart oczywiście).

#26 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 05 grudzień 2005 - 10:36

WMH na Plichowicach łowili w listopadzie jak się nie mylę. Był to taki pamiętny, przełomowy dzień. Poprzedzające dni były bardzo zimne, a w weekend zrobiło się ciepło, bardzo ciepło. Wtedy też i my połowiliśmy - zwłaszcza Rognis i Janek (kilkadziesiąt sandaczy w jeden dzień).

Pozdrawiam
Remek


#27 OFFLINE   Smaczek

Smaczek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 399 postów
  • LokalizacjaZielona Góra

Napisano 05 grudzień 2005 - 10:53

Moim marzeniem jest przeżyć coś takiego (kilkadziesiąt sandaczy w jeden dzionek ;) ). Chyba nic tak mnie w wędkarstwie nie jara jak branie sandacza z opadu (no, może jeszcze na równi wypał szczupłego w jerka na płyciutkiej wodzie :lol: ).

#28 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 05 grudzień 2005 - 12:59

Na Pilchowice mielismy w tym roku jechac ale..piiii..z tego wyszlo... :wacko:
Co do tych jeszcze wedek do 21g to tu wlasnie ujawnia sie roznica. Wedka ogolnie stosowana w ogole nie ma opisu mocy i na dobra sprawe nie wiadomo jaka ta moc jest.(do 20g moze byc smiesznie slaba)
Natomiast wedka nieco wyzszej klasy do 21g, bywa ze jest przy mniejszych dlugosciach nawet do 20LBS mocy, a 17LBS ma przy dlugosci ok. 2,1-2,2m. Przy dlugosci 2,6 - 3,2 gdzies w zaleznosci od modelu 12-15LBS.
Nie widze nic zlego w stosowaniu wedki 12-15LBS do polowu duzych ryb(szczupak, sandacz) byle juz nizej nie schodzic.
Poza tym, jak wiadomo wedke dobiera sie pod przynete, jezeli ryby biora na delikatne przynety to nikt rozsadny nie bedzie ich rzucal lusnia do 60g wyrzutu...
Gumo
p.s.Co do samych filmow to ciezko mi sie odniesc... bez ogladania ich...



#29 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 05 grudzień 2005 - 16:41

@Baloo,
nie rozumiem tylko po co ich nękać i na siłę wciągać we współpracę z ARS? Pierwsze próby współpracy ARS i WMH świadczą o tym, że nie za bardzo są zainteresowani. Nawet spotkanie z WMH na Targach wędkarskich w zeszłym roku świadczyło o tym, że oni mają to w zasadzie gdzieś.
Moim zdaniem ARS powinna współpracować tylko z firmami, organizacjami, itp. które chcą to poprzeć bez żadnych większych nacisków z naszej strony. Tak jak robi to np. Salmo, czy sklepy internetowe, które popierają akcję.
Jeżeli ktoś jest chętny to od początku do końca, a nie po jakichś specjalnych naciskach z naszej strony.
Wydaje mi się, ze współpraca z WW układa się bardzo dobrze i że oni popierają ARS w całej rozciągłości. Lepiej zostać przy tym co mamy, a nie na siłę próbować przełamać ludzi, którym opieka i dbanie o dobro ryb zwisa.
Takie jest moje zdanie.


@All,
Co do filmu to nie wypowiadam się bo go nie widziałem ale z poprzednich mogę wywnioskować jak oni zachowują się podczas podbierania ryb... :wacko:

Myślę, że sprawę sponsoringu filmów i programów TV można zorganizować na zasadzie angielskiego programu Top Gear gdzie prowadzący program dostają do testowania nawet najdroższe samochody świata. Po testach są bardzo obiektywni i nie przebierają w słowach, nawet jeżeli mają coś do zarzucenia danej marce samochodu.
Sponsorzy jakoś się nie obrażają, nawet jak ostro skrytykują ich samochody i nadal dają im auta do testów.
Trzeba pamiętać, że z punktu widzenia marketingowego jest to ogromna reklama, nawet jeżeli nie mówi się w samych superlatywach o danej rzeczy. A na to najbardziej czekają sponsorzy - na reklamę. Warto brać przykład z takich testów.



#30 OFFLINE   Thymallus

Thymallus

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1837 postów
  • Lokalizacjainternet

Napisano 11 grudzień 2005 - 23:05

Przeczytałem sobie Wasze wrażenia z oglondanego filmiku na DVD. No cóż, może macie rację, że czasami jest monotonny lub napchany samymi holami. To prawda. Jednak jakość różnych filmików wędkarskich bardzo się poprawiła. Ewoluuje jak nasze reklamy w TV. A, że każda kolejna edycja takiej reklamówki jest coraz krótsza i sprowadza się do prostej reklamy podanej w ultra prymitywny sposób, ale za to zrozumiały dla ogółu. Tak samo na tych filmikach.
Pilichowice. Film był kręcony pod koniec września. Ekipa trafiła na super brania. To był los na loterii. Poźniej Paweł Mirecki z kilkoma ważnymi bossami był jeszcze dwukrotnie tego roku. Spłyneli o kiju.Można powiedzieć - karma. (przeznaczenie). Natomiast pewna łopatologicznie powtarzana w kołko na forum moralność podbierania szczupaka również może być na dłuższą metę nużąca. Sceny jakie dzieją się w dobre dni na Pilichowicach można chyba tylko porównać do traktowania ryb na Regalicy we wiosce z tramwajami. Spytajcie Mifka.
Przekładanie Rexa H za wzór też moim zdaniem nie ma sensu. On jest również aktorem we własnym filmie tylko za dużo większe pieniądze. Powie i zrobi to za co mu zapłacą.

pozdrawiam

#31 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 12 grudzień 2005 - 08:24

<_<

#32 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 12 grudzień 2005 - 08:29

Thymallus, ale z tym podbieraniem szczupaków jest tak, że niewiele wysiłku trzeba by włożyć by zrobić to dobrze, a to moim zdaniem, jedyny element, który na tych filmach razi. Reszta jest w porządku i tak jak powiedziałeś z filmu na film jest coraz lepiej. Osobiście kupię następny chyba, że będzie o połowie płotek (chociaż o karpiach też kupiłem :mellow:).

Pozdrawiam
Remek


#33 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18618 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 12 grudzień 2005 - 10:34

No to i ja obejrzalem sobie filmik wczoraj, dzieki uprzejmosci Remka. W taki dzien jak wczoraj, to bardzo sympatyczna sprawa.

Potem wlaczylem sobie SUPER BONUS. To byl blad. Najwyraziej bedacy pod wplywem Paweł Mirecki powtarzal co chwile zwarcajac sie do kolegi k...a dziadek dawaj i tym podobne. Ja rozumie ze na lodzi sa rozne sytuacje, i czasem atmosfera jest rozrywkowa. To bardzo dobrze. Tylko zeby to filmowac i umieszczac jeszcze jako SUPER BONUS ? :lol: :lol: :lol:
:wacko:

#34 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 29 kwiecień 2006 - 14:29

ja sobie dzis obejzalem kilka filmow ... no powiem tak, lowic to oni lowia ... jeszcze dobrze by bylo, gdyby 'wytrawni lowcy' nauczyli sie podbierac ... ewidentny dyletantyzm w obchodzeniu sie z ryba :wacko: :huh:

#35 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 29 kwiecień 2006 - 18:53

Myślę, Pitt, że może w następnym będzie lepiej. Pamiętam jak w jednym z pierwszych filmów dokładnie omawiali w jaki sposób należy bezpiecznie uwalniać szczupaki. Byłem pozytywnie zaszokowany, że w polskich filmach wędkarze podkreślają znaczenie odpowiedniego wypuszczania. Mówili wtedy o zmoczeniu ręki przed chwytaniem ryby itd. Później amnezja. Czekam na następny film ale domyślam się, że będzie o wiele lepiej.

Pozdrawiam
Remek