Co do kleni z Białej to faktycznie łowie głównie kleniki... ale jakoś szczególnie się nie przykładam więcej szczęścia miałem z jaziami w tym roku w kwietniu 48cm co widać w wątku "Jazie 2016" a kumpel w maju 51cm. Lubię Białą ale nie mam jej szczególnie rozchodzonej z braku czasu, a od maja nad brzegami to już jest masakra z krzaczorami i trzeba mieć miejscówki żeby się do wody dostać
![Zdjęcie](https://jerkbait.pl/uploads/profile/photo-thumb-54354.jpg?_r=1430858159)
Biała Tarnowska
#121
OFFLINE
Napisano 29 czerwiec 2016 - 10:00
#122
OFFLINE
Napisano 29 czerwiec 2016 - 22:25
Jaź 48 cm to już bardzo piękna ryba jak na taką rzeczkę, i szkoda tylko że jazie występują w dolnym, końcowym odcinku rzeki Faktycznie, nad rzeką teraz jest masakra ze względu na bujną prawie 2 metrową roślinność, a mi póki co nie jest dane teraz łowić, chociaż bardzo bym chciał, nawet w tych krzaczorach
.
#123
OFFLINE
Napisano 30 czerwiec 2016 - 14:37
No fakt, te jazie łowione są na dolnym odcinku Białej w większości z jednej miejscówki ale musi być określony stan wody... teraz tam nie ma ryb musze się zmobilizować i pojechać teraz gdzieś powyżej Tarnowa, znaleźć jakieś dojście do wody i coś pomachać. Jakieś sugestie? Bo sobotę z rana mam wolną .....
#124
OFFLINE
Napisano 30 czerwiec 2016 - 14:43
I ja planuje w sobotę odwiedzić Białą, o ile pogoda pozwoli i nic nie planowanego mi nie wyskoczy, planuje raczej górny odcinek.
#125
OFFLINE
Napisano 30 czerwiec 2016 - 14:47
Górny czyli rejon...?
#126
OFFLINE
Napisano 30 czerwiec 2016 - 14:53
Odcinek między Świebodzinem a Woźniczną
#127
OFFLINE
Napisano 30 czerwiec 2016 - 15:03
Uhm kojarzę oczywiście odcinek od mostu/przystanku kolejowego w Kłokowej w górę ... zakładam oczywiście że brodzisz... da się tam gdzieś teraz spokojnie dostać do wody i iść w górę?
Użytkownik czis edytował ten post 30 czerwiec 2016 - 15:06
#128
OFFLINE
Napisano 30 czerwiec 2016 - 15:15
A nikt z was nie wybiera się w stronę Gromnika\Ciężkowic?
Użytkownik Voiteh edytował ten post 30 czerwiec 2016 - 15:15
#129
OFFLINE
Napisano 30 czerwiec 2016 - 15:25
Ja mogę jechać gdziekolwiek byle do granic okręgu tarnowskiego
#130
OFFLINE
Napisano 01 lipiec 2016 - 08:34
A nikt z was nie wybiera się w stronę Gromnika\Ciężkowic?
Ja się wybieram - o ile nie będzie padać: niedziela rano.
#131
OFFLINE
Napisano 01 lipiec 2016 - 10:19
Dzisiaj Białej nie widziałem ale jeżeli wczorajsza burza była też na południe od Tarnowa to woda może być kiepska.... a maja być następne burze...
#132
OFFLINE
Napisano 01 lipiec 2016 - 13:33
![:)](https://jerkbait.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
http://www.biala.pro...y.php?prze=TABI
#133
OFFLINE
Napisano 01 lipiec 2016 - 14:32
Tak, znam ta stronę tylko że w Białej czasami nie jest ważny stan wody tylko jej kolor
#134
OFFLINE
Napisano 01 lipiec 2016 - 17:45
Na chwile obecną Biała czysta (taka jak lubię,lekko zielonkawa ) . Właśnie wychodzę z domu pobawić się z maluchami (kleniki)
.
- ag53 lubi to
#135
OFFLINE
Napisano 11 lipiec 2016 - 15:10
Miejscowi z wisienką szaleją i zbierają "żniwo"
Wkrótce kleń 40+ będzie sporym wyzwaniem
- Paweł R. lubi to
#136
OFFLINE
Napisano 11 lipiec 2016 - 15:19
W tą sobotę napotkałem klenia leżącego przy brzegu około 42/43cm, z wystającą gruba żyłką z pyska, a w pysku spory hak typowy pod takie właśnie łowinie, szkoda rybki
#137
OFFLINE
Napisano 11 lipiec 2016 - 20:39
W tą sobotę napotkałem klenia leżącego przy brzegu około 42/43cm, z wystającą gruba żyłką z pyska, a w pysku spory hak typowy pod takie właśnie łowinie, szkoda rybki
Pasuje z tym walczyć zanim wybiją wszystko, tylko jak?
Może ktoś ma jakiś pomysł?
#138
OFFLINE
Napisano 11 lipiec 2016 - 20:47
Tylko sztuczne ale to napewno nie przejdzie innej opcji brak
- jerzy6 lubi to
#139
OFFLINE
Napisano 11 lipiec 2016 - 20:47
Ja w sobotę napotkałem taki widok, po wypuszczeniu tego gó...na, życie w rzece zamarło, nawet uklei..prędko na tej rzece się nie pojawię...
Załączone pliki
#140
OFFLINE
Napisano 11 lipiec 2016 - 21:42
Nawet gdyby były sztuczne to wczorajsi panowie ( pięciu) o tym nie wiedzą. Raczej na 100% wszyscy przyszli po mięso i bez papierów. Kontroli brak, bo brak dojazdu do rzeki a przez dwumetrowe krzaki mało komu się chce śmigać. Jedynie kolega w czerwonych spodenkach ma full wypas dojście do koryta bo wysiekł sobie trawę na cacy, na mój widok zwiał zostawiając kija że niby go nie zauważę, gdy podszedłem bliżej to i on podszedł do wędki i zagadywał .
Około 500 metrów niżej tej rury spotkałem miejscowego który łowił i mówił że jak z tej oczyszczalni/mleczarni puszczą serwatkę to ryby aż podskakują