cytuje "no i co zrobisz jak nic nie zrobisz..." temat od 15 lat poruszany....
Wieści z Otmuchowa
#301 OFFLINE
Napisano 01 lipiec 2017 - 20:17
#302 OFFLINE
Napisano 04 lipiec 2017 - 09:48
ja tez
#303 OFFLINE
Napisano 04 lipiec 2017 - 15:18
Tomek
- Robbert89 lubi to
#304 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2017 - 04:38
Witam.Do Greka jeździlem i powiem tak.Wszystko zależy jak trafisz.Część pokoi to ruina jakich mało (powinien jeszcze dopłacać że ktoś chce tam spać).Jeżeli jedziesz wypocząć to problemem może być też dyskoteka na ośrodku .
Plusem natomiast jest plaża oraz basen.
W kotwicy nie bylem więc nie pomogę.
Pozdrawiam.
- kostom63 lubi to
#305 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2017 - 08:49
#306 OFFLINE
Napisano 10 lipiec 2017 - 13:08
I tak to właśnie wygląda:
Wędkarze z Otmuchowa czują się oszukani przez Okręg PZW w Opolu, a swoje straty szacują na ok. 28 tys. zł. Chodzi o narybek, dostarczony przez okręg, a zakupiony z ich składek członkowskich. Okazało się, że brakuje 13 worków, a w dostarczonych jest po ponad 400 sztuk narybku zamiast 5 tysięcy. Okręg przyznaje im rację, ale winy szuka u producenta lub dostawców.
...
Wędkarz Czesław Uszko opowiadał, jak liczył narybek dostarczony nad Jezioro Otmuchowskie. - Pytam się ichtiologa z naszego zbiornika, ile w tym worku jest sandaczy. Odpowiedział, że z pięć tysięcy. Widzę, że tam nie ma 5 tysięcy, może jest raptem 500 sztuk, ale ichtiolog zapewnia, że się nie pomylił. I zwinęli się, pojechali, wtedy przeliczyliśmy narybek w dwóch workach. Było tego zaledwie po 420 – 430 sztuk w worku. W dodatku zabrakło 13 worków, oszukali nas nie tylko na rybach, ale i na workach. Łącznie to gdzieś z 25–28 tysięcy złotych.
http://radio.opole.p...tmuchowskim-wed
- Zdaniem Roszuka, nie ma potrzeby zawiadamiania prokuratury, bowiem zadziałali skutecznie sami wędkarze i sprawa jest wyjaśniana. -BRAWO!
- szczupak1 i Sandal lubią to
#307 OFFLINE
Napisano 10 lipiec 2017 - 14:12
Prokutora mogą powiadomić sami wędkarze.
#308 OFFLINE
Napisano 10 lipiec 2017 - 17:49
Dlatego dawno jestem za tym żeby rozpierdolić cale to PZW" komuna system".
Tylko, że za komuny ryby było w ch..j....
- Sandal lubi to
#309 OFFLINE
Napisano 10 lipiec 2017 - 19:57
Nie ma się co oszukiwać gdzie tak naprawdę idą pieniądze na zarybianie: 1 czerwca 2017
Turawa – ponad 200 łodzi i prawię wszyscy połapali sandacze
Nyskie – ok 50 łodzi padło może kilka może kilkanaście sztuk
Otmuchów – ok 50 łodzi padło może kilka może kilkanaście sztuk
Widać gdzie jest prowadzona prawdziwa gospodarka rybna i gdzie tak naprawdę idą nasze pieniądze.
PZW Opole dba tylko o Turawę i miejscowe stawy a zbiornik Nyski i Otmuchowski mają w dup….!
Pamiętam czasy gdzie były i rybaczówki i nigdy bez mętnookiego nie wracałem a i limit był 4 sztuki.
Mam nadzieję że sprawę powyższego zarybienia jak najszybciej zgłoszą do prokuratury Panowie co liczyli te sandacze.
Nie ma się co dziwić, że nie ma sandaczy w naszych zaporówkach skoro Pan ichtiolog mówi że jest 5000 sztuk w worku a tak naprawdę było ok 400 sztuk. Co dalej z tym Panem??!! Nadal będzie ichtiologie na naszych zbiornikach? Jak tak to nie ma co liczyć na sandacze!!!
A jak wyglądały poprzednie zarybienia?? Też było po 5000tyś sztuk w workach?
Użytkownik Sandal edytował ten post 10 lipiec 2017 - 20:10
- oland i KODZAK1234 lubią to
#310 OFFLINE
Napisano 12 lipiec 2017 - 07:20
Wysłane z mojego H60-L04 przy użyciu Tapatalka
#311 OFFLINE
Napisano 12 lipiec 2017 - 15:52
Nie ma się co oszukiwać gdzie tak naprawdę idą pieniądze na zarybianie: 1 czerwca 2017
100% racji ale pytanie gdzie te pieniądze to 30 tysi co roku przecież na bank byli w to zamieszani wszyscy
#312 OFFLINE
Napisano 12 lipiec 2017 - 18:41
Byłem dziś i lipa ,sandacz na zero , tylko sumek taki z 60cm się trafił.
#313 OFFLINE
Napisano 12 lipiec 2017 - 18:55
Ja wczoraj trafiłem 70 i węgorza 64 cm.
Kilka zenderków spadło.
Natomiast sobotę i niedzielę nawet pstryka
#314 OFFLINE
Napisano 13 lipiec 2017 - 21:24
#315 OFFLINE
Napisano 15 lipiec 2017 - 22:21
I tak to właśnie wygląda:
Wędkarze z Otmuchowa czują się oszukani przez Okręg PZW w Opolu, a swoje straty szacują na ok. 28 tys. zł. Chodzi o narybek, dostarczony przez okręg, a zakupiony z ich składek członkowskich. Okazało się, że brakuje 13 worków, a w dostarczonych jest po ponad 400 sztuk narybku zamiast 5 tysięcy. Okręg przyznaje im rację, ale winy szuka u producenta lub dostawców.
...
Wędkarz Czesław Uszko opowiadał, jak liczył narybek dostarczony nad Jezioro Otmuchowskie. - Pytam się ichtiologa z naszego zbiornika, ile w tym worku jest sandaczy. Odpowiedział, że z pięć tysięcy. Widzę, że tam nie ma 5 tysięcy, może jest raptem 500 sztuk, ale ichtiolog zapewnia, że się nie pomylił. I zwinęli się, pojechali, wtedy przeliczyliśmy narybek w dwóch workach. Było tego zaledwie po 420 – 430 sztuk w worku. W dodatku zabrakło 13 worków, oszukali nas nie tylko na rybach, ale i na workach. Łącznie to gdzieś z 25–28 tysięcy złotych.
http://radio.opole.p...tmuchowskim-wed
- Zdaniem Roszuka, nie ma potrzeby zawiadamiania prokuratury, bowiem zadziałali skutecznie sami wędkarze i sprawa jest wyjaśniana. -BRAWO!
I mamy wytłumaczenie:
http://www.pzw.org.p...ko_zarzadu_okre
Czyli nic się nie stało, wszystko gra! się dosypie w 2018roku!
#316 OFFLINE
Napisano 15 lipiec 2017 - 23:26
Panowie nie ma się co oszukiwać gdyż problem z sandaczami pojawił się już kilka lat temu po przydusze która miała miejsce w 2012 roku.
http://www.nto.pl/wi...y-ryb,id,t.html
Padło bardzo dużo drobnicy min. okoni i jazgarzy które są podstawowym pokarmem sandaczy. Dlaczego PZW Opole wiedząc o tym nie zarybiła do tej pory Otmuchowa tymi gatunkami??
Pamiętam jak za dzieciaka pływałem pontonem na ujście i byłem w stanie na małą blaszkę złapać w ciągu 2h 50 ładnych okonków. Kto teraz łapie oknie? Gdzie one są? Natomiast boleni i jazi jest od groma. Wybrałem się w grudniu na żywca. Jako że nie można mieć swojego to rzuciłem podrywkę i co złapałem? Całą podrywkę jazi i boleni!! Ani jednego okonia czy płotki!!
#317 OFFLINE
Napisano 16 lipiec 2017 - 02:38
Witam, mam pytanie czy ktoś ma info jak idzie specjalistą na zawodach ogólnopolskich na zbiornikach Topola i Kozielno?
#318 OFFLINE
Napisano 16 lipiec 2017 - 14:28
- suhhar i Remixxx lubią to
#319 OFFLINE
Napisano 17 lipiec 2017 - 11:36
Witam, mam pytanie czy ktoś ma info jak idzie specjalistą na zawodach ogólnopolskich na zbiornikach Topola i Kozielno?
Hejka już znalazłem na dwa dni - 93 startujących to wyniki słabe,
szczupak 6 szt ( 85,53,74,50,50,54)
boleń 3 szt (66, 61, 76)
sum 1 szt (87)
jaż 5 szt ( 25, 32,30, 30, 31)
około 1000 okoni
jednak najbardziej mnie dziwi brak sandacza
pozdro ZIKU
#320 OFFLINE
Napisano 17 lipiec 2017 - 15:38
Panowie,
Otmuchów to nie " moja woda" ale poruszę jeden wątek- ZARYBIANIE.... czy wy naprawdę uważacie, że wpuszczanie np. 300tys sztuk narybku letniego coś daje wodzie. Wg mnie nic kompletnie, przeżywalność takiego zarybienia to około 1%!!!!! ( nie wiem jak to ktoś policzył ale niech będzie) Zarybiania są tylko dla PZW i dla producentów tego narybku żeby na tym zarobić.....
Jak słyszę huczne reklamy PZW zarybiliśmy wodę np. 300tys sztuk sandacza narybkiem letnim to szlak mnie trafia. Zrozumiałbym jeszcze zarybiania sandaczem 30-40cm a nie narybkiem.
Ja uważam, że jak sobie sami nie zarybimy wód to nikt za nas tego nie zrobi
Ja osobiście w roku 2016 roku wypuściłem około 25 sandaczy, które złapałem, niech z tego połowa była samicami czyli ok. 13szt. Jedna samica sandacza składa około 300tys jaj, licząc, że z tego powstanie około 100tys szt. narybku sandacza- zdrowego z samo-instynktem nie hodowlanego, który się urodził w akwarium ( taki sandacz ma takie szanse w wodzie przed innymi drapieżnikami jak antylopa wychowana w niewoli i wypuszczona na Sawannie)
Reasumując moje powyższe wypociny TYLKO JA w roku 2016 zarybiłem jeziora 1.3 mln sztukami sandacza ( 13 wypuszczonych samic x 100tys). I to tylko w jednym roku a mam nadzieję, że sandacze, które wypuściłem dożyją kilku tarł to te liczby jeszcze się powiększają.
I pytanie brzmi kto zarybił wody większą ilością sandaczy Ja sam czy cały okręg PZW???????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja jestem za całkowitym brakiem zarybiań- wszystkie pieniądze, które idą na zarybianie powinny iść na ochronę wód!!! Pamiętajcie każda wypuszczona albo uratowana sztuka przed kłusownikiem to setki sandaczy, które się urodzą w najbliższym tarle.
Kolega Sandal się bulwersuje ale sam się do tego przyznaje, że zabierał z wody po 4sandacze dziennie.... ile to istnień sandaczy mogło powstać!
Oczywiście powyższe to tylko moje prywatne zdanie i przepraszam osoby, które się z tym nie zgadzają.
- kostom63, Robbert89 i pe-te-ro lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych