Używanie gripu, zwłaszcza do okonia, który raczej zębami krzywdy nie da rady zrobić, mija się z celem. Dodatkowo unoszenie okazałej ryby i przytrzymywanie w pozycji pionowej może być groźne dla dalszego stanu zdrowia zdobyczy...a to już nie idzie z duchem portalu.
z tym, że użycie gripu mijało się z celem, się zgodzę, (ale też nie wydaje mi się że jest to straszne przewinienie) jak pisałem kumpel chciał mi rybkę przytrzymać do fotki, trwało to parę sekund.
Panowie proszę Was nie róbmy z siebie znowu takich dobrodzieji...gdyby każdy z nas nie chciał zadawać rybie cierpienia przerzuciłby się na zbieranie znaczków, czy oglądanie m jak coś tam...przecież samo zacięcie ryby i jej hol (czasem kilka dobrych minut) to dla ryby żadna przyjemność...
Generalizując nie wydaje mi się żeby rybka z tej fotki, podczas paro sekundowego zwisu, po czym została wypięta praktycznie bez jej dotykania, ucierpiała więcej niż gdybym ją zaczął powoli odpinać, kłaść na matę, brać w ręce i dopiero wtedy ustawiać się do fotki...
Po za tym jeśli moja wędkarska moralność nie przystaje takiemu portalowi i osobom w nim "działającym" proszę usunąć mnie z niego!
temat jest o wobkach, a ja tłumaczę się czemu przytrzymałem w pionie rybkę parę sekund....ale w sumie cieszę się, że jest ktoś komu zależy na losie rybek, szkoda tylko że na necie są takie osoby, a w realu to raczej o takie osoby bardzo trudno...