[fred88]

godski, on 06 Feb 2017 - 20:26, said:

Nie wiem czy jest sens rzeźbić. U kolegi z forum za dwa banery w kolorze pontonu z kilkoma otworami na mocowanie zapłaciłem 25 zł + wysyłka.

Godski możesz mi podać nazwę kolegi, który robi napisy do pontonu na plandece? Mam naklejone z tej niby elestycznej folii, ale ze dobrze to to już nie wygląda.

[Janusszr]

maweric, on 06 Feb 2017 - 21:58, said:

Nie wiem jak zmieściłeś nr. rejestracyjny na papierze A4, jeżeli litera (cyfra ) ma mieć wysokość 10 cm , a jej  szerokość 1 cm.

Wymiar A4 - 210mm x 297mm

Da się. Potrzeba tylko kilku kartek, a nigdzie kolega Rowino nie pisze, że  to jest jedna kartka

[Janusszr]

fred88, on 07 Feb 2017 - 11:31, said:

Godski możesz mi podać nazwę kolegi, który robi napisy do pontonu na plandece? Mam naklejone z tej niby elestycznej folii, ale ze dobrze to to już nie wygląda.

Mając to na "plandece", to można jednym numerem rejestracyjnym  obskoczyć wszystkie swoje łódki i jeszcze pożyczyć nr dla szwagra, jak będzie w potrzebie Przecież kwitu rejestracyjnego nie ma obowiązku trzymania przy sobie.

[godski]

fred88, on 07 Feb 2017 - 11:31, said:

Godski możesz mi podać nazwę kolegi, który robi napisy do pontonu na plandece? Mam naklejone z tej niby elestycznej folii, ale ze dobrze to to już nie wygląda.

Zapytam Go czy mogę podać.

 

Janusszr, on 07 Feb 2017 - 11:48, said:

Mając to na "plandece", to można jednym numerem rejestracyjnym  obskoczyć wszystkie swoje łódki i jeszcze pożyczyć nr dla szwagra, jak będzie w potrzebie Przecież kwitu rejestracyjnego nie ma obowiązku trzymania przy sobie.

Zawsze wożę kwit rejestracyjny.

[Janusszr]

godski, on 07 Feb 2017 - 11:57, said:

Zawsze wożę kwit rejestracyjny.

Nikt tego nie zakazuje

Ja natenprzykład wożę zawsze ze sobą zdjęcie wnuczka

[siarq]

Jak nie ma obowiazku posiadania kwita rejestracyjnego? U mnie za kazdym razem jak sprawdzaja ,to pierwsze co chca to dokumenty od plywadla, a pozniej karta i wpis

[Janusszr]

siarq, on 07 Feb 2017 - 12:39, said:

Jak nie ma obowiazku posiadania kwita rejestracyjnego? U mnie za kazdym razem jak sprawdzaja ,to pierwsze co chca to dokumenty od plywadla, a pozniej karta i wpis

Możliwe, że masz rację.

Mógłbyś mi podać podstawę prawną, czy raczej jest to widzimisię organów kontrolnych z którymi lepiej nie drzeć kotów? Oczywiście, waga kwitu nie powala, ale chodzi mi o przepisy. Sam wszystkie dokumenty mam w jednym woreczku foliowym. Zastanawia mnie, czy numer nie musi być umieszczony trwale na pływadle. W przeciwnym wypadku, to można z nim robić "numery" tak jak pisałem wyżej.

[Dano.]

Niestety widzimisię. Mogą mnie w pompkę cmoknąć za brak dowodu. Ale mam zawsze wszystko inne, zgodnie z przepisami.
Co do trwałości umieszczania numerów - tablica rejestracyjna w aucie, umieszczona w plastikowej ramce zalicza się do trwałego sposobu? Przecież tez można blachy sobie zdejmowac


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[siarq]

Nie zgłębialem nigdy tematu czy mieć musze czy też nie . Zawsze mam przy sobie. Jak spotkam stróży prawa na wodzie to poproszę o wykładnię prawna do tego. Nie mniej jednak . Paradoksem jest to . Ze jeśli się wędkuje to papiery "muszą byc" ale jak się rekreacyjnie pływa ,to już nie ot prawo. Wędka wszystko zmienia.

[count_martin3z]

A jak masz wędkę i nie lowisz to co? Rekreacyjnie tylko przecież panie władzo ;-)

[siarq]

To akurat przerabialem.  I ogólnie nie ma prawa w tedy zadać żadnych papierów bo nie łowisz.  Jednak możesz płynąć na/z ryb i tu się mogą zacząć schody... bo jak się uprze  to mandat=odmowa i sąd . Takie tam buble prawne.z drugiej strony ,to np klusol z siecią na lajbe byłby nietykalny twierdzac ,ze on tez tylko pływa rekreacyjne

Użytkownik siarq edytował ten post 07 luty 2017 - 23:36

[Janusszr]

Dano^, on 07 Feb 2017 - 15:00, said:

Co do trwałości umieszczania numerów - tablica rejestracyjna w aucie, umieszczona w plastikowej ramce zalicza się do trwałego sposobu? Przecież tez można blachy sobie zdejmowac

Samochód bez blach podczas kontroli jest łatwy do identyfikacji.

 

count_martin3z, on 07 Feb 2017 - 21:13, said:

A jak masz wędkę i nie lowisz to co? Rekreacyjnie tylko przecież panie władzo ;-)

Wg przepisów posiadanie wędki na łodzi jest równoznaczne z łowieniem. Kilka dni temu natknąłem się na to w jakimś przepisie. W Wigierskim Parku Narodowym wolno łowić od wschodu do zachodu słońca zgodnie z kalendarzem. Wypłynąłem o świcie przed wschodem słońca i widzę Straż Rybacką. Stanąłem więc przy trzcinie i czekam na wschód słońca. Wędki złożone. I niestety kontrola. Pierwsza i ostatnia w życiu jak do tej pory.

 

siarq, on 07 Feb 2017 - 22:33, said:

.z drugiej strony ,to np klusol z siecią na lajbe byłby nietykalny twierdzac ,ze on tez tylko pływa rekreacyjne

Posiadanie niedozwolonych narzędzi do połowu ryb, nawet we własnym domu jest niedopuszczalne.

A na ryneczku co tydzień w soboty, widzę handlarzy oferujących sieci, żaki. Policja przechadza się leniwie obok i nie widzą tego.

Jak widzisz sieć kłusola w wodzie, to możesz to zgłosić, ale nie wolno ci jej palcem dotknąć.

[Dano.]

Janusszr, on 08 Feb 2017 - 06:57, said:

Samochód bez blach podczas kontroli jest łatwy do identyfikacji

W temacie dyskusji co to znaczy trwałe zamocowanie, to nie ma żadnego znaczenia.


Tapatalknięte ze srajfona

[Sołtys]

siarq, on 07 Feb 2017 - 22:33, said:

To akurat przerabialem.  I ogólnie nie ma prawa w tedy zadać żadnych papierów bo nie łowisz.  Jednak możesz płynąć na/z ryb i tu się mogą zacząć schody... bo jak się uprze  to mandat=odmowa i sąd . Takie tam buble prawne.z drugiej strony ,to np klusol z siecią na lajbe byłby nietykalny twierdzac ,ze on tez tylko pływa rekreacyjne

Siarg to jak w tym dowcipie wyrok za gwałt, bo się ma narzędzie gwałtu.

[Janusszr]

Dano^, on 08 Feb 2017 - 07:00, said:

W temacie dyskusji co to znaczy trwałe zamocowanie, to nie ma żadnego znaczenia.

Tak z ciekawości zapytałem, czy aby nie musi być nr trwale związany z łodzią.

Widzę, że jest to tak samo jak z przyczepkami lekkimi zrobionym własnoręcznie - SAM. Jak masz zarejestrowaną  jedną, to możesz mieć ich później więcej i tylko przekładać tablicę w zależności od potrzeb.

[maweric]

Miałem kilka kontroli z banerem , jak wiadomo część policjantów nie grzeszy inteligencją i niestety;  może nie trzeba się tłumaczyć, ale trzeba być stanowczym.

Trwale , znaczy trytka  już. Jednak większość podchodzi normalnie i  nie wnika zbyt głęboko , masz opłaconą kartę i kapok i jest OK.

 

@Janusz , numery służą do rozpoznania właściciela łodzi podczas wędkowania z dużej odległości, ( bardziej kłusowania lub zachowań niezgodnych z przepisami ) . Zauważ, że nie musisz nanosić numerów, gdy łódź lub ponton wykorzystywana jest do rekreacji .

 

Co do przyczepki SAM , przyczepka ma wybite numery zgodne z dowodem rejestracyjnym. Rejestrując łódź, ponton podajesz tylko długość, ewentualnie moc silnika, nikt nie wnika w numery, f-ry, umowy itd.

[ObraFM]

maweric, on 08 Feb 2017 - 15:28, said:

....Rejestrując łódź, ponton....

Rejestrując wczoraj ponton pani kazała mi we wniosku wpisać tylko długość- bez okazywania dokumentów.

[leszekw72]

ObraFM, on 08 Feb 2017 - 16:03, said:

Rejestrując wczoraj ponton pani kazała mi we wniosku wpisać tylko długość- bez okazywania dokumentów.

 

Chyba zawsze tak jest.

[admam]

osobiście zamówiłem numery na ponton z allegro agencja b6 z tym że na stronie przy zamawianiu trzeba zaznaczyć ze mają być naklejki elastyczne

zapłaciłem około 30 zl jestem bardzo zadowolony, bez paprania malowania ich wystarczy tylko zamówić naklejkę i przykleić w łatwy sposób

 

znalazłem nawet artykuł ciekawy na temat oznakowania łodzi pontonu czy jachtu 

 

https://www.b-6.pl/s...racyjnenalodzie

 

śmiało mogę polecić właśnie naklejki 

[godski]

Na kilka lat powinny wystarczyć przy właściwym przyklejeniu. Sporo osób na forum używa.