[tpe]

Dziś na Sieniawie miałem wreszcie pierwsze branie na Slidera!!!
Piękne uderzenie, zacięcie, ładny szczupak przewalił się pod powierzchnią i luz...W moim RR 7 cm znalazłem wbity ułamany ząb szczupaka...
Podobne zdarzenie miał kolega z sandaczem na tym samym łowisku tydzień temu. Tym razem w 10 cm RR zostały dwa sandaczowe kły..

[mifek]

hehehe TPE stomatolog :>

[tpe]

Raczej marny ze mnie dentysta, ząb był zdrowy

[remek]

Zaczyna się Najważniejsze, że biorą. Myślę, że długo czekać nie będziesz musiał czekać.

Pozdrawiam
Remek

[mifek]

Jutro pierwszy poważny test siudakowych deseczek... Ze wzgledu na ciekawa predkosc zatapiania wiążę duże nadzieje z sumowa sandaczowo szczupakową miejscówką :D:D:D

o wynikach będę informował :>

[Salmo_Salar]

Też niedawno zaliczyłem pierwsze branie na slidera. Było to na rzece. I ten sam scenariusz. Ryba pyk, ja luz a ona myk . Powodem tego jest luz żyłki po każdym szarpnieciu. Tak jak pisali trzeba szybko nawijać żyłkę. A doswiadczenie zwiazane jednynie z crankbaitami i twitchbaitami tutaj zawiodło. No nic, trzeba się uczyć

[remek]

Salmo_Salar, jak dojdziesz do wprawy to zupełnie o tym zapomnisz, że trzeba wybierać szybko luz. Będzie to zupełnie naturalne i stwierdzisz, że inaczej się nie można.

Pozdrawiam
Remek

[Michumm]

Ja pamiętam bardzo dobrze moje pierwsze branie i oczywiście odrazu była to ryba wyjęta, był nią sandacz. To było coś wspaniałego, prowadziłem go 5cm pod powierzchnią, sandacz zaatakował go z 4 metrowego dołka, ładny widoczek był.

[adasio]

moja pierwsza rybka na jerka to szczupły 1,5 kg w maju,złowiony na slidera 10 S RR

[phalacrocorax]

Mój pierwszy szczupaczeka na slidera był trochę mniejszy, miał pewnie ze 30 cm i wział na Sliderka 7S RR chyba w październiku. Pamiętam, że przy brzegach był lód.

[remek]

Też pamiętam. Szczupak około 50 cm, złowiony na 10 RR, złowiony z opadu , na kij pożyczony od Rognis'a (Cabelas TTIM7). Przedtem było kilka brań, wyjazdów ale ... nie udawało się. Kiedy zaś złowiłem swojego pierwszego chwyciłem takiego bakcyla, że trzyma mnie do dnia dzisiejszego.

Pozdrawiam
Remek

[piotrekp]

Swojego pierwszego szczupaczka 62 cm na slidera dostalem jesienia na Wisle.Probowalem lowic pare razy wczesniej ale nie bylo efektow.Po tygodniu wrocilem w to miejsce,po dwoch godzinach bez brania pojawia sie gosc z zywcowka.W ciagu pietnastu minut mial cztery brania w miejscu ktore przeczesywalem kilkakrotnie sliderami.Takie sytuacje zdarzaly mi sie parokrotnie,kiedy braly na zywca nie braly na sliderki i odwrotnie.Nie chce wyciagac zbyt pochopnych wnioskow,moze to przypadek.
Wczoraj bylem nad Wiselka i dostalem bolka ok. 65 cm.Niezbyt duzy ale bardzo sie ciesze bo to moj pierwszy na siudakowego popera.Na sliderki nic nie chcialo brac
Pozdrawiam
Piotrek

[rognis_oko]

@Tpe,
no nareszcie pierwsze branie. Myslałem, że już odpuściłeś jerki...


Też pamiętam pierwsze branie.
Na jerka, swojego pierwszego szczupłego złowiłem w jeziorze na Slidera 12cm.
Szczupły miał 78 cm i dorwałem go na jesieni 2002 roku, na model, który jeszcze nie był wprowadzony do sprzedaży.

[tpe]

Jutro jadę znowu, dziś kupię sobie 10 i 7 RR, poprzednie leżą na dnie, mialem #@%%%^& stalki...

A to branie miałem może dlatego, ze zmieniłem kija. Przedtem łowiłem 2,7 do 50 g, a tego pamiętnego dnia sandaczówką 2,25 do 40

[tpe]

Dorwałem dziś Slidera i Faso 10 cm S RR, jutro im pokażę!!!!1

[rocky]

Mój pierwszy na slidera 12,jeszcze przed ujawnieniem go dla mas to średnia szwedzka 80-ka,która wypaliła do niego z odległych o 5 m trzcin w krystalicznie czystej,płytkiej zatoczce.Tych wrażeń nie zapomnę do końca życia!

[tpe]

Niestety we wtorek nie powojowałem, w moim szczupakowym miejscu była kawa, pozostałośc po oberwaniu chmury w niedzielę

[MARCIN--Spin]

a ja kupilem sobie cztery SLIDERY
dwa plywajaca i dwa tonace, wszystkie identycze gabarytowo tylko kolory inne
i powiem Wam ze kazdy z dwoch tonacy zatapial sie inaczej, zatapial bo jednego juz nie mam, podczas rzutu wystrzelil tak ze sie urwal na kretliku no ale
oczywiscie nic na nie jeszcze nie zlowilem, jako mnie to nie kreci
lubie czuc przynete, moze za lekkie sa te 8cm na poczatek bo wolno sie zatapia i nie czuc ich jak juz sa w wodzie, tylko do rzucania sa dobre bo maja daleki zasieg

podsumowujas produkt jest/byl kiepskiej jakosci bo niby identyczne a zupelnie inne


plywajace rowniez zachowuja sie roznie
jeden caly czas skreca i sie wywija na powierzchnie
a drugi udaje zygzakowaty styl plywania ale przy b.szybkim zwijaniu--chyba na BOLENIA

[phalacrocorax]

@Marcin. O powtarzalności wyrobów salmo wiele juz rozmawialiśmy. Jedni twierdzą, że to wada kiedy dla innych jest zaletą to, że każdy wobler jest inny, można powiedzieć 'unikalny'.
Masz prawdopodobnie Slidery 7. Moim zdaniem 10 łatwiej jest opanować. W przypadku 7 trzeba mieć duże wyczucie. Na początek znajdź kawałek płytkiej czystej wody i pokombinuj. Jak chwilę się z nimi pobawisz to poczujesz Bluesa Musisz dobrać odpowiednią siłę i częstość szarpnięć.

[jerry hzs]

Marcinku , kowboy zanim okielzna mustanga i ten bedzie mu posluszny musi nad nim bardzo duzo popracowac . Czasami spadnie z jego grzbietu , czasami kopytko ktores go trafi ...im dluzsza ta praca tym potem wiekszy szacunek i milosc . Zerwanie jednego z Twoich Sliderow traktuje jako male kopniecie , nie wolno Ci sie poddawac . Slider to bardzo dobra przyneta , nie ma steru ...jest wiec narowista jak dziki mustang , nie latwo go okielznac . Pomalu...trening czyni Mistrza , mysle ze po pierwszym szczupaku uwierzysz w niego oraz zrozumiesz jego magie . Ja uzywam 12cm Sliderow i z tymi bzdylami ponizej nie mam czucia , ale to juz osobiste preferencje . Powodzenia Marcinku
p.s. z multikami tez narzekali a teraz co ?