Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

NOWOSCI RAPALA 2006


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
23 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 12 grudzień 2005 - 08:41

Gumo,
Tego Yozuri Hydro zanużyłem. Topię go podczas każdej wyprawy.
Natomiast Yozuri Hydro Magnum, którego Ty podałeś jest niesamowicie ciekawie wykonany. Bardzo mi się podoba!

Jeśli chodzi o kwestie zwiazane z silnikiem, łajbą itd. to rozumiem, że nie jest to takie proste. Niestety ... i chyba dlatego trolling jest też ciekawy ... zwłaszcza precyzyjny.

Pozdrawiam
Remek

#22 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14825 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 12 grudzień 2005 - 08:58

Moim zdaniem nie ma problemów do 6m, ale powyżej to jest porażka zwłaszcza jeśli chodzi o to co możemy za sensowne pieniądze kupić w polskich sklepach. Polscy producenci ... do pracy!


Remek, Rognis: nie wiem jaki % Waszych woblerow trollingowych byl kupiony nad Wisla, a jaki nad Oceanem.

:unsure: ;)

W tym niedobrze jest metoda: jak pojawily sie DT16 to pamietacie co opowiadal M. Szymanski o Sniardwach. Lowcy jezdzili do oporu i wszystko w leb, komplety po 20 kg... Jakby mozna bylo tak latwo i przewidywalnie planowac wyprawy jak marzy to sobie Remek...to byscie musieli albo przeniesc sie do Swinoujscia, albo do Holandii. Bo w Szwecji to chyba bym Wam za zimno bylo :unsure:

Guzu


#23 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 12 grudzień 2005 - 09:39

Tak naprawde probe sil w trolingu wytrzymuje niewiele woblerow, a juz naszych rodzimych producentow to juz nieliczne wyjatki.

Co do planowania to jest ono wazne, niejeden skuteczny wedkarz zaczyna lowic na wiele dni przed lowieniem ale w naszych warunkach chyba najwazniejsze jest, zeby sie moc podniesc jak pyl opadnie.. :lol: ...czyli jak wrocimy z miernymi wynikami...
Gumo

#24 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 12 grudzień 2005 - 14:17

@Gumo,

...ale w naszych warunkach chyba najwazniejsze jest, zeby sie moc podniesc jak pyl opadnie...czyli jak wrocimy z miernymi wynikami...

- hehehe, mam już to we krwi. Wisła nauczyła największej pokory :D i przede wszystkim wielkiego szacunku do wszelkich ryb (małych, czy dużych)...




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych