Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Kotwica


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
39 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   tomi78

tomi78

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1188 postów
  • LokalizacjaCieszyn

Napisano 12 lipiec 2013 - 17:27

Krótkie pytanko ile powinna ważyć kotwica składana do pontonu 4,30 na Wisłę + - ?



#2 OFFLINE   Przemek

Przemek

    Przemek

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1488 postów
  • LokalizacjaWyszków
  • Imię:Przemek

Napisano 12 lipiec 2013 - 20:42

Czy nie lepsze dwie gumowe? 9 i 5 kg parkujesz zawsze i wszędzie...



#3 OFFLINE   tomi78

tomi78

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1188 postów
  • LokalizacjaCieszyn

Napisano 12 lipiec 2013 - 21:16

Czy nie lepsze dwie gumowe? 9 i 5 kg parkujesz zawsze i wszędzie...

Dyskutował bym czy zawsze i wszędzie ,zdecydowałem że składana ale nie wiem jaka powinna być ciężka .



#4 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15615 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 12 lipiec 2013 - 21:31

http://jerkbait.pl/t...ekę/?hl=kotwica

http://jerkbait.pl/t...any/?hl=kotwica

http://jerkbait.pl/t...onu/?hl=kotwica

 

 

 

Już tyle razy było...



#5 OFFLINE   Nebril

Nebril

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 66 postów

Napisano 22 lipiec 2013 - 23:35

Nie pomogę jeśli chodzi o składaną, ale na pługowej brucea, 1 kg przy pontonie 3,20 staję gdzie chcę, warunek odpowiednio długa linka. Pytanie na czym Ci zależy, bo pługowa na pewno będzie miała lepszy stosunek masy do powierzchni pracującej.



#6 OFFLINE   tier

tier

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 293 postów

Napisano 23 lipiec 2013 - 07:41

ja mam 9 kg gumowana i na Odrze to jest często za mało. Nie mówię już o pływaniu w 2 osoby. Proponuje przyjrzeć się kotwicy 4-5 kg składanej która będzie się zaczepiala o dno takiej jak napisał kolega wyżej czyli plugowej

#7 OFFLINE   miramar69

miramar69

    jadę na ryby i nie będzie mnie trochę , trzeba odpocząć od

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4966 postów
  • LokalizacjaSANDOMIERZ
  • Imię:MARIUSZ

Napisano 23 lipiec 2013 - 07:47

Przy łodzi 360 +dwie osoby 3,2kg na Wiśle parkuje w największym uciągu. Myślę że większej nie trzeba ,warunek jest jeden długość linki musi być większa. Praktyka pokazuje też że na rzeki  tylko kotwica. Dokładnie tego modelu używam http://allegro.pl/ko...3401479231.html


Użytkownik miramar69 edytował ten post 23 lipiec 2013 - 07:49


#8 OFFLINE   tier

tier

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 293 postów

Napisano 23 lipiec 2013 - 10:55

jak długą linę masz do niej?

#9 OFFLINE   miramar69

miramar69

    jadę na ryby i nie będzie mnie trochę , trzeba odpocząć od

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4966 postów
  • LokalizacjaSANDOMIERZ
  • Imię:MARIUSZ

Napisano 23 lipiec 2013 - 11:17

jak długą linę masz do niej?

 

Witam mam duży zapas linki na "zwijaku" ze względu na to że czasami łowię na zbiornikach zaporowych .Linka ma całkowitą długość 30m, Na Wiśle wystarcza mi około15 metrowy odcinek. Reguluje to na oko tzn: jeśli cumuje na głębokości około 2 m to wypuszczam dodatkowo 3-4 m linki więcej aby kotwica mogła się "wgryźć" w dno, inaczej będzie stała pionowo i nie spełni zadania(prąd wody cię zniesie). Im głębiej tym więcej dodatkowej linki trzeba wypuścić (przy 5 m głębokości  to jest właśnie z 15m linki). Musisz sam to dopasować do swojej rzeki i jej uciągu, po paru razach na pewno złapiesz o co w tym chodzi. Taka waga kotwicy utrzyma dużo większą łódź czy ponton ,jest spory zapas .Poza tym po co dźwigać 14 kg ciężarek jak to samo zadanie spełni 3kg kotwica i jest pewniejsza.

Ale na wody stojące lepszy jest ciężarek (a najlepiej dwa mniejsze) można zacumować prawie na pionowej lince wtedy trak nie "nosii"- obraca.


Użytkownik miramar69 edytował ten post 23 lipiec 2013 - 11:27


#10 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5827 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 23 lipiec 2013 - 12:13

Tomy, składana wejdzie Ci prędzej czy później w drzewa których na Wiśle nie brakuje i jej nie wyrwiesz. Ja używam gumowanych krążków do sztangi 10 i 5kg. 10 jest używana w większości miejsc o standardowym uciągu, 5 dopinam na karabińczyku na szybki uciąg. Kilka razy miałem problem wyrwać krążek z drzewa, ale nigdy jej nie straciłem. Kotwicę na pewno bym stracił.



#11 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3488 postów

Napisano 23 lipiec 2013 - 12:29

W drzewach się nie łowi ! :P



#12 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5827 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 23 lipiec 2013 - 12:36

No skąd, omija szerokim łukiem :P



#13 OFFLINE   miramar69

miramar69

    jadę na ryby i nie będzie mnie trochę , trzeba odpocząć od

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4966 postów
  • LokalizacjaSANDOMIERZ
  • Imię:MARIUSZ

Napisano 23 lipiec 2013 - 12:49

  • @wujek jak wejdzie w drzewa to ją wyciągnie bez problemu. Do tego służy dolne oczko i to do niego wiąże się linkę główną a do górnego oczka wiąże się cienką lub montuje się  to opaskami. Gdyby coś takiego się zdążyło to wystarczy szarpnąć mocno zrywając opaskę/cienką linkę i kotwica się odwraca bez problemu  i wyciągasz ją też bez problemu. To taki mały trik B) lub stosuje się dwie linki. POZDRO :D

Użytkownik miramar69 edytował ten post 23 lipiec 2013 - 12:57


#14 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5827 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 23 lipiec 2013 - 13:13

Pewnie jest jak piszesz, ale z opisu to trochę chrzanienia z tymi dwiema linkami, chyba że tak tylko groźnie wygląda. Po co sobie komplikować życie jak można ułatwić. Kotwice ramienne są stosowane raczej na stojące wody, na rzeki dzwonowe które się nie czepiają. Poza tym kotwice są droższe od odważników, a zawsze istnieje ryzyko zaklinowania że nic się nie da zrobić, nawet z talerzami, więc strata mniej bolesna. Ja mój sposób stosuję od 6 lat i działa.



#15 OFFLINE   miramar69

miramar69

    jadę na ryby i nie będzie mnie trochę , trzeba odpocząć od

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4966 postów
  • LokalizacjaSANDOMIERZ
  • Imię:MARIUSZ

Napisano 23 lipiec 2013 - 13:22

Dlatego łatwiejszym sposobem i mniej kłopotliwym jest ten pierwszy opisany  ( jedna linka i dwie opaski wystarczy) a kotwica ramienna jest lżejsza i pewniejsza. Nie ma takiej możliwości aby nurt rzeki ją przesunął nawet najmocniejszy. Sposób sprawdzony, nie raz w zatopionych dębach zaparkowałem a kotwę mam jedną od nowości choć druga jest zawsze w zapasie lecz mniejsza.



#16 OFFLINE   -Power-

-Power-

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 102 postów

Napisano 23 lipiec 2013 - 16:38

Kotwica Danfortha ok 4kg na dwóch linkach i niema problemu staje gdzie palcem pokaże :D . Jedna linka do kotwiczenia a druga do wyrwania tego....

Za linkę do kotwiczenia nie ma szans tego wyrwać, ma trzymanie rzędu kilkuset kilogramów.



#17 OFFLINE   tomi78

tomi78

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1188 postów
  • LokalizacjaCieszyn

Napisano 23 lipiec 2013 - 21:49

Kupiłem i przetestowałem przez dwa dni na WIśle tą http://allegro.pl/ko...3405347344.html i jest bardzo dobra .Nie ma siły żeby ją przesunąć prędzej przytopi sie ponton ale wyciąga sie ją bardzo łatwo wystarczy napłynąć powyżej i szarpnąć.



#18 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15615 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 23 lipiec 2013 - 22:46

  Jakbym pływał po rzekach to na pewno bym stosował kotwice z ramionami. Tam i 15-20 kilo zwykłej gumowanej pewnie może nie wystarczyć. Ale na wodę stojącą polecam regulowaną do 1 do 15 kilo by Godski :)         

Tylko niestety - samemu trzeba ją zrobić. Nawet kiedyś miałem pomysł aby je produkować...



#19 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5827 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 24 lipiec 2013 - 10:49

Bez przesady 20kg to chyba jak byś statkiem pływał. 10kg w zupełności starczy w 95% miejsc. 10kg to znowu nie jakiś ciężar, chyba że ktoś jest metroseksulany, ale nie posądzam o to szanownych użytkowników tego forum. Piszmy o swoich doświadczeniach, a nie na zasadzie gdybym...Koledzy podali ciekawe rozwiązania, ale i tak zostałbym przy swoim. Dwie linki odpadaja bo na pontonie wystarczy w zupełności jedna. Opaski częściowo rozwiązują ten problem, ale co zrobić jak trafimy więcej niż jedno zaklinowanie w ciągu dnia? Czy opaskę można użyć kilka razy, czy trzeba zakładać je od nowa? Ile czasu zajmuje zmontowanie czegoś takiego? 



#20 OFFLINE   Nebril

Nebril

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 66 postów

Napisano 24 lipiec 2013 - 11:09

Nie stosowałem tego patentu, ale chyba zacznę :) Myślę że chodzi o opaski takie jak na zdjęciu. Montaż kilka sekund.

Załączone pliki


Użytkownik Nebril edytował ten post 24 lipiec 2013 - 11:09