Co czujecie stosując lekkiego casta?
#1 OFFLINE
Napisano 22 grudzień 2007 - 16:38
I chyba wiem. Czuję jakby dawał mi więcej wolności. Może to przez brak konieczności udziału drugiej ręki; może przez coś innego...
A dlaczego Wy używacie lekkiego castingu?
#2 OFFLINE
Napisano 22 grudzień 2007 - 21:02
#3 OFFLINE
Napisano 22 grudzień 2007 - 21:04
#4 OFFLINE
Napisano 22 grudzień 2007 - 21:15
kontrola nad przynętą i w przypadku cienkich linek napewno brak skecania co ma wpływ na wytrzymałosć linki.
ps.co do lasek to standi masz rację,ja kiedys poznałem w Białymstoku córke faceta który ma sklep wędkarski,chciała zaszpanowac ,że się zna na sprzęcie i rozmowa się zawiązała,poleciała na złotą calcutte 201B
#5 OFFLINE
Napisano 22 grudzień 2007 - 21:23
Ale rzeczywiscie multik, zwłaszcza mały świetnie leży w dłoni, cały zestaw jest wówczas przedłuzeniem ręki wędkarza, łowiąc na plecionkę - kazde puknięcie czuć w korbce;)
#6 OFFLINE
Napisano 22 grudzień 2007 - 21:26
#7 OFFLINE
Napisano 22 grudzień 2007 - 21:41
spokojnie też obsługuję wobki jajakuba 5cm ok 7g wagi - także zestaw do pstrągowania tez styknie. Oczywiscie zdaję sobie sprawę że istnieją konstrukcje( kije) znacznie bardziej zaawansowane.............. I tu dzięki dla Remasa za wybór multika i dla Friko za dobór blanku
#8 OFFLINE
Napisano 22 grudzień 2007 - 21:44
#9 OFFLINE
Napisano 22 grudzień 2007 - 21:53
#10 OFFLINE
Napisano 23 grudzień 2007 - 09:05
#11 OFFLINE
Napisano 23 grudzień 2007 - 11:10
#12 OFFLINE
Napisano 23 grudzień 2007 - 12:22
A może po prostu tylko my wiemy co czujemy
#13 OFFLINE
Napisano 24 grudzień 2007 - 12:57
Castem łowię najczęściej w zakresie 6 do max 20g. Tak łowiłem spiningiem i to mi pasuje. A kontrola nad przynętą w castingu jest rewelacyjna.
#14 OFFLINE
Napisano 30 grudzień 2007 - 08:52
dla mnie nie ma rozróżnienia na lekki ciężki czy średni casting.
łowię tylko multiplikatorami a zaczynam od 2g ( duel )
pozdrawiam!
#15 OFFLINE
Napisano 30 grudzień 2007 - 11:33
#16 OFFLINE
Napisano 30 grudzień 2007 - 11:54
#17 OFFLINE
Napisano 30 grudzień 2007 - 13:34
Myslę ,że założycielowi wątku chodziło o odczucia z łowienia nie tyle castingiem ale castingiem i stosunkowo lekkimi wabikami, oraz o odczucia z takiego łowienia - czyli np. zalety, ewentualnie mankamenty..........
witam!
cóz, trudno mi pisac o zaletach czy wadach, bo lekkimi wabikami nigdy nie lowilem z uzyciem spinningu, a jak nawet to raczej byly to jakies epizody. castingiem moge obsluzyc wszystkie wabiki ktorymi lowie i wszytkie gatunki na ktore sie nastawiam
( okon, pstrag, szupak czasem losos ) wiec nie mam potrzeby siegania po spinning. poza tym lekki castnig to rzecz ktorej trzeba sie nauczyc ( rzucanie lekkimi wabikami ) wiec kazda wyprawa na ryby to takie warszataty i nawet jak nie bierze to nie ma miejsca na nude. dla mnie samo to jest olbrzymia zaleta.
polecam zatem lowienie lekkim castingiem wszytkim - gwarantuje ze jak sie zacznie to wciagnie na calego
pozdrawiam!
#18 OFFLINE
Napisano 30 grudzień 2007 - 20:11
#19 Guest__*
Napisano 30 grudzień 2007 - 20:18
.
Użytkownik J_J edytował ten post 26 czerwiec 2014 - 07:07
#20 OFFLINE
Napisano 30 grudzień 2007 - 20:51
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych