![<_<](/public/style_emoticons/default/dry.png)
![Zdjęcie](https://jerkbait.pl/uploads/profile/photo-46611.jpg?_r=0)
CZY WARTO MÓWIĆ GDZIE I CO SIĘ ŁOWI
Started By
diverek
, 23 gru 2007 18:46
45 odpowiedzi w tym temacie
#41
OFFLINE
Napisano 27 marzec 2008 - 18:55
to zabrali mu ten samochód?
![<_<](/public/style_emoticons/default/dry.png)
#42
OFFLINE
Napisano 27 marzec 2008 - 19:10
Z tego co wiem,nie tylko samochód,ten PAN posiadał też łódkę.Jedyny plus całej sytuacji,to to że kontroli nad wodą było mnóstwo.SR+policja+kontrole bagażników.
#43
OFFLINE
Napisano 27 marzec 2008 - 19:38
myśle w takim razie że wielu zimny pot obleciał
ale wiele osób które zajmują się tym na taką skale jest przygotowanych na odwiedzenie przez straż to też jakich obserwatorów mają czy coś
![:mellow:](/public/style_emoticons/default/mellow.png)
![:unsure:](/public/style_emoticons/default/unsure.png)
#44
OFFLINE
Napisano 27 marzec 2008 - 21:00
Taka kontrola to kropla w morzu!!! Od 2 lat nikt mnie nie kontrolował na Sulejowskim. Wypływam zawsze ze stanicy PZW i nigdy nie widziałem żeby osoba odpowiedzialna....właśnie za co??? skontrolowała jakiegoś wędkarza. Łowienie sandaczy w maju jest nagminne, każdy o tym wie a reakcji zeroooo. A wystarczy przyjechać w sobote czy niedzielę na stanicę i przypilnować. Kwestia 2 godzin, przecież wszyscy spływają o podobnej godzinie. Szkoda gadać... I jak tu łowić piękne okazy
#45
OFFLINE
Napisano 27 marzec 2008 - 21:15
a gdy zaczyna się rozmowa o kontrolerach zaczyna się gadka o braku funduszy... tylko ciekawy jestem jakim cudem jest brak funduszy jak za karte bez wód nizinnych u mnie w Zamościu musze płacić 150zł, x 1000 wędkarzy w Zamościu to wychodzą ogromne sumy ile idzie na zarybianie? :/ a reszta? ciekawe...
u mnie w okręgu wspominają często o braku chętnych do pomocy (przy tarliskach itp), zgłosiłem się na ochotnika i odzewu żadnego...
to samo w kontrolach, jeśli jest mało kontrolerów można by ich jakoś z ochotnikami ,,połączyć, kontroler w pojedynke nie wiele może,a gdy są dwie osoby, jest zawsze raźniej... ten pomysł też nie doczekał się odzewu
fajnie by było gdyby kontrolerzy ( gdy w pojedynke nie czują się pewnie ) mieli ze sobą psy
niby małe stworzenie a respekt budzi
u mnie w okręgu wspominają często o braku chętnych do pomocy (przy tarliskach itp), zgłosiłem się na ochotnika i odzewu żadnego...
![:unsure:](/public/style_emoticons/default/unsure.png)
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
![;)](/public/style_emoticons/default/wink.png)
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
#46
OFFLINE
Napisano 27 marzec 2008 - 21:27
Państwowa Straż Rybacka jest wyodrębnioną jednostką organizacyjną podległą bezpośrednio wojewodzie więc składki które płacimy do PZW nie maja nic wspólnego z ich finansowaniem
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych