Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

PODSUMOWANIE 2007 ROKU


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
39 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   biosteron

biosteron

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1945 postów
  • LokalizacjaNadbużańskie tereny.
  • Imię:Marcin

Napisano 25 grudzień 2007 - 16:27

Dla mnie spinningisty to byl wspanialy rok :D ,praktycznie co dziennie bylem nad rzeka po 3-4 godz dziennie,a w weekendy czasem cale dnie przeznaczalem na przeczesywanie wody,co prawda nie zlowilem duzych okazow jak co niektórzy koledzy na forum :D ,ale dla mnie najwazniejsze w spinningowaniu jest obcowanie z przecudna przyroda ktora mnie otacza nad Bugiem,juz nie moge sie doczekac kiedy przyjdzie miesiac maj i zaczne na nowo wedrowac w zdluz brzegu rzeki i wsluchiwac sie w spiew zurawi,lub plywac pychówka w poszukiwaniu drapieznikow.... ech niech szybko przychodzi wiosna :D :D

#22 OFFLINE   luksaj

luksaj

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 144 postów
  • LokalizacjaMielec

Napisano 25 grudzień 2007 - 19:17

Dla mnie ten rok byl super , duzo wypadow na ryby , nie najgorsze wyniki w Szczupakach kilka dobrych 90-tek no i zyciowka 106 cm
w Blak Bass tez kilka ladnych sztuk i oczywiscie zycowka 2.82 Kg
Sezon w klubie zamkonolem z 3 trofeum za najwieksza sztuke w kategori Bass ,5 miejsce w ogulnej klasyfikaci kategoria Bass i 5 miejsce w ogulnej klasyfikaci kategoria szczupak , wiec rok uwazam z udany i zycze wam i sobie jeszcze duzo bardziej owocnego roku 2008 w ryby i nie tylko

#23 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2423 postów

Napisano 25 grudzień 2007 - 22:55

Rok byl raczej gorszy niz lepszy. Z pozytywów: Gumo powozil mnie na bolki, nawet kilka sie trafilo. Oraz zlowilem ladnego szczupaka, ale do zyciówki zabraklo 6cm
Niestety slabizna z sandaczami, same male. No i tragedia z sumami, jeden maly i jeden hiszpanski uciekl.
Trzeba sie w przyszlym roku jakos przeorientowac z lowiskami :(



#24 OFFLINE   rocky

rocky

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 730 postów
  • LokalizacjaStarogard Gdański

Napisano 25 grudzień 2007 - 23:10

Rok całkiem udany, choć czasu nad wodą spędziłem mało.Bardzo dobre wyniki w trociach i pstrągach,troche przyzwoitych okoni też się trafiło.Niestety cienko ze szczupakiem i sandaczem, ale też nie przyłożyłem się, bo więcej byłem jesienią na lipieniach B)

#25 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5838 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 26 grudzień 2007 - 23:32

Rok bardzo udany, owocny w nowe doświadczenia które mam nadzieję że zaprocentują w 2008. Poznałem również bardzo fajnych kolegów, więc mam nadzieję że w 2008 będzie z kim się włóczyć po wiślanych błotach i nie tylko :D

#26 OFFLINE   ginel

ginel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 716 postów
  • Imię:Jacek

Napisano 27 grudzień 2007 - 12:19

Jak tylko się przeżyje w zdrowiu to każdy jest udany. Ja osobiście w tym roku zająłem sie przeważnie boleniami i kuszeniu ich tylko i wyłącznie woblerami. Taki miałem plan, nie wyciągać niczego innego z pudła. Poza tym poznałem spoko ludzi nie tylko przez neta. Przede mną jeszcze jedna wyprawa w nadchodząca sobotę, ale to bardziej wyprawa rozpoznawcza, bo w ostatnim czasie u nas rzekami płynie kra:(

#27 OFFLINE   Zdzisław Czekała

Zdzisław Czekała

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 489 postów
  • LokalizacjaRzeszów
  • Imię:Zdzisław Włodzimierz
  • Nazwisko:Czekała

Napisano 27 grudzień 2007 - 15:26

Witam Kolegów

Mój sezon 2007, mimo bardzo niskiej wody na wiosnę, a co za tym idzie, ograniczeń w połowie wiosennego pstrąga, udany, nawet bardzo udany. Dwie życiówki, kropek 72 cm i głowa 94 cm. Cały sezon zamknołem dziesięcioma potokami powyżej 50 cm i trzema głowami (75 cm, 82 cm i 94 cm) o lipasach ponad 40 cm nie wspominam. Oczywiście wszystko na muchę. W zeszłym roku wyrwałem z wody cztery ryby, ten był pierwszy, całkowicie no kill.

http://images6.fotosik.pl/40/b1cf832c42ffa756.jpg

http://images26.fotosik.pl/19/5dc35eb0ce2b53e3.jpg



#28 OFFLINE   Taps

Taps

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1190 postów
  • LokalizacjaKraina Wiecznych Łowów
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:Osiński

Napisano 27 grudzień 2007 - 15:53

O swoim sezonie chyba już pisałem,chyba na sąsiednim portalu.Miałem udany.Inny niż wszystkie, bo sporo łowiłem z pontonu.
Wiosną (kwiecień,maj)nałowiłem dośc dużo pstrągów,ale nie bylo wiekszych niż 46cm.Wiekszość na spinning i co mnie cieszy także na bezsterowe przynęty.Lipieni pewnie okolo 30 szt.wiec tu rewelacji nie było.Ale sporo czasu ,który corocznie spedzałem na wodach gorskich w tym roku spedzilem na jeziorku w okolicy Bydgoszczy.Złowiłem tam okolo 60 okoni w przedziale 30-40cm.Wiekszość na powierzczniowe bezsterowce,ale także troszkę na szarpane woblery.Z pontonu zaliczyłem także jeden dzień na rzece z teczakami.Na muchę z pontonu i brzegu w sezonie zlowilem okolo 30szt.
Ciekawym doświadczeniem takze bylo łowienie belon na Bałtyku.Kusiłem je na obie metody.
Na wakacjach w Irlandii u Tomka (Tpe)zlowilem troszkę rdzawców i makrel.Niesty z wzgledu na pogodę nie udało mi się złowić bassa.Ale jest jeszcze przyszły rok!
Nałowiłem także sporo wzdręg na muchę,zabawa jest przednia,lecz trzeba zabierać wypychacz bo te rybki głęboko łykają przynetę.Na muszkę zdarzały sie także dublety.Na muchę zaliczyłem także pierwszą w życiu głowatkę z Dunajca.Brakowało jej kilka cm do wymiaru,ale gatunek zaliczony.

#29 OFFLINE   pirania74

pirania74

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1068 postów
  • LokalizacjaPOLSKA

Napisano 27 grudzień 2007 - 16:02

Mając nadzieję że jeszcze w ostatnich dniach grudnia 2007 wybiorę się nad Wisełkę aby połowić i tym samym zamknąć sezon 2007 w obecności kolegów z forum, grubo się myliłem - Wisłą płynie kra, skutecznie zniechęcając do łowienia. Cóż, pozostaje teraz żyć wspomnieniami z sezonu 2007, planując sobie sezon 2008 :D

Sezon 2007 uważam za udany - łowiłem na Wiśle (większość czasu), na Warcie, na Mazurach i na Dolnym śląsku. Wśród złowionych ryb nie było żadnych medalowych, jednak ilościowo prawie 300 % więcej jak w sezonie 2006, kiedy to miałem mało czasu na łowienie. W obecnym sezonie czasu miałem może trochę więcej, to jednak udało się złowić dużo boleni (zacząłem dopiero pod koniec czerwca), które na poważnie łowiłem dopiero w tym sezonie. Sporo złowiłem również okoni - w sumie na cały sezon 2007 to około 500 sztuk - były tu i małe i duże. Ze szczupakiem słabiej - świadomie uganiałem się za innymi rybami. Kilka medalowych miałem na kiju - bolenie i szczupaki - niestety walkę przegrałem przez drobne błędy. Najważniejsze jest to, że wszystkie ryby dalej pływają w wodzie :D

Dużo się nauczyłem (jeśli chodzi o bolenie- w sezonie 2006 złowiłem tylko 6 sztuk, natomiast w tym ponad 20), poznałem nowe miejsca, SUPER kolegów z jerkbaita :D z SZEFAMI na czele :mellow:

Już teraz śmiało stawiam sobie CEL na SEZON 2008 - Wisła - i tylko Wisła :D Mam zamiar nastawić się na bolenie, klenie i jazie oraz szukać szczęścia z brzanami. Planuję łowić z pychówki, o ile taką uda się zakupić. Na jesień to szczupaki. W sezonie 2008 na poważnie przestawiam się na CASTING - powoli sprzęt kompletuję - do rozpoczęcia sezonu boleniowego sporo czasu, więc czas na ćwiczenia rzutowe z multiplikatorem :D

Za jakiś czas zaprezentuję tu nowe przynęty, przede wszystkim boleniowe - samoróbki :D Przejdą chrzest bojowy właśnie w sezonie 2008 :D No i pokażę takie, na jakie łowiłem w sezonie 2007

Przy okazji życzę wszystkim połamania kijów w SEZONIE 2008, WIELU MEDALOWYCH OKAZóW, okazywania szacunku rybom i otaczającej nas przyrodzie

Paweł Jasiński pirania74

#30 OFFLINE   mirat

mirat

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 684 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Mirek

Napisano 27 grudzień 2007 - 23:15

Jęśli chodzi o moje podsumowanie sezonu 2007 to muszę go podzielić na dwie kategorie:
1.Wyniki wędkarskie - muszę przyznać,że były przeciętne tak w ilości nie mówiąc nic o życiówkach bo ich w tym roku nie pobiłem.
2.Towarzyska i tu muszę przyznać, że dzięki forum jerbait do którego dołączyłem po targach w Poznaniu. Mam duże sukcesy. Poznałem wielu kolegów po kiju w necie jak i w realu z czego jestem bardzo zadowolony. Mam nadzieje że ze wzajemnościa.

#31 OFFLINE   Gimzik

Gimzik

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 3 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 27 grudzień 2007 - 23:18

No to podsumowując.. ten rok obdarzył mnie sukcesami. Poczawszy od tego, że wstąpiłem do klubu wędkarskiego Expert Lublin. Uwierzyli we mnie i pojechałem na MO, gdzie zająłem 2 miejsce, z którego jestem bardzo zadowolony. Zawody kołowe i GP też wypadały dobrze, bez ogromnych sukcesów, ale nigdy nie było 0. Złapałem sporo ładnych okoni w tym roku, moge powiedzieć, że nauczyłem się je łapać w miarę regularnie. Po zakończeniu zawodów z cyklu GP Okręgu okazało się, że byłem najlepszym juniorem w tych zawodach, czyli kolejny sukces. Poznałem bardzo wielu fajnych ludzi, doświadczonych spinningistów, którzy bardzo wiele mi pomogli za co serdecznie im dziękuje :D Rok był fajny, następny będzie jeszcze lepszy

#32 OFFLINE   OloPe

OloPe

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1088 postów
  • LokalizacjaOtwock

Napisano 28 grudzień 2007 - 08:07

Mimo, że z rybami było miernie to sezon zaliczam do udanych. Przemierzyłem tysiące kilometrów,zobaczyłem kawał Polski, byłem też na Litwie. Poznałem mnóstwo przemiłych osób, świetnych wędkarzy i miłośników przyrody. Napstrykałem kupę pięknych zdjęć. Z pewnością będzie co wspominać :D

#33 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9641 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 28 grudzień 2007 - 09:55

Poznałem wielu kolegów po kiju w necie jak i w realu z czego jestem bardzo zadowolony. Mam nadzieje że ze wzajemnościa.



Jakże by inaczej :D

#34 OFFLINE   kryst

kryst

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2028 postów

Napisano 28 grudzień 2007 - 10:58

Rok bardzo dobry. Pełen marzeń o wyprawach, lecz niestety niezrealizowanych. Te, na których byłem słabiutkie, lecz dla mnie takie samo znaczenie ma bycie nad wodą.

Największy sukces: honorowy tytuł - Ojciec Chrzestny Boleni (w końcu na coś się przydałem).

Największa niespodzianka: zestaw Daiwa Steez!

Plany na 2008: zlot w Irlandii, dużo, dużo, dużo wiecej czasu nad wodą.

:D :mellow: :lol:

#35 OFFLINE   tpe

tpe

    www.basshunting.blogspot.ie

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 3529 postów
  • LokalizacjaIre
  • Imię:Tomek

Napisano 28 grudzień 2007 - 15:57

Dla mnie mijający rok był bardzo dobry.

Poznałem w realu Standerusa, Ramaya, no i oczywiście Tomaszka. Złowiłem pierwsze swoje szczupaki na Slidera i Fatso, oczywiście wędką z pazurem, na legendarnej rzece Shannon :mellow: . Przy okazji pobijajac swój PB.
Poza tym łowiłem bassy, bassy i jeszcze raz bassy .





#36 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3493 postów

Napisano 28 grudzień 2007 - 16:43

2007 dla mnie był bardzo pozytywny. Po kilku latach wróciłem do wędkarstwa. Do października łowiłem zagranicą (Kopenhaga). Może niezbyt często, ze względu na pracę, ale za to dość obficie. Nałowiłem się okoni do woli - średnia długość ryb oscylowała w okolicach 35 cm. Trafiło się dużo sztuk powyżej 40 cm. Udało mi się też złowić trochę szczupaków (żadnej metrówki, chociaż było blisko), dorszy (a raczej dorszyków), belon...
Wrzesień/październik to pierwszy raz nad Ebro Osobisty rekord suma (215 cm) i pierwsze morskie bassy (niesamowita ryba).
Końcówka roku to Wisła. Zaakceptowałem fakt, że to nie ta sama woda w porównaniu nawet do kilku lat wstecz i łowienie w Królowej znowu zaczęło mi sprawiać przyjemność. Efekty średnie, ale troszkę sandaczy (max. 70cm) szczupaków (max. 85) się trafiło. Jako przyłów trafiał się kleń i jaź (do 50 cm).


#37 OFFLINE   spigot

spigot

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 653 postów
  • LokalizacjaKowary

Napisano 28 grudzień 2007 - 17:01

[quote title=Zdzisław Czekała napisał(a) dnia Thu, 27 December 2007 03:26]Witam Kolegów

Mój sezon 2007, mimo bardzo niskiej wody na wiosnę, a co za tym idzie, ograniczeń w połowie wiosennego pstrąga, udany, nawet bardzo udany. Dwie życiówki, kropek 72 cm i głowa 94 cm. Cały sezon zamknołem dziesięcioma potokami powyżej 50 cm i trzema głowami (75 cm, 82 cm i 94 cm) o lipasach ponad 40 cm nie wspominam. Oczywiście wszystko na muchę. W zeszłym roku wyrwałem z wody cztery ryby, ten był pierwszy, całkowicie no kill.



Zdzisław gratuluję !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

jesteś wielki i łowisz piękne ryby :mellow:


#38 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2747 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 28 grudzień 2007 - 17:11

Wiosne poswiecielem na szczupaki, bo nad wode mam kilka minut i to byl jedyny powod, bo za wiele czasu niestety nie mialem. W sumie bez rewelacji, no moze poza pstragiem, ktory sie polasil na slidera 10 :huh:
Lato glownie spedzilem nad lososiowa woda. Sporo sie nauczylem i przez przypadek jeszcze poprawilem PB w potokowcu. Wszystko to mialo zaprocentowac w pazdzierniku, ale caly misterny plan poszedl na spacer. Jednak nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo i w ostatnim kwartale tego roku mialem okazje zlapac sporo smiesznych rybek. Zawiazalem tez nowe znajomosci, ktore powinny zaowocowac w 2008. Tak, to byl dobry rok.
Pozdrawiam

Załączone pliki



#39 OFFLINE   mirat

mirat

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 684 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Mirek

Napisano 29 grudzień 2007 - 10:14

[quote]
Poznałem wielu kolegów po kiju w necie jak i w realu z czego jestem bardzo zadowolony. Mam nadzieje że ze wzajemnościa.
[/quote]


Jakże by inaczej :D
[/quote]

Kuba dzięki tobie zawdzięczam więcej. Oprócz super towarzystwa, sprzęt na zlocie nad Bobrem :D Co pozwoliło zarazić się castingiem.

#40 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3757 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 30 grudzień 2007 - 10:33

Sezon odbiegła od normy chociaż nie zaskoczył mnie niczym bo wszystko było do przewidzenia. Niska woda wiosną znakomicie rokowała co wykorzystaliśmy w 100%. Kolega 2 czerwca naliczył 200 złowionych ryb. To wiosenny rekord naszej załogi. Do tego około 160 szczupaków złowionych z Zenderixem na Szkierach. Co trzeba więcej? Potem przyszło płacić frycowe za dobry początek. Mozolne dłubanie ryb i katastrofalna woda na progu jesieni. Zmusiło nas to do szukania ryb na odległych łowiskach. W sumie bardzo sobie to chwalę bo to nowe bezcenne doświadczenia a te pozwoliły nam całkiem nieźle połowić w obiektywnie bardzo trudnej sytuacji. Największy sukces tego roku to - nowa przynęta na bolki :mellow:




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych