Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Trolling - jak ugryźć?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1809 odpowiedzi w tym temacie

#1201 ONLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 10 październik 2018 - 13:29

Ta sam zdecyduj, czy Ci wygodnie trzymać w łapie betoniarkę z licznikiem, czy low profile'a albo jakiegoś zgrabnego rounda. Ja bym licznik brał tylko jak to jest must have, bo łowisz głównie na gumę i wypuszczasz w kosmos daleko bo albo ryby płochliwe, albo musisz głęboko zejść. Ja jak łowię na gumę na krótkim dyszlu to licznik nie jest mi potrzebny - sam widzę, czy rzucam 5, 10, czy 15m... Jak łowię na gumę na płytkim łowisku (np. 2-3 m) to wiem, że taki real eel 30 na główce 8g obłowi mi wodę niezależnie od tego, czy rzucę poprowadzę go 20, czy 30m za łodzią; wtedy też IMO licznik nie ma sensu.

 

Są też liczniki do montażu na kiju, ale nie wiem, jaka jest użyteczność takiego rozwiązania.


  • esoxlucius1 lubi to

#1202 OFFLINE   coma

coma

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2037 postów
  • Lokalizacjamałopolskie\łódzkie

Napisano 10 październik 2018 - 16:00

Można do zwykłego multika dołożyć takie ustrojstwo na kijek w wersji analogowej:
https://www.aliexpre...iceBeautifyAB=0

Lub droższej cyfrowej:
https://www.aliexpre...iceBeautifyAB=0
  • krzysiek lubi to

#1203 OFFLINE   mancio

mancio

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 253 postów

Napisano 10 październik 2018 - 17:52

Panowie czy jest sens stosowania multiplikatora z licznikiem przy trollingu śródlądowym którego głównym celem jest szczupak?

nie ma sensu



#1204 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15678 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 10 październik 2018 - 19:51

Ta sam zdecyduj, czy Ci wygodnie trzymać w łapie betoniarkę z licznikiem, czy low profile'a albo jakiegoś zgrabnego rounda. Ja bym licznik brał tylko jak to jest must have, bo łowisz głównie na gumę i wypuszczasz w kosmos daleko bo albo ryby płochliwe, albo musisz głęboko zejść. Ja jak łowię na gumę na krótkim dyszlu to licznik nie jest mi potrzebny - sam widzę, czy rzucam 5, 10, czy 15m... Jak łowię na gumę na płytkim łowisku (np. 2-3 m) to wiem, że taki real eel 30 na główce 8g obłowi mi wodę niezależnie od tego, czy rzucę poprowadzę go 20, czy 30m za łodzią; wtedy też IMO licznik nie ma sensu.

 

Są też liczniki do montażu na kiju, ale nie wiem, jaka jest użyteczność takiego rozwiązania.

Jest też niski profil z licznikiem -  złoty środek - i waga w okolicach 350 gramów.

Lexa 300. Ja płaciłem 450,00 złotych.

 

Załączony plik  IMG_20181002_154638.jpg   62,05 KB   14 Ilość pobrań



#1205 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15678 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 10 październik 2018 - 19:53

nie ma sensu

Moim zdaniem przy ma przy wodzie głębszej niz 5 metrów .

Do tej pory stosowałem kolorowe linki ale po zakupie Lexy z licznikiem uważam że to super wynalazek.


  • krzysiek, DeepRunner i golenia lubią to

#1206 ONLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 10 październik 2018 - 20:06

Fajny patent w tej Lexie. Trochę waży, ale bez przesady. Luny i Milenki, których kilka mam i nie oddam ;) w rozmiarze 200 ważą ok. 300g.

#1207 OFFLINE   DeepRunner

DeepRunner

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 243 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Darek

Napisano 10 październik 2018 - 20:15

Moim zdaniem przy ma przy wodzie głębszej niz 5 metrów .

Do tej pory stosowałem kolorowe linki ale po zakupie Lexy z licznikiem uważam że to super wynalazek.

Dokładnie, wodę do 5 metrów nie jest trudno ogarnąć bez licznika, problemy zaczynają się przy większych i dużo większych głębokościach... Tak naprawdę, to zajebiście sprawdza się prz łowieniu na głębokościach od kilkunastu czy dwudziestu kilku metrów.Zwłaszcza jeżeli musisz precyzyjnie trafić w konkretny metr i każdy odchył w górę czy dół (o metr...) to ciąganie bez brania. Jeżeli masz w pudle kilkanaście czy kilkadziesiąt woblerów i każdy z nich będzie inaczej schodził, to prędzej czy później (raczej prędzej) zupełnie stracisz panowanie nad ty mile który osiąga na określonej długości linki. Można to obejść licząc ruchy wodzika, ale to działa, kiedy operujesz kilkoma woblerami, potem ciężko jest to wszystko zapamiętać :). Dokładane, montowane na wędce liczniki można sobie odpuścić, sprawdzałem, jeden wielki shit...


  • Guzu lubi to

#1208 OFFLINE   golenia

golenia

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 547 postów
  • LokalizacjaBiskupiec
  • Imię:Przemek

Napisano 10 październik 2018 - 20:19

Moim zdaniem przy ma przy wodzie głębszej niz 5 metrów .

Do tej pory stosowałem kolorowe linki ale po zakupie Lexy z licznikiem uważam że to super wynalazek.

Andrzej, gdzie kupiłeś tą lexę?



#1209 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15678 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 10 październik 2018 - 20:24

Andrzej, gdzie kupiłeś tą lexę?

W Szwecji w sklepie wędkarskim w drodze na Boren. 1100 koron.

Są na Ebay. Uwaga: brak w nich hamulca rzutowego - jest tylko docisk.



#1210 OFFLINE   DeepRunner

DeepRunner

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 243 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Darek

Napisano 10 październik 2018 - 21:27

https://global.rakut...31reits-icv150/

 

to chyba najlżejszy na świecie niski profil z licznikiem...


  • krzysiek lubi to

#1211 OFFLINE   doktorek

doktorek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 692 postów
  • LokalizacjaOława

Napisano 10 październik 2018 - 21:56

W Szwecji w sklepie wędkarskim w drodze na Boren. 1100 koron.

Są na Ebay. Uwaga: brak w nich hamulca rzutowego - jest tylko docisk.

A terkotka hamulca też jest ?



#1212 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15678 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 10 październik 2018 - 22:49

A terkotka hamulca też jest ?

Line out alarm ??? Oczywiście  :)  :) . Mega głośna. Bez tego łowienie z uchwytu na dwie wędki nie ma sensu.


  • doktorek i DeepRunner lubią to

#1213 OFFLINE   Baars

Baars

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1228 postów
  • Lokalizacjaokolice Odry...
  • Imię:Wojtek

Napisano 11 październik 2018 - 09:16

Line out alarm ??? Oczywiście :) :) . Mega głośna. Bez tego łowienie z uchwytu na dwie wędki nie ma sensu.

Czyli wychodzi na to, że do tej pory trollinguję " bez sensu " - Andrzej rozwiń myśl proszę bo mnie zainspirowałeś swym stwierdzeniem...
Żaden z moich multikow nie posiada terkotki ani żadnych innych bajerów...

Użytkownik Baars edytował ten post 11 październik 2018 - 09:18


#1214 OFFLINE   sucks_one

sucks_one

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 885 postów
  • LokalizacjaKonstancin Jeziorna
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:Kurek

Napisano 11 październik 2018 - 10:08

Zrozumiałbym stwierdzenie, że łowienie bez wędek nie ma sensu ale bez terkotki ?

Nie przesadzajmy Panowie. Na łodzi przecież nie zapija się w trupa i nie pływa w poszukiwaniu skarbów z żurawiem na TV tylko pływa za rybą obserwując raz tu raz tam.



#1215 OFFLINE   esoxlucius1

esoxlucius1

    Forumowicz

  • Zbanowani
  • PipPip
  • 419 postów
  • LokalizacjaWschód

Napisano 11 październik 2018 - 10:29

Co innego jak się pływa po jakiejś kałuży a co innego jak się pływa 10h bez brania na wodzie o długości dziesiątek kilometrów. Koncentracja spada i ciężko jest cały czas obserwować dwie lub więcej wędek mówię o warunkach skandynawskich. Chociaż u nas bardzo często się zdarza pływać bardzo dlugo bez brania i wtedy wędka idzie w uchwyt i terkotka jest bardzo przydatna.
  • doktorek, godski i DeepRunner lubią to

#1216 ONLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 11 październik 2018 - 10:30

Ja czasem pływam na 6 :) Nie mam terkotki w żadnym kręćku. Obserwuję tipy wędek zapuszczonych z łodzi. Często zauważam kontakty, wyjmuję kije z uchwytu i prowokuję rybę. Skuteczność prowokacji jest spora, szczególnie jak ryba jest na chodzie. Obserwuję też linki psów; czasem nawet branie szczupaka 80-90cm nie wypina linki z klipsa.

 

Oczywiście, zdarza mi się zagapić, ale dobra ryba na kiju i tak robi sporo hałasu. Inna sprawa, że taki dźwięk terkotki jest bardzo przyjemny dla ucha ;)



#1217 OFFLINE   mancio

mancio

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 253 postów

Napisano 11 październik 2018 - 11:24

Moim zdaniem przy ma przy wodzie głębszej niz 5 metrów .

Do tej pory stosowałem kolorowe linki ale po zakupie Lexy z licznikiem uważam że to super wynalazek.

 

Jak możesz powiedz proszę czym się różnią metry wypuszczone na plecionce np. power pro deep hunter  a linką wypuszczoną z licznika...? Z taką plecionką bez żadnego problemu ogarniam wodę od 5 do 15 m bez zbędnych cerygieli...



#1218 OFFLINE   crizz100

crizz100

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1214 postów
  • Lokalizacjamultikonto (@esoxx87, @Marcisio1, @esexlucius)

Napisano 11 październik 2018 - 11:28

A lowiles kiedyś ta plecionka w takiej naprawdę czystej wodzie gdzie ryby nie były zbyt chetne do brań ?

#1219 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15678 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 11 październik 2018 - 11:30

Jak możesz powiedz proszę czym się różnią metry wypuszczone na plecionce np. power pro deep hunter  a linką wypuszczoną z licznika...? Z taką plecionką bez żadnego problemu ogarniam wodę od 5 do 15 m bez zbędnych cerygieli...

Musisz zwracać uwagę na kolory. Przez ;lata łowiłem na plecionki typu multicolor i widzę różnicę. Dużo wygodniej z licznikiem.

Poza tym kwestia poruszona wyżej przez kolegę też może mieć znaczenie.


Użytkownik godski edytował ten post 11 październik 2018 - 11:31


#1220 OFFLINE   mancio

mancio

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 253 postów

Napisano 11 październik 2018 - 11:42

Dokładnie, wodę do 5 metrów nie jest trudno ogarnąć bez licznika, problemy zaczynają się przy większych i dużo większych głębokościach... Tak naprawdę, to zajebiście sprawdza się prz łowieniu na głębokościach od kilkunastu czy dwudziestu kilku metrów.Zwłaszcza jeżeli musisz precyzyjnie trafić w konkretny metr i każdy odchył w górę czy dół (o metr...) to ciąganie bez brania. Jeżeli masz w pudle kilkanaście czy kilkadziesiąt woblerów i każdy z nich będzie inaczej schodził, to prędzej czy później (raczej prędzej) zupełnie stracisz panowanie nad ty mile który osiąga na określonej długości linki. Można to obejść licząc ruchy wodzika, ale to działa, kiedy operujesz kilkoma woblerami, potem ciężko jest to wszystko zapamiętać :). Dokładane, montowane na wędce liczniki można sobie odpuścić, sprawdzałem, jeden wielki shit...

Nie przesadzaj, szczupaki to nie pstrągi i nie łowi się ich "od kilkunastu do kilkudziesięciu metrów"...  Kolega pytał o łowienie szczupaków na wodach śródlądowych i na takich oto wodach zwykle żerujące stoją w przedziale 5-12m, głębiej to loteria... i winda. Co nie zmienia faktu, że wcale nie muszę posiadać licznika by wiedzieć ile linki wypuszczam... A to który wobler schodzi na jaką głębokość no to niestety już trzeba samemu rozkminić, oczywiście zależy to od kilku czynników np. grubość linki, prędkość płynięcia itd...






Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych