Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Trolling - jak ugryźć?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1809 odpowiedzi w tym temacie

#1241 OFFLINE   DeepRunner

DeepRunner

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 243 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Darek

Napisano 13 październik 2018 - 15:04

Zrozumiałbym stwierdzenie, że łowienie bez wędek nie ma sensu ale bez terkotki ?

Nie przesadzajmy Panowie. Na łodzi przecież nie zapija się w trupa i nie pływa w poszukiwaniu skarbów z żurawiem na TV tylko pływa za rybą obserwując raz tu raz tam.

Jasne, że można, wszystko jest fajnie dopóki jest bezwietrznie i patrzysz na jedną wędkę. Problemy pojawiają się jak zaczyna wiać, walczysz z falą, żeby utrzrymać kurs etc... Przy dwóch czy czterech wędkach jest to nie do ogarnięcia, nie jesteś w stanie dostrzec brania jak łódka skacze i wędki wyskakują z uchwytów, szczytówki albo są półtora metra nad wodą albo pół metra pod wodą... Po kilku minutach może wyjechać kilkaset metrów plecionki, nie zauważysz nawet kiedy...  


  • godski i esoxlucius1 lubią to

#1242 OFFLINE   Artur1125

Artur1125

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 190 postów
  • Lokalizacjaśrodkowa Norwegia
  • Imię:Artur

Napisano 13 październik 2018 - 17:31

....łódka skacze i wędki wyskakują z uchwytów, szczytówki albo są półtora metra nad wodą albo pół metra pod wodą... Po kilku minutach może wyjechać kilkaset metrów plecionki, nie zauważysz nawet kiedy...


To jakiś horror nie wędkowanie 😂
Kilkaset metrów plecionki ????
Szczytówka półtora metra pod wodą😲
Plecionka 20lb lub #1,5 dobrze ustawiony hamulec , 25-30m wypust, szczupak np.90cm wiecej jak kilkanaście metrów plecionki nigdy mi nie zabrał, potem mimo że szarpie się ale wiecej nie zabierze nie ma siły.

#1243 OFFLINE   esoxlucius1

esoxlucius1

    Forumowicz

  • Zbanowani
  • PipPip
  • 419 postów
  • LokalizacjaWschód

Napisano 13 październik 2018 - 17:41

Na płytkiej wodzie może i tak , spróbuj takiego z 12m wyciągnąć

Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka
  • Kamil_Olsztyn lubi to

#1244 OFFLINE   Artur1125

Artur1125

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 190 postów
  • Lokalizacjaśrodkowa Norwegia
  • Imię:Artur

Napisano 13 październik 2018 - 17:52

Tzn? Pływam z regułu 7m i głebiej i nie widzę różnicy, a częściej te ryby z głebszej wody dużo spokojniej idą do łodzi,budzą się często dopiero bardzo blisko łodzi i wtedy jest kilka odjazdów.

#1245 OFFLINE   esoxlucius1

esoxlucius1

    Forumowicz

  • Zbanowani
  • PipPip
  • 419 postów
  • LokalizacjaWschód

Napisano 13 październik 2018 - 17:56

To masz odwrotne doświadczenia od moich , może łowiska na których łowię mają bardziej natleniona woda i stąd ta kondycja u ryb.

Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka

#1246 OFFLINE   DeepRunner

DeepRunner

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 243 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Darek

Napisano 13 październik 2018 - 18:10

....łódka skacze i wędki wyskakują z uchwytów, szczytówki albo są półtora metra nad wodą albo pół metra pod wodą... Po kilku minutach może wyjechać kilkaset metrów plecionki, nie zauważysz nawet kiedy...


To jakiś horror nie wędkowanie
Kilkaset metrów plecionki ????
Szczytówka półtora metra pod wodą
Plecionka 20lb lub #1,5 dobrze ustawiony hamulec , 25-30m wypust, szczupak np.90cm wiecej jak kilkanaście metrów plecionki nigdy mi nie zabrał, potem mimo że szarpie się ale wiecej nie zabierze nie ma siły.

Pod wodą pół a nie półtora metra :). Pływałeś kiedyś na dużej fali? Jak ciągniesz po 15 metrze, to masz za sobą jakieś 100 metrów plecionki, przy sporej rybie na tej głębokości i fali w ciągu pięciu minut wyjedzie Ci kolejne 100 metrów i nawet nie będziesz wiedział, że masz branie. Zwłaszcza jak ustawisz za miękko hamulec, jak za mocno, to już kilka uchwytów Scotty widzoałem połamanych. Dlatego w takich okolicznościach bardzo przydaje się głośna terkotka, tak jak w Daiwach Sealine, bo na przykład moje ulubione, okrągłe Abu już są trochę za ciche i jak porządnie piździ, to nie słychać. No i oczywiście w takich w arunkach jazda na cztery wędki, to samobójstwo :)


  • godski i Kamil_Olsztyn lubią to

#1247 ONLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15678 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 13 październik 2018 - 18:17

Jasne, że można, wszystko jest fajnie dopóki jest bezwietrznie i patrzysz na jedną wędkę. Problemy pojawiają się jak zaczyna wiać, walczysz z falą, żeby utrzrymać kurs etc... Przy dwóch czy czterech wędkach jest to nie do ogarnięcia, nie jesteś w stanie dostrzec brania jak łódka skacze i wędki wyskakują z uchwytów, szczytówki albo są półtora metra nad wodą albo pół metra pod wodą... Po kilku minutach może wyjechać kilkaset metrów plecionki, nie zauważysz nawet kiedy...  

 

 

Pod wodą pół a nie półtora metra :). Pływałeś kiedyś na dużej fali? Jak ciągniesz po 15 metrze, to masz za sobą jakieś 100 metrów plecionki, przy sporej rybie na tej głębokości i fali w ciągu pięciu minut wyjedzie Ci kolejne 100 metrów i nawet nie będziesz wiedział, że masz branie. Zwłaszcza jak ustawisz za miękko hamulec, jak za mocno, to już kilka uchwytów Scotty widzoałem połamanych. Dlatego w takich okolicznościach bardzo przydaje się głośna terkotka, tak jak w Daiwach Sealine, bo na przykład moje ulubione, okrągłe Abu już są trochę za ciche i jak porządnie piździ, to nie słychać. No i oczywiście w takich w arunkach jazda na cztery wędki, to samobójstwo :)

Sama prawda. Mam podobne doświadczenia a wiele tysięcy km w trollu przepłynąłem już pewnie. Terkotka to dla mnie podstawa oprócz sytuacji gdy łowię z reki na dyszlu kilkumetrowym. Czasem trzy,cztery metry przynęta za łódką.

Co do głośności terkotki to ta w lexie 300 z licznikiem jest dużo głośniejsza od tej w Abu.


  • doktorek lubi to

#1248 OFFLINE   DeepRunner

DeepRunner

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 243 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Darek

Napisano 13 październik 2018 - 18:23

Poza tym.. z rybą to jeszcze poł biedy. Najgorzej, jak w takich warunkach zahaczysz o coś, zorientujesz się, że coś jest nie halo jak już Ci się podkład skończy :). I wtedy albo pęka plecionka albo uchwyt a jak masz za mocno dokręcony hamulec to wędka... Dlatego już od dawno odpuściłem sobie plastikowe Scotty i im podobne i używam wyłącznie Tit-lok a hamulec dokręcam z umiarem...



#1249 ONLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10196 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 13 październik 2018 - 18:25

Jak sobie przypomnę jak kilka lat temu twierdziłem, że licznik jest nieocenionym elementem trolla to zdecydowanie mnie przekonywano , że tak, ale tylko w trollu morskim ?! fajnie, że znajduję potwierdzenie :)



#1250 OFFLINE   Pumba

Pumba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2558 postów
  • LokalizacjaGdynia / Tobołowo
  • Imię:Łukasz

Napisano 13 październik 2018 - 18:30

...a wiele tysięcy km w trollu przepłynąłem już pewnie.

Zdejmij trochę, masz z czego ;)

#1251 OFFLINE   esoxlucius1

esoxlucius1

    Forumowicz

  • Zbanowani
  • PipPip
  • 419 postów
  • LokalizacjaWschód

Napisano 13 październik 2018 - 18:32

W tydzień w Szwecji zrobiłem 200km więc trzeba trochę takich wypadów

Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka

#1252 ONLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15678 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 13 październik 2018 - 18:35

Zdejmij trochę, masz z czego ;)

No może dwa, trzy tysiące albo ciut więcej. Ty pewnie masz na liczniku kilkadziesiąt tysięcy.



#1253 OFFLINE   Pumba

Pumba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2558 postów
  • LokalizacjaGdynia / Tobołowo
  • Imię:Łukasz

Napisano 13 październik 2018 - 18:36

No może dwa, trzy tysiące albo ciut więcej. Ty pewnie masz na liczniku kilkadziesiąt tysięcy.

Nie liczę tego. Wolę liczyć duże ryby.
A chciałem puścić silnik jako igła... Echh... ;)

Użytkownik Pumba edytował ten post 13 październik 2018 - 18:50

  • Artur1125 lubi to

#1254 OFFLINE   Artur1125

Artur1125

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 190 postów
  • Lokalizacjaśrodkowa Norwegia
  • Imię:Artur

Napisano 13 październik 2018 - 18:52

Tak zbyt szybko na tel czytałem Twój post.
Pływam przy wietrze max do 5-6 m/s i na niektórych zbiornikach juz nieżle buja. Wtedy tylko 2 wędki.
Ale nawet przy 4 kijach na łodzi,obserwacji echa i trzmaniu określenonego kursu nie wyobrażam sobie nie spojrzeć w ciagu 5 min na kije ani razu. Nawet po 7-8godz pływania nad ranem kiedy koncentracja juz marna zawsze jest jakaś kontrola z tym co się dzieje z kijami, czy na koncu nie dynda jakieś zielsko czy patyk i wobler nie przygasł. Wyrwanie uchwytu Scotty przez szczupaka to juz chyba jakieś extremum, hamulca chyba nikt swiadomie na beton nie dokreca. Ustawiam hamulec tak aby na zaczepie kołowrotek oddawał płynnie linkę ale kij jest już konkretnie wygięty. Terkotaka przydatna ale nie konieczna jak dla mnie i chyba nie.jest ona niezbędna do rozpoczecia zabawy z trollingiem.

#1255 OFFLINE   DeepRunner

DeepRunner

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 243 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Darek

Napisano 13 październik 2018 - 19:20

Tak zbyt szybko na tel czytałem Twój post.
Pływam przy wietrze max do 5-6 m/s i na niektórych zbiornikach juz nieżle buja. Wtedy tylko 2 wędki.
Ale nawet przy 4 kijach na łodzi,obserwacji echa i trzmaniu określenonego kursu nie wyobrażam sobie nie spojrzeć w ciagu 5 min na kije ani razu. Nawet po 7-8godz pływania nad ranem kiedy koncentracja juz marna zawsze jest jakaś kontrola z tym co się dzieje z kijami, czy na koncu nie dynda jakieś zielsko czy patyk i wobler nie przygasł. Wyrwanie uchwytu Scotty przez szczupaka to juz chyba jakieś extremum, hamulca chyba nikt swiadomie na beton nie dokreca. Ustawiam hamulec tak aby na zaczepie kołowrotek oddawał płynnie linkę ale kij jest już konkretnie wygięty. Terkotaka przydatna ale nie konieczna jak dla mnie i chyba nie.jest ona niezbędna do rozpoczecia zabawy z trollingiem.

Tak jak pisałem, terkotka jest bardzo przydatna, ale nie jest niezbędna. Te 5 minut wystarczy, żeby pozbyć się plecionki przy dużej fali a żeby połamać Scotty wystarczy ciut za szybko popłynąć albo podskoczyć na fali ze Strechem 30+ Manns'a na końcu zestawu :). Oczywiście tak to działa jak naprawdę buja i 90% uwagi poświęca się temu, żeby zachować jako taki kurs, przy dobrych warunkach i nie po 7-8 godzinach pływania, czujność jest taka, że jak ważka usiądzie na szczytówce, to się podrywam :)


  • Artur1125 lubi to

#1256 OFFLINE   Baars

Baars

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1228 postów
  • Lokalizacjaokolice Odry...
  • Imię:Wojtek

Napisano 14 październik 2018 - 09:02

Złamany uchwyt Scotty to chyba raczej moim zdaniem źle ustawiony hamulec i źle dobrana wędka oraz średnica plecionki do metody połowu. Rozważam jeszcze opcję z ukrytą wadą fabryczna uchwytu.
No ale co ja tam wypływałem, cały czas się uczę... czekam.na sytuacje gdzie wędki będą mi " latać "1.5m do góry a szczytowki znajdą sie 0.5m pod tafla wody - wtedy zapewne zrezygnuje z dalszej nauki trollingu.
Jak do tej pory nic takiego mi się w krótkiej karierze trollingowca nie zdarzyło- widocznie coś robię nie tak 😉😂
P.S
Mowa o trollingu ,który dotyczy takich ryb jak szczupak, okoń, sandacz...

Użytkownik Baars edytował ten post 14 październik 2018 - 09:14

  • Artur1125 lubi to

#1257 OFFLINE   DeepRunner

DeepRunner

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 243 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Darek

Napisano 14 październik 2018 - 10:58

Złamany uchwyt Scotty to chyba raczej moim zdaniem źle ustawiony hamulec i źle dobrana wędka oraz średnica plecionki do metody połowu. Rozważam jeszcze opcję z ukrytą wadą fabryczna uchwytu.
No ale co ja tam wypływałem, cały czas się uczę... czekam.na sytuacje gdzie wędki będą mi " latać "1.5m do góry a szczytowki znajdą sie 0.5m pod tafla wody - wtedy zapewne zrezygnuje z dalszej nauki trollingu.
Jak do tej pory nic takiego mi się w krótkiej karierze trollingowca nie zdarzyło- widocznie coś robię nie tak
P.S
Mowa o trollingu ,który dotyczy takich ryb jak szczupak, okoń, sandacz...

Nie zdarzyło Ci się, bo nie pływałeś w takich warunkach, przy wietrze, na dużej fali z dwoma wędkami odstawionymi na boki w poziomie, to wszystko...



#1258 OFFLINE   Pumba

Pumba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2558 postów
  • LokalizacjaGdynia / Tobołowo
  • Imię:Łukasz

Napisano 14 październik 2018 - 15:02

Nie zdarzyło Ci się, bo nie pływałeś w takich warunkach, przy wietrze, na dużej fali z dwoma wędkami odstawionymi na boki w poziomie, to wszystko...


Stary, nie rób z siebie komandosa. Podejrzewam, że przynajmniej połowa uczestników dyskusji zaznała ch.jowych warunków na dużej wodzie a trzeba było pływać bo ryba na żarciu. Moje Scotty wytrzymały Trouta 30 z dopałem 150 g ciągnietego na dużym i ciężkim piesku po metrowej fali z prędkością 4 km/h. Branie na taki zestaw też nie zrobiło im krzywdy.

Użytkownik Pumba edytował ten post 14 październik 2018 - 15:12

  • Artur1125 lubi to

#1259 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 14 październik 2018 - 18:36

Moje Scotty wytrzymały Trouta 30 z dopałem 150 g ciągnietego na dużym i ciężkim piesku po metrowej fali z prędkością 4 km/h. 

 

O mój Bożę, gdzieś się włóczył? Jakaś wyprawa na mamuty... :) ;)



#1260 OFFLINE   Pumba

Pumba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2558 postów
  • LokalizacjaGdynia / Tobołowo
  • Imię:Łukasz

Napisano 14 październik 2018 - 19:12

O mój Bożę, gdzieś się włóczył? Jakaś wyprawa na mamuty... :) ;)


Żarnowiec w listopadzie, pierwszy i ostatni raz☺

Użytkownik Pumba edytował ten post 14 październik 2018 - 19:15





Użytkownicy przeglądający ten temat: 12

0 użytkowników, 12 gości, 0 anonimowych