Taka specyfika powierzchniowych łowów. Spora częśc tych brań to jazie, a te skubańce nie chcą się tak łatwo zacinać. Nie w tym rzecz jednak. Widoki i emocje mistrzostwo świata - a zielony chrabąszcz Bromba jest brombowy
Poza tym zacięcie takiej rybki do kamery nie jest wbrew pozorom takie proste. Albo weźmie jak już wyłączysz, albo się spłoszy przy rozstawianiu majdanu itp...
Kilka razy obserwowaliśmy ataki klenia na powierzchniowe przynty z mostu. Czasem skubany podpływał i w ostatniej chwili rezygnował gwałtownie zawracając. Na powierzchni wygląda to jak branie, a przynęta nawet przez ułamek sekundy nie była w pysku.
Jak go wówczas zaciąć!?