[peresada]

Też miałem tego MB.  Porównując do st.croix sc V to landara ( jest naprawdę k......... ciężki :-)

Andrzej, zrób sobie jerkówkę na scV 7' 20lb. nie bedziesz żałował. 

ma to 1oz, ale 100 walniesz bez problemu. naprzyjemniej jest z zakresie 25-80gr.

zrobiłem na tych blankach już parę kiji. wszytskie są całe że mimo targali je nawet w amazonii :-)

jezeli chodzi o samą jakość st. croix to nigdy żadnego nie połamałem ( a kilka ich miałem i nadal mam)

oczywiście kazdy ma swoją opinię, ale dla mnie "wysokie" serie st. croix to najlepsze blanki.

pozdrówka 

Użytkownik peresada edytował ten post 20 sierpień 2013 - 20:15

[Andrzej Stanek]

Też miałem tego MB.  Porównując do st.croix sc V to landara ( jest naprawdę k......... ciężki :-)

Andrzej, zrób sobie jerkówkę na scV 7' 20lb. nie bedziesz żałował. 

ma to 1oz, ale 100 walniesz bez problemu. naprzyjemniej jest z zakresie 25-80gr.

zrobiłem na tych blankach już parę kiji. wszytskie są całe że mimo targali je nawet w amazonii :-)

jezeli chodzi o samą jakość st. croix to nigdy żadnego nie połamałem ( a kilka ich miałem i nadal mam)

oczywiście kazdy ma swoją opinię, ale dla mnie "wysokie" serie st. croix to najlepsze blanki.

pozdrówka 

 

Dzięki za podpowiedź, chyba tak zrobię. Zakładam, że jest to dwu skład. Mobilność ma dla mnie priorytetowe znaczenie. Epokę kijów w jednym kawałku przećwiczyłem, zdecydowanie wolę jak coś wchodzi do bagażnika. Ten ostatni mam compaktowy i niech tak zostanie. Pod koniec sierpnia K.Z. wraca z wyprawy pomęczę go po powrocie. Jaki młynek masz przy tym kiju, planuję CC 201DC lub R 2020HL. Nie powiem przypaliłem się trochę...

[Wilk_]

Nie miałem nigdy w łapach żadnej X-Zogi i szczerze powiem, że jestem pod wrażeniem tych patyków i przymierzam się do jakiegoś ale jeszcze nie wiem z czym to się je  Natomiast w ciągu roku połamaŁem dwa legendy do uncji - oba przy wyrzucie boleniowego woblera, i jednego avida 2 uncjowego po miesiącu ostrego boleniowania. Kij pękł w trakcie holu metrowego sumka który de facto na wędce 2 oz. powinien wyskoczyć z wody w powietrzu. Mam np. kilka lat HM-a seatrouta do 42 g; kupiłem go za śmieszne pieniądze więc na niego nie chucham i co kij przez te lata dostał to tylko ja wiem i nigdy nic takiego się nie stało. Zresztą wystarczy popatrzeć na wyzbrojenie St.Croix-ów i można temat zamknąć...

Nie wierzę w to wszystko. Każdy kij może być wadliwy, ale tyle połamań wędek... Nie wierzę. I ten sumek! Wyholowałem tonę takich metrowych sumków na Jaxony Crystalis, Dragony Millenium Super Fast, a jeszcze wcześniej na teleskopówki z rynku i żeby złamać wędkę z o wiele wyższej półki na sześciokilogramowej rybie... Po prostu nie wierzę w te historie, za dużo ich.

[gulf]

...... Zakładam, że jest to dwu skład.....

Raczej to będzie jednoskład   Ja zacznę sie wozić z takim krótszym , tylko 6'6"    , najwyżej jak spinnerman połamię badyla na jakiejś krowie

[peresada]

Tak, jednosklad. Mnie to nigdy nie przeszkadzalo. Ja nawet muchowki rozlozone woze, mimo ze czterosklady. Nie trace czasu na skladanie nad woda. Dodam ze jezdze zwyklym sedanem. Kij pracuje z calcutta 101d Pozdrowka

Użytkownik peresada edytował ten post 21 sierpień 2013 - 09:14

[mifek]

Krzysiek rozumiem ze to ta nowa calcuttka?

 

jak sie to spisuje na placu boju?

[peresada]

Tak, to ta nowa. Kapitalny mlynek, bardzo go lubie, chociaz nie tak dopracowany jak conquest. Ale chodzi pieknie, swietnie nawija plecionke jest malutki i rzuca lepiej raczej niz conquest (bardziej odsuniety wodzik) mysle jednak ze wersja jp. powinna byc nieco tańsza (ja kupiłem swojego w promocji za niezły w sumie sos) pozdrowka

Użytkownik peresada edytował ten post 21 sierpień 2013 - 09:46

[tomaszek11]

Andrzej, co do kijów 2 częściowych w przedziale 20-25 lbs to chyba tylko Premier. Jeśli by Ci niższy moduł pasował. Ale pewnie nie. Sam miałem premiera 20 lbs, sprzedałem i pewnie znowu kupię, tyle że blank tym razem.

 

Odnośnie gwarancji na st Croix, mam ich wiele, miałem jeszcze więcej przez wiele lat. Z fabrycznymi kijami jak z zbrojonymi blankami nigdy nic się nie działo. Na teraz jeden z kijków który jest ciągle regularnie w użyciu to 16 letni avid. Nie obawiam się o następne kilkanaście lat.

Wiem że to moja wada ale czsami nie doprowadzam wszystkich spraw do końca, na 4 kije z "dożywotnią" gwarancją nie zarejestrowałem żadnego, jakoś nie miałem do tego głowy jak już stały w tubach. Nigdy nie obawiałem się żę gwarancja bedzie mi potrzebna :-)

 

Tomaszek11

[Kmicic]

Panowie mam pytanko w kwestii rejestracji wędek na stronie producenta.

Czy rejestrestrowaliście swoje kije/balaniki tak jak wymaga tego producent tj. 30 dni od daty zakupu?

[snup]

Witam

Ja rejestrowałem jakieś 6 lat temu - nie wiem jak jest obecnie ale wtedy do wędek/blanków dołączony był karta rejestracyjna. Wpisywało się dane właściciela, adres, numer seryjny i wrzucało do skrzynki... Po kilku dniach odsyłali ją podbita dołączając do listu kartkę powitana i naklejki do przyklejenia np. na auto/łódź. Teraz to chyba zaledwie kilka kliknięć i rejestracja online zrobiona.

 

pozdrawiam

Łukasz

[cabage]

Witam, odgrzewając bardzo zimnego kotleta mam 2 pytania dot. reklamacji St.Croix-ów  - Avidów

1) Ojciec kupił około 10 lat temu kija, gdzieś się zapodziały papierki a musiałby go zarejestrować i oddać do reklamacji. I tu moje pytanie - Jeśli nie uda mu się namierzyć kwitów jest realna szansa na zarejestrowanie i skorzystanie z reklamacji ?

 

2) Kolejne pytanie dotyczy kija którego mam okazję odkupić, kij rejestrowany niestety gość nie posiada żadnych kwitów na niego (odkupił go od 1szego kupującego - gościa który rejestrował kij), jest szansa na skorzystanie z gwarancji gdyby się coś z kijem działo ?

Za wszelkie info z góry dziękuję

 

Pozdrawiam @Cabage

[nalewator]

10 lat temu Avid chyba nie miał lifetime waranty , ale pewny nie jestem .

[wicher_dziki_koń]

Witam, odgrzewając bardzo zimnego kotleta mam 2 pytania dot. reklamacji St.Croix-ów  - Avidów

1) Ojciec kupił około 10 lat temu kija, gdzieś się zapodziały papierki a musiałby go zarejestrować i oddać do reklamacji. I tu moje pytanie - Jeśli nie uda mu się namierzyć kwitów jest realna szansa na zarejestrowanie i skorzystanie z reklamacji ?

 

2) Kolejne pytanie dotyczy kija którego mam okazję odkupić, kij rejestrowany niestety gość nie posiada żadnych kwitów na niego (odkupił go od 1szego kupującego - gościa który rejestrował kij), jest szansa na skorzystanie z gwarancji gdyby się coś z kijem działo ?

Za wszelkie info z góry dziękuję

 

Pozdrawiam @Cabage

 

1) Na pierwszej stronie masz napisane że kij trzeba zarejestrować w ciągu 30 dni od kupna.

2) Raczej nie, podobno w przypadku gwarancji wymagane są nawet te tekturki dodawane do wędki przyczepione do przelotki.

[BOT]

Dzisiaj złamałem mojo basa w jednym kawałku. Złamał się między 2 a 3 przelotką w miejscu gdzie blank był lekko skrzywiony. Mam go z drugiej ręki bez papierów więc kijek chyba idzie do kosza. Uwazajcie na krzywe blanki...

[cabage]

Sprawdzałeś po kodzie produkcji jakie literki z którego roku był kij jeśli nie to to zrób ,A to że nie masz papierków to jest akurat nieistotne. gwarancja liczona jest od kodu na wędce daty produkcji albo od dnia rejestracji zawsze można zgubić dokumenty poto jest numer seryjny na blanku.

Użytkownik cabage edytował ten post 10 listopad 2018 - 15:09

[delux64]

Dzisiaj złamałem mojo basa w jednym kawałku. Złamał się między 2 a 3 przelotką w miejscu gdzie blank był lekko skrzywiony. Mam go z drugiej ręki bez papierów więc kijek chyba idzie do kosza. Uwazajcie na krzywe blanki...

Tak sam się złamał ,chyba był felerny     nie samowite....? Czy może go przytrzasnołeś czymś.........na yutube jest film jak facet na mojo basie podnosi 5 kg cukru....

Użytkownik delux64 edytował ten post 10 listopad 2018 - 16:31

[Derrek]

Tak sam się złamał ,chyba był felerny     nie samowite....? Czy może go przytrzasnołeś czymś.........na yutube jest film jak facet na mojo basie podnosi 5 kg cukru....

Tą firmę nie obchodzi co się stało z kijem wymieniają no nowy element lub na nową wędkę oczywiście po uiszczeniu opłat serwisowych .

Które są następującym wariantami jeżeli uważasz że twój kij został uszkodzony w wyniku winy producenta  uiszczasz w tym przypadku tylko koszt transportu 20 dolarów.

Jeżeli powiesz od razu że teściowa cie tak wkurzyła i niestety i wyładowałeś swoją złość na wędce płacisz 55-125 dolarów zależność od modelu.

 

Tak samo paragon też nie jest wymagany przy reklamacji wystarczy samemu lub przy pomocy dystrybutora skontaktować się z firmą .

 

Więc  ten "mojo" kij nie jest do wywalenia wystarczy uiścić wszystkie koszta i dostaniesz nową wędkę za 55+ 20 dolarów wysyłka pewnie ;p

To jakieś 285 zł cena nowego kija sięga 600-750 zł więc chyba się opłaca ;p

Użytkownik Derrek edytował ten post 10 listopad 2018 - 17:43

[BOT]

Kij był felerny od począku bo miał lekko skrzywiony blank. Rzucałem nim nawet po 25 gram i było ok a dzisiaj strzelił przy 10. A byłem na rowerze więc drzwi nie miałem przy sobie.

[miramar69]

... ale zawsze można to wkręcić "niechcący " w szprychy             ????

... sorry z góry za OFTOPa....... nie mogłem sobie nie dopisać ...

 

Są rożne powody takich zdarzeń , gdyby kij miał wadę fabryczną - gwarantuje ze strzeliłby w pierwszych dniach jego użytkowania...

Raczej był kiedyś "stuknięty" i z biegiem czasu w tym miejscu się wykruszył oraz w następstwie tego "strzelił" .

Takie PUK jest czasami niczym bomba z opóźnionym zapłonem    .

Użytkownik miramar69 edytował ten post 10 listopad 2018 - 19:30

[BOT]

A no może. Zreszta od razu widac po złamaniu ze nie jest przytrzasniety ani nic w tym stylu.