Witam, mam na imię Irek, nowy na forum. Po powrocie z Norwegii (Lofoty) odczułem brak solidniejszego kija do przynęt z martwą rybą np główka 250 gr + czarniaczek. Xzoga 12 kg zrobiła się od tego zbyt "mułowata", więc wykombinowałem taki blank, no i tu mam zgryz. Chłopaki z Art Rod, u których chciałem zamówić wykonanie kija twierdzą, że Shimano Curado 301 (które posiadam), będzie do tego za delikatne. Pewnie mają rację, ale nijak nie mogę znaleźć czegoś adekwatnego do tego blanku (leciutki, cieniutki, choć mocarny przy holu). No bo jak już któryś ma hamulec mocniejszy od Curado - 6 kg - to zaraz waży powyżej 600 gram i wygląda jak kołowrót tuńczykowo-rekinowy . Pomożecie?
![Zdjęcie](https://jerkbait.pl/public/style_images/tctc91_simplify/profile/default_large.png)
Jaki multik do Xzogi 18kg
#1
OFFLINE
Napisano 18 sierpień 2013 - 17:08
#2
OFFLINE
Napisano 18 sierpień 2013 - 17:16
http://www.avetreels.net/ zobacz te, słyszałem że mocne są
Użytkownik Wojciech_B edytował ten post 18 sierpień 2013 - 17:16
#3
OFFLINE
#4
OFFLINE
Napisano 18 sierpień 2013 - 18:39
Daiwa Luna 300...drag 15,4lb, waga 361g i do tego power handle oraz carbon drags jak pałera w hamulcu zabraknie
#5
OFFLINE
Napisano 18 sierpień 2013 - 19:46
#6
OFFLINE
Napisano 18 sierpień 2013 - 20:15
Daiwa i Abu - IMO żaden progres versus Curado. Natomiast Avet SX wygląda całkiem obiecująco. Trochę ciężki jak na taką wielkość szpuli - widać żadnych kompromisów w kwestii wytrzymałościowej amerykańcy nie uznają - wszystko toczone i frezowane, żadnych otworów ulgowych itp. Żeby jeszcze była wersja na lewą rękę... No i ciekawe, jak to leży na kiju - może ktoś posiada i podzieli się wrażeniami?
#7
OFFLINE
Napisano 18 sierpień 2013 - 20:55
Pytałeś o mocniejszy kołowrotek z mocniejszym hamulcem. Taki jest ABU : przełożenie 4,6:1 i hamulec 22 lbs..
#8
OFFLINE
Napisano 18 sierpień 2013 - 21:04
Daiwa i Abu - IMO żaden progres versus Curado. Natomiast Avet SX wygląda całkiem obiecująco. Trochę ciężki jak na taką wielkość szpuli - widać żadnych kompromisów w kwestii wytrzymałościowej amerykańcy nie uznają - wszystko toczone i frezowane, żadnych otworów ulgowych itp. Żeby jeszcze była wersja na lewą rękę... No i ciekawe, jak to leży na kiju - może ktoś posiada i podzieli się wrażeniami?
http://www.ebay.com/...=item27c75ccba2
występuje a jakże, @Guzu chyba łowi nim sumy.
pozdrówka
#9
OFFLINE
Napisano 18 sierpień 2013 - 22:23
To ułatwia sprawę, jeszcze poczekam na opinię użytkowników, ale wstępny wybór to Avet SX 6/4 Raptor. Nawet cena dość przystępna w firmowym sklepie!
#10
OFFLINE
Napisano 19 sierpień 2013 - 10:21
Po powrocie z Norwegii (Lofoty) odczułem brak solidniejszego kija do przynęt z martwą rybą np główka 250 gr + czarniaczek.
pomijajac fakt, ze preferujemy tutaj zupelnie inne przynety nie za bardzo rozumiem jakiego progresu szukasz? jezeli lowisz w pionie to nawet hamulca rzutowego nie potrzeba ... no chyba, ze jednak czasami uda sie tym czy innym wabikiem rzucic
wracajac do tematu mocnego low profile, to proponuje, obejzyj sobie shimano tranx, to jest duzy kolowrotek z odpowiednio pojemna szpula, przekladnia i adekwatnym hamulcem ... przy czym zawsze mozna szpulke kciukiem przytrzymac
#11
OFFLINE
Napisano 19 sierpień 2013 - 12:15
Na allegro Mefisto ma wystawiony Ocea Calcutta 301HG, może takie cudeńko?
Chociaż gdybym sam miał się zbroić pod takie połowy to raczej szedłbym w pancerniki typu Penn TRQ, Fathom, w/w Avet itp.
Swoją drogą słyszałem też sporo opinii, że do ciężkiego holu jednak kręcenie prawą ręką na dłuższą metę na większy sens.
Właśnie jestem na etapie rozpoznania i nauki z TRQ12. Pierwsze próby kręcenia "drugą" ręką pokazują, że jednak nie taki diabeł straszny i być może Ci co mówią, że na ciężkie łowy tylko prawa łapa mają jednak rację...
#12
OFFLINE
Napisano 19 sierpień 2013 - 19:13
Calcutte 301 to już miałem w rękach (kolega posiada) no i właśnie wydaje mi się za delikatny do takiego kija i potencjalnych ryb (się trafi halibut i co- zdrowaśki, żeby wszystkiego nie zmielił w środku?) Dlatego coraz bardziej podoba mi się ten Avet Sx , ciekawym tylko jak się ma rzeczywistość do specyfikacji i fotografii. Niektóre Okumy też fajnie wyglądają
#13
OFFLINE
Napisano 19 sierpień 2013 - 19:41
#14
OFFLINE
Napisano 20 sierpień 2013 - 00:46
Daiwa lexa 300?
Żaden niskoprofilowiec nie da rady halibutowi powyżej 60 kg - za dużo słabych punktów (oś szpuli, zębatki, wodzik, hamulec) - co prawda nigdy takiego nie miałem na haku, ale widziałem co wyprawia dziesiątka. Więc zostałbym przy Avet SX (JM trochę drogi i dziwaczny z wyglądu, no i nie ma dwóch biegów - choć zupełnie nie wiem na ile się sprawdzają w praktyce!). Dlatego prosiłbym o opinie praktyków. A rzucać też trzeba - czasem lepiej biorą na gumę 250 gr z opadu, a na łodzi nie ma miejsca na 4 kije, 8 kołowrotków - i jak się napływa na górkę, nigdy nie wiadomo co żyje na spadzie. Curado zostaje na Bałtyk.
#15
OFFLINE
Napisano 20 sierpień 2013 - 05:32
rzucanie avetami
#16
OFFLINE
Napisano 20 sierpień 2013 - 20:05
Avet wygląda obiecująco ale wydaje mi się że Curado 301/300 spokojnie sobie poradzi przy takim patyku. Toż to potężna maszyna
#17
OFFLINE
Napisano 23 sierpień 2013 - 16:35
Curado 300 nie da rady halibutowi 20-30+ a co dopiero większemu. Powód prozaiczny. Hamulec.
Aveta(większy model niż proponowany) miałem i szczęśliwie dla mnie sprzedałem. Słaby hamulec. Ogólnie toporna konstrukcja. Choć wydaje sie być wytrzymała.
Zaproponował bym Revo Toro61 ( ale jeszcze użależnił bym to od mocy plecionki jakiej używasz) Niewątpliwy plus to mała ,zwarta konstrukcja i niezły hamulec. Oczywiście power rączka jest w zestawie.
Absolutnym Topem wydaje mi się być kołowrotek Jigging Master Pe. Plusy to potężny hamulec( w najmniejszym modelu 50 lb). Nie samowita lekkość zwijania pod obciążeniem.. Wąska szpula dzięki czemu łatwo układa sie pletka( brak wodzika )
Ma też wadę. Jest nia cena.
Wszystkie o których piszę mam lub miałem więc z autopsji piszę, bez gdybania
Użytkownik MIGOTKA edytował ten post 23 sierpień 2013 - 16:35
#18
OFFLINE
Napisano 26 sierpień 2013 - 15:44
Curado 300 nie da rady halibutowi 20-30+ a co dopiero większemu. Powód prozaiczny. Hamulec.
Aveta(większy model niż proponowany) miałem i szczęśliwie dla mnie sprzedałem. Słaby hamulec. Ogólnie toporna konstrukcja. Choć wydaje sie być wytrzymała.
Zaproponował bym Revo Toro61 ( ale jeszcze użależnił bym to od mocy plecionki jakiej używasz) Niewątpliwy plus to mała ,zwarta konstrukcja i niezły hamulec. Oczywiście power rączka jest w zestawie.
Absolutnym Topem wydaje mi się być kołowrotek Jigging Master Pe. Plusy to potężny hamulec( w najmniejszym modelu 50 lb). Nie samowita lekkość zwijania pod obciążeniem.. Wąska szpula dzięki czemu łatwo układa sie pletka( brak wodzika )
Ma też wadę. Jest nia cena.
Wszystkie o których piszę mam lub miałem więc z autopsji piszę, bez gdybania
Dalej upieram się przy Aveto SX 6/4 Raptor (oczywiście teoretycznie, patrząc na parametry) - hamulec 26 funtów (więc mocniejszy od Revo Toro 61), szpula o pojemności 630 yardów/ 50 Ibl (ponad 3 razy więcej!) no i dwa przełożenia do dyspozycji w jednym kołowrotku. Naprawdę nikt go nie używał i nie ma własnych doświadczeń z jego funkcjonowaniem w praktyce !?
Faktycznie, podstawowe małe wersje Aveto (SX, MX) mają hamulec tylko do 14 funtów. A używam plecionki 40 funtowej (Dragon sprzedaje Go Pro na szpulach 600 metrowych).
Użytkownik doctoreW edytował ten post 26 sierpień 2013 - 16:00
#19
OFFLINE
Napisano 26 sierpień 2013 - 16:25
Ty szef.
#20
OFFLINE
Napisano 26 sierpień 2013 - 17:19
Jest jeszcze marka accurate boss. Tylko to już inne ceny niż avet.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych