Szwedzi mają swoich sieciarzy, ale oni są z zupełnie innej bajki. Sielawkę sobie złapią, czy siejkę i im styknie
[Artykuł] Na ziemi reniferów
#41 OFFLINE
Napisano 28 sierpień 2013 - 20:42
#42 OFFLINE
Napisano 28 sierpień 2013 - 20:42
a ja nie widzę tutaj ani jednego kajaka !!!! same canoe
piękna wyprawa
#43 OFFLINE
Napisano 28 sierpień 2013 - 20:43
No to całe szczęście, że to nie przyczyny ideologiczne Cię powstrzymują. Ja nauczyłem się, że najcenniejszy jest czas, bo mam go najmniej.
Czas również- mieści się w tych ogólnie opisanych jako dokuczliwe i przyziemne sprawy
Ale kończę już ten temat, bo moje marudzenie zabija wątek. Wróćmy do meritum
Użytkownik Maja 2 edytował ten post 28 sierpień 2013 - 20:44
#44 OFFLINE
Napisano 28 sierpień 2013 - 21:03
#45 OFFLINE
Napisano 28 sierpień 2013 - 21:28
Macieju, mam wielką nadzieję, że moje czarnowidztwo się nie sprawdzi i mam jeszcze wiarę w człowieka, ale niestety naszego kraju ona nie dotyczy. Bardzo liczę, że kontakt z bardziej cywilizowanymi nacjami przełamie stereotyp Polaka mięsiarza również w nas samych i wbrew ekonomicznej zasadzie że gorszy pieniądz ( w tym rozumieniu gorszy wędkarz czy cały model wędkarstwa) wypiera ten lepszy, to my się zmienimy na lepsze. Cieszy mnie Twoja ocena zasobności wód i umiejętności Szwedów utrzymania ich w dobrym stanie. Jest się od kogo uczyć, tylko czemu z rozsądkiem tak u nas krucho. Eech...
#46 OFFLINE
Napisano 28 sierpień 2013 - 21:48
#47 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2013 - 13:26
miazga swietna relacja
#48 OFFLINE
Napisano 10 wrzesień 2013 - 05:45
Ale o swoje potrafią dbać bardzo dobrze i myślę, że zasobami ryb nie mamy się póki co przejmować.
Co nie zmienia faktu, że aby się w przyszłym roku wyłowić wybiorę lokalizację za siedmioma górami i lasami, gdzie nie ma bazy domków i łódek. Lubię łowić ryby które przynajmniej sprawiają wrażenie, że nigdy w życiu nie widziały muchy ani jerka. Biorą tak uczciwie z całego rybiego serca. W kolejnych dniach na tych samych metach coraz gorzej. W tym roku zrozumiałem jaką presję może wywrzeć na obszar ok 2000ha czterech gosci w pontonach.
#49 OFFLINE
Napisano 10 listopad 2013 - 18:32
Witam nazywam sie Mariusz duza czesc swojego zycia spedzam w Skandynawii piekny i dziwny dla polaka wedkarza to kraj szczupak do niedawna w Szwecji BYL CHWASTEM do dzisiaj w Norwegii nie jada sie tych ryb bo po co? jest wiele smaczniejszych . Zabiera sie tyle ile potrzeba ,mieszkajac w Norwegii obieralem ziemniaki nastawialem ,i dyla nad fiord za 30 min wracalem z 3kg dorszem i obiad gotowy.co do kultury lowienia Norwedzy tez nie sa swieci,a plaga sa turysci z Niemiec potrafia za 10 dniowy turnus wywiesc w swoich przyczepkach ok.600 kg fileta . prawda jest ze Niemiec napedza turystyke wdkarska Skandynawii . co do zdyscyplinowania obywateli np.Szwedzkich WOBEC PANSTWA ZGODA LECZ PANSTWO SZWEDZKIE jest pro obywatelskie pomaga zwyklemu Kowalskiemu tzn.TERAZ Abdulowi ha ha powracajac do sedna Polacy ZACHOWUJA SIE TAK JAK ICH TRAKTOWANO I TRAKTUJE cala nadzieja w tym ze nowe pokolenie bedzie moglo byc inne.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych