Życiówka Mifka - nowy artykuł
#1 OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2005 - 10:35
Dzisiaj, tuż przed samym weekendem kolejny artykuł z wyprawy naszych kolegów Mifka i Komancza w żyzne rejony Zatoki Szczecińskiej. Zapraszam do lektury relacji Życiówka Mifka http://jerkbait.pl/?p=54.
Pozdrawiam
Remek
#2 OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2005 - 10:44
To co mnie uderzylo w tym artykule to fantastyczne zdjecia, FANSTASTYCZNE. Zazwyczaj w relacjach mamy widoki okolicy, sprzetu, a potem dumny łowca dzierży rybę. Tutaj są zdjęcia dynamiczne, zdjęcia z walki z rybą w wodzie - nie wiem kto je robil ale wielkie brawa dla fotografa!!!
Pozdrawiam
#3 OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2005 - 10:47
#4 OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2005 - 11:03
Pozdrawiam
#5 OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2005 - 11:15
Jeszcze raz gratuluje zlotego szczupaka.
I to wspomnienie o wirowce Guza
Kolejny swietny material znad Zalewu! Mysle ze reszta Polski powinna sie uczyc
Guzu
#6 OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2005 - 11:17
#7 OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2005 - 12:10
#8 OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2005 - 12:17
#9 OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2005 - 12:20
#10 OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2005 - 12:22
słabiutko , słabiutko...
A tak poważniej to jeszcze raz Wielkie Dzięki Robercie za Twoje towarzystwo...
#11 OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2005 - 13:00
Trochę odetchnąłem z ulgą, że tym razem obyło się bez metrówki. Oczywiście życzę Ci Mifku przynajmniej 120 cm,ale jakbyście na każdej wyprawie łowili metrówkę, to coś byłoby nie tak.
Chópaki mam dla was propozycję. Spróbujcie oznakować złowione szczupaki. Z tego co czytam to łowicie niemal w tych samych miejscach. Ciekaw jestem, czy choć część tych ryb to te już wcześniej złowione. BYłby to wyśmienity materiał i niesamowita reklama C&R!!!!
#12 OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2005 - 13:02
#13 OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2005 - 13:11
Ryby łapiemy w różnycm miejscach oddalonych od siebie nawet na kilka kilometrów. Szczególnie odróżnia się metrówka Jakubka, jest taka złota.
Nie chciałbym bawić sie w znakowanie ryb, nie mam w tej materii doświadczenia, a też i przekonania. Wystarczy własne sumienie, że ryba jest uwalniana.
Rafał, jak zaczniesz mi znakować rybki... to , plemie Komanczów i Szoszonów, wrzuci Ciebie do mrowiska.
#14 OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2005 - 13:13
MOżna jeszczem podcinać płetwy piersiowe, ale to mało humanitarny sposób i raczej bym nie polecał. RYbie co prawda krzywda wielka się nie stanie, ale sposób sam w sobie jest dość wątpliwy etycznie.
Także skłaniałbym się ku znaczkowi. Wodoodporna blaszka z drucikiem, numerek np 1-10 i po fotce przewlec przez płetwę grzbietową. Jeśli ryba to zgubi - trudno. Jesli nie i ktoś ją złowi, będzie to coś niesamowitego - stary znajomy.
#15 OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2005 - 13:17
@Komanczy, ty i tak jesteś Matką więc rządzisz!
@Mifek i tobie jeszcze raz gratuluję złowienia życiówki.
@Komancz, @Mifek, zauważam, że z relacji na relację robicie coraz lepsze zdjęcia. Aby tak dalej. Super są zdjęcia z walki z rybą.
Jeżeli mogę coś zasugerować to proponuję po wyholowaniu rybki, złapać ją pod łuki skrzelowe, skadrować obiektyw tak aby od prawej do lewej zamykał cały widok ryby. Zdjęcia będą jeszcze piękniejsze. Trzeba brać przykład z Holendrów. Ich zdjęcia to po prostu zdjęcia ryb.
#16 OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2005 - 13:18
#17 OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2005 - 13:26
#18 OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2005 - 13:27
#19 OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2005 - 13:35
możesz mi powiedzieć gdzie najlepiej wczepiać znaczniki.
Czy może to być płetwa grzbietowa, czy lepiej płetwy brzuszne?
#20 OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2005 - 13:41
Ja też miałem kiedyś jeziorko ze szczupłymi i tak od kolegi do kolegi pewnego pięknego dnia znalazłem w miejscu wodowania łodzi 10 szcvzupaczych głów a dalej to się już szybko potoczyło.
Po jednym sezonie nie było po co jezdzić , czego Wam oczywiście nie życzę i jeszcze raz gratuluję połowu ale jeszce bardziej tego że darujecie im żywot.Wielkie brawa dla łowców.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych