Jestem fanem wielu metod wędkowania, z dorobkiem kilku dekad w naszej super organizacji (PZW).
Jako stary wyjadacz sądziłem, że entuzjazm i emocje związane z technikami
wędkowania mam już w znacznej mierze za sobą. Byłem w błędzie.
Wasz portal i dyscyplina trzymania kołowrotka inaczej popudziły moją wyobraźnię.
Zamówiłem sobie poprzez polskiego importera dwie maszynki do zabawy nad wodą.
Jedną z nich jest 201 DC. Takie cacuszko sterowane numerycznie.
Fajna sprawa - i co dalej? Jako esteta i miłośnik dobrego sprzętu postawiłem na kijek MB.
Ale który model...? Przejechałem cały portal, byłem chyba wszędzie. I mam go - Mefisto.
To jest to. Zdeklarowny na ten kij szukam możliwości nabycia go. Czy ktoś może mi pomóc...?
Nastawiam się na szczupaki, sandacze, sporadycznie głowatka, pozostałe gatunki łowię na spining i muchę.
Jestem także zapalonym karpiarzem. Będąc często po kilka dni nad wodą, namierzyłem
parę niezłych zębali. Mam nadzieję, że poczuję ich moc na nowym sprzęcie.
Przynęty pod ten zestaw to woblery i gumy w przedziale 10 - 70 gram. To mi wystarcza.
Łowię głównie z brzegu na wodzie w granicach od 1,5 do 10 m głębokości,
w dystansie do 40 metrów od brzegu.
Mam łowisko gdzie zestawy prowadzi się kilka metrów od brzegu - skalisty spad na głębokość 8 m.
Czy podzielacie moją trafność wyboru kija, może jakieś inne propozycje...?
Lubię mieć fajny zestaw w ręce i nie wynika to z chęci imponowania innym.
Jestem na tym etapie w naszej męskiej wędrówce, że realizuję marzenia młodzieńca.
Wędkuję głównie sam, starając się poprzez kij widzieć to czego mieszczuchy nie widzą.
Pozdrawiam Wszystkich
i do zobaczenia nad wodą...
.