Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

OKONIE 2008


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
590 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   Lanio

Lanio

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 299 postów

Napisano 06 luty 2008 - 17:45

No jachu moze i masz racje z tymi malymi blaszkami B) teraz jak kiedy sie wybiore na pasiaki to poprobuje B)

#22 OFFLINE   Zanderix

Zanderix

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1283 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Arkadiusz
  • Nazwisko:Maćkiewicz

Napisano 06 luty 2008 - 18:24

@Rutt.
Paprochy to generalnie przynęta lata i wczesnej jesieni, teraz
zimą i wczesną wiosną sprawdzają się większe przynęty, trochę
to jest związane z tym, że narybku o tej porze w wodach nie uświadczysz. Poza tym konkretny garbus zawsze może przywalić
w 9cm kopyto, czy podobnej wielkości wobka, o wirówkach nr.4i5
nie wspominając.
Pozdro Jachu.
PS. Radzę popróbować wahadeł, alga nr.1, gnom i mors w tym rozmiarze i małe karlinki czy podobne.


@Janusz
Pozwolę się nie zgodzić z Twoją teorią. KOPYTO 9cm, wirówki 4i5 oraz alga i inne wachadełka nr.1 - to przynęty według mnie jesienne. Proponowanie ich jest WEDŁUG mnie NIEPOROZUMIENIEM.

Nie wiem na jakich łowiskach teraz łowisz okonie, ale tam gdzie je obecnie wędkuję w spokojnych zakolach obserwuję masę małych rybek (nie wiem co to za gatunek, przypuszczam że słonecznica) i łowienie małymi przynętami pozwala niejednokrotnie odnieść sukces wędkarski mniejszy lub większy.

Zwróć uwagę iż jeszcze kilka lat temu w lutym lodowa pokrywa skrywała cały kraj, a na lodzie w lutym to się raczej grubo nie łowi. Owszem znam wędkarzy którzy cały podlodowy sezon spędzają z algą2 i od czasu do czasu chwalą się rybami (okoniami - nie szczupakami, żeby nie było). Nie mniej jednak największe i najwięcej okoni w tym okresie łowi sie na mormyszki.

Musisz też zwrócić uwagę na to iż swoje teorie kierujesz do młodego chłopaka, nie znam go i jego usposobienia, ale generalizując młodzież obecnie mamy niecierpliwą - i może należy im pozwolić złowić cokolwiek a okazy zostawić na bardziej okazodajny okres - inaczej poprostu mogą się poczuć zawiedzeni.

Pozdrawiam
Zanderix



#23 OFFLINE   Kubson

Kubson

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 475 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 06 luty 2008 - 19:17

Witam

Zgadzam się z Zenderixem + dodam do tego że, używając w tej chwili takich przynęt jest bardzo duża szansa że szybciej niż okonia trafisz szczupłego, a te niech lepiej spędzają czas na amorach niż na walkach z wędkarzem :D

Jestem również zdania że okonie na początek lepiej łowić na przynęty typu mini, a wraz z doświadczeniem przyjdzie czas na łowienie grubych przemyślanych garbusów z premedytacją na inne przynęty.

Już widzę jak wędkarz pełen wiary w przynęte leci nad wodę wyposażony w wahadła choćby tylko w rozmiarze 1 z zamiarem złownia okonia....po wykonaniu X rzutów bez brania jego zapał słabnie i więcej nie podejdzie w ten sposób do tematu :D

Dla mnie z łowieniem ryb jest jak ze sztukami walki, wszystko przychodzi z czasem,wraz z treningiem i upływem czasu a na kolejny etap wtajemiczena jest czas dopiero opanowując bieżący niemalże do perfekcji :D

Pozdrawiam
Kuba

#24 OFFLINE   Rutt

Rutt

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 534 postów
  • LokalizacjaOstrów Maz.

Napisano 06 luty 2008 - 20:05

Młody jestem - fakt. ale łowie już 4 lata - wiem że to mało, ale przez ten czas zdążyłem się nauczyć:

po pierwsze - prawidłowego podejścia do wędkarstwa (C&R już 3 lata)
po drugie - nauczyłem się że ryby nie zawsze biorą :unsure:

Z tym, że teraz na wiosnę napewno nie będe łowił przynętami przekraczającymi 5cm, bo nie chce łowić szczupaków :D

Pozatym nie wiem czemu, ale nie lubie łowić na blachy


Dzięki Wszystkim za rady :D

#25 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3488 postów

Napisano 06 luty 2008 - 20:26

@Rutt.
Paprochy to generalnie przynęta lata i wczesnej jesieni, teraz
zimą i wczesną wiosną sprawdzają się większe przynęty, trochę
to jest związane z tym, że narybku o tej porze w wodach nie uświadczysz. Poza tym konkretny garbus zawsze może przywalić
w 9cm kopyto, czy podobnej wielkości wobka, o wirówkach nr.4i5
nie wspominając.
Pozdro Jachu.
PS. Radzę popróbować wahadeł, alga nr.1, gnom i mors w tym rozmiarze i małe karlinki czy podobne.



Tu bym się nie zgodził. Po prostu nie ma jedynej słusznej przynęty - trzeba kombinować.
Udało mi się wyskoczyć na chwilę na tą moją miejscówkę i tym razem te niedobitki ładnie współpracowały, ale właśnie na paprochy. 40'tki nie trafiłem ale było bardzo blisko i to na tak drobne przynęty. Większe były nieskuteczne.



#26 OFFLINE   lorbas

lorbas

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 86 postów
  • LokalizacjaZłocieniec

Napisano 06 luty 2008 - 20:31

Niezbyt często nastawiam się wiosną na okonie.Dla mnie to czas pstrąga.Myślę że nie można porównywać łowienia na mormyszkę(zwykle dozbrojoną jakimś robactwem czy mięskiem) ze spiningowaniem.Moje dwa największe okonie złowione przed laty udało się skusić (jeziora) 1,25 kg w lipcu na obrotkę własnej roboty,odpowiadającej wielkoscią nr 2 oraz 1,1kg na meppsa aglie fluo nr 5 w maju !Popierałoby to teorię że na wiosnę dobra duża przynęta ?Zbyt rzadko łowię okonie by mieć własną teorię.Pozdrawiam :wacko:

#27 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 06 luty 2008 - 21:37

Witajcie.
Słusznie zauważył @Zanderix, że taki post skierowany do młodego wędkarza może być mylący. Zawarłem w nim zbyt dużo skrótów myślowych. Powiniem był napisać, że jak nie biorą na paprochy to warto spróbować wymienionych przynęt. Z drugiej strony nie napisałem, że te przynęty to jedynie słuszne rozwiązanie. Faktem
jest, że klimat nam się zmienia i wtedy kiedy powinniśmy łowić
z lodu to go nie ma. Natomiast nie można stawiać znaku równości między wędkarstwem podlodowym a spinningiem zimą czy wczesną
wiosną. Fakt pod lodem łowimy na mormyszkę, ale nie jest ona imitacją narybku, raczej bezkręgowców. Wyniki połowów na w/w
statystycznie dotyczą raczej średnich okoni, aby nie powiedzieć
małych, owszem trafiają się i duże. Ale naprawdę duże są łowione
na błystki podlodowe, raczej jako przyłów , to fakt, np. w trakcie łowienia sieji na oblanki czy podobne przynęty. Faktem
jest też, że nie jestem specem od okonków łowionych paprochami.
Nie bawi mnie to, co nie znaczy, że innym nie może pasować. Zuważyłem jednak, że tam gdzie na paprochy biorą średniaki, dobrze podana większa przynęta potrafi skusić konkretnego garbusa. Poza tym wody w których łowię okonie różnią się zdecydowanie od typowych okoniowych miejscówek postrzeganych
przez większość wędkarzy.
Pozdro Jachu

#28 OFFLINE   opat

opat

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 8 postów
  • LokalizacjaRzeszów

Napisano 07 luty 2008 - 19:09

Witam serdecznie forumowiczów, to mój pierwszy tutaj post, mam nadzieję, że nie posypie się od razu sroga krytyka :lol:


Zuważyłem jednak, że tam gdzie na paprochy biorą średniaki, dobrze podana większa przynęta potrafi skusić konkretnego garbusa


Dlatego mniej więcej uganianie się za okoniami rozpoczynam przede wszystkim od nieco większych gumek niż malutkie paprochy. Zasada jest prosta i oczywista. Większa ptrzynęta = większa ryba. Oczywiście od każdej prawidłowości występują odstępstwa, ale statystka przedstawia się (przynajmniej umnie) stosunko jasno i ja się jej trzymam. Przynajmniej na początku moczenia kija. Później przychodzi czas na modyfikacje schematu idealnego kiedy żerowanie odbiega w jakiś sposób od normy bądź łowisko wymaga orania lżejszym zestawem. Paprochom mówię zdecydowanie tak. Są genialne do dłubania garbusów. Jeśli jednak wiem, że w zasięgu wędziska mam szansę na dużego okonia posyłam mu pod paszczę większą zabawkę.
Kiedyś w jakimś czasopiśmie wędkarskim czytałem artykuł zaczynający się mniej więcej tak: okoń jak kobieta, zmienny jest.... Jednego dnia łowisz go na byle co, byle czym, innego nie skusi go najbardziej wyszukana zabawka.

#29 OFFLINE   Lanio

Lanio

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 299 postów

Napisano 07 luty 2008 - 19:17

Opat i tu masz racje ze okon zmienny jest i potrafi z rownowagi wyprowadzic nawet najbardziej zacietego lowce :mellow: juz nie raz tak mialem niby okonie zeruja bo odprowadzaja gumki woblerki i inne zabawki pod brzeg ale zaden nie chce walnac!! no chyba ze sie trafi na odpowiednie prowadzenie i przynete :mellow: :mellow:

#30 OFFLINE   opat

opat

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 8 postów
  • LokalizacjaRzeszów

Napisano 08 luty 2008 - 10:19

Potrafi wyprowadzić z sobie znaną tylko premedytacją :lol:
Moja tegoroczna lekka inauguracja sezonu przyniosła mi 2 garbusy. Dwa kolejne wypady okazały się klapą. Wielkie zero. Teraz siedzę, kombinuję i rozyślam - co jest nie tak? I tak wkółko odkąd spinninguję. Te same rozmyślania :lol: Ryba uczy pokory hehehe.

#31 OFFLINE   RubinO

RubinO

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 12 postów
  • LokalizacjaLublin
  • Imię:Mateusz
  • Nazwisko:Rubin

Napisano 08 luty 2008 - 15:00

Byłem dzisiaj nad Bystrzycą i powiem że okonie współpracowały złapałem ich ok 30 w wymiarach 15-25 cm wszytko na paprochy i boczny trok wieszke przynęty były troche mniej skuteczne ale za to łapały sie troszke większe okonie. cały czas mowie tu o twisterkach. pozdro!


#32 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 08 luty 2008 - 15:29

@opat,

witaj na naszym forum! Życzę owocnej wymiany doświadczeń i przyjemności :D



#33 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3488 postów

Napisano 08 luty 2008 - 19:00

Nie wiem na jakich łowiskach teraz łowisz okonie, ale tam gdzie je obecnie wędkuję w spokojnych zakolach obserwuję masę małych rybek (nie wiem co to za gatunek, przypuszczam że słonecznica) i łowienie małymi przynętami pozwala niejednokrotnie odnieść sukces wędkarski mniejszy lub większy.



Zanderix na potwierdzenie Twoich słów - okoń złowiony kilka dni temu na paprocha.
Próbowałem na mniejsze i większe kopytka - bez efektu. Dopiero paprochy podziałały...



Załączone pliki



#34 OFFLINE   Panek

Panek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2387 postów
  • Imię:Karol

Napisano 08 luty 2008 - 19:05

no... piękny garbus B)

#35 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 08 luty 2008 - 19:20

no... piękny garbus B)



tylko kołowrotek jakiś dziwny... szpulke mu zalożyli w poprzek :mellow:




#36 OFFLINE   Panek

Panek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2387 postów
  • Imię:Karol

Napisano 08 luty 2008 - 19:27

[quote]
no... piękny garbus B)
[/quote]


tylko kołowrotek jakiś dziwny... szpulke mu zalożyli w poprzek :mellow:



[/quote]

grrrr <_< się tu prosze nie naśmiewać xD

#37 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3488 postów

Napisano 08 luty 2008 - 19:29

[quote]
no... piękny garbus B)
[/quote]


tylko kołowrotek jakiś dziwny... szpulke mu zalożyli w poprzek :mellow:



[/quote]

Multiki to nie dla mnie, przynajmniej nie teraz ;)

#38 OFFLINE   Zanderix

Zanderix

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1283 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Arkadiusz
  • Nazwisko:Maćkiewicz

Napisano 08 luty 2008 - 20:07

@Hlehle
Super pasiak - gratuluję skuteczności.

PZDR
Zanderix

#39 OFFLINE   Rutt

Rutt

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 534 postów
  • LokalizacjaOstrów Maz.

Napisano 08 luty 2008 - 20:08

Piękny, super ubarwiony i naprawdę duży - Gratulacje! :D


Widze że moim błedem jest to ze ja zawsze łowie na małe kopytka (te relaxa 3,5cm) a małych twisterków nie u używam praktycznie wcale - czas to zmienić :D

#40 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3488 postów

Napisano 08 luty 2008 - 20:15

Piękny, super ubarwiony i naprawdę duży - Gratulacje! :D


Widze że moim błedem jest to ze ja zawsze łowie na małe kopytka (te relaxa 3,5cm) a małych twisterków nie u używam praktycznie wcale - czas to zmienić :D


Z okoniami musisz kombinować. Nie możliwym jest posiadanie jedynie słusznej, 100% skutecznej przynęty. Czasem 7cm kopytka będą najlepsze, a czasem 3 cm twisterek. Pewnie można to zawsze wytłumaczyć w jakiś sposób, ale przewidzieć bardzo trudno.

Mi, jeśli chodzi o paprochy, dużo bardziej sprawdzają się twisterki. Natomiast w przypadku większych przynęt, zdecydowanie bardziej kopytka, ale nie ma reguły...




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych