[drChlubicz]

Mam tego westina, do przynęt które wymieniłeś będzie za mocny, canibal 15 jeszcze ok, ale 12 cm guma nie poleci za daleko, chyba że jak kolega pisze, dopalisz go solidną główką, albo zamierzasz łowić ciężej a te canibale to minimum. W przeciwnym razie, celuj w coś do 40-50g

[Jerk1987]

Mam tego westina, do przynęt które wymieniłeś będzie za mocny, canibal 15 jeszcze ok, ale 12 cm guma nie poleci za daleko, chyba że jak kolega pisze, dopalisz go solidną główką, albo zamierzasz łowić ciężej a te canibale to minimum. W przeciwnym razie, celuj w coś do 40-50g

Właśnie tego się obawiałem, że gumy 12cm za daleko nie rzuci. Może byś polecił jakiś kij ?

A może Westin w3 powerstrike 20-60 ?

Użytkownik Jerk1987 edytował ten post 11 marzec 2021 - 16:01

[MietekK]

A może coś ze stajni Illexa .Mam takiego 2.40 do 45 gram ale 60 też ogarnia bez problemu .

Canne Casting Illex Blue Shadow Long Cast Cranking 240 MHFG



Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka

[drChlubicz]

Potrzebuję porady w zakupie kija. Łowię z brzegu i chciałbym, aby kij obsługiwał przynęty cannibal 12cm i 15cm. W oko wpadł mi kij Westin W3 powercast 20-80. Czy da radę ten kij z cannibalem 12 cm ? Może coś innego w cenie do 500zł ?

A może coś takiego, ale w łapie tego nie miałem:
Konger STREETO CASTER UPTIDE H214 214/10-45g
tylko nie wiem czy nie za krótki, ale ten powerstrike też widzę króciaki.

Użytkownik drChlubicz edytował ten post 11 marzec 2021 - 22:31

[Alexspin]

Jak na kijek castingowy, 214 cm to już "długi", a co najmniej średnio długi. Zważ, że generalnie seryjne wędziska castingowe, najczęściej mieszczą się w długościach 180-230cm. Osobiście wędkuję też wyłącznie z brzegu, długość moich wędzisk mieści się w zakresie 168-245cm i nie narzekam.

 

Ps

Ten długości 245cm to wklejka - szczytówka 30cm.

Użytkownik Alexspin edytował ten post 12 marzec 2021 - 07:26

[Jerk1987]

Ciężka sprawa widzę, aby dobrać coś fajnego. Chyba pójdę w powercasta 20-80 i przeznaczę go na gumy minimum 15cm.

[godski]

Jak na kijek castingowy, 214 cm to już "długi", a co najmniej średnio długi. Zważ, że generalnie seryjne wędziska castingowe, najczęściej mieszczą się w długościach 180-230cm. Osobiście wędkuję też wyłącznie z brzegu, długość moich wędzisk mieści się w zakresie 168-245cm i nie narzekam.

 

Ps

Ten długości 245cm to wklejka - szczytówka 30cm.

Nie zgodzę się ze kijek castingowy 2,14 to długi jak na casta. Kije do miotania ciężkich gum to najlepiej jak dla mnie 2,50 - 2,80, do lżejszych powiedzmy do 100 gramów minimum 2,40 jak dla mnie. 

[Anonymous]

Z mojej strony mogę polecić Dragon Proguide-X wersje do 60gram (tak naprawdę w moim odczuciu ogarnia w komforcie do 45gram). Mam też wersje do 90gram i tej uzywałem najwięcej w poprzednim sezonie. Ogarniał gumy 10cm+5gram bez problemu (mniej nie rzucałem) , gumy 14-16cm smukłe z obciażeniem do 15-20gram to jego żywioł. Komfort kończył się na Fatso 10s. W brew cw i akcji deklarowanej przez Dragona to kij o bardzo głebokim ugieciu, ale dosyć szybki i czuły. Jednak górne cw moim zdaniem sporo zawyżone. Ja osobiscie w obu patykach przedłużałem dolniki bo jak dla mnie są za krótkie (każdy lubi po swojemu ). Szczególnie jeżeli operowałem w górnych granicach CW.

[drChlubicz]

Ciężka sprawa widzę, aby dobrać coś fajnego. Chyba pójdę w powercasta 20-80 i przeznaczę go na gumy minimum 15cm.

W tej roli sprawdzi się wyśmienicie, z kijów które posiadam najbardziej lubię wlasnie ten. Jakbyś się zastanawiał nad młynkiem do niego to ja podpiąłem Tatule HD 200 i jest bajka, na Ali są za ok 500 PLN.

[Jerk1987]

W tej roli sprawdzi się wyśmienicie, z kijów które posiadam najbardziej lubię wlasnie ten. Jakbyś się zastanawiał nad młynkiem do niego to ja podpiąłem Tatule HD 200 i jest bajka, na Ali są za ok 500 PLN.

Mam już Abu Garcia ambasador 5601 do tego kija. Sprzęt będzie chyba ok tylko mało ryb coś na tych naszych wodach.

[jacpo]

Mam pytanie do kolegów  z doświadczeniem w castingu.

Dawno temu kupiłem  w Niemczech  Abu Ambasadeur 5600 AB z systemem antysplątaniowym.

Po kilku próbach nad wodą stwiedziłem, że to nie moja bajka i multik trafił na półkę.

Dzisiaj zastanawiam się czy jest sens wrócić do prób  opanowania tej techniki, czy też lepiej dać sobie spokój i próbować sprzedać zbędną zabawkę.

Jestem ciekawy opini fachowców operujących  multipikatorami.

Za wszelkie opinie z góry dziękuję.

[Michal_]

Ale to trochę dziwne pytanie jest mocno. Cast jak i spin ma swoje wady i zalety, czy jest sens to zależy tylko od Ciebie i toich oczekiwań. Załóżmy że masz tylko jedną rękę -będzie Ci się łatwiej rzucało castem, a zwijało równie dobrze jak spinem.

[S.N.]

Mam pytanie do kolegów  z doświadczeniem w castingu.

Dawno temu kupiłem  w Niemczech  Abu Ambasadeur 5600 AB z systemem antysplątaniowym.

Po kilku próbach nad wodą stwiedziłem, że to nie moja bajka i multik trafił na półkę.

Dzisiaj zastanawiam się czy jest sens wrócić do prób  opanowania tej techniki, czy też lepiej dać sobie spokój i próbować sprzedać zbędną zabawkę.

Jestem ciekawy opini fachowców operujących  multipikatorami.

Za wszelkie opinie z góry dziękuję.

 

Zawsze jest sens spróbować. Różnica pomiędzy spinem, a castem jest taka, że cast jest bardziej hmmm specjalizowany. Multiplikator, który posiadasz to sprzęt do większych i cięższych przynęt. Nie pobawisz się tym roundem przynętami poniżej 10 gram. To znaczy pobawisz tylko frajdy nie będzie, a rozczarowanie.

[godski]

Mam pytanie do kolegów  z doświadczeniem w castingu.

Dawno temu kupiłem  w Niemczech  Abu Ambasadeur 5600 AB z systemem antysplątaniowym.

Po kilku próbach nad wodą stwiedziłem, że to nie moja bajka i multik trafił na półkę.

Dzisiaj zastanawiam się czy jest sens wrócić do prób  opanowania tej techniki, czy też lepiej dać sobie spokój i próbować sprzedać zbędną zabawkę.

Jestem ciekawy opini fachowców operujących  multipikatorami.

Za wszelkie opinie z góry dziękuję.

Abu jak dla mnie nie jest dobry do nauki casta, miałem na początku swojej przygody za castem. Abu Revo i Curado E były później i było o niebo lepiej.

[Alexspin]

Nie zgodzę się ze kijek castingowy 2,14 to długi jak na casta. (...)

Pisałem że jest

"długi", a co najmniej średnio długi

pod kontem asortymentu oferowanego w handlu. Ja też do przynęt ponad 25g używam tego mojego najdłuższego 245cm. Znalezienie w handlu kijka 280cm to los szczęścia, zbliżone długości (240-275cm) oferuje w swoim katalogu JAXON w serii Grey Stream, ale nie słyszałem, żeby były szczególnie polecane.

Dość szeroką gamę dobrych wędzisk castingowych oferuje DRAGON, ale przeważającą długością jest 198cm.
 

[RBTS]

Długich wędzisk brakuje w ofercie zdecydowanie. Sam używam, w zależności od potrzeb, kije o długościach 180 do 275cm. Tych długich (259 - 275 ABU, Shimano) mam trzy sztuki (do różnych zastosowań i przynęt), a jeszcze czasem na dużej rzece odczuwam brak dłuższego 320-360.

Oczywiście, gdy tylko mogę, wybieram kij możliwie krótki. Posuwam się w tym nawet do czynów niesłychanych - ośmielam się (w niektórych rzecz jasna warunkach) łowić bolenie kijem 180cm!

Jeśli jednak miałbym mieć tylko jedno w miarę uniwersalne wędzisko, to na dużą rzekę i jezioro wybrałbym długość 240cm (w zasadzie nie używam jerków). Jednak z czasem nieuniknione będzie dokupienie wędzisk zarówno krótszych jak i dłuższych.

[Pickerel]

Z mojej strony mogę polecić Dragon Proguide-X wersje do 60gram (tak naprawdę w moim odczuciu ogarnia w komforcie do 45gram). Mam też wersje do 90gram i tej uzywałem najwięcej w poprzednim sezonie. Ogarniał gumy 10cm+5gram bez problemu (mniej nie rzucałem) , gumy 14-16cm smukłe z obciażeniem do 15-20gram to jego żywioł. Komfort kończył się na Fatso 10s. W brew cw i akcji deklarowanej przez Dragona to kij o bardzo głebokim ugieciu, ale dosyć szybki i czuły. Jednak górne cw moim zdaniem sporo zawyżone. Ja osobiscie w obu patykach przedłużałem dolniki bo jak dla mnie są za krótkie (każdy lubi po swojemu ). Szczególnie jeżeli operowałem w górnych granicach CW.

Jakie Twoim zdaniem jest rzeczywiste cw (góra i dół) wersji do 90 gram?  Szkoda trochę że to taki króciak bo z powyższego opisu podoba mi się.

[Anonymous]

Dla mnie komfort kończył się na 60 gramach ( skupionej przynety typu Salmo Fatso) , a najniżej rzucałem cannibal 10cm +głowka 5gram. Ciekawym patykiem też może być Shimano BeastMaster EX w wersji do 50Gram (wydaje mi się, że cos takiego było) . Mam wersje do 70gram i super kijek ,dużo mocniejszy od Dragona, ale dół to tak guma 12cm + głowka 7-8gram u mnie zaczynały się normalne rzuty. Dlatego słabsza wersja byłaby pewnie OK tym bardziej ze jest troche dłuższy od Dragona.

[MatB]

Bardzo fajnym, uniwersalnym kijem jest wg mnie  PROREX XR BAITCAST CRANK 240/28-56g. Macha ładnie od 15 gr łącznej masy i do 60 tak z dużą dozą pewności. Jak musiałem podać gumę 70 gram też poszła ale nie machałem "na full" więc podaję jako max tego co kij wytrzyma.

Przeszedłem przez ostatnie dwa lata długą drogę i przełowiłem sporo wędek (na szczęście pożyczonych:) szukając uniwersalnej. Została Daiwa.

Użytkownik MatB edytował ten post 15 marzec 2021 - 11:23

[Pickerel]

Ja cały czas szukam czegoś około 2.20 - 2.30 od 15 do 60 gram pod gumy, blachy i sporadycznie jerki. A sezon coraz bliżej.