Edit: Robert to wytłumaczył bardziej fachowo.
Użytkownik Młody wędkarz edytował ten post 27 styczeń 2018 - 14:16
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 27 styczeń 2018 - 14:11
Edit: Robert to wytłumaczył bardziej fachowo.
Użytkownik Młody wędkarz edytował ten post 27 styczeń 2018 - 14:16
Napisano 27 styczeń 2018 - 14:14
Sposób niezły, pod warunkiem, że nie będziemy regulować w trakcie łowienia hamulca.
Napisano 27 styczeń 2018 - 14:18
Nie wykorzystasz możliwości kołowrotka. A bawiąc sie w teoretyzowanie, zakładam, że kołowrotek o takiej mocy hamulca nie jest stworzony do kija 20Lb.
Po za wszystkim musimy jeszcze uwzględnić charakterystykę blanku i w jakich zastosowaniach będzie służył. Czym innym jest 20Lb przy paraboli i 20Lb przy klasycznej pałce
Napisano 27 styczeń 2018 - 14:25
Sposób niezły, pod warunkiem, że nie będziemy regulować w trakcie łowienia hamulca.
Oczywiście, że będziemy regulowali w trakcie łowienia...kciukiem lub hamulcem (i wracamy do ustawienia początkowego ... no tak na jeziorze nie ma drzew! )
Znowu wracam do praktyki... bardzo szybko wyczujesz (w praktyce) jakie jest prawidłowe/bezpieczne dokręcenie gwiazdy)
Ale np jest sytuacja kiedy trzeba dokręcić hamulec prawie na max. Przy łowieniu sandaczy nie ma prawa zagadać przy zacięciu. Należy jednak pamiętać o jego dopuszczeniu jak już rybę mamy na kiju ...znowu praktyka
Użytkownik BOB1 edytował ten post 27 styczeń 2018 - 14:25
Napisano 27 styczeń 2018 - 14:31
Mój tamten wpis był trochę ironiczny. Zmiennych jest dużo. Gdyby wszystko przyjąć na sucho, to nie dałoby się wyholować okazowych np. szczupaków, sumów, na sprzęt np. okoniowy. Oprócz plecionki i wędki mamy jeszcze krętliki, agrafki, hak, etc. Inaczej wędzisko amortyzuje branie daleko od brzegu, a inaczej agresywne branie pod nogami.
Wiem jedno, że jak mam zbyt cienką plecionkę, to rybę dłużej męczę holem i mam mniejsze szanse wygrać z ewentualnym zaczepem. Jak mam zbyt grubą, to reguluję hamulec. A w multiplikatorze robi się to zdecydowanie łatwiej jak w stałoszpulowcu. No i grubsza plecionka sprawia, że odstrzałów jakoś tak mniej przy rzucaniu.
Użytkownik Młody wędkarz edytował ten post 27 styczeń 2018 - 14:33
Napisano 27 styczeń 2018 - 15:23
Użytkownik erqgth edytował ten post 27 styczeń 2018 - 15:24
Napisano 27 styczeń 2018 - 15:48
Kucharz może dosypać soli więcej , mniej i to będzie niemierzalne( smak potrawy). Komuś będzie smakowało, komuś nie...
Ale tam gdzie są opisane jednostkami fizycznymi jakieś wielkości zdawanie się na doświadczenie, czy przysłowiowy nos chyba nie jest poprawne.
No to może z dużą przesadą. Jeśli do kija o mocy 10 Lb założę linkę 100 Lb i adekwatny kołowrotek jaka jest szansa, że po początkowym ustawieniu - o twardy zaczep... i późniejszych regulacjach nadal będzie wszystko ok?
"Czym innym jest 20Lb przy paraboli i 20Lb przy klasycznej pałce"
20 Lb zawsze będzie 20 Lb....
Przy paraboli jeśli będzie mocniejsza linka i hamulec strzeli w dolniku, przy pałce na szczytówce. - Mylę się?
Napisano 27 styczeń 2018 - 16:24
Użytkownik erqgth edytował ten post 27 styczeń 2018 - 16:24
Napisano 27 styczeń 2018 - 16:40
Ta skrajność była zamierzona.
Przy zbliżonych wielkościach mamy tolerancje - mocy kija - często na plus(wiele przykładów na tym forum), mocy linki - najczęściej na minus. Więc na "czucie" ustawianie hamulca zazwyczaj się sprawdza. Ale kiedyś dawno dwa kije złamałem - widocznie te tolerancje były w drugą stronę hahaha
Napisano 27 styczeń 2018 - 17:15
..."Ale tam gdzie są opisane jednostkami fizycznymi jakieś wielkości zdawanie się na doświadczenie, czy przysłowiowy nos chyba nie jest poprawne"...
Tylko ,że drogi Romku, potem pytamy (pomimo tych realnych jednostek pięknie wykaligrafowanych na blanku: jakie jest REALNE cw w dole i w górze?
I bardzo często kij do 46gr ogarnia wedle naszego nosa i doświadczeń ...90gr. Nie będę już wspominał o plecionkach i opisywanych mocy...najczęściej praktyka idzie w drugą stronę.
Dla tego też ja traktuje opisy z przymrużeniem oka i bazuje na "macanku w realu"
Napisano 27 styczeń 2018 - 17:36
Napisano 27 styczeń 2018 - 17:38
O tym mówię.
Zabieram na giełde j.pl Cormorana opisanego 120 a ogarnie max70
Napisano 27 styczeń 2018 - 18:50
To jak sum, to i 150 m mało będzie hahahaha
(...)
Wydaje mi się, że i 300m będzie mało...
(...) można się nią brzydzić choć to dobra plecionka...
... i tak trzymam. Wybierałem, przebierałem, wreszcie znalazłem to co mi najbardziej odpowiada - KAMATSU Techron 4-splotową, w zależności od wędziska 0,03mm, 0,06mm i 0,16mm.
Ja wychodzę z takiego założenia, że najsłabszym elementem zestawu ma być wędka bo trzymam ja w ręku i czuje(mniej więcej oczywiście) ile jeszcze wytrzyma. Później jest linka a następnie najmocniejszy jest zestaw końcowy.
Co do multiplikatora to zawsze można wspomóc się palcem więc tym się zbytnio nie przejmuję.
Mam zupełnie odwrotne poglądy, im dalej od uchwytu, tym element zestawu używam słabszy. Wolę, żeby strzelił mi przypon, linka, a nie musiał obawiać się o wędzisko, nie zastanawiać się kiedy trzaśnie i trzymać w pogotowiu nożyczki (moje zęby skończyły wczoraj 69 lat i są już niestety na wymarciu) do cięcia linki w awaryjnej sytuacji.
Bierz nie marudź. Jak Ci się spodoba to i tak zaraz będziesz szukał następnych „zabawek” .
To jest clou zagadnienia! Casting to choroba nieuleczalna...
Użytkownik Alexspin edytował ten post 27 styczeń 2018 - 18:54
Napisano 30 styczeń 2018 - 21:09
Witam wszystkich . Potrzebuje pomocy z doborem pierwszego zestawu castingowego . Łowił bede glownie glowkami od 5 do 10 gram i do tego guma od 2 do 5 cali do tego jakies woblery , wachadlowki i obrotowki do max 20 gram . Celem glownie bedzie szczupak i okon . Wymyslilem sobie tatule ct 100 hsl do tego okume black rock 2.13 5-25 . Czy da to rade i czy ma to sens ?? Moze jest ktos ze Szczecina kto by dal mi pomachac jakimkolwiek zestawem castingowym abym mogl sprawdzic czy przypasuje mi ta metoda ? Z gory dziekuje za wszystkie rady i podpowiedzi
Napisano 30 styczeń 2018 - 21:18
Pod te glowki 5-10 gr masz na gieldzie phenix m1, gorzej z tymi waHadlowkami 20gr
Tatula jak tatula na start nie jest zla
Użytkownik hose4ras edytował ten post 30 styczeń 2018 - 21:19
Napisano 30 styczeń 2018 - 22:33
Napisano 30 styczeń 2018 - 22:36
...nie ma
Napisano 30 styczeń 2018 - 23:02
bo tatula jest nudna..... jest ot po prostu taka jak trzeba. ma pracować, ma nie przeszkadzać w łowieniu i tyle. no może jeszcze pasować troszkę czarnym i czerwonym kolorem do większości uniwersalnych kijaszków... tatula nie ma super nowoczesnych łożysk po milion dolarów za kulkę w łożysku, nie ma obudowy z nic nie ważącego materiału trwalszego niż wszechświat..... ona jest i po prostu pracuje...
dlaczego jest jej tyle na giełdzie..... bo lubimy jak coś jest "łaaał" albo ma jeden magiczny przycisk lub diamencik na końcu rączki..... nie terkocze, nie waży 50 gram, nie jest malutka.....ot taki wyrobnik...... osiołek do pracy
i za to ja ją lubię i ją mam i nie sprzedam
Użytkownik Przemsol edytował ten post 30 styczeń 2018 - 23:02
Napisano 30 styczeń 2018 - 23:10
Napisano 30 styczeń 2018 - 23:16
Tatula podobno bardzo dobra .Miałem w łapkach ale to nie mój typ .Jak by nie był jest fenomenem i liderem w sprzedaży . Tylko czego ich tyle na giełdzie ? Nie ma Ryogi ,starych Zillionów
Jest fenomenem i słusznie. Niedroga, TWS, mocne bebechy i możliwy design;. Kupowałem jako jeden z pierwszych na forum i nadal działa i cieszy oko.
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych