[kotwitz]

Witam,
Moja teoretycznie  lepsza połowa chce mnie na przyszły weekend zabrać nad to jeziorko. Ona na grzyby, a ja na ryby.
Chciałbym dowiedzieć się co nieco o tym jeziorku tzn. (interesuje mnie tylko drapieżnik na spinning) nie oczekuję wcale namiarów na gps   ale jakieś drobne wskazówki i czy można liczyć na jakieś brania. 
Pozdrawiam i dziękuję za podpowiedzi
Kamil

[Slavecky]

Pytasz o Ocypel Wielki w Borach Tucholskich? Jak byłem kajtkiem to było "eldorado". Wspaniałe węgorze, ładny duży okoń. Byłem tam ponownie z 5 lat temu na weekend majowy... i studnia. Zrsztą sam poczytaj:

http://www.pogawedki...ewtopic&t=16155

 

No ale może coś się zmieniło....

 

S.

[kotwitz]

Dzięki kolego @Slavecky. Dałeś do myślenia, może jednak sprawdzone wody odwiedzę jak kobita się nie obrazi  . Swoją drogą to smutne, że w takich pięknych okolicach wody są puste.

[wykrzyknik]

Kotwitz jezioro jest dzierżawione przez prywatną osobę. Babeczka trzyma łąpę na tym i na kilku jeziorach od lat. Póki łowił na nim jej mąż mówię o połowach rybackich ryba była. Od kilku lat jezioro stało się niemal martwe. Miałem tam domek przez kilka lat więc daję Ci informacje z pierwszej ręki.

Były lata że marcu i kwietniu miałą pełne chłodnie szczupakó idących na tarliska...

Wytrzebiła jezioro strasznie. Przy okaz nie zarybiając praktycznie wcale. 

weź mapę niedaleko Ocypla jest jeziorko Święte, dojdziesz tam piechotką mijając Ocypelek. BAjeczna, malownicza woda. Nie zagwarantuję Ci że tam połowisz ale w wodzie od lat jest masa powalonych drzew przez bobry dzięki czemu siatami tam nie pociągnie. Zezwolenie dostaniesz w spożywczakach w Ocyplu a jeśli nie będą mieli to pokierują Cię do właścicielki jezior. 

Jeśli jednak zdecydujesz się na sam Ocypel to kobieta wyłączyła z wędkowania i poruszania się po samym jeziorze jego najciekawszy rejon, co prawda z brzegui tak byś tam nie połowił. 

Za to przy wypływie rzeczki są dobre miejscówki, polecam Ci Morsy numer 2 genialnie się sprawdzają. Pomost przy ośrodku Księży i jego okolice nigdy nie przyniósł mi żadnej ryby. 

[kotwitz]

Dzięki @wykrzyknik. Obawiam się, że nie pojadę nigdzie w weekend bo zbieram zęby z podłogi, tak mnie febra trzęsie. Właśnie próbuję się leczyć jakimś grzańcem co by do piątku na nogi stanąć. Jeszcze raz dzięki za podpowiedzi

[Kacper.K]

Byłem tam pod koniec lipca - jakieś pojedyncze okonie (do 20 cm...) były przyłowem, łowiłem o wczesnych godzinach rannych (4-8). Na spławik trochę białorybu, ale nic konkretnego. Jezioro praktycznie martwe, przepłynąłem je wzdłuż i wszerz kajakiem. Odpuść sobie. 

[robert 7791]

Kotwitz jezioro jest dzierżawione przez prywatną osobę. Babeczka trzyma łąpę na tym i na kilku jeziorach od lat. Póki łowił na nim jej mąż mówię o połowach rybackich ryba była. Od kilku lat jezioro stało się niemal martwe. Miałem tam domek przez kilka lat więc daję Ci informacje z pierwszej ręki.

Były lata że marcu i kwietniu miałą pełne chłodnie szczupakó idących na tarliska...

Wytrzebiła jezioro strasznie. Przy okaz nie zarybiając praktycznie wcale. 

weź mapę niedaleko Ocypla jest jeziorko Święte, dojdziesz tam piechotką mijając Ocypelek. BAjeczna, malownicza woda. Nie zagwarantuję Ci że tam połowisz ale w wodzie od lat jest masa powalonych drzew przez bobry dzięki czemu siatami tam nie pociągnie. Zezwolenie dostaniesz w spożywczakach w Ocyplu a jeśli nie będą mieli to pokierują Cię do właścicielki jezior. 

Jeśli jednak zdecydujesz się na sam Ocypel to kobieta wyłączyła z wędkowania i poruszania się po samym jeziorze jego najciekawszy rejon, co prawda z brzegui tak byś tam nie połowił. 

Za to przy wypływie rzeczki są dobre miejscówki, polecam Ci Morsy numer 2 genialnie się sprawdzają. Pomost przy ośrodku Księży i jego okolice nigdy nie przyniósł mi żadnej ryby. 

podobnie jak w Skorzęcinie..

niestety

[Pickerel]

Byłem nad jeziorem Ocypel Wielki w 1990 roku i w 100 % potwierdzam słowa kolegi Slavecky było to istne eldorado.