@Guzu - ciężko to opisać w kilku zdaniach ale skoro zaczęliśmy to warto się pokusić i rozwinąć nieco temat. Zaznaczam również, że nie podejmuję się oceny do którego z gatunków zaliczyć Twoją brzanę. Nie czuję się znawcą Iberyjskich brzan i bez rybki w ręku można się nieźle pomylić.
No to na początek kilka gatunków
![<_<](/public/style_emoticons/default/dry.png)
:
Brzana andaluzyjska, żółta (Andalucian, Gypsy, Amarillo) - Barbus sclateri. Dorastają ponoć do 14 kilo, oficjalny rekord chyba 11kg. Średnio łowi się ryby do 4 kilo. występuję w całym regionie Andaluzji.
Wspomniana
brzana comizo zwana również brzaną iberyjską - Barbus comizo. Rekordowe ryby osiągały 17-18 kilo. Największe rozmiary osiąga w rejonach Extremadura i w północno-zachodniej Andaluzji.
Brzana śródziemnomorska (Mediterranean, Valencian) - Barbus guiraonis. Największe łowione sztuki dochodziły do 9 kilo, średnio 1-3 kilowe. Spotkamy je w regionach Valencji i Murci, a także w prowincji Gudalajara, Castilla la Mancha.
Zwykła brzana (common) - Barbus barbus. Dorasta do przeszło 10 kilo. W hiszpani spotkamy ją w północnej Extremadurze, Castilli Leon i zachodnich częściach Castilli la Mancha.
Graels Barbel - Barbus graellsii. Dorasta do 6 kilo i około 80cm. Występuje w regionach Pais Vasco, Navarra, La Rioja i w północnych częściach Katalonii.
Hiszpańska brzana zwykła (nie znam polskiej poprawnej nazwy) (barbo comun, barbito, spanish common barbel) - Barbus bocagei. Dorasta do 5 kilo.
Brzana małogłowa (?) (smallhead barbel, Barbo cabecicorto, Barbo cabecipequeno) - Barbus microcephalus. Niektóre źródła podają, że osiąga tylko 2 kilo inne że aż 9 kilo. Występuje w południowej Extremadurze, zachodniej Huelvie w Andaluzji i jak się doszukałem także w rzece Guadiana w Castilla la Mancha.
Brzana górska (a może brzanka?) - Barbus meridionalis. Ta dla odmiany dorasta do 2 kilo i spotkamy ją tylko w rejonie północnej Navarry i północno-wschodniej Katalonii.
Barbo de cola roja (collirojo barbel) - Barbus haasi. Do pół kilo, występuje w Navarra, w zachodniej części La Rioja, Aragon i wschodniej Katalonii.
Jak widzicie jest tam niezła zadyma z tymi brzanami. Szperając po sieci sam w końcu zgłupiałem, którą z nich złapałem. Tym bardziej, że te moje 67cm szczęścia skusiło się dokładnie w rzece Guadiana w Castilli la Mancha, a tam występuje kilka tych dużych gatunków brzan. Sądzę, że trzeba sporo doświadczenia aby na pierwszy rzut oka prawidłowo je wszystkie odróżniać. Oczywiście nie pomylimy brzany żółtej z innymi, ale już te wszystkie brzany zwyczajne, z comizo (jeśli nie będzie miała 15 kilo) itp. są bardzo trudne. Dodatkowo aby utrudnić sprawę ich rejony występowania często się zazębiają lub wręcz nachodzą na siebie.