Hej. Już w którymś wątku o tym było. Nie da się ukryć, że masz 100 % racji. Osobiście na żywca w ogóle nie łowię, podobnie żadnych żab i innych tzw. przynęt naturalnych. Jednak chyba zbyt ortodoksyjni nie możemy być bo nas Koledzy spławikowcy zlinczują. Tradycyjnego robaczka nie będzie łatwo zastąpić sztuczną przynętą. Bez wątpienia C&R przy łowieniu na żywca to jakiś kompletny paradoks i hipokryzja.Koledzy żadnych wątpliwości nie mają co do połowu na żywca??? Pieprzą farmazony o wypuszczaniu szczupaków, ale małą rybkę nawlec na hak żeby skonała w męczarniach to chętnie nawleką. Jej się c&r nie należy bo za mała?
Sam bym takich pacanów za rzyć na hak i sru do wody. Słowo daję.
Robert.