[kokosz77]

Zgadza sie 30 cm okon wymieka przy 30 cm ploci czy bzredze

[Paavo]

Hy, dobrze ze konwenanse są mi obrzydłe, mogę się cieszyć próbując złowić lina, czy leszcza na spinning.
Odnosnie drugiej częsci posta, chodziło mi o to że na tym samym sprzęcie, tej samiej wielkosci okoń a płoć, wg mnie to płoć jest sporo bardziej waleczna...
I zgodzę się co do męczenia rybki. Ale zeby sie jeszcze trafiały takie duże rybki...

W ''moich'' łowiskach okonie to waleczne rybki (dlatego tak lubię łowić) ,mówię tu o rybkach 30 i więcej cm i wyłuskanych z głebszej wody,co do białorybu to zalęży od temp. wody,w czasie zimnych miesięcy ,jak i podczas kilkudniowej słonecznej patelni,ryby są mało żwawe i nawet te większe dosyć szybko dają za wygraną.Tak odbiegając troszkę od temau,to największe dawki adrenaliny dawały mi spotkania ze zdziczałymi jeziorowymi pstrągami tęczowymi,gdy nawet na szczupakowo ''nastawionym'' (taka klasyka kij do 35g,pletka 15lb) zestawie,dawały tak ostro popalić,że po wszystkim musiałem zrobić sobie przerwę na kilka papierosów .

[Spawciu]

ktos moze posiada taka wedkę ? Nihonto Red Cut x-tra lite do 8g 200cm  ponoć idzie machać nią 0,5gr

[Marcin P.]

Ja od 2 dni jestem w końcu w domu i dłubię za białorybem. Niestety nie mogę dobrać się do płoci. które u mnie dominują, bo skutecznie uniemożliwiają mi to 10cm pasiaki

 

W prawie każdym rzucie biorą, nie ważne jaki kolor jiga, sposób prowadzenia czy waga. 2 różne łowiska - wynik taki sam. Przez te 2 dni udało się skusić jedynie 4 płocie po około 20/25cm i może z 50 okonków. Trafił się jeden bonusik w postaci pasiaka 25+.

 

Na razie byłem nad wodą 2 razy, bez przygotowania bez zlokalizowania rybek - po prostu z marszu. I jak na ponad miesięczny "post" jestem uszczęśliwiony tym co mam

 

Na rybach byłem jak prawie zawsze sam to i zdjęć nie robiłem, bo nie miałem jak Jedno szybkie na pomoście, żeby mieć jakąś drobną ozdobę tekstu.

Dziś runda trzecia, wiem ze skończy się na pladze pasków ale nie będę sam to i może wpadnie coś godnego sesji

 

Użytkownik Marcin P. edytował ten post 12 lipiec 2015 - 09:12

[ezehiel]

ktos moze posiada taka wedkę ? Nihonto Red Cut x-tra lite do 8g 200cm ponoć idzie machać nią 0,5gr

Macałem, machałem, lizałem,
Wali mułem..

Totalnie kij nie podszedł
0,5g u mnie leci z Dragon Ultima 5-25g

[Marcin P.]

Dziś dogrywka udana, ale główną postacią były okonie i to nie te po 10cm.

 

Zmieniłem łowisko i w pierwszym rzucie zameldowała się wzdręga 15cm, uznałem ze to dobry znak. A później studnia We dwóch obeszliśmy cały zbiornik w którym są chyba jedynie wzdręgi. Cały zarośnięty, moczarki pełno, wysokie brzegi. W słońcu i okularach z polaryzacją widać była tylko jak w oczkach 3x3m grasują złotka po 25-30cm. Po wpadnięciu jiga do wody błyskawicznie podpływały, żeby powąchać i powolutku odpłynąć na granicę moczarki... Przerzuciłem chyba pół pudełka, różne kolory i wzory a skończyło się na jednej 20cm u wujka. 

 

Ostatecznie pojechaliśmy na okonie, jednak z jigami bo innych przynęt nie braliśmy. Tam ustrzeliliśmy jeden po drugim w ciągu 2minut dublecik okoni po 30cm. Zdjęciami się nie chwalę bo robione przez wujka i pół ryby nie ma    Jak prześlę sobie zdjęcie, które sam zrobiłem mu to wrzucę jutro. 

[Kuballa44]

Na kacu mordercy wypad na miasto w poszukiwaniu rybek. Kobita sobie książkę wzieła, a ja polowałem.

Na wejściu około 30cm czerwonopłetwa zassała jiga gdy juz wyjmowałem go z wody. Niestety spadła, bo próbowałem ja z zaskoczenia unieśc nad wodę.
Potem szczupaki mi pogryzły jiga-pijawkę i stwierdziłem ze za dużo kaczodziobych i zmienilismy wodę. Stojąc na drewnianym mostku wyczaiłem stadko jazików.
No jakże by im nie podrzucić jigulca.. Wyjałem z 5 i stadko odpłyneło.

Po dotarciu na łowisko właściwe poprzerzucałem trochę małych wzdręg, ale nie fociłem bo nie było warto.
I trafiła się taka ładna czerwonooka pani w miedzywzdrężu.

Kurczę, nie wiem tylko dlaczego zdarzają się brania mocne, po których następuje odrazu luz. Ot taki strzał jakby ktoś szarpnął żyłką i nic. Ciekawe co za rybka jest sprawcą.
Tak czy tak, fajny dzień.

[Paavo]

Na kacu mordercy wypad na miasto w poszukiwaniu rybek. Kobita sobie książkę wzieła, a ja polowałem.

Na wejściu około 30cm czerwonopłetwa zassała jiga gdy juz wyjmowałem go z wody. Niestety spadła, bo próbowałem ja z zaskoczenia unieśc nad wodę.
Potem szczupaki mi pogryzły jiga-pijawkę i stwierdziłem ze za dużo kaczodziobych i zmienilismy wodę. Stojąc na drewnianym mostku wyczaiłem stadko jazików.
No jakże by im nie podrzucić jigulca.. Wyjałem z 5 i stadko odpłyneło.

Po dotarciu na łowisko właściwe poprzerzucałem trochę małych wzdręg, ale nie fociłem bo nie było warto.
I trafiła się taka ładna czerwonooka pani w miedzywzdrężu.

Kurczę, nie wiem tylko dlaczego zdarzają się brania mocne, po których następuje odrazu luz. Ot taki strzał jakby ktoś szarpnął żyłką i nic. Ciekawe co za rybka jest sprawcą.
Tak czy tak, fajny dzień.

Zazdroszczę trochę pogody,bo ja takiej spokojnej wody nie widziałem,od poprzedniego sezonu.Od początku roku nie miałem nad wodą lżejszego wiaterku niż 13-19km/h.Co do tych ''atomowych uszczypnięć'' to na 99% płotki i to te mniejsze,wygląda to tak jak by chciały przepędzić przynętę i z rozpędu uderzają lub podskubują za koniec jiga.

[Tomy]

Jeszcze z dwa lata i już tylko to zostanie dla spinningistów w Polsce.Białoryb+Okonki palczaki.

[Paavo]

Może nie...może ''prawdziwi'' wędkarze wszystkiego nie zeżrą...

[ezehiel]

Takie tam, 45cm, które dały się wyciągnąć.
Ten najmniejszy...
Sum ~90 rozgiął hak i dał dla

 uploadfromtaptalk1436733972864.jpg   843,71 KB   20 Ilość pobrań

Użytkownik ezehiel edytował ten post 12 lipiec 2015 - 21:50

[Marcin P.]

To i ja się pochwalę co dziś podłubałem

 

 

Ogólnie to dzień miał być bez rybek. Wstałem wcześnie rano, z zamiarem dotarcia nad wodę ok 7:00. Niestety, plany pokrzyżowała pogoda - deszcz, wiatr i ciemność jak w środku nocy Cały dzień zaplanowany był na odwiedzanie rodziny po długiej nieobecności w domu, jednak trafiła się okazja na szybki wypad po obiedzie.

 

Oznajmiam ze jadę na ryby jak zjem, a w zamian słyszę że samochód potrzebny jest i żebym go nie brał... Ostatecznie po 10min marudzenia zabieram autko "na godzinkę" i jadę na najbliższą wodę

 

Tam wiatr łeb urywa, nie idzie jak rzucić jigiem ale świeci słonko i wiem że coś połowię. Zaczyna się od okonka w pierwszym rzucie, standardowy palczak 10-12cm. Drugi rzut na plażę i.... bzzzzzzzzz

Pierwsza myśl, był okoń 30cm to i jest jego dziadek. Po minucie widzę czerwoną płetwę i już wiem że trzeba zdejmować buty i włazić do wody

 

W wodzie postałem może 3-4min, przez ten czas kleks wpadł ze 4 razy pod molo oplątując żyłkę o co się da, poprowadził mnie na głębszą wodę ale ostatecznie wyjechał do ręki. Napotkany wędkarz poratował mnie szybką fotą, bo jak zwykle byłem sam i do wody.

 

 

Jeszcze długo nie wierzyłem, że spotkałem całkiem ładnego i silnego kleksa u mnie na stojącej wodzie. Podwójna radocha bo kleks posmakował mojego jiga Rybka przyłożona jedynie do dolnka ale na pewno spełnia forumowe minimum.

Sprzętowo:

- parabellum do 5g

- żyłka 0,10mm

- catana 1000

- brak podbieraka który ułatwił by sprawę

[Okonhel]

Dziś w Mrągowie mały "street fishing" i choć pogoda zmienna (sillny wiatr, deszcz/słońce/pochmurno) do tego mnóstwo kaczek dokarmianych przezmiejscowych, utrudniających łowienie, przestestowałem jigi ze strony 54 i 55, wygrały te ze strony 54, łowiąc 3 gatunki ryb, najwięcej okoni, drugie miejsce wzdręgi a trzecie płotki.

 

 

 CAM00959.jpg   57,51 KB   22 Ilość pobrań

 CAM00957.jpg   48,15 KB   22 Ilość pobrań

 CAM00962.jpg   51,62 KB   21 Ilość pobrań

[Marcin P.]

Dziś nie było takiego urodzaju, jednak swoje udało się wydłubać

 

Najpierw okoń +- 25cm. Niemierzony, szybko i po cichu odhaczony, bo odprowadziły go 4 sztuki zdecydowanie grubsze niż on sam. Miałem nadzieję, że uda się skusić któregoś z kuzynów do brania, ale już się nie pokazały.

 

 

Po ponad godzinie posuchy i szukaniu miejscówki wróciłem do stanowiska kleni. Po kilka minutach i 3 wyjściach do przynęt zapiąłem młodszego brata rybki z przedwczoraj Tym razem walka krótka, bez takich odjazdów pod molo, jednak buty trzeba była zdjąć i znów wskoczyć do wody

 

 

Poza tymi dwoma gagatkami były jeszcze 2 okonki i płoć. Na plaży pod wieczór aż gotowało się od płoci jednak nie były zainteresowane jigami. Ani tymi większymi ani mniejszymi. Jutro spróbuję podać im jiga o zapachu ochotki

[Paavo]

Dzisiaj odwiedziłem inne jeziorko (ma tylko około 15h),jest dosyć głębokie max 18-20 m i tylko z jednej strony ma płytką zatoczkę w której postanowiłem poszukać rybek,ale z mizernym skutkiem.Trafił się tylko leszczyk i wzdręga i kilka dużych ukleji ,więc postanowiłem popróbować z innej strony gdzie dno urywa się na 2-3m praktycznie zaraz przy brzegu.Też było mizernie,aż natrafiłem na ''cmokanie'' okoni przy dużym zwalonym drzewie i dalej już poszło,2 okonki wyjechały na jiga a'la narybek z mylaru,a potem pokusiło mnie i założyłem Fin-s 2'' +główka 2g i tak się skończyła białorybna wyprawa...wiadomo co było potem...

 

Leszczyk i wzdręga w ''łódkowej'' wannie...

 

 DSC01407.JPG   58,77 KB   21 Ilość pobrań

 DSC01408.JPG   55,78 KB   23 Ilość pobrań

 

Okonie na jiga...

 

 DSC01429.JPG   94,62 KB   22 Ilość pobrań

 DSC01430.JPG   67,16 KB   22 Ilość pobrań

[range1970]

Ponieważ podwieszało mi się ostatnio sporo wzdręg przy okoniowaniu postanowiłem spróbować zapolować na nie z premedydacją. Sprzęt do rzucania mam ale widzę, że Koledzy tu produkują różne pierzaste zabawki, których chciałbym spróbować. Poradźcie proszę gdzie/od kogo można dorwać jakiś zestaw takich pierzaczków na głowkach jigowych dla początkującego (poza opcją ogłoszenia w dziale "kupię")?

[ezehiel]

Ponieważ podwieszało mi się ostatnio sporo wzdręg przy okoniowaniu postanowiłem spróbować zapolować na nie z premedydacją. Sprzęt do rzucania mam ale widzę, że Koledzy tu produkują różne pierzaste zabawki, których chciałbym spróbować. Poradźcie proszę gdzie/od kogo można dorwać jakiś zestaw takich pierzaczków na głowkach jigowych dla początkującego (poza opcją ogłoszenia w dziale "kupię")?

Poszedł priv

[G_rzegorz]

Ponieważ podwieszało mi się ostatnio sporo wzdręg przy okoniowaniu postanowiłem spróbować zapolować na nie z premedydacją. Sprzęt do rzucania mam ale widzę, że Koledzy tu produkują różne pierzaste zabawki, których chciałbym spróbować. Poradźcie proszę gdzie/od kogo można dorwać jakiś zestaw takich pierzaczków na głowkach jigowych dla początkującego (poza opcją ogłoszenia w dziale "kupię")?

Napisz do Kolegi Pride'a...mi się jego mikrusy sprawdziły...

[G_rzegorz]

Ups...się zdublowało:-(

Użytkownik noname edytował ten post 17 lipiec 2015 - 18:27

[range1970]

Mam już kilka namiarów, dziękuję i za ten, będę Kolegów prosił, żeby cos ukręcili .