Mam rękawice TandemBait ( czy jakoś tak ? ) które mimo wszystkich swoich zalet mają tą właśnie wadę że są za ciasne.
Ta cecha niestety dyskwalifikuje je całkowicie ponieważ nawet lekko przyciasnawe rękawiczki ograniczają krążenie krwi w dłoniach i efekt jest taki że po dłuższej chwili jest zimniej zamiast cieplej.
Ja do łowienia na chłodzie ( castingiem ) używam odkrytych przezemnie dla wędkarstwa rękawiczek softshellowych . Takie rękawiczki nie są grube ( dość dobrze przenoszą drgania ) , są w dużym stopniu wodoodporne ( można wsadzić łapę do wody i podebrać rybę ) i kosztują 30 - 50 zł.
Potwierdzam opinie o rękawicach softshelowych. Obciąć niepotrzebne paluchy , zanieść do krawcowej aby to ładnie wykończyła i do boju. Sucho i ciepło. Na chwilę rzeczywiście można wsadzić łapę do wody.
Ja swoje kupiłem w Jula za jakieś śmieszne pieniądze.
Mam też Neopreny Rona Thomsona i ich nie używam. Grube i ciepła za grosz nie dają. Juz wolę zwykłe polarowe.
Użytkownik godski edytował ten post 04 październik 2013 - 20:14