Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Shimano Metanium MG czy moze inny na poczatek?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
84 odpowiedzi w tym temacie

#41 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 23 luty 2008 - 10:49

No a certyfikat nie dotyczy miejsca składania , tylko finalnego wyróbu , zasobu materiałów , zgodności z normami , Pitt'cie ..
nie calkiem
przyznam sie bardzo nieskromnie, ze ponizsze certyfikaty zostaly popelnione przy niemalym wkladzie mojej osoby, dlatego tez cos o tym wiem

http://www.ecrag.ch/...ifikate_iso.pdf

#42 OFFLINE   tornado

tornado

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1703 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk

Napisano 23 luty 2008 - 11:27

Coraz bardziej mnie zastanawia o co w tym wszystkim chodzi,koledzy zapominają że sa materiałty samo smarujące sie nie wymagające takich zabiegów o jakich piszecie dla przykładu panewki w szelkiego typu rozrusznikach, silnikach,przekładniach pracujących w ekstremalnych warunkach pod bardzo dużym obciążeniem w konstrukcjach o wiele bardziej odpowiedzialnych jak nasze multiki.po drugie zapominamy że kooperacja światowa jest tak rozdmuchana że bardzo trudno określić gdzie i co jest robione.To że składane chałupniczo nie znaczy odrazu że jest do du...y. Jeżeli takie firmy jak Daiwa Shimano to firmują to chyba nie znaczy że tego towaru z malezji musimy unikać, oni sobie nie pozwolą na takie działania.Przy każdej produkcji jest jakiś odsetek braków wkalkulowanych w produkcję których nie da się wyłapać, tylko nasz problem jest taki że my lamętujemy bo daliśmy 300dolców co dla nas jest wielkim majątkiem a dla wielu kieszonkowym na dzienne gazety a multiki to tylko zabawki dla dorosłych chłopców.Po trzecie jak stwerdzimy braki według własnych przekonań posmarujmy i tyle.To jest tak jak firmy samochodowe zalecają wymianę ojeju co 10 000km tylko poto aby nabijać kasę partnerom z branży jak i uniknąć odpowiedzialności jak by coś sie stało po 11000 kilometrów a defakto przy dzisiejszych technologiach to i po 100 000 nic nie powinno się zdażyć dla przykładu ciągniki siodłowe które dostają w du...ę
i czas wymiany oleju już naciągają do maksa bo wiedzą jaki to koszt dla firmy a osobówki niech nabijają kasę koncernom Tak więc koledzy nie dajmy się zwariować.

#43 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4905 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 23 luty 2008 - 11:33

Pitt, wierz mi , że chciałbym się mylić w 100% ..


#44 OFFLINE   Tomek_N

Tomek_N

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1229 postów
  • LokalizacjaFrankfurt nad Menem

Napisano 23 luty 2008 - 14:42

Juz kiedys znalazlem taka fotke (ZPI)

.

Dosc interesujace, i mysle ze troche pasuje do tematu o ktorym wlasnie dyskutujecie B) :lol:

Atmosfera, nienajgorsza :lol: :lol:

Załączone pliki

  • Załączony plik  Zpi.jpg   56,75 KB   417 Ilość pobrań


#45 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9640 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 23 luty 2008 - 15:55

@Jerzy całkiem niezaczepnie - zwykłe pytanie.
Czy z uwagi na łowienie w odzie morskiej i wysokie temperatury używasz innych smarów?? Czytałęm temat o premierze, miejscami trochę się mi wydaje udowadnianiem na siłę, ale... fotki mówią same za siebie - jest totalnie rozp...
I tak myślę czy łowienie w tak wysokich temperaturach i przy zasoleniu nie wymaga użycia innych smarów, oliwek??Bo tak na logikę to wydawać by się mogło ze zwykle używane smary mają inne optimum temperatury, w tak ciepłych miejscach moga mieć inną gęstość?? Zupełnie się na tym nie znam tylko zgaduję, trochę mam do czynienia z rożnymi substancjami polimerowymi (choć to przecież nie smary) i widzę jak drastycznie zmieniają sie pod wpływem temperatury, czasem wzrost o 5 stopni już zamienia je w płyn. Jak jest waszym zdaniem?? I czy nadmiar smaru nie może być niedźwiedzią przysługą dla naszej maszynki wklejając w siebie pył i działająć jak pasta polerska??
Dla Thymallusa i Tornado - miejcie litość na moją ignorancję w temacie, ale jak się nie zapytam to pozostanie mi snucie wymysłów

#46 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18606 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 23 luty 2008 - 19:08

@standerus
bardzo ciekawe pytanie, na logike sie wydaje że odpowiedz powinna byc twierdzaca, ale ja moge snuc domysły tak jak i Ty

Jesli o konserwacji mowa, to przede wszystkim warto przypomniec artykuł ten:
http://www.jerkbait.pl/?p=158

#47 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 25 luty 2008 - 08:50

niestety slawku, ale nadal sie z toba nie zgadzam, zastanawialem sie czy mam na twoj post ponownie odpisac i zdecydowalem sia na tak ...
normy jakosciowe, o ktorych piszesz, reguluja jakosc produktu a nie proces jego powstania, miedzynarodowe normy jakosci to np. standard IPC w elektronice, te normy opisuja jakosc produktu i dopuszczalne tolernacje jakosci produktu koncowego jak i czesci skladowych tego produktu (to dotyczy produkcji tychze czesci)
normy ISO opiuja w detalach proces produkcyjny (validacja) i wszystkie jego skladowe (kwalifikacja), np. narzedzia, maszyny a takze same procesy (np. skrawanie, lutowanie, klejenie, itd oraz jego powtarzalnosc), do tego dochodza opisy procesow produkcyjnych pod wzgledem higieny czy tez ochrony srodowiska
juz z tego powodu zadna firma z certyfikatem ISO nie moze sobie zbytnio pozwolic na prace chalupnicza, ze wzgledu na 100% powtarzalnosc procesow


#48 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4905 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 25 luty 2008 - 09:53

Od dawna cały drobiazg jest w rękach indywidualnych montażystów . Chałupników większych i mniejszych ..
Czym innym jest zgodność z normami , certyfikatami , albo procentowy skład elementów umożliwiający identyfikację kraju pochodzenia .
Chciałbym aby ABU ciągle było Uhrfabriken , Pitt ..



#49 OFFLINE   tornado

tornado

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1703 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk

Napisano 25 luty 2008 - 10:36

Kuba dobrze myślisz to nie jakieś idolencje tylko całkowita prawda jak z olejami na Sacharę i Szpicbergen.

#50 OFFLINE   Tomaszek

Tomaszek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 477 postów
  • LokalizacjaCo. Kerry

Napisano 26 luty 2008 - 00:16

normy jakosciowe, o ktorych piszesz, reguluja jakosc produktu a nie proces jego powstania

Świetnie że ktoś to napisał pitt. Niestety, wraz z przyspieszeniem chińskiej gospodarki modne stało się narzekanie, że wszystko to chińszczyzna i nie takie jak dawniej. Niestety ludzie poddani modzie, głusi są często na rzeczowe argumenty, zwłaszcza dotyczące zarządzania, jakością.


#51 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 26 luty 2008 - 06:28

sprawe wyjasnilem ze slawkiem na priv i mysle, ze dalsze dywagacje na ten temat nie wnosza zbyt wiele do tresci watku

#52 OFFLINE   Mysha

Mysha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 977 postów
  • LokalizacjaOstrołęka

Napisano 26 luty 2008 - 08:13

Elementy bez wątpienia są firmowe , tych lepszych przynajmniej ..
No a certyfikat nie dotyczy miejsca składania , tylko finalnego wyróbu , zasobu materiałów , zgodności z normami , Pitt'cie ..
Jakaś forma kontroli jakości też pewnie jest stosowana . A efekt miewamy w spragnionych rączkach .
Składa Meksyk , Chiny , Wietnam . Wielcy dają oprawę i nazwy .
Obrazy tych zaawansowanych montowni to nam pozostały chyba po Bondach , Fantomasach i innych filmach akcji .
A w tle jak zwykle pracowite mrówki uboższych nacji ..

Tak się akurat składa, że w nocy z czwartku na piątek wróciłem z Chin. Byłem tam między innymi w fabryce produkującej kołowrotki i wędki. Mogę powiedzieć jedno: pań w klapkach nie widziałem, za to obrabiarki sterowane komputerowo owszem. Zobacz jak wyglądają strefy przemysłowe w południowych Chinach to zrozumiesz. Swoją drogą najbardziej syfiastą fabrykę serów widziałem we Francji, ser za to był pyszny :D.

#53 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 26 luty 2008 - 09:00

Ja też współpracuję z firmami Chińskimi. Jakość? Hmmm ... jakością i ceną wycięli dwóch największych na rynku (firmę Kanadyjską i Belgijską). Produkty mają szybciej, lepsze i taniej - oczywiście w moim obszarze działalności.

Pozdrawiam
Remek

#54 OFFLINE   Thymallus

Thymallus

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1837 postów
  • Lokalizacjainternet

Napisano 26 luty 2008 - 09:06

Mysha

To wszystko co piszesz, że widziałeś to prawda. Jednak nie zmienia to tradycyjnego widzenia produktów pochodzących z Chin. Nasz statystyczny wędkarz nie wie lub nie chce wiedzieć, że częste awarie lub w ogóle niska jakość produktu jest spowodowana tym, że często zamawiany jest produkt z najtańszego surowca, wykonany z wykorzystaniem tanich technologii i taniej robocizny. Następnie tutaj w Europie jego cenę ustala się kilka lub max. kilkanaście procent poniżej wyrobu z lokalnej fabryki i puszcza produkt na rynek.
Później są narzekania, złość. I mówi się, że to dlatego bo Chińskie.
Rynek jednak pokazał już wiele produktów wytwarzanych na terenie Chin, w których jakość czy najnowocześniejsze technologie mogą konkurować z czołowymi producentami na świecie przy zachowaniu niższej ceny. Również w obszarze wędkarstwa jest coraz więcej takich dobrych produktów.

#55 OFFLINE   tornado

tornado

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1703 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk

Napisano 26 luty 2008 - 09:20

I ja współpracuje z Chińską firmą, robie dla nich formy i najsłabszym ogniwem jest pośrednik Fiński.

#56 OFFLINE   dziadzia

dziadzia

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 36 postów
  • LokalizacjaPn.Mazowsze

Napisano 26 luty 2008 - 09:37

Połowa sprzętu elektronicznego w USA jest chińska. Sam kupiłem tam laptop Toshiba wyprodukowany w ChRL w renomowanym sklepie amerykańskim i w niczym nie odbiega od Della czy innych.

#57 OFFLINE   tornado

tornado

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1703 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk

Napisano 26 luty 2008 - 09:42

Andrzej masz rację bo pośrednik kópuje tani kontener towaru nie wiedząc nawet co on zawiera, dopiero u siebie widzi co kupił i wystawia na rynek dla pomniejszych odbiorców.Dla przykładu rękawice ochronne ja je kupije za 1 złotówkę od 10 pośrednika więc ile one kosztóją w Chinach, chyba 5 groszy a może mniej.Czy ktoś u nas wykona je za trzy złote.Wielokrotnie miałem okazje podziwiać pracę Chińskich modelarzy i łeb mi się lasował na ich widok reszta świata modelarskiego nie miała z nimi żadnych szans.A czołowi chandlowcy z Europy na jednej tranzakcji zarabiają tyle ile za całę życie przeciętna rodzina Europejska nie jest w stanie zarobić.

#58 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4905 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 26 luty 2008 - 14:43

Ależ panowie ..
Ja nic o Chinach nie miauknąłem . Bardziej szło mi o schemat , model , sposób organizacji produkcji . Ale jeśli już ; rolę Chin spełniała niedawno Japonia , produkcja stamtąd była symbolem zwyczajowej kichy i tandety . Choćby i numerycznie sterowanej . I japońscy Presley'e .. Zgroza !!
Stąd moje uprzedzenie .
To są fajne terminy . Takie jak komputerowa analiza wzroku . Od razu widzenie lepsze ..

Czas w miejscu jednak nie stoi , kolejni aktorzy wchodzą na scenę .
To przedstawienie ciągle grane ..


#59 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 26 luty 2008 - 18:51

Panowie: GDZIE TU RYBY I PRZYJEMNOŚĆ WĘDKOWANIA ??? :unsure:

#60 OFFLINE   biosteron

biosteron

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1945 postów
  • LokalizacjaNadbużańskie tereny.
  • Imię:Marcin

Napisano 26 luty 2008 - 18:54

Panowie: GDZIE TU RYBY I PRZYJEMNOŚĆ WĘDKOWANIA ??? :unsure:



Nad wodą nad wodą :mellow: