Ja nic nie piszę bo wymazuję z pamięci ... bolesne wspomnienia
(i to nie tylko w wadze UL )
Użytkownik BOB1 edytował ten post 17 styczeń 2018 - 08:14
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 17 styczeń 2018 - 08:13
Ja nic nie piszę bo wymazuję z pamięci ... bolesne wspomnienia
(i to nie tylko w wadze UL )
Użytkownik BOB1 edytował ten post 17 styczeń 2018 - 08:14
Napisano 17 styczeń 2018 - 08:16
Użytkownik Kayak Fishing Poland edytował ten post 17 styczeń 2018 - 08:19
Napisano 17 styczeń 2018 - 09:12
Faktycznie Arek w pewnym sensie masz racje. Podczas zawodów lub innych imprez tego typu gdzie punkty się liczą zestaw spinningowy w wadze UL czy nawet L może brać górę aczkolwiek nie musi.
IMO wszystko zależy od naszego podejścia i nie będę tutaj pisał o splątaniach itp bo zarówno w spinie jak i w cascie je mam/miałem.
Nie ma co dyskutować ....musisz rzucić pod wiatr, spinem robisz to z całej siły bez obaw w cascie jest inaczej.
Wychodząc nad wodę gdzie nie muszę łowić niżej jak 3g obaw nie mam. Jak wieje w twarz mogę zmienić miejsce
Rzeźba/zabawa czy jak się tego nie nazwie zaczyna się poniżej 3 g. Wtedy niestety technika gra pierwsze skrzypce. Bez niej będzie to zawsze rzeźba.
Napisano 17 styczeń 2018 - 09:48
Użytkownik marcin186 edytował ten post 17 styczeń 2018 - 09:49
Napisano 17 styczeń 2018 - 14:25
Chłopaki o czym wy piszecie.
Odstrzał zdaża się kożdemu kto łowi intensywnie i dynamiczne.
Alex poczekaj zrozumiesz.
Często słyszę przy stole po dniu spędzonym z kolegami nad wodą to ,, ale dziś zajeba....em poleciał tak daleko , że nie wiem gdzie wpadł.
A nie raz poleciała cała wędka.
nazwałbym to inaczej, kto doskonali technikę i przekracza swoje granice rzutowe miał ,ma i będzie miał odstrzały bez względu na wagę przynęt. no chyba,że zadowala się tym co już umie i łowi "asekuracyjnie" wtedy odstrzałów nie ma albo jest mało . piszę o sobie co by nikogo nie urazić .
Napisano 17 styczeń 2018 - 15:26
A nie raz poleciała cała wędka.
... na prawdę nie musiałeś
Napisano 17 styczeń 2018 - 15:30
Napisano 17 styczeń 2018 - 16:16
Też jestem taki zdolny
Napisano 17 styczeń 2018 - 16:37
To mamy ..."klub topielców"
Napisano 17 styczeń 2018 - 16:56
Zacny ten klub się robi coraz bardziejTo mamy ..."klub topielców"
Napisano 17 styczeń 2018 - 17:34
Użytkownik Myku1987 edytował ten post 17 styczeń 2018 - 17:34
Napisano 17 styczeń 2018 - 18:04
Zacny ten klub się robi coraz bardziej
Lecz ja nie chciałbym do niego należeć
Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka
Maniuś, całe wędkarskie życie jeszcze przed Tobą
Napisano 17 styczeń 2018 - 18:22
Się wyłamie. W październiku i grudniu cast został na brzegu, w przeciwieństwie do właściciela .
Edit podpowiada, że gdyby w grudniu Policja zatrzymała auto, w którym jechało dwóch facetów, z czego jeden w samych gaciach ... resztę zostawiam Waszej fantazji.
Użytkownik Młody wędkarz edytował ten post 17 styczeń 2018 - 18:51
Napisano 17 styczeń 2018 - 19:36
Szkoda , że nikt inny z braci castingowej się nie wypowie na ten temat jak to jest z tym odstrzeliwaniem .😎 Maniuś ,2 ×Tomuś , Robuś (Bobuś) 😁
Ależ oczywiscie , ,że odstrzeliwalem i pewnie będę, ale przyznam raczej w wadze cięższej.Szczególnie spidolino i chęć osiągnięcia max. odległości nad morzem, niska temperatura oraz pośpiech i fala. Plecionka osłabiona zaczepami i skręceniem i długo nie zmieniamy przypon-agrafka.
Swoją drogą można castować pstrągi w wodach stojących leciutkimi przynętami i niewielkimi pływakami spidolino - muszka leci daaaleko .
Gratuluję odnowienia materiału- wartością jerka jest kontynuacja wątków co daje okazje do ciekawych obserwacji.
Jedną z nich jest fakt iż wielu fajnych kolegów uczestniczących w dyskusji sprzed lat już nie ma na forum-profile zniknęły, ślad wymazany...szkoda.
Uwagę także zwraca większa dostępność sprzętu i potencjalnie lepsza dostępność do salmo ul casta.
Na koniec wspomnę o moich doświadczeniach- pstrągi z łódki łowię castem, pstrągi z brzegu jeziora spinningiem, a nad małą rzeczką to już raz tak raz tak, także w zależnosci od tego czy przelotki marzną i po prostu na co aktualnie mam ochotę.
Spinning pozwala mi rzucić dalej leciutką przynętą, ale prowadzenie i szczególnie hol przy użyciu casta to już miut=cód.
Warto czerpać z wielu źródeł( bo w plecaku jeszcze muchówka), okres ortodoksyjnego przywiązania do jednej metody mam za sobą.
pozdrawiam Paweł
Napisano 17 styczeń 2018 - 19:41
Co do wcześniejszych moich wpisów odnośnie techniki rzutów. Ja wzorowałem się na Japończykach. Wstawiam kilka filmów poglądowych
https://www.youtube.com/watch?v=ft--wPBVdqw
Napisano 17 styczeń 2018 - 20:13
Użytkownik Xiaou edytował ten post 17 styczeń 2018 - 20:14
Napisano 17 styczeń 2018 - 22:31
Użytkownik dreadknight edytował ten post 17 styczeń 2018 - 22:31
Napisano 17 styczeń 2018 - 22:38
Napisano 18 styczeń 2018 - 21:15
a może nowy mutlik od konger-a ? Przeglądając dzisiaj katalog trafiłem na nowy młynek do lekkich przynęt
Użytkownik Przemek. edytował ten post 18 styczeń 2018 - 21:18
Napisano 18 styczeń 2018 - 21:30
Co z tego będzie ... nie wiem. Ale mam nadzieję, że kolejny krok w propagowaniu castingu w Polsce został zrobiony.
0 użytkowników, 6 gości, 0 anonimowych